czytam i czytam i czytam... chyba za duzo czasu macie
wiec krotko:
faktem jest, ze w stosunku do usa i eu jestesmy lekko liczac jakies 20 lat do tylu jesli chodzi o poziom zycia, stosunek pieniedzy zarabianych do wydawanych na samo zycie itp. - tego nie zmienimy w jednej chwili,
o poziomie edukacji:
zauwazcie, ze my i nasi znajomi - przez sam fakt edukacji na wyzszym poziomie i chocby kozystania z internetu - jestesmy elita w tym kraju - jakies max 10%
sprobojcie robotnika z malego miasta zapytac gdzie lezy Genewa, nie mowiac juz o Ottawie np. - w tym akurat od 'tlustych Amerykanow' nie roznimy sie za bardzo natomiast
tam edukacja jest nastawiona na przygotowanie do zycia o czym u nas dopiero sie dyskutuje, tak nielubiana u nas matematyka im sluzy do obliczania procentow, porownywania ofert, planowania wydatkow itp. a u nas prosze bardzo: calki, rozniczki, rachunek prawdopodobienstwa w sredniej szkole a potem rolnik jest zdziwiony ze go kredyt 'zjadl'
dalej o edukacji: mamy niestety spoleczenstwo, ktore jeszcze nie bardzo kuma o co chodzi w wolnorynkowej gospodarce wiec wybiera sobie do rzadzenia krajem ludzi co najmniej 'dziwnych' co skutkuje taka a nie inna polityka gospodarcza, finansowo-podatkowa itp.
w krajach o 200 letniej tradycji wolnorynkowej zdarzyli sie nauczyc co jest dobre a co zle w skali kraju (chociaz eruropa i tak ma z tym duze problemy)
teraz o emigracji:
trzeba miec jaja zeby tu siedziec i zmagac sie z polskimi realiami ale zeby rzucic wszystko i wyjechac w nieznane (nie mowie otych co maja rodziny i zaklepana prace) tez jaja trzeba miec i nie wiem czy nie wieksze, skutkiem rozwoju cywilizacji pojecie ojcowizny zanika a patriotyzm tez zmienia znaczenie, jesli np. Ozone zostanie na stale i mu sie powiedzie to bedzie szczesliwym Polakiem a jego dzieci szczesliwymi Amerykanami polskiego pochodzenia i to jest dla mnie OK bo szczesliwych Polakow nigdy za duzo
jesli natomiast wroci za 10 lat z jakims kapitalem (kasa + wiedza + doswiadczenie) i wykorzysta go w Polsce to bedzie rownie wielkim albo wiekszym pariota od tych, ktorzy przez ten czas zasuwali na miejscu.
a mialo byc krotko

...tez chyba mam za duzo czasu