Organizacja ligi Online- sezon 2002/2003

Le mans to tez bardzo ciekawa propozycja- na tym torze naprawde jest gdzie wyprzedzac

Richie napisał:

wysilek,koszt dla wielu, aby jechac i dojechac do mety w wyscigu GPL jest tak duzy, ze kazdy kto dojedzie zasluguje na punkt!

Swiete slowa...

Nie, no to ma byc argument? My mamy sie scigac,
a nie chodzic za rece po parku To nie
paraolimpiada by nie bylo przegranych.
Na punkt trzeba sobie zasluzyc!!!
Ktos musi przegrac by wygrac mogl ktos! A jak
juz tak bardzo chcecie, to za sam udzial mozemy
dac 1 punkt i finito !!!

CART(12)??? 22,18,16,14,12,10,8,6,4,3,2,1
MOTO(15) 25,20,18,16,14,12,10,8,7,6,5,4,3,2,1

z CARTami Wujo cos pomieszales
CART:
20,16,14,12,10,8,6,5,4,3,2,1
+1 za pp
+1 za najwieksza liczbe okrazen na prowadzeniu

IMHO lepiej punktacje zostawic a traska dodatkowa-jestem za RAtlanta.

jeszcze slowko o S+R ach bo jutro wyjezdzam

Gregor napisał:

jeszcze slowko co do kar za S-R'y - IMHO sam S-R jest juz kara bo traci sie kilka/kilkanascie sek co najczesciej jest rownoznaczne ze strata pozycji i punktow wiec po co komplikowac sprawe

ja uwazam wprost przeciwnie... to nie kara tylko zajebista nagroda, trenujesz 2 tygodnie zeby dobrze pojechac a normalnie w wyscigu jak wypadnisz lub masz inne zdarzenie na 1 zakrecie, na 3 kolka do konca, gdziekolwiek to konczysz wyscig, a S+R jest zajebista nagroda, bo mozesz spasc nawet kilka pozycji ale mozesz DALEJ JECHAC, jak za duzo stracisz to mozesz "miec nadzieje" , ze komus tez sie cos przydarzy... a o wyscigach bez wypadkow mozemy na razie zapomniec, bo juz nie bedziemy tak ostroznie jezdzic skoro sa S+R y. i tu mi sie nie podoba, lub zle zrozumialem, ze jest nieograniczona liczba S+R,
i tak wiekszosc twierdzi, ze nie jezdzi dla punktow wiec nie odczuja odebrania kilku punktow, mysle, ze nalezy ograniczyc do 2 gora 3 S+R na wyscig, co to za wyscig w ktorym ktos shifteruje 5 razy ?
jak byla gdzies mowa o ograniczaniu S+R to sory


poza tym aby ograniczyc hotlapowanie, shift R powinnnismy takze odczuc w danym wyscigu tzn, po S+R zjazd do boksu, mogloby to nawet zastapic kary punktowe za SR

tia, ja jednak mysle ze stare zasady div1 czyli zjazd do pitu po s-r z wlasnej winy jest OK i wiecej dokladac nie trzeba bo beda dodatkowe komplikacje a s-r + zjazd do pitu to jest juz min. 10 a czesto >20 sek w plecy (+zimne oponki +full paliwka) co na pewno eliminuje z pierwszej 3-ki a na wyrownanych torach pewnie i z 10-tki

Jezeli kara za S-Ry mialby byc zjazd do pitu to rzeczywiscie z punktami nie ma sensu sie bawic. Zjazd do pitu zatrzymanie i odczekanie ok. 10 sek na pozwolenie wyjazdu w polaczeniu z S-R to moim zdaniem strata tak duza ze praktycznie eliminujaca nawet najlepszych z walki o dobre pozycje.

Z jednej strony upraszcza to sprawe bo nie trzeba liczyc ile punktow komu zabrac za S-Ry, z drugiej jednak mamy do czynienia z ograniczona mozliwoscia oceny przez kierowce kto zawinil w zdarzeniu ktorego wynikiem byl S-R. Dochodzic moze zatem do sytuacji ,ze zaden z kierowcow uczestniczacych w wypadku nie bedzie poczuwal sie do winy i nie zjedzie do pitu... a w wyniku anlaliz powyscigowych okarze sie ze jednak byl winny i co wtedy z delikwentem zrobic ?

