hmmmm
nie wiem,ktora opinia moze byc bardziej wartosciwa
Wasza ,ze colin1 to arcade i w ogole dla dzieci
czy Łukasza Sztuki ,ktory namietnie w pierwsza czesc pogrywal i twierdzil ,ze jezeli ktos jest b.dobry w colina to po przesiadce do jakiejs top rajdowki bedzie rownie szybko pomykał za jakis czas
o ile jego tyłek jest tak samo "czuły" jak przed kompem
rozumiem ludzi ,ktorzy narzekaja na fizyke w il2 forgotten battles
poniewaz ciezko by teraz było wsiasc do prawdziwego mysliwca z 2 wojny i sobie polatac natomiast samochody sa dostepne prawie dla wszystkich
i jesli stac Was na wypasione kompy to i jakas rajdowke przy odrobinie checi mozna sobie wystrugac i bedziecie mieli full real
fizyka jakiej oczekuje od gry(symulacji)to taka, ze jak popelnie blad to wypadam z trasy albo potrzebuje 100m drogi aby wyjsc z opresji i tyle
i taka byla w colinie1
Reklamy
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2003-12-11, 16:56 O symulacji w symulatorach
Yes Ozone yes!!!
Zgadzam się w pełni. Ale skoro szef się uparł że LFS jest do kitu i fiza tam jest beznadziejna (za to w v-rally jest OK ) to już nie chciałem zaprzeczać i wdawać się w niekończącą się dyskusję bo i tak bym nie wygrał
Ralf
Dołączył: 30 Maj 2003
Posty: 126
Miasto: Kraków
2003-12-11, 17:06 O symulacji w symulatorach
Ozone napisał:
Wniosek z calego tego bazgrania jest taki. Jesli chcecie porownywac swoje auta z ulicy do aut z LFS to zadajcie sobie troche trudu i zrobcie wasz prawdziwy realny ulicowy zurzyty dziesiatkami tysiecy km setup. Bedziecie zaskoczeni realnoscia poslizgow z ktoruch sie juz nie wychodzi, podsterownoscia, jazda na wprost przy skreconych kolach, pontonowymi reakcajmi nadwozia itp. I przy okazji Ci co twierdza ze LFS jest nienaturalny jezdza w nim za szybko i stawiaja siebie w simie w sytuacjach w jakich nigdy nie dopusciliby w realu.
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2003-12-11, 17:12 O symulacji w symulatorach
Ralf - jasne że Łukasz Sztuka ma rację tak samo jak Hołowczyc który w TV grał w Colina i mówił że to fajne i realne
Wogóle te rajdówki to teraz tak łatwo się prowadzą że każdy 13-latek od razu jak wsiądzie to po pół godzinie jak pozna trasę to będzie śmigać po szutrach bokiem 200km/h mimo że nigdy się nie nauczył się jeździć "Maluchem" po ulicach
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-12-11, 17:29 O symulacji w symulatorach
Speedy napisał:
Zgadzam się w pełni. Ale skoro szef się uparł że LFS jest do kitu i fiza tam jest beznadziejna (za to w v-rally jest OK ) to już nie chciałem zaprzeczać i wdawać się w niekończącą się dyskusję bo i tak bym nie wygrał
pie*** ironicznie i zupelnie niepotrzebnie moze wspomnij takze, ze napisalem o LFS ze to dobry material na SIM kiedys, a brakuje mu wielu rzeczy podstawowych typu damage, zuzycie opon jakiekolwiek itd itp, w fizyce to co mi sie nie podoba zupelnie to sztuczne slajdy bez powodu i do tego zawsze wracam, jak kiedys (niestety nie mam wersji platnej dema S1) wyjdzie juz i bedzie miala wszystko to bardzo chetnie pojezdzimy na pewno w to i potestuje setupy oraz fizyke i nadal twierdze, ze to w tej chwili najbardziej chyba budzaca nadzieje zajawka dla nas po asfaltach, tylko niech dorobia wreszcie podstawowe braki zamiast bawic sie w dorabianie gadzetow
