Z tymi bandami to motyw taki, że kiedyś miałem filmik z nascara gdzie samochód udeża o bande zmieniając się w kupe złomu - i nie było to natarcie 90 stopniowe. chciałoby się jeszcze równie udanego modelu zniszczeń - nascar jest z tego znany - z fatalnych w skutkach kraks.
Chciałbym żeby przy wyścigach wirtualnych można było czuć cykora, z następstw jakiegoś poslizgu - jakas krew na szybe i koniec wyścigu.
To samo przydałoby się w simach rally i innych racerach simowatych - uderzenie odpowiednie i miazga - napis DEATH i finito.
Jesli byle gierki robione są żeby szokowac - cos kiedyś czytałem o gierce o jezusie itd - to przeciez dodanie scen makabryczno - destrukcyjnych w simach spowodowałoby głośne halo wokół tytułu, uśmiech na twarzach simowców i podniete na twarzach reszty, a co za tym idzie kase dla twórców którzy mogliby robić simy dla szerszej grupy odbiorców. Nie wspominając już o aspekcie edukacyjno - ostrzegawczym:)
Wiadomo że można pogadać o zawieszeniach itd, ale chciałbym więcej od produktów przy których spędza sie przeciez nie małe godziny, a i zeby osoba która trafi przypadkiem do mnie jako widz również sie nie nudziła
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2003-12-16, 12:23 O symulacji w symulatorach
W Car and Driver tak bylo jedno bum i napis "You are death". Bedziesz musial zadowolic sie klasyka
PiotreQ
2003-12-16, 12:26 O symulacji w symulatorach
Ty może idź pogadaj o tym z kimś, może z psychiatrą
Nie wyobrażam sobie nascara z realną symulacją wizyjną wypadków z ofiarami w ludziach. Chyba nie widziałeś naszych wyscigów ligowych. Przecież to by było gorsze niż jakiś dokument o seryjnym mordercy.
A potem, po takim wyścigu, po widoku monitora zalanego krwią, po flakach rozciągniętych wzdłuż toru miałbym pójść smacznie spać...
Dziękuję za taką przyjemność.
Pytania zadaję przy okazji tego że mam okazje zadać je wam - również sobie . Jęsli Yatzek zapodaje tok myślowy, że simem jest coś co przekłada sie na życie i odwrotnie to The Sims jest bardzo życiowe
i ta gierka podchodzi lekko pod symulację zycia w rodzinie - tak mysle.
Dobra sorry - robie sobie odpust z powaznego forum ale nie gadam tutaj jako czowiek starajacy się udowodnić przypadkowemu czytającemu, że nie lubię simów i nie szanuje ich - przeciwnie tak je lubie że chciałbym je wynieść ponad standard tych cicho-ciemnych produkcji. Sam w nie gram bo nie mam niczego lepszego, acz bardzo nad tym ubolewam.
Symulacja w symulatorach powinna być kompletna - od a do z a wtedy i masówka zaczęła by je instalować.
Fajnie byłoby móc wprowadzic tryb death is death w nascara
a wogóle takie cos jest cholernie motywujące - na przykład w lock - on jest fajna rzecz w kampani taka, że jak się ginie to finito - pilotowi ptrzestają się dodawac jakieś osiągi do statsów.
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2003-12-16, 12:38 O symulacji w symulatorach
tia ... ale wymyslili w lockonie .. nowosc jak cholera .. prawda Yatzku? Moze powinnimy jakies oplaty licencyjne pobierac?
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-12-16, 12:40 O symulacji w symulatorach
ToMaN102 napisał:
Wiadomo że można pogadać o zawieszeniach itd, ale chciałbym więcej od produktów przy których spędza sie przeciez nie małe godziny, a i zeby osoba która trafi przypadkiem do mnie jako widz również sie nie nudziła
Po ostatnim wyscigu minionego sezonu odwiedził mnie kumpel ktory od dawna wiedział ze smigam online w Nascara ale nigdy nie widzial tego na wlasne oczy. Odpalilem mu replay i wybralem jakis ciekawy fragment na ktorym walczylem z kims przez kilka lapow. Pamietam ten stres i chec wyprzedzenia itd, zreszta sami wiecie o czym mowie A kumpel mi na to....no fajnie ale tu sie nic nie dzieje Zadnych efektow. Czemu go nie wyprzedzasz? Kilka słów teorii o podobienstwie wozow i mowi daj sie kopsnac. Wsiadl i po 2 minutach skapowal sie co jest tutaj wazne. Ze walka z samochodem i wrogiem na torze, jesli jest toczona na podobnym poziomie, to czlowiek jest tak zaaferowany jazda ze ma gdzies jakies smaczki graficzne czy inne "ulepszacze". Kumpel jadac klepnal w zadek AI'a i pierwsze co powiedzial to to ze przeciez ja go tylko dotknalem, czemu sie rozwalil (wiadomo 300km/h robi swoje) ale nie zwrocil uwagi na to, ze woz tylko sie poobijal i zgasl silnik a w realu pewnie by miazga z niego zostala. Dlatego kazdy sim oferowany na kompy nie ma takich ulepszaczy bajeranckich bo to tylko "zamydla" obraz istoty simu. Takie niuanse sa marginalne dla znaczenia zabawy przy tym.
