Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2004-04-28, 18:32 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
ROTFL to byl odobre
Reklamy
camer
Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin
2004-04-28, 19:05 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
A czy w Waszych oczach jpm zdobywa chociaz uznanie tym, ze probuje wyprzedzac - przeciez chyba nalezy docenic to, ze wprowadza chociaz jakies elementy walki z schu (raz bardziej udane, innym razem mniej) - trudno mi teraz wskazac innego kierowce, ktory by probowal (pomijajac bodajze alonso na wegrzech w zeszlym roku, gdzie chyba mial spora przewage ze wzgledu na opony)?? Bo nie uwierze, ze dla Was dobry, "pasjonujacy", udany wyscig=spokojne dojechanie z przewaga 1 lapa do mety przez zawodnikow ferrari - oczywiscie w jedynym slusznym porzadku (1. schu 2. barri). Zwracam sie do przeciwnikow jpm'a.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2004-04-28, 19:08 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
Speedy napisał:
I never do actually - na moich korepetycjach mi powiedzieli że to znaczy (w kontekście) - Nigdy ci nie gratuluje. - choć może odpowiadając miał na myśli "faktycznie to nigdy ci nie gratulowałem" (ani kiedyś ani teraz)
Moze uczeszczalem do niewlasciwego korepetytora, ale IMHO "faktycznie to nigdy ci nie gratulowalem" brzmialoby po angielsku "I never did actually"
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-04-28, 19:27 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
a nie przypadkiem :
(in fact) I've never been doing (it) actually
camer
Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin
2004-04-28, 19:28 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
Kavoo - zaraz Ci wmowia, ze Montoya tez do niewlasciwego korepetytora chodzil i sie pomylil, bo tak naprawde chcial powiedziec: faktycznie to nigdy ci nie gratulowałem - (ani kiedyś ani teraz) .
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-04-28, 19:44 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
kavoo napisał:
Moze uczeszczalem do niewlasciwego korepetytora, ale IMHO "faktycznie to nigdy ci nie gratulowalem" brzmialoby po angielsku "I never did actually"
No to napisałem przecież że powiedział "faktycznie to nigdy ci nie gratuluję" - czas Present Simple, nie robiłem tego w przeszłości ani teraz ani nigdy. A to co zacytowałeś to raczej takie moje luźne wrażenie jakby faktycznie to miał na myśli ale nevermind, maybe I'm wrong.
Wracając do tematu to zdarzenie biedaczka Montoyi miało miejsce nie na ostatnim okrążeniu ale na pierwszym i jak jest taki dobry to miał jeszcze 60-pare okrążeń do mety, mógł jeszcze swoją pozycję odrobić Tymczasem nie dał rady Przyciskowi
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-04-28, 19:45 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
sorry ja napisałem tylko że wyrażenie "faktycznie to nigdy ci nie gratulowałem - (ani kiedyś ani teraz)" powinno być prawidłowo napisane tak jak napisałem wyżej a to że Monty gada po angielsku w sposób "nie ma dziura nie ma plama" to inna para kaloszy
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-04-28, 19:55 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
Ty chcesz tu padek czas Present Perfect Continuous zastosować a to akurat nie pasuje
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2004-04-28, 20:09 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
a tam speedy psioczysz na montoye tak jakbys byl conajmniej jego szoferem i znal jego sekrety jego zle i dobre cechy
poprostu padles ofiara redaktorow przedstawiajacych w mediach ciemna strone montoi i sie teraz przypierdalasz
wszyscy wiemy jaka "wladze" maja media i to one w wiekszej mierze kreuja naszych ulubiencow
dlaczego np nie pokazuja montoi jak sie bawi z kotkami albo innymi sympatycznymi zwierzatkami , bo montoya ma byc tym czarnym charakterem w F1
zadna filozofia
przeciez wystarczy spojrzec na jego przesympatyczny pysk zeby sobie wyrobic o nim zdanie ( pozytywne )
lubie montoye bo:
1.walczy na torze
2.Jest soba a nie jak ta parowa scumacher falszywa menda co sie po jajach szwenda pierdoli glupoty bo swoich jaj nie ma i mowi ze montoi nie widzial na zakrecie jak ten go chcial wyprzedzic
3.nie podlizuje sie mediom jak to robia inni (czyt. scum ) i ma gdzies co beda o nim pisac w gazetach
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-04-28, 20:16 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
stary jaka ofiara redaktorów? Oglądałem na żywo konferencję i słyszałem co mówił a redaktorzy tylko cytują wypowiedź jego i innych ludzi z branży.
Chcesz powiedzieć że filmik z kamerzystą to też spisek redaktorów?
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2004-04-28, 20:20 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
a skad wiesz czy mu kamerzysta palca fakalca nie pokazal ?
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-04-28, 20:50 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
quwa, było widać na filmiku, gostek sobie spokojnie stoi w miejscu i kręci. Oszołom idzie zaślepiony włazi w niego po czym zaczyna drzeć ryja jak dresiarz. Jakby tam stał słup to pewnie na słup by wrzeszczał
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2004-04-28, 21:25 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
daj mi linka do tego filmiku bo go nie widzialem
amfi
2004-04-28, 21:44 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
2004-04-28, 21:59 Ktoś jeszcze jest fanem JP Montoya ?
Speedy napisał:
quwa, było widać na filmiku, gostek sobie spokojnie stoi w miejscu i kręci. Oszołom idzie zaślepiony włazi w niego po czym zaczyna drzeć ryja
no nie jestem tego tak do konca pewien. nie widac tego dokladnie ale na moje oko to ten kamerzysta podchodzil do boxu ferrari i to raczej on byl slepy, a to on powinien podwojnie uwazac jak lazi Monty akurat tez popatrzyl sie w strone czerwonych i panowie sie spotkali nieszczesliwie. tez bym sie wkurzyl jakby jakis oszolom przywalil mnie w leb kamera jak ja sobie ide spokojnie ulica usmiechniety z ukochana przy boku no moze bym go tak nie zjebal bo nie mam takiego temperamentu jak monty
poza tym slychac jak koles z obstawy mowi do kamerzysty ze powinien bardziej uwazac... szkoda ze nie ma tej sytuacji z innego ujecia kamery