Ralf ty to dopiero gadasz glupoty Lukasz Sztuka, Hołek a ja ostatnio dawalem cytat z czatu na zywo na forum Rajdy, jak to jeden z naszych czolowych (Kulig bodajze?) powiedzial na pytanie o realnosc Colinow ze cytuje "jesli ktos mysli ze ma to cokolwiek wspolnego z realnym prowadzeniem auta rajdowego to sie grubo myli " kaska misiu kaska ja tez chetnie powiem, ze Colin to realny symulator niech tylko ktos sypnie
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-12-11, 17:55 O symulacji w symulatorach
Ozone:
mialem super sztywna twarda jak taczka na sportowym zawieszeniu jak wiesz Ibize, teraz mam miekkie totalnie odwrotnie gowno plywajace zwane lanosem, mam maly 90 stopni zakret po dlugiej prostej przy wjezdzie na moje osiedle, bardzo podobny jak ten w demie LFS pierwszym w prawo takze po dlugiej prostej
rozpedzam sie na setupie sztywnym i niskim Corsa z LFS do 140km/h, hamuje redukuje do 40 do 2 biegu i co? na hamowaniu zaczyna wszystko plywac, w zakrecie dupa gdzies odjezdza, przod nie trzyma sie drogi, jakby nagle mokro sie zrobilo i slisko, wychodzi mi przy 40 super bajerancki drift 100 konna oska smiech na sali
robilem to samo ibiza wiele razy w identycznym zakrecie, te same predkosci, te same biegi, to samo hamowanie, przod trzymal jak cholera, tyl nigdzie nie odjezdzal, robie to samo miekkim gownem - takze nic takiego slajdow driftow NIE MA jak w LFS, sorry dla mnie to jest wystarczajace porownanie chyba przyznasz? te same moce, rozne setupy w realu ( super nisko sztywno i wysoko miekko) i podobne ustawienia takze rozne setupow w LFS - efekty w grze calkiem inne, dla mnie wiec sztuczne bo niepodobne do tych z reala nic a nic, w innych elementach takze znalazlem za duzo ronic i nie wiadomo skad zachowan w LFS, ktorych nie doswiadczam w realu, sorry i ironizowanie o VR3 nic tu nie ma do rzeczy tam Polo uwazam na asfalcie zachowuje sie tak jak Polo na asfalcie, przy 60km/h jedzie naookolo a nie slizga sie i tyle.
kamkor
2003-12-11, 18:25 O symulacji w symulatorach
Richie napisał:
(...)sorry i ironizowanie o VR3 nic tu nie ma do rzeczy tam Polo uwazam na asfalcie zachowuje sie tak jak Polo na asfalcie, przy 60km/h jedzie naookolo a nie slizga sie i tyle.
Sugerujesz, ze Vrally 3 ma lepsza fize na asfalcie niz lfs?
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-12-11, 18:41 O symulacji w symulatorach
to za szeroko zadane pytanie, rozumiem, ze jestes zaslepionym fanem LFS, wiec najpierw przeczytaj co napisalem wyzej w przykladach, a dopiero potem zastanow sie o co mi chodzilo, tak - jesli chodzi o Polo 1600 i Corse z LFS to duzo realistyczniej bierze sie nim zakrety naokolo czy na recznym niz Corsa slajdami sztucznymi znikad w LFS taki sam zakret
dla Ozona jeszcze pytanie: pamietasz jak ostatnio rozmawialismy o zestrojeniu zawieszenia? ustawcie sobie w LFS tak jak ja w ibizie na probe: bardzo twarde krotkie sprezyny i miekkie dlugie zwykle amortyzatory? kto wie co sie wtedy dzieje z autem? tzw. efekt pileczki ping pongowej, nie da sie jechac auto podskakuje non stop, az sie w sufit glowa wali w LFS tego nie ma nawet na rally crossie, wiec jak mozna mowic o prawidlowej i realistycznej pracy zawieszenie skoro nie oddaje nawet podstawowych cholernie wyrazistych efektow zawiechy...
kamkor
2003-12-11, 18:54 O symulacji w symulatorach
Richie, dokladnie przeczytalem co napisales, szanuje twoje zdanie, ze polo 1600 w vrally 3 na asfalcie ma lepsza fize od lfs. Ale Tommy zrobil w xr gt taka zawieche jaka ma jego manta. I efekty byly takie jakie mial Ozone, auto zachowywalo sie tak jak w real life(mniej wiecej).
