OK.. coby temat się rozwijał...
Twoje odpowiedzi.. są OK.. to twoje zdanie - nie będę się spierał i nawracał bo nie mam w zwyczaju.
Apropo symulacji w symulatorach... (nie jest to polemika z Twoimi postami... tylko moje wypociny w tym temacie)
Wydaje mi się, że wyodrębniają się dwa nurty w nazwijmy to "grach".
- Typowe hardcorowe symulacje, które odzwierciedlają prawdziwą sytuację i wymagają od "usera" rzeczywistych umiejętności, podobnych do tych, które są niezbędne w RL.
Na SIMHQ jest takie zdanie, że "jeśli sposoby/taktyka stosowana w RL może być stosowana w grze - to mówimy o symulacji"
Przewałkowanie instrukcji restartu silnika w powietrzu, obliczania kursu statku czy samolotu lub torpedy, umiejętności nawigacji, procedury komunikacji, sposobu wejścia na orbitę, znajomości parametrów rakiet przeciwnika i metody przeciwdziałań, taktyki stosowanej w walce i sposobu na zaoszczędzenie 10 ton paliwa przy przelocie transatlantyckim.
np. FS200*, Falcon, Łodzie podwodne, Harpoon, Space Shuttle, OPF, R6, GR, Combat Mission
- "symulacje", które skupiają się na oddaniu atmosfery, otoczki i emocji. Jednak robią to zwykle kosztem zmniejszenia realizmu i chęcią trafienia do szerszego grona odbiorców. MotoGP, CSF, COD, MOHA
no i wsumie cała reszta, która pokazuje "realne maszyny"

nawet NFSU
Symulacje samochodowe, leżą IMHO jakoś tak "pomiędzy" - prowadzenie samochodu, to głównie czynność manualna... powiedziałby ktoś, nawet małpę można nauczyć
Ale jest tam również tyle wiedzy do przyswojenia, geometria linii.. (polecam serię artykułów na theuspits.com), setupy - wpływ ustawień na zachowanie się wozu, historia .. wrzucam je spokojnie do działki "hardcorowej"
I teraz moje zdanie: Zdecydowanie wolę pierwszą grupę, wolę czytać podręczniki, robic notatki, wolę powoli się uczyć panowac nad kilkasetkonnym silnikiem, wolę przyjeżdżać na 15 miejscu, uczyć się gdzie popełniam błąd i analizować sposoby polepszenia wyniku. Mogę też czytać wtedy literaturę fachową z danego zagadnienia i stosować wiedzę w mojej "grze"
COD - mimo że świetne... po 3-4 tygodniach "zeszło" i nie wróci... miło było... czasem miło "popykać" bez czytania podręcznika.
Fascynację GPL, Nascar, Falcon, OPF liczymy w latach...
LSF i LOMAC - myślę, że okażą się tymi "wieloletnimi"....
Taka myśl - z wiekiem.. (mam ponad trzy krzyżyki) zdecydowanie idzie się w kierunku pierwszej grupy.
Aha .. jeszcze jedna smutna myśl - pierwsza grupa idzie w ślady dinozaurów.
No i po co to pisać ? Zdaje się wszyscy na FFS myślą podobnie...
ale skoro już zmarnowałem godzinkę...

to nie skasuję, mimo wrażenia, że teraz to naprawdę mamy coś wspólnego