Jesli temat jest za ciezki dla kogos i nie daje rady wtedy z reguly szuka czegos aby usprawiedliwic niechec do tytulu.
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-12-16, 12:44 O symulacji w symulatorach
na powaznie :
1. the sims jest jak najbardziej symulacja zycia domowego, a przynajmniej jej proba (bardzo udana IMHO )
2. Nascar slynie ze spektakularnych wypadkow - z tym ze zauwaz ze rzadko kiedy cos komus sie dzieje, taka jest kontrukcja samochodow. tak wiec raczej zbyt czesto nie widzialbys napisu "death " <- lol
3. moze od razu do simow dac gole panienki, imprezy powyscigowe z seksem grupowym, mozliwosc wynajecia dresow w celu najebania przeciwnikowi? zastanow sie co ty piszesz krew na szybe LOL
4. zapewniam cie ze przy np. n2003 jako widz nie nudzi sie nawet moja zona - kiedys ogladala wyscig z chipsami i herbata patrzac na ekran oczami wielkimi jak 5 zl . tak wiec nie teoretyzuj, bo sytuacje z naszego zycia od dawna juz mowia co innego
5. jesli symulacja w symulatorach bylaby od a do z to nie instalowalby jej nikt, nawet dzisiejsi fani simow, bo nie daloby sie w nia grac. nie wiem skad wytrzasnales opinie ze jakby byl full realizm to wiecej ludzi by w nie gralo niz dzisiaj kiedy tego realizmu jest i tak 30x wiecej niz w masowych przebojach
6. ponawiam apel o przeniesienie energii przeznaczonej na pisanie na jezdzienie badz latanie, bedzie z korzyscia zarowno dla nas jak i dla ciebie oraz dla szerokopjetej prawdy symulacji
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-12-16, 13:47 O symulacji w symulatorach
ODuck we własnym podpisie napisał:
Niepraktykujący Alien w GPL & Nascar
ODuck napisał:
6. ponawiam apel o przeniesienie energii przeznaczonej na pisanie na jezdzienie badz latanie, bedzie z korzyscia zarowno dla nas (...)
No właśnie ODuck.....skoncz gadac, zacznij krecic kółkiem
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2003-12-16, 14:09 O symulacji w symulatorach
ToMaN102 napisał:
(ciach)
- przeciwnie tak je lubie że chciałbym je wynieść ponad standard tych cicho-ciemnych produkcji. Sam w nie gram bo nie mam niczego lepszego, acz bardzo nad tym ubolewam.
Tzn. ze wg ciebie takie GPL, NR2003, itp. nie wyrastaja ponad poziom takich tytulow jak NFSUnderground, Colin3, itp.??? W dodatku piszesz "sam w nie gram bo nie mam niczego lepszego" Moze lepiej zacznij jezdzic w GPL czy NR2003 (a jesli juz jezdzisz to pojezdzij dluzej) zanim cos napiszesz na ich temat.
Co do NT2004 to gdzies tu na forum opisywalismy z Dimaxem nasze wrazenia z testow tej gierki (bo niestety wg nas z simem ma to malo wspolnego) i chocby wyszlo NT2010 z super hiper bajerancka grafika to szczerze watpie, ze dorowna takiemu NR2003 pod innymi wzgledami a przede wszystkim fizyka.
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-12-16, 14:30 O symulacji w symulatorach
Darkman napisał:
No właśnie ODuck.....skoncz gadac, zacznij krecic kółkiem
tylko ze ja w odroznieniu do Tomana nie cierpie na brak simow do jezdzenia tylko brak ... ochoty i czasu a na ten temat nie zakladam topicow poza tym nie podskakuj bo sie zlozymy z Filem na Jure i Sasze i ci nastukaja
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-12-16, 14:35 O symulacji w symulatorach
ToMaN102 napisał:
Symulacja w symulatorach powinna być kompletna - od a do z a wtedy i masówka zaczęła by je instalować.
z logicznym mysleniem tez u ciebie cos nie ten tego - jesli masowka nie instaluje symulatorow bo sa za trudne, to tym bardziej nie instalowalaby ich, gdyby byly jeszcze kompletniejsze i trudniejsze
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-12-16, 14:43 O symulacji w symulatorach
ODuck napisał:
poza tym nie podskakuj bo sie zlozymy z Filem na Jure i Sasze i ci nastukaja
I jak tu z tego kraju nie emigrowac? Na kazdym kroku strasza