Pokojowa nagroda Nobla

a co powiecie na taki zapis przykazań Bożych
Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: «Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.

Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.

Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.

Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.

Nie będziesz zabijał.

Nie będziesz cudzołożył.

Nie będziesz kradł.

Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.

Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego».

KOŚCIÓŁ sobie pewne rzeczy wyrzucił, żeby było łatwiej wieśniaków przekonywać do Boga. Świątynie, posążki, rzeźby i inne symbole ułatwiają sprawę....

skad sobie cos Kosciol wyrzucil?

Równie dobrze można przytoczyć Ewangelię Św. Tomasza uważaną za herezje przez Watykan a tak uwielbianą przez przeciwników kościoła gdyż w pierwszych słowach tej ewangelii jest zawarta treść która całkowicie zaprzecza istnieniu kościoła w takiej formie jak ją aktualnie widzimy.
Nawet w filmie "Stygmaty" o niej wspomnieli.

Ale to już osobny temat całkowicie. Chodziło mi o to, że o alternatywną treść czegokolwiek nie trudno zwłaszcza w dzisiejszych czasach.

w Stygmatach to byly totalne bzdury przekrecone i wyolbrzymione, a jest dokladnie jak pisze Darkman, nie ma chyba dzis rzeczy, ktorej nie mozna by na podstawie miliona niejasnych zapisow zinterpretowac jak sie tylko chce vide bzdurne interpretacje katastrofy 11 wrzesnia w NY nagle wszyscy i wszedzie zaczeli znajdowac dowody na to, ze bylo to przewidziane i zapisane

No chyba tylko Nostradamusa w ten zamach na WTC nie wmieszali A Stygmaty to ja tylko podalem z racji faktu ze wspomnieli tam o tej ewangelii Richie...nic wiecej bo wiadomo ze to tylko film

myślę, że każdy rozsądny człowik widzi, że kościół katolicki jako instytucja działa sam dla siebie. To że 90 ludzi regularnie chodzących do kościoła nie wypełnia ani nawet nie ma zamiaru wypełniać przykazań ani zasad głoszonych w kazaniach jest FAKTEM. Chodzenie do kościoła jest swoistym alibi na grzeszenie. Ja już wolę bez obłudy. Jeśli ktoś ma ochotę na pielęgnowanie głębokiej wiary to kościół nie jest mu potrzebny.
Dla mnie to tylko element tradycji, kultury ale nie ma nic wspólnego z mistyką albo metafizyką. Raczej jako doświadczenie socjologiczne

Azghar: ale nie rozumiesz ze ja mam w dupie kosciol jako instytucje i co przezywa 90% oisob albo nawet 99%?? wystarczy ze ja znajduje w kosciele jako wspolnoscie cos dla siebie i mi to odpowiada, a to ze niektorzy patrza na kosciol poprzez rydzyka czy paetza a nie Papieza, Kolbego, Matke Terese, Popieluszke itd to juz tylko ich strata.
i ja tez wole bez obludy. ale nie przeszkadza mi to przynajmniej probowac (bo nie twierdze ze zawsze mi sie to udaje ale staram sie) zyc wedlug zasad ustanowionych przez kosciol. i dla mnie osobiscie do pielegnacji mojej wiary kosciol JEST mi potrzebny. koniec, kropka.

Ostatnio zmieniony przez ODuck dnia 2003-10-14, 15:42, w całości zmieniany 1 raz

Richie - jesli dobrze zrozumialem, to Darkman podajac jako przyklad Stygmaty mial na mysli informacje na samym koncu filmu, nie scenariusz filmu jako taki. A te informacje na koncu to fakt, nie wyobraznia scenarzysty

Oczywiście ze tylko o tę informację na końcu filmu mi chodzilo.

Azghar napisał:

To że 90 ludzi regularnie chodzących do kościoła nie wypełnia ani nawet nie ma zamiaru wypełniać przykazań ani zasad głoszonych w kazaniach jest FAKTEM. Chodzenie do kościoła jest swoistym alibi na grzeszenie.

jesli takie sa FAKTY wsrod twojej rodziny, znajomych to wspolczuje, ale to nie znaczy, ze tak jest wsrod innych, wiec nie generalizuj

Cytat:

Ja już wolę bez obłudy. Jeśli ktoś ma ochotę na pielęgnowanie głębokiej wiary to kościół nie jest mu potrzebny.

jest i nie plec o glebokiej wierze bez kosciola, bo jedno zaprzecza drugiemu, kto chce wiary to dobrze Oduck napisal, czerpie ja takze z Kosciola olewajac ksiezy-pedalow i przebywajac, wzorujac sie na na tych dobrych

ODuck napisał:

Azghar: ale nie rozumiesz ze ja mam w dupie kosciol jako instytucje i co przezywa 90% oisob albo nawet 99%?? wystarczy ze ja znajduje w kosciele jako wspolnoscie cos dla siebie i mi to odpowiada, a to ze niektorzy patrza na kosciol poprzez rydzyka czy paetza a nie Papieza, Kolbego, Matke Terese, Popieluszke itd to juz tylko ich strata. i ja tez wole bez obludy. ale nie przeszkadza mi to przynajmniej probowac (bo nie twierdze ze zawsze mi sie to udaje ale staram sie) zyc wedlug zasad ustanowionych przez kosciol. i dla mnie osobiscie do pielegnacji mojej wiary kosciol JEST mi potrzebny. koniec, kropka.