Chyba zeby wprowadzic przymus zjazdu do pitu dla KAZDEGO kierowcy ktory musial zrobic S-R bez wzgledu czy byl winny spowodowania wypadku czy nie. Ma to swoje uzasadnienie logiczne - samochod rozbity - chlopaki w picie musza go wyklepac zeby mozna bylo kontynuowac jazde
Ma to dobre strony:
1. nie trzeba liczyc punktow za S-Ry
2. sprawa S-Row rozwiazuje sie sama w czasie trwania wyscigu.

Jednak jest tez minus:
1. W przypadku gdy ucierpi kierowca zupelnie niewinny na skutek np. ewidentnego wjazdu w dupe... ponosi on niewspulmiernie wysoka kare za S-R w porownaniu do sprawcy wypadku. Defakto ponosi identyczna kare, ba czasem moze wieksza jezeli sprawcy uda sie wyjsc calo z wypadku (a przypadki takie nie sa zadkoscia online)
Nalezaloby zatem wprowadzic dodatkowa kare, przyznawana po wyscigu (do konfiskaty punktow za wyscig wlacznie), dla kierowcy ktory spowodowal wypadek ,ktorego wynikiem byl S-R innego kierowcy

mysle ze mozemy zostawic s-r tak jak byly omawiane czyli nieogrnaiczona ilosc itp z tych wlasnie powodow o ktorych pisal roddy
moga byc niesprawiedliwe
robson widzi wszyskto w czarnych kolorach ja mysle ze nie bedzie tak zle i nie bedzie non stop s-erowania przynajmniej jesli chodzi o driverow z pierwszej ubieglorocznej div

No wiec jak to bedzie z ta punktacja? Dacie sie namowic, albo
inaczej....dacie sie sprowadzic na dobra, jedyna sluszna
droge? Argumenty "bo tak" i ten ze kazdy zasluguje
na punkt sa lekko ze tak powiem.......nieprzekonywujace.

PS jesli chodzi o tor to jestem za LE MANS (moze byc
ciekawie na tym ostatnim wolnym odcinku)

proponuje Rody zebys ustalil 'odgornie' sposob punktacji i dodatkowy tor (ewentualne glosowanie) bo termin zbliza sie nieublaganie i dobrze byloby miec ta dyskusje juz z glowy

Wujo napisał:

Nie, no to ma byc argument? My mamy sie scigac, a nie chodzic za rece po parku To nie paraolimpiada by nie bylo przegranych. Na punkt trzeba sobie zasluzyc!!!

swiete slowa

Roddy napisał:

Jednak jest tez minus: 1. W przypadku gdy ucierpi kierowca zupelnie niewinny na skutek np. ewidentnego wjazdu w dupe... ponosi on niewspulmiernie wysoka kare za S-R w porownaniu do sprawcy wypadku. Defakto ponosi identyczna kare, ba czasem moze wieksza jezeli sprawcy uda sie wyjsc calo z wypadku (a przypadki takie nie sa zadkoscia online) Nalezaloby zatem wprowadzic dodatkowa kare, przyznawana po wyscigu (do konfiskaty punktow za wyscig wlacznie), dla kierowcy ktory spowodowal wypadek ,ktorego wynikiem byl S-R innego kierowcy

no nie wiem, normalnie jak Cie ktos wywali to konczysz wyscig, ja w takiej sytuacji przyjalbym "kare" S+R + postuj w boksie bez wahania... zreszta spytajmy ludzi, ktorzy zostali wten sposob potraktowani w ostatnim sezonie czy obrazili by sie na taka "kare"

ale trzeba w kazdej sytuacji zjezdzac albo wogole... bo bedzie zamieszanie no cyba, ze ktos bedzie w stanie obejrzec sobie replay zanim zdecyduje sie nie zjezdzac no i tak samo trzeba zdecydowac z BF, albo zjezdzamy albo nie

jestem za starym sprawdzonym rozwiazaniem - za shift trzeba stanac w picie (zadne odstawanie 10s!!!) tylko tak jak bylo stanac i ruszyc

to czyja to byla wina itd to juz calkiem inna sprawa - winny dostanie kare wg regulaminu

No dobra a co z tą punktacją?
IMO punktacja taka jak w MotoGP jest OK. Choć osobiście mam chyba hardcorowe podejście do tematu i naprawdę najbardziej chciałbym prawdziwą punktację tak jak było w F1. Pomyślcie tylko jak bardzo wtedy cieszy każdy wywalczony punkt. Nagradzanie każdego kierowcy punktami, nawet za ostatnie miejsce to chyba nie to...