Centrum Fanów Symulatorów » F1, MotoGP, Speedway, Rajdy » Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Autor Wiadomość
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2004-04-28, 22:49      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
no LOL
teraz po tym filmiku to jeszcze bardziej lubie montiego
no przeciez ewidentnie gostek przyjebal mu ta kamera w miche !
mozesz mnie nazywac dresem speedy ale dokladnie tak samo bym sie zachowal
a ty co bys zrobil speedy ?
nie panie kamerzysto nic sie nie stalo
wlasciwie to mnie to nawet zalaskotalo gdyby pan mogl jeszcze raz mi tak przypierdolic to bylbym wdzieczny
 
Reklamy
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2004-04-28, 22:56      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Ja to juz dawno powiedzialem

Ale widocznie wg Speedy'ego jest tak, ze jakby ktos przechodzil z zamknietymi oczami przez ulice i zostal potracony przez samochod, to jeszcze powinien zostac przeproszony przez kierowce... bo to kierowca ma uwazac
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2004-04-28, 23:11      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Co bym zrobił jakbym się z kimś zderzył na chodniku? "uups.. aua, sorry" a jakbym był zły to może "uważaj gościu jak łazisz z tą kamerą" a jak wy uważacie że powinno się na gościa drzeć ryja "pierdolony idiota, pierdolony idiota" i to jest waszym zdaniem normalne zachowanie albo pewnie lepiej od razu skopać po ryju to nie mam pytań... chyba inaczej się wychowywaliśmy.

A gość wcale nie "przyjebał mu ewidentnie" jak to Madey napisałeś bo z tego wynika jakby wziął i specjalnie go jebnął tą kamerą tylko szedł powoli do przodu a że kamerę trzyma na prawym ramieniu to nie mógł go przecież widzieć, to Montoya oszołom wlazł w niego i sie stuknął w swój fuckin head*

*skoro on sam tak o sobie mowi, to my też możemy, nie?
 
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2004-04-28, 23:23      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
no wlasnie tym bardziej trzeba ulgowo traktowac jego wyzwiska skoro sam o swoim lbie mowi fuckin head
po prostu lubi przeklinac czy to glupi kamerzysta czy jego glowa wszstyko jest fuckin
co do samego uderzenia to montoya szedl prawidlowo wzdluz deptaka to ten kamerzysta lecial za bernim z kamera i nadzial ja na leb montoi
uups aua sorry to moglbym tak powiedziec gdyby mnie ktos potracil barkiem na chodniku ale nie gdy ktos mi robi z ucha jesien sredniowiecza
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2004-04-28, 23:26      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Czepiasz się speedy jak rzep........... powiedz ile można wałkować temat?? Trochę nudne to zaczyna być. A poza tym wygląda to tak, jakby ci się argumenty kończyły
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2004-04-28, 23:33      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Sorry arugumenty na co? bo już sie zgubiłem
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2004-04-28, 23:43      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
No właśnie Po prostu czepiasz się Daj spokój. Jedni go lubią drudzy nie.
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2004-04-28, 23:51      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
OK, daje spokój
Ale dajcie też spokój Schumacherowi a nie znowu "uuu ten wtrętny Scumacher znowu tak brzydko drogę zajechał i nie dał sie wyprzedzić"
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2004-04-28, 23:55      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Speedy tak trzymac A fuckin head to fuckin head poprostu...
 
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2004-04-29, 00:01      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
masz racje tytus scumacher to scumacher
 
padek78


Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom

Post2004-04-29, 08:59      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Tylko że "scumacher" na 6 tytułów i 7 na celowniku I nikt nie umie się tak ustawić i otoczyć grupą ludzi żeby tyle tytułów zdobyć.

Jak ktoś się z tym nie zgadza to ja mogę tylko powiedzieć tak:
"Jak Pan/Pani uważa że te 6 tytułów to przez przypadek to proszę zrobić 7 tytułów. Jak Pan/Pani zrobi to będę pełen uznania"

Powodzenia
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2004-04-29, 09:03      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Padek... dzieci i ryby głosu nie mają
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2004-04-29, 09:35      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Ochlon Padek To nie tenis, tu nie decyduja wylacznie umiejetnosci i technika
Jakby Scum-maker przesiadl sie do Jaguara i zdobyl tytul mistrzowski to prosze bardzo - jestem sklonny nawet przyznac ze jest wyjatkowym driverem, posypujac glowe popiolem
Poki do kolekcjonowania tytulow i rekordow uzywa bezkonkurencyjnego od lat bolidu, jest dla mnie po prostu jednym z wielu niezlych kierowcow, nic wiecej

Gul -->
 
padek78


Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom

Post2004-04-29, 10:32      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Kavoo napisał:
Jakby Scum-maker przesiadl sie do Jaguara i zdobyl tytul mistrzowski to prosze bardzo - jestem sklonny nawet przyznac ze jest wyjatkowym driverem, posypujac glowe popiolem


Podejrzewam że zamiast sypania głowy popiołem znowu byś marudził że Jaguar to (wówczas by był) najlepszy wóz w stawce.

