Pokojowa nagroda Nobla

Richie, czy bedą też cmentarze dla homo, czarnych, i innych "niewiernych" ?

kavoo - nie slyszalem o kims kto jest kombinatorem i aferzysta autonomicznym, bez zajmowania jakiejkolwiek funkcji.

moze dojdziesz do tego ze gwalciciel jest "od tego" zeby gwalcic, a morderca , zeby mordowac.
i wyjdzie na to ze tylko ksiadz jest zlamasem bo nie swieci przykladem

przerwa na obiadek i obowiązki rodzinne (żeby nie powiedzieć chrześcijańskie )

Darkman napisał:

Sęk w tym , że ludzie sami sobie księży (nie kościół) rozpieścili no bo jak tu ksiedzu odmowic. Ślubu nie da potem albo cos.

Zgadzam sie w 100% - gdyby nie rozpieszczanie przez wiernych, ksieza nie byliby rozpuszczeni jak zydowski bicz.

Darkman napisał:

Wiec co to pewnych niuansow materialnych to ja bardziej widze wine spoleczenstwa niz samych ksiezy ze maja taki wizerunek a nie inny.

A tutaj sie nie zgadzam - bo rozpieszczanie przez wiernych czyni ksiezy chciwymi dokladnie tak samo, jak "okazja czyni zlodzieja".

Zaraz sie pewnie wszyscy zbulwersuja, ale porownam to do lapowkarstwa
W polskim prawie winnym lapowkarstwa jest zarowno ten, kto lapowke wrecza, jak i ten, kto ja przyjmuje. Na tej samej zasadzie ksiadz bioracy oplaty za poslugi sprzeniewierza sie wszystkim ideom, wedlug ktorych przy skladaniu przysiegi kaplanskiej zobowiazal sie postepowac.

Wiec nie zwalaj winy na wiernych, bo oni maja prawo dawac na tace. Ksiadz natomiast nie ma prawa tego wymagac, bez wzgledu na to w jakim stopniu go wierni rozpuscili.

MaXyM napisał:

Richie, czy bedą też cmentarze dla homo, czarnych, i innych "niewiernych" ?

przeciez homo i czarni moga byc wierni i chowani tam gdzie wszyscy katolicy? dlaczego to ty ich szufladkujesz? nie rozumiem znow co jest dziwnego ze katolicki cmentarz jest dla katolikow

ODuck napisał:

kavoo - nie slyszalem o kims kto jest kombinatorem i aferzysta autonomicznym, bez zajmowania jakiejkolwiek funkcji.

Tak samo jak ja nie slyszalem o ksiedzu autonomicznym

ksiadz nie ma prawa wymagac oplaty za prowadzenie cmentarza? wiec odpowiedz w koncu bo widze zabraklo ci pomyslu, dlaczego wg ciebie ma zaplacic 400tys odszkodowania skoro nie ma prawa pobierac zadnych oplat jednoczesnie

Richie napisał:

ksiadz nie ma prawa wymagac oplaty za prowadzenie cmentarza?

Ale o jakim prowadzeniu mowisz? Chyba masz na mysli prowadzenie sprzedazy kwater za ciezkie pieniadze

BTW tez bym chcial rownie bezkarnie sprzedawac cos, co nie jest moje Biorac oczywiscie jako przyklad ksiezy, trzeba dobierac sobie wlasciwe moralnie autorytety

Richie napisał:

wiec odpowiedz w koncu bo widze zabraklo ci pomyslu, dlaczego wg ciebie ma zaplacic 400tys odszkodowania skoro nie ma prawa pobierac zadnych oplat jednoczesnie

A za jakie pieniadze remontuje kosciol, wymienia organy na nowe czy buduje plebanie? Z datkow?

No to niech z datkow zaplaci

Z troche innej beczki przy okazji (na ta "beczke" zwrocila mi dzisiaj uwage osoba, ktora nie bierze aktywnie udzialu w dyskusji, choc sledzi uwaznie).

Najnormalniejsza obecnie rzecza jest zbieranie na tace "na remont kosciola, na wymiane okien, nowy dach itepe." Czy ktokolwiek z chodzacych do kosciola slyszal o tym, zeby ksiadz podczas mszy zarzadzil zbiorke na tace np. na cel charytatywny? Powiedzmy na leki dla biednych, na wyposazenie dla jakiegos szpitala dzieciecego.

Teraz zabawie sie w ODucka i poprosze o podanie konkretnego przykladu Niech mnie ktos wyprowadzi z bledu i przekona, ze ksiadz wyciagajacy od wiernych pieniadze na tace, potrafi je przeznaczyc na szczytny cel... a nie dla wlasnej korzysci

ale szczytnym celem jest tez oplacenie swiatla w kosciele, bo taka jego rola zeby w niedziele bylo swiatlo na mszy, na szpital to daja "fundacje" super uczciwe, ktorych szefowie tylko przy okazji z datkow charytatywnych jezdza nowymi Audi A8 z salonu

ja ci moge podac 100 przykladow zakonow, kosciolow, organizacji katolickich pomagajacym bezdomnym i biednym, tuz kolo mojej pracy sa dwa

Konkretny przykład, nie ma sprawy - ksiądz z "mojej parafii" nigdy nie mówi na co zbiera (na budowę koscioła jest osobna puszka), ale wiadomo,ż epieniądze trafiają m.inn. na dom pomocy społecznej

Richie nie chodzi mi o zadne zakony czy organizacje typu Caritas Polska.
Podaj choc jeden przyklad najzwyklejszej parafii, w ktorej proboszcz podczas niedzielnej mszy zarzadzil "zrzutke" na tace na cel charytatywny i udowodnij, ze pieniadze na ten cel zostaly spozytkowane.
Jakis czas temu ODuck zadal dowodow na ingerencje Kosciola w prywatnosc, teraz ja poprosze o taki dowod

A najlepiej, jesli za przyklad takiej inicjatywy charytatywnej posluzy ci jeden z rzeszy ksiezy, ktorzy rzucali swego czasu kalumnie w strone Owsiaka twierdzac, ze to "oszust i malwersant, a zamiast na dzieci zbiera pieniadze na to zeby narkomani mieli co sobie w zyle strzelic"

beryl napisał:

Konkretny przykład, nie ma sprawy - ksiądz z "mojej parafii" nigdy nie mówi na co zbiera (na budowę koscioła jest osobna puszka), ale wiadomo,ż epieniądze trafiają m.inn. na dom pomocy społecznej

OK, masz fart i proboszcza zaslugujacego na szacunek i uznanie. Moze ja mialem niefart i trafilem na takiego, ktory dla wlasnych celow chcial zlikwidowac plac zabaw dla dzieci.
Zastanawiam sie tylko ktorych jest wiecej - farciarzy, czy niefarciarzy

Nie musisz odpowiadac... to pytanie czysto retoryczne Parafrazujac powiedzenie - "i w stadzie czarnych owiec od czasu do czasu trafi sie biala"

Ostatnio zmieniony przez kavoo dnia 2003-10-16, 16:46, w całości zmieniany 1 raz

nie podales zadnych dowodow bo chyba nie jest nimi gadka, ze slyszales, ze Kosciol sprzeciwial na budowe sie czegos tam gdzies tam przeciez nie wezme i nie zeskanuje ci faktur ale generalnie Koscioly czesto prowadza i pomagaja wlasnie w taki sposob, moj ten obok na przyklad prowadzi na codzien schronisko dla bezdomnych i na dowod przyjdz i sobie popatrz jak tu nocuja, a drugi obiady dla bezdomnych - dowod naoczny codziennie ok 13 i juz to normalne