Dalem tam link do filmiku, ktory zrobilem na szybko w nowym aucie z lfs, jechalem na slickach, moze cie to zainteresuje.
Ozone
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 796
Miasto: New England
2003-12-11, 21:15 O symulacji w symulatorach
Nie chcialem zarzucac szczegolami setupow ale chyba musze. Richie, czy dupa zarzuca przy hamowaniu czy nie zalezy tez od hamulcow. W normalnym aucie zeby zablokowac kola przy hamowaniu trzeba wcisnac prawie do samej podlogi. W LFS sila jest tak dobrana ze kola staja w miejscu juz w polowie drogi. Ustaw sobie 480 Nm na kolo i balance w okolicy 80% na przod i nic Ci wiecej nie bedzie plywac. No ale sie nie zdziw ze trzeba 20% wczesniej hamowac.
O i btw tez kiedys mialem Mante
w126
Dołączył: 04 Lip 2003
Posty: 589
Miasto: Warszawa
2003-12-11, 21:26 O symulacji w symulatorach
Richie napisał:
rozpedzam sie na setupie sztywnym i niskim Corsa z LFS do 140km/h, hamuje redukuje do 40 do 2 biegu i co? na hamowaniu zaczyna wszystko plywac, w zakrecie dupa gdzies odjezdza, przod nie trzyma sie drogi, jakby nagle mokro sie zrobilo i slisko, wychodzi mi przy 40 super bajerancki drift 100 konna oska smiech na sali
Pamietam z www.czasy.com, ze miales tam przyzwoity czas, wiec musiales w tym zakrecie jechac min. 65 km/h i nic nie mialo prawa odjezdzac, bo inaczej czas bylby znacznie gorszy. Niemniej takiego drifta tez pewnie da sie tam zrobic.
Ozone
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 796
Miasto: New England
2003-12-11, 21:30 O symulacji w symulatorach
Hej, Richie na szybciora ustawilem sprezyny jak prosiles i wyglada ze sie jednak auto giba nonstop. Nie wiem czy jak w realu bo tor w LFS jest baaardzo rowny ale jednak. Jak sie idzie w zakrecie to w takt kompresji i dekompresji zawieszenia slicznie zmieniaja sie obroty silnika
Poza tym jak to? Zalozyles twarde sprezyny do seryjnych amorkow????
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-12-11, 22:31 O symulacji w symulatorach
Ozone napisał:
Poza tym jak to? Zalozyles twarde sprezyny do seryjnych amorkow????
tak to najczestszy blad nowych adeptow tuningu zalozyc sobie obnizajace sprezyny im wiecej tym lepiej -50mm jest git ale nie kupowac amorkow sportowych krotszych bo sa drogie wytrzymalem 2 dni i wydalem miesieczna pensje czym predzej na zolte Billstein Sport bo nie dalo sie wlasnie jezdzic najmniejszy dolek i 5 razy auto w gore i w dol skakalo i sie bujalo
Ozone w jakiej wersji LFS robisz te testy? ja gralem w te kilka pierwszych tylko niestety demek sprzed co najmniej pol roku, moze od tamtej pory duzo sie zmienilo?
Yaper
Dołączył: 29 Sie 2002
Posty: 899
Miasto: Głowno - Warszawa
2003-12-11, 22:38 O symulacji w symulatorach
Ja widze ze Ozone tez chyba nie jedzi na najnowszej wersji.
Bo w przy wysokosci zawiasu nie ma wyswietlania zakresu ruchu zawieszenia zwiazanego z tym ze od jednej z wersji wprowadzone zostaly "odboje" do zaiwieszenia i kola nie wchodza w nadkola.
Tez sobie ustawilem taki setup i bryka skacze jak glupia, na zakretach w miescie az na 2 kola podskakuje.
Ozone
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 796
Miasto: New England
2003-12-11, 22:38 O symulacji w symulatorach
demo test 0.2d4. Musi byc juz nowsze bo dawno nie updatowalem.