Kavoo powiedz mi czy doprowadzenie gównianego Benettona ( < '92) na wyżyny ('94 - '95) to pikuś? Czy następnie z tego zaje..ego Benettona przesiadka na gówniane Ferrari ('96) i doprowadzenie go na wyżyny to pikuś? Który kierowca tego dokonał? Montoya - fakinhed - bo dostał super bolid Williamsa i nie może tego wykorzystać?
Dla mnie najlepsi kierowcy to tacy, którzy potrafią dźwignąć zespół. To są: M.Schumacher, Mika Hakkinen (wywindował McLarena po tych gorzej niż gównianych latach '93 - '96).

A ty ciągle bronisz tego brzdąca Montusia co jeszcze gówno pokazał a sra wyżej niż dupę ma. Takich Montusiów to jest na kilogramy. Button, Alonso, Webber, Fissichella, Massa, Heidfeld (chociaż bardzo sobię cenię tych kierowców tak czy owak).

Jak można w ogóle porównywać jakiegoś tam szczekającego faki-doga z mistrzem pokroju Michaela Schumachera. Mistrzem nie zostaje się dlatego że masz super auto i masz talent w prowadzeniu tego auta, ale dlatego, że ma się taką a nie inną osobowość i warto o tym pamiętać - Kavoo...
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2004-04-29, 11:55      Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Odpowiedz z cytatem
Padek nie wiem co palisz i pijesz, ale radze ci - skoncz z tym

To nie talent Scum-makera jako kierowcy wzniosl na szczyty Benettona, tylko:
1. jego umiejetnosc brania czynnego udzialu w ulepszaniu konstrukcji bolidu wraz z technikami,
2. umiejetnosci managerskie Briatore,
3. silnik Renault.
I tyle

Williams za najlepszych czasow Benettona mial ten sam silnik i jakos nie bylo widac, zeby Scum-maker miazdzyl wszystkich na torze Wrecz przeciwnie - z Hillem cial sie o miche do ostatniego wyscigu w Adelaide, gdzie po raz pierwszy wyszlo na jaw jego buractwo jak wywalil Hilla Skoro wiec dysponujac porownywalnym sprzetem Hill i Scum-maker osiagali porownywalne wyniki, to znaczy ze Scum-maker wcale nie byl zdecydowanie lepszy od Hilla. A ze Hill do orlow nie nalezal, wiedza chyba wszyscy

W Ferrari byla dokladnie taka sama sytuacja jak w Benettonie - z gownianego bolidu zrobili piece of art tylko i wylacznie dzieki:
1. wspolpracy Scum-makera z technikami i projektantami,
2. umiejetnosciom managerskim Montezemolo,
3. najwiekszej kasie w F1.

Dlatego podtrzymuje swoje zdanie, ze gdyby przez te wszystkie lata Scum-maker mial woz osiagami zblizony do konkurencji, nie zdobylby nawet polowy swoich tytulow, PP i zwyciestw w pojedynczych wyscigach Wiesz... Lanosem 16V to i ja bym pewnie standardowe Seicento objechal, nawet gdyby za jego kolkiem siedzial Holowczyc Niech cfaniak sprobuje zrobic taki manewr jak Rossi i przejsc do Jaguara czy Jordana, zobaczymy czy bedzie wygrywal dzieki swoim "kosmicznym" umiejetnosciom
Tyle, ze nie ma szans na to, zeby Scum-maker sie na taki ruch zdecydowal... zeby cos takiego zrobic trzeba byc gosciem z jajami jak Rossi, a nie ciota

Nie przecze - koles kuma o co chodzi w bolidzie F1 i jak on dziala, i pewnie jest najlepszym mechanikiem w calym tym kabarecie. Ale my nie rozmawiamy o umiejetnosciach w dokrecaniu srubek czy projektowaniu elementow aerodynamicznych, tylko o umiejetnosciach w prowadzeniu bolidu F1 I jakos nie widze, zeby pod tym wzgledem Scum-maker wyraznie odroznial sie od innych kierowcow

padek78 napisał:
Mistrzem nie zostaje się dlatego że masz super auto i masz talent w prowadzeniu tego auta, ale dlatego, że ma się taką a nie inną osobowość i warto o tym pamiętać - Kavoo...

 
Centrum Fanów Symulatorów » F1, MotoGP, Speedway, Rajdy » Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: