Watkins - wrażenia

Mlod napisał:

a po drugie musielismy ostro zwolnic bo Nogal wylecial na trawke na przedostatnim zakrecie...

Aaaa no to dobrze widzialem ze zwolniliscie przed przedostatnim zakretem i slusznie odpuscilem. To wlasnie wtedy zdziwiony Aro mnie wyprzedzil

na poczatek cos milego
Kavoo to co sie dzialo na pierwszych lapach jest nie do opisania, walka miedzy nami byla sama przyjemnascia
no i oczywiscie gratsy dla Mloda
a teraz cos nie-milego
ludzie to co sie dzieje to nie sa wyscigi tylko jakies jedno wielkie gowno. nie dosc ze emocji jest coraz mniej i taka jazda juz mnie nie bawi to najchetniej bym to wszystko rzucil w pizdu i dal sobie siana z reszta sezonu, bo to co osiagnalem juz mi wystarczy. jednak nie zrezygnuje tylko ze wzgledu na walke w generalce teamowej i po namowie Dimaxa. to byl chyba najbardziej pechowy wyscig dla mnie i zawsze ja musialem ucierpiec. ale najbardziej denerwuje mnie to, ze wydalem w bloto 10zl za polaczenie modemowe tylko dlatego ze na stalce mialem warpy. nie dosc tego zostalem wywalony na 42 lapie tez przez warpa innego drivera i to mnie najbardziej boli. myslalem ze jeszcze bedzie szansa na uzyskanie lepszej pozycji na ostatnim lapie ale ostatnia YF trwala 3lapy i przyjechalem na ostatnim miejscu (a wlasciwie zdenerwowany wyszedlem z serwera na jeden lap przed koncem, bo bylo mi szkoda jeszcze jednego impulsa na dotatkowe okrazenie)
jednym slowem zenada i w takiej lidze nawet mi sie nie chce juz uczestniczyc.
jesli w nastepnym sezonie nie bedzie podzialu na dywizje to chyba podziekuje z takie emocje jak sa do tej pory.
naprawde nie dziwie sie starej gwardii gplowcow ze nie chce za nami jezdzic bo GPL-online to po prostu wyzsza liga i jej sie teraz calkowicie poswiece.
Wesolych Swiat.

Export

Stiepek napisał:

Kavoo to co sie dzialo na pierwszych lapach jest nie do opisania, walka miedzy nami byla sama przyjemnascia

No tak... pozniejsze, "zawrotne" tempo wyscigu tak mnie zniesmaczylo, ze zapomnialem kompletnie o tym, co sie na poczatku dzialo...

Powiem krotko - dwie potyczki ze Stiepkiem na poczatku wyscigu daly mi w sumie wiecej funu i satysfakcji, i wycisnely ze mnie wiecej potu, niz cale Indy i cala reszta Glena razem wziete.

To bylo to

Teraz moge powiedziec tak - cale szczescie, ze tak lamersko spier*** qual , bo gdyby nie to, to ze Stiepkiem bysmy sie nie poscigali tak zajebiscie

To jest niestety jedyny pozytyw z wczorajszego wyscigu, i niestety - mimo ze jest to naprawde ogromny pozytyw - nie jest w stanie przeslonic negatywow...

Stiepek napisał:

jesli w nastepnym sezonie nie bedzie podzialu na dywizje to chyba podziekuje z takie emocje jak sa do tej pory.

Ja dokladnie to samo powiedzialem. Ten sezon jeszcze dokoncze, choc juz bardzo olewczo. Nie chce mi sie spedzac niewiadomo ile czasu na dopieszczanie setupu tylko po to, zeby pol dystansu przejechac pod YF nie majac zadnych szans na taktyczna rywalizacje z rasowymi hotlaperami. To co sie dzieje, nie ma NIC wspolnego z NASCAR

Ale, ze NR2003 niezwykle mi sie podoba i chcialbym w przyszlym sezonie sie poscigac, nie widze innej mozliwosci jak wlasnie podzial na dwie dywizje.
I tak sie stanie, no worries Ja chce wiecej takiego scigania jak to na pierwszych lapach Glena

Tylko Kavoo, może Was niewielu zostać w DIV1, no chyba że będziesz się kierował stosunkami koleżeńskimi zamiast merytoryki.
Z tego co widziałem to dać czadu potrafią nie tylko lamy (jak ja) ale i doświadczeni kierowcy. Mało tego - Ci ostatni b. często uniemożliwiają trenowanie tym początkującym przez swój brawurowy styl jazdy na treningach.
Ale jestem pewien że sytuację da się uzdrowić.

