Watkins - wrażenia

eeee Adakar, ty lepiej dobrze przyjrzyj się replayowi, a potem smaruj....

No chyba NIE powiesz że NIE było tam kontaktu między nami....

Zresztą "wyprzedziłem" cię jeszcze przed hamowaniem do szykany i NIE wiem dlaczego NIE odpuściłeś

Ale spoko stało się i już się nie odstanie -> gratsy za 2nd PLACE

Nogal, o jakich Ty treningach on-line mówisz? O Tych co się jechało 7 lapów i wszystkie na YF? Nie rozśmieszaj mnie. Treningi on-line wyglądają jeszcze gorzej niż to co było wczoraj. To ja mam pytanie kolejne: gdzie mamy trenować? jeśli elita robi sobie derby na treningach.

A na esie T2/T3 jechałem poprawnie a Ty we mnie wjechałeś. A mogłem być szósty. Jechałem sobie dość daleko od czołówki i za plecami też miałem luz. I spoko bez nerw mogłem się kulać. To nie... mistrzu musiał się we mnie wpakować. Replay będzie w odpowiednim wątku.

Boze dzieki ci za DQ !!!!

Pewnie i tak bym nie pojechal bo na torach drogowych jestem do niczego zwlaszcza nascarowym wozkiem - do takiego jednego wyscigu trzeba sie chyba rok przygotowywac - 2 tygodnie to stanowczo za kroooootko !!

Adakar..... Ja nic nie usłyszałem w kokpicie (kontakt) ale po obglądnięciu repa widać jak odskakujesz.... szkoda bo miejsce było
A tak nawiasem to przy dojeździe do szykany byłem już przed tobą

A ja nie mam wrazen

na 45 lapow przejechalem tylko 1 - ostatni pod GF - gdzie troche powalczylem o utrzymanie miejsca i bylo tyci tyci emocji dla mnie, reszta to piknik z lolowaniem (Richie podobno tez lolowal popijajac siorbatke )
tak wiec caly wyscig oprocz tego 1 lapa przebiegl mi na jezdzie na koncu z predkoscia 85mph przyparujac sie sytuacji na torze i sluzac pomoca poszkodowanym, ktorej o dziwo tylko potrzebowal Sewer

ehkm ma ktos export moze ?

Mnie już zaczęło ostro wkurrzać te ciągle YF....... chyba przejechaliśmy maks 2 lapy pod rząd pod GF

Ja naprawde liczyłem na ładny wyścig drogowy, gdzie robiło by się boksy pod GF, a tak PROCESJA na MAKSa.
Richie czy nie lepiej było wyłączyć YF ? bo w tym czasie co jechaliśmy ten race, byśmy mogli chyba 100% dystansu pojechać

A co do treningów, pare osób pojawiło się dopiero poraz pierwszy ON LINE na tym torze.......( na treningach sytuacja była coraz lepsza, bo potrafiliśmy pojechać 10 lapów pod rząd bez YF )

Ale co tam, teraz czas na rozgrzeszenie

Ta. można by parę śmiesznych anegdot ułożyć na podstawie tego wyścigu...

Juz ja was z Piotrem rozgrzesze Tyle ze teraz swieta... mam nadzieje ze nie bedzie przez to opoznien..
Naprawde radze sie przylozyc bo za rok w lidze NR 2003 na wypadkowiczow miejsca nie bedzie raczej....

Ostatnio zmieniony przez SEWER dnia 2003-04-17, 10:37, w całości zmieniany 1 raz

plizz niech ktos mi pokaze export bo nie wiem ktory dojechalem i jak reszta SoL vs AT

w koncu miedzy nami do konca rozgrywek bedzie sie toczyla walka o 2 miejsce zespolowe

Sewer: anegdoty miały być na temat wyścigu a nie ortografii. Więc popraw błąd natychmiast

MaXyM napisał:

A na esie T2/T3 jechałem poprawnie a Ty we mnie wjechałeś. A mogłem być szósty. Jechałem sobie dość daleko od czołówki i za plecami też miałem luz. I spoko bez nerw mogłem się kulać. To nie... mistrzu musiał się we mnie wpakować. Replay będzie w odpowiednim wątku.

Mam nadzieje, bo jesli wg ciebie poprawna linia jesli ktos jest obok ciebie to taka linia , ze jedziesz jakbys byl sam na torze, no to rzeczywiscie jechales poprawnie Jak wrocisz do domu ,obejrzyj sobie replay ktory dalem wczesniej i wtedy zobaczysz jak powinienesbyl pojechac

Zastanawialiscie sie czemu ostatni lap nie byl GF ? przeciez zawsze 2 lapy byly YF a wczoraj na koncu az 3 czemu ?

[wyciag z logow ]

(AP#49)--> na 2ce pod yf nie dojedzoesz? ;]
/#49 jeden lap bedzie gf ;p
(AP#49)--> fakt hurraaaa ;]
(AP#49)--> a jednak nie
/#2 :PPPP
(WN#2)--> grrrr !!
/#2lol ;p
(AP#49)--> po*****ny jest ten nasrar qrfa
/#49niom czemu nie ma gf ? zawsze 2 lapy bylo yf a teraz3 heh ? ;]

Być moze komuś się nudziło na końcu stawki ?

Albo Richie "umówił" się z sędziami, że jak tyle pojeździli YF to niech juz do końca jadą

Cytat:

Ogladnalem teraz replay i czegos qrde nie rozumiem. Cala czolowka pod koniec puszczala Nogala, wszystko ok, ale gdy Nogal byl juz z przodu to mogliscie potem jechac dalej normalnie, wiec wyprzedzilem kavoo (dlaczego wtedy po loopie zwolniles skoro Nogal byl juz dawno z przodu? ) i Adakara, po czym pretensje byly, ze zlamerzylem, wiec na nastepnej YF was puscilem... Ale panowie qrde tak robic nie mozna, jak sie juz kogos pusci to dalej ma byc normalna walka, a nie jazda wolno gesiego az do lini S/F, tym bardziej ze Nogal zawalidroga raczej nie byl

Po pierwsze gdybysmy nie puszczali Nogala to bys nas nawet nie zobaczyl a po drugie musielismy ostro zwolnic bo Nogal wylecial na trawke na przedostatnim zakrecie...

Moim zdaniem jak juz zaczynamy puszczac i wywieszaja YF to nie powinno byc juz zmian pozycji, jak wszyscy sie zgodza na puszczanie...