Zeby szykane postawic to musialby byc przeprowadzony trening, ustawienie bolidow a nie na 30 min przed wyscigiem Gienek by postawil dwie blokady/szykany i moga jechac ... nie zartujmy,
to nie karting na placu pod M1 lub Giantem
Reklamy
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-06-20, 06:52 [F1] Indy 2005
karas napisał:
Bolidy byly niebezpieczne i niezdolne do jazdy to niech sie teraz FIA tlumaczy fanom i mysli co z tym fantem zrobic.
i tu jest zasadnicze przekłamanie...
oczywiście bolidy były bezpieczne i zdolne do jazdy, o ile kierowcy zwalnialiby na krytycznym 13 zakręcie... Ale wtedy wynik byłby żałosny, bo traciliby po 5 sekund na kółku. Dlatego wciskają taki kit, że niby o bezpieczeństwie myśleli. Zresztą - problem opon prze GP USA znany był już od piątku conajmniej. Jeszcze w europie Michelin w panice coś kombinował, jakieś testy robił, ale i tak nie wymyślił dobrej opony na ten wyścig. Więc jak inżynierowie dali dupy to się szefowie za politykę i PR wzięli .
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2005-06-20, 08:24 [F1] Indy 2005
DOkladnie zgadzam się z Azgharem.
Przepisy jakie by niebyły takie są i trzeba ich przestrzegać i sie do nich dostosowywać. Jak ktoś nie jest w stanie to to wtedy ma słabe rezultaty. Ale żądanie przebudowy toru, czy zmian w przepisach to po prostu jest śmiech na sali.
Bo można powiedzieć że bolidy są niebezpieczne przecież nawet jak obony nie wybuchają. Boks tez jest niebezpieczny - to co, bokserzy mieliby sie wycofywać z walki? Inna sprawa, ze jak Gołota przegral w 54 sekundzie to tez nie oddawali kasy za bilety.
Przepisy sa dupiate od samego poczatku sezonu, wiec dlaczego wczesniej jak Bridge nie wytrzymywaly, jakos nie slyszalem o propozycjach zmian ksztaltu toru itp
Dla mnie to lol na max i uważam że Michelin za swoją politykę powinien dostać karę finansową, to przez nich nie wystartowało 7 teamów, a nie przez przepisy FIA, bo one się nie zmieniły w ciągu ostatnich 2 tyg. Michelin myślę że sporo stracił w oczach potencjalnych klientów, jak ja bym kupił gumy od nich i przyjechał z reklamacją, bo przy 180km/h eksplodowala opona a indeks jest do 210 to co kazali by mi jezdzic wolniej :?:
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2005-06-20, 09:29 [F1] Indy 2005
No to jezeli Michelin od ostatniego GP nic nie zrobil zeby uniknac tych problemow to dal dupy i to jego wina (sami to przeciez przyznali). Z drugiej strony napisali ,ze chcieli wymienic opony na inne, ale im FIA nie pozwolila. Czyli jednak mieli te spelniajace normy. A co do szykany, to w moim mniemaniu Michelin chcial cos zrobic zeby ten wyscig wygladal jakos normalnie. Ferrarka i FIA sie nie zgodzila i wygladal jak jazda ligowa na F1RST Co do zwalniania to nawet jakby zwalniali do 250 nie wykluczaloby usterki opony np na 50 okrazeniu. A co do GP wszyscy dali dupy i pewnie w przyszlym roku GP USA wypadnie z kalendarza na pare ladnych lat. Coz za 2 tygodnie moj ulubiony tor obok imoli czyli Magny-Course. Tam z oponkami nie bedzie raczej problemow. Oby
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-06-20, 09:39 [F1] Indy 2005
Karaś,
dlaczego ciągle piszesz, że wszyscy dali dupy, skoro dupy dał TYLKO Michelin ??? Inne stajnie są ich klientami i ponieśli konsekwencje niewywiązywania się dostawcy z umowy. Teraz stawia się sprawę na głowie, mówiąc o jakiś kompletach dodatkowych "wynalezionych" chwilę przed wyścigiem. IMO to blef - bo wszyscy wiedzieli, że FIA nie pozwoli zmienić opon przed wyścigiem. I daję sobie rękę obciąć, że gdyby wymienili opony - niby na te już spełniające warunki bezpieczeństwa - to FIA by ich potraktowała łagodnie - bo byłoby to działanie ku poprawie bezpieczeństwa kierowców. Problem w tym, że Michelin takich oponek IMO nie miał
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2005-06-20, 09:46 [F1] Indy 2005
No ok, ale dlaczego wszyscy psiocza na 7 teamow uzywajacych opon Michelina zeby powinni dostac kary finansowe i bog wie co jeszcze Zrobili to ze wzgledow bezpieczenstwa i juz. Wyscig wygladal beznadziejnie i jest to wina Michelina. Tak FIA zadecydowala to miala szopke. Zreszta piszesz caly czas o winie Michelina. Przeciez to kazdy wie!!! Chodzi mi o to ,ze jezeli FIA chciala miec normalnie wygladajacy wyscig mogla pojsc na kompromis. To nie jest jeden zespol ktory mial problem tylko ponad 2/3 zespolow. Wyobraz sobie teraz sytuacje w ktorej wszyscy maja podobny problem. I wszyscy nie startuja... moge sie zalozyc ze juz o 7 rano by szykane budowali.
