Organizacja ligi Online- sezon 2002/2003

ja rowniez.

Madey napisał:

robson ja tez bym chcial jezdzic w F1

lamer Roddy rzadzi wiec nic z tego


*** zmieniony przez moderatora ***

mi tez to pasuje w 100% kwal bolidem w jakim sie ktos czuje dobry na danej trasce. Nie koniecznie beda to same lotki moze i jakis eagle lub ferrarka sie pokaze

eagle napewno - np. na Spa

robson napisał:

*** zmieniony przez moderatora ***

permanentna inwigilacja

no comments !!!

Roddy napisał:

dobrze by bylo zeby wreszcie ustalic ostateczna wersje konsekwencji S-R sprawa Black Flag jest juz raczej jasna: PIT IN, 10 sek(do momentu wypuszczenia), bez wzgledu na na wlasna interpretacje, bez anlizy po wyscigu slusznosci przyzania BF (musztarda po objedzie) jezeli chodzi o S-R proponuje aby takze przyjac rozwiazanie jednoznaczne czyli wykluczajace mozliwosc indywidualnej interpretacji przez kierowce w czasie wyscigu. Wlasciwie widze tu jedynie takie mozliwosci: 1) po kazdym S-R, bez wzgledu na to kto zawinil, nalezy wjechac do PITu po czym kontynuowac jazde - STOP'N GO 2) po wyscigu analizujemy(zglaszamy) kto ile S-R zrobil i adekwatnie przydzielamy punkty karne, w tym przypadku mozna nie przyznawac kar kierwcom ktorzy niezawinili w wypaku, choc rownie dobrze idac tokiem rozumowania Robsona, kazdy S-R moze byc karany (w koncu S-R to rzeczywiscie przywilej za ktory trzeba placic - a cena i tak nie jest wysoka) 3) suma 1+2 - ale to juz chyba sadyzm ilosc S-R jest nieograniczona skoro za kazdy sie placi, proponuje zdecydowac pomiedzy takimi rozwiazaniami, bo regulamin nalezaloby zredagowac przed startem sezonu

ja za punktem 1...

punkt 2 jezeli przejdzie to IMHO- nie przyznawanie punktow karnych (punktow karnych nie KAR) za Shift-R - od razu trzeba ustalic wszyscy albo nikt... karamy przeciez jak przedtem tych co zawinili tak jak zwykle, jezeli wprowadzimy rozniowanie to znow zacznie sie obrazanie, ze ktos tam mial prawie to samo i mial tak a ja inaczej... wystarczy, ze beda takie watpliwosci przy karach... i najlepszym rozwiazaniem jest ustalenie jasnych zasad co do S+R
that's racing nie majowka -niestety wyscigi nie do konca sa sprawiedliwe jezeli chodzi o bezposrednia walke i trzeba sie z tym pogodzic

robson widze ze przystajesz ciagle przy 1 pkt

dam ci pryzklad : jedziesz przedemna ja przed icemenem ( celowo wybralem ica ) ice wjezdza mi w dupe ja tobie ty lecisz w pole robisz S-R i za kare wjezdzasz do pitu ice po tym manewrze wyprzedza wszystkich i wygrywa po wyscigu dostaje RA a robson jest zadowolony

nie koniecznie zadowolony ale potrafie sie z tym pogodzic... a zreszta nawet jak nie zjade do boxu to po wyscigu za s+r wezma mi te punkty, ktorych bym nie stracil przez zjazd do boksu... chodzi o to zeby IMHO ustalic jasne zasady obowiazujace wszystkich - skoro wprowadzamy S+R - niezaleznie od sytuacji... bo nigdy nie ma dwoch takich samych sytuacji, maga byc bardzo podobne, prawie identyczne - a wynik koncowy moze byc bardzo rozny... w zaleznosci co sie ustali przy zielonym stoliku

poza tym jezeli ktos (moze byc Ice ) bedzie wiedzial, ze po crashu sie zaraz pozbieramy to bedzie wolal szybko zaatakowac ryzykujac, zamiast posiedziec na ogonie kilka kilkanascie lapow i czekac na dobra okazje,
jezeli wiadomo, ze pokrzywdzony duzo traci to ryzykujesz kaca moralnego (chociaz nie tak duzy jak w zeszlym sezonie) probujac jakies nieprzemyslana akcje

a poza tym nie bardzo sobie moge wyobrazic mnie przed Toba i Icem

poglosujemy zobaczymy

A moze takie rozwiązanie:

Pierwszy S+R dozwolony - darmowy - bezkarny.
Drugi S+R zabroniony - DQ - koniec wyścigu...

Zawsze było do trzech razy sztuka

no to drugi - zjazd do pitow
a trzeci - DQ
niezle rozwiazanie sie mi wydaje

piszesz o moim, ze niezle czy o swoim ?

dzisas po co wy kombinujecie skoro caly sezon jezdzilismy po prostu ze stop&go za kazdyshifr+r i nie bylo z tym zadnych problemow?