nie patrzę przez pryzmat Rydzyka czy Paetza ale jak Richie napisał przez pryzmat tysięcy księży żyjących ponad stan upodabniając się tym samym do najbardziej znianawidzonej grupy społecznej jaką są politycy. A to co napisałeś, świadczy że ich działania są skuteczne i dzięki takim jak Ty oni jeżdżą merolami, wolwiakami i innymi furami.

jezdza merolami nie dzieki Oduckowi bo on pewnie tak jak i jak nie wspomaga ich finansowo tylko dzieki podatkom, ktorych nie placa i dzieki pozycji kosciola u nas w kraju, zreszta nie od 10 czy 100lat

Azghar w GPL nie da sie byc mistrzem nigdy nie slyszac o naszym forum, polskich ligach, setupach mistrzow z zagranicy itd itp po prostu siedzac w domu i jezdzac sobie na defaultach, tak samo nie mozna zglebiac wiary i twirdzic, ze jest sie bogobojnym katolikiem nie chodzac do Kosciola, bo niektorzy Ksieza jezdza merolami ja znam takze wielu super ksiezy, ktorzy sa nimi z przekonania, a kasy maja tylko tyle, zeby zyc skromnie i uczciwie

ODuck, ja rozumiem że cenisz pewne wartości, ludzi ktorzy byli dobrzy w prawdziwym tego słowa znaczeniu etc. Ale czy akurat trzeba ich wiązać z Kościołem? Myślisz że bez Kościoła by ich nie było? Ja myślę że bez Koscioła to najwyżej byśmy o nich nie wiedzieli. Bo Kościół to raczej instrytucja marketingowa.
Oczywiście Kościół nie kościół. Bo do tego drugiego każdy kto ma potrzebę idzie i się modli jak tam uważa za strosowne. jedni żeby sąsiadowi się strop na głowę zawalił a drugi żeby dzieci w domach dziecka miały co jeść.

Innymi słowy Kościół jako instytucja jest niepotrzebna aby podtrzymywać wiarę. Za to faktem jest że dzięki swemu rozreklamowaniu przez przypadek wychodzi na jaw wiele obłudy i kłamstwa w tym co sobą reprezentuje.

Ja szanuję tych co potrafią wierzyć w Boga, nie wstydzą się tego ale i nie demonstrują. A najważniejsze jest to żeby żyli w zgodzie z zasadami ludzkiego istnienia. Cała reszta czyli jak sie ten bóg nazywa, i jak się nazywa budynek w którym oni się modlą jest rzeczą wtórną. Jednak nie ma to nic wspólnego z Kościołem

a moim zdaniem bez Kosciola nie byloby tylu i prawdziwych wiernych, tak samo jak i bez silowni i oplacanego abonamentu co miesiac malo kto z cwiczacych cwiczylby sam w domu tak juz jest zbudowany czlowiek, ze nieraz nawet to tego co kocha i go pasjonuje trzeba odrobiny organizacji z zewnatrz bo wlasnej nie wystarcza, wiem, ze przyklady simracingowe nie dorownuja powaga do tematu dyskusji, ale jakos najlatwiej mi taki znow przytoczyc, jestem Nascarowcem, kocham scigac sie z wami online itd, ale bez ligi samemu odpalilbym Nascara rzadko, albo w ogole, a tak odpalam czesciej ze wzgledu na "wspolnote" tego samego nieraz potrzeba w dzisiejszych czasach nawet prawdziwie wierzacym i dla nich jest Kosciol potrzebny i dobry

Jeśli pośród stojących na mszy przed kościołem widzę ludzi, którzy na codzień kradną, chlają, leją młodziaków, pieprzą się z kim popadnie to co mam o nich sądzić ???

jesteś Richie aż tak naiwny ???

O'Duck - a nie masz ochoty zapytać księdza w Twojej parafii o czym on mówi kiedy co drugą mszę przypomina o życiu w ubóstwie ??? I zapytać czy on tak czyni ?? BTW - Papież też dużo mówi o ubóstwie ... a WATYKAN jak można zauważyć nie grzeszy oszczędnością ???

Czy siła wiary jest proporcjonalna do wielkości i wspaniałości kościoła i "zainwestowanych" w niego pieniędzy ??? Czy kościół nie ma "kaca moralnego" wyciągając od biednego społeczeństwa kasy "na tacę" mając inne źródła dochodu i wiele ulg wszelakich ???. A najlepiej gdyby chodzenie do kościoła było przymusowe tak jak chodzenie na religię, które wspaniałomyślnie wprowadzono za rządów pana Łoposzańskiego i Niesiołowskiego.

P.S. Ja rozumiem, że temat dyskusji jest gorący - pewnie każdy zostanie przy swoim. Cenię sobie Wasze zdanie bo ciekawość dyskusji polega na poznawaniu zdania innych a nie tylko udawadniania swoich racji. Dlatego proszę o nieczynienie personalnych wycieczek lub wyrażania opinii o mojej rodzinie i znajomych.