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-06-20, 09:57 [F1] Indy 2005
ale na czym ma polegać kompromis ???. Przecież jakakolwiek decyzja była by precedensem powodującym nieustający korowód wniosków przed każdym kolejnym GP. Wiadomo, że konfiguracje torów różnie pasują różnym bolidom , i w zależności od GP stajnie by wnioskowały o zbudowanie/zburzenie szykany ... Oczywiście dla dobra F1 i kibiców, bo inaczej nie wystartują . To samo jest z oponami - jeśli FIA zgodziłaby się na wymianę opon przed wyścigiem - stworzyło by to precedens - i przed każdym kolejnym wyścigiem teamy mogłyby powołując się na bezpieczeństwo kierowców wymieniać oponki...
I żeby była jasność - Uważam, że FIA nie powinna karać 7 teamów "michelinowych". Dla nich karą jest brak punktów.
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2005-06-20, 09:58 [F1] Indy 2005
Nie mozna isc na kompromis. Karas, to jest sport - sedzia mowi -> sportowiec wykonuje. Nie ma wybacz. Jak Azghar napisal: przepisy byly znane, tor tez znany. Nie bylo powodow aby FIA cokolwiek zmieniala.
Po drugie jak poszliby raz na kompromis to by musieli ulegac kolejnym szantazom.
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-06-20, 10:04 [F1] Indy 2005
dla podszkolenia angielskiego - wypowiedź Coultharda o postawie Ferrari:
(About Ferrari disagreement with nine other teams): Ferrari's position has been very clear. They wouldn't accept the change. And I can understand their position. They've done a good job, had a good tire, and they come here and said, Why should we be penalized when others have screwed up?
Ostatnio zmieniony przez Azghar dnia 2005-06-20, 10:05, w całości zmieniany 1 raz
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2005-06-20, 10:05 [F1] Indy 2005
Troche chyba popadacie w paranoje. Na zadnym innym torze nie bylo problemow z oponkami (chodzi mi o wybuchanie a nie o scieranie!!) tylko na tym i twierdzenie, ze przed kazdym GP wnioskowaliby o wymiane opon jest poprostu smieszne. Przeciez oni chcieli wymienic na opony spelniajace normy bezpieczenstwa i przy okazji pewnie wolniejsze wiec nie widze tutaj sensu upatrywania sie ,ze wymiana opon mialaby dac im jakakolwiek przewage. Zreszta Michelin cos kreci ,bo jak wiedzieli od Piatku ze cos z tymi oponami jest nie tak to po cholere je zakladali do quala
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-06-20, 10:08 [F1] Indy 2005
Bo nie mieli innych opon !!!
Oto wypowiedź Rona Dennisa:
"We initially were informed by Michelin on Friday, and the data coming to us has become more severe. The final tests in Europe were found to clearly demonstrate that we were unable to run on our tires and subject them to the forces leading to the turn onto the straight. Michelin has not hidden from their responsibilities, but their only solution was to put a chicane prior to this corner to reduce cornering speed, and this was rejected by the governing body.
bajka o cudownie wynalezionych oponkach, na których da się jechać to kolejna ściema i próba wybielenia się przez Michelina.
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2005-06-20, 10:32 [F1] Indy 2005
Ja tylko dodam, że w wywiadzie Schumi mówił, że jeden z kierowców michelina mówił mu, że opony nie wytrzymałyby nawet jakby zbudowali szykanę
Jestem pełen uznania dla Ferrari i dla mnie wyścig był taki sam jak inne. W historii wyścigów GP (mówię GP bo nie zawsze była F1 a wielkie nagrody były od początku sportów motorowych) zdarzały się sytuacje, że startowało tylko 3-4 samochody, więc specjalnie mnie wczorajsza sytuacja nie zdziwiła
Jak inne zespoły nie wyjechały na tor to po prostu nie wyjechały i już! Straciły punkty i niech się lepiej przygotują na Magny-Cours coby Michelin nei dał dupy na własnym terenie bo TO by była dopiero porażka
Rubens pała zlamił ten T1 gdy Schumi wyjeżdżał z pitów bo się chłopak na hamowaniu nie wyrobił.
A Skubis jeszcze lepszy Woła że to nie mogła być wina Schumiego bo (faktycznie ) pan stojący przy wyjeździe z pitu nie pomachał mu niebieską flagą gdy nadjeżdżał Rubi. Kuźwa tak jakby Schumi miał być dublowany - oj Skubis, Skubis...
Ogólnie i Schumi i Barii mówili dziś zgodnie, że nawet gdyby inni byli na torze to i tak by dziś wygrali bo mieli najszybszy bolid. I w sumie trudno się nie zgodzić skoro już w Kanadzie pokazali że są coraz mocniejsi a w Indy zawsze Ferrari jechało lepiej niż zazwyczaj... so?
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2005-06-20, 10:43 [F1] Indy 2005
padek78 napisał:
... skoro już w Kanadzie pokazali że są coraz mocniejsi a w Indy zawsze Ferrari jechało lepiej niż zazwyczaj... so?
Dobre dobre. Gdyby nie Monti, Renault, Trulli i Button to by Schumi 2 pkciki moooze zdobyl w Kanadzie No ale Ferrarka ostatnio za duzo ma farta i MSC juz 3 pkt za Kimim
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2005-06-20, 10:58 [F1] Indy 2005
no wlasnie.. za duzo farta to juz nie fart. tylko inni wymiekaja ot co.