Wole sie scigac na opor w 10-ciu z najwyzej dwoma YF niz na pol gwizdka 30-tu z dwunastoma YF...

MaXyM napisał:

Tylko Kavoo, może Was niewielu zostać w DIV1

moze wtedy daloby sie przekonac niektorych gplowcow zeby sie dolaczyli (a najlepiej wszyskich )

kavoo napisał:

Aaaa no to dobrze widzialem ze zwolniliscie przed przedostatnim zakretem i slusznie odpuscilem. To wlasnie wtedy zdziwiony Aro mnie wyprzedzil

kavoo, zobacz replay i nie opowiadej farmazony ze musiales odpuscic przez Nogala ktory na trawe zjechal

Cytat:

Wole sie scigac na opor w 10-ciu z najwyzej dwoma YF niz na pol gwizdka 30-tu z dwunastoma YF...

ja rowniez...

Mowilem ci Aro juz wczesniej ze z daleka na wyjsciu z Loopa zobaczylem ze top3 zwolnila i jedzie jeden za drugim, i dlatego odpuscilem zeby nie musiec stawac na hamulcu jak do nich dojade Tym bardziej ze po ocierce z Adakarem na restarcie mialem mocno sfatygowany LF i nie chcialem dodatkowo go meczyc przed "ostateczna rozgrywka"

Ja tez mam w dupie takie wyscigi ale ze wiedzialem co bedzie sie dzialo na WG odrazu sie na to przygotowalem czyli jedynie z 20 lapow treningu bo i po co wiecej, a na wyscigu trzymac sie jaknajdalej od wszystkich, sobie jezdzilem 85mph na koncu stawki, do pitu wjezdzalem raz tylem ab yzabic czas
Wszystko traktowalem z przymruzeniem oka bo o kant dupy takie wyscigi rozbic... Jadac i widzac jak przed/w T1 dochodzi do kolejnego crashu po raz 5 nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac ...
Ciekawe kiedy sie tak naprade poprawi pamietam ostatnie wyscigi ligowe Nascar 4 gdzie jezdzilo ok 10 ludzi juz bylo calkiem przyjemnie - na WG byly gdzies 4-5 YF tylko, na Pocono tez z 4 to byly czasy

no i qrwa jak to jest ze na teoretycznie trudniejszym SP wyscig wygladal lepiej, nie duzo ale jednak lepiej, bylo kilka lapow z GF pod rzad

No to w takim razie,skoro podzial ligi Nascar na dwie "dywizje" zdaje sie byc przesadzony-odpuszcze chyba N2002 i skupie sie na N2003!!!
Ciekaw jestem tylko jakie kryteria beda ustalone???Hotlapy????

Aro obejrzalem replay i jest dokladnie tak jak mowie

Wychodze z Loopa normalnie na pelnym gazie, i widze ze Nogal jest jeszcze za chlopakami. Po chwili wszyscy trzej wyraznie zwalniaja puszczajac Nogala prawa strona. I w tym momencie odpuscilem gaz zeby nie hamowac awaryjnie tuz za nimi - z kokpitu wygladalo ze beda puszczac Nogala juz w braking zone, i beda musieli mocno wyhamowac (w koncu Nogal mial ich trzech do wyprzedzenia).

Cytat:

No to w takim razie,skoro podzial ligi Nascar na dwie "dywizje" zdaje sie byc przesadzony

Nie wypowiedział sie w tej sprawie sam szef

Richie zresztą narazie wogóle nie zabrał głosu w sprawie "wrażeń" z Watkins Glen

Przeciez DQ mial