Pokojowa nagroda Nobla

Richie napisał:

z Azgharem juz mowilem, ze nie bede dyskutowal bo co drugie zdanie to bzdura niezgodna z prawda jak o slubach, a co drugi to cytat z googli wyrwany bez zwiazku i interpretowany bez zadnej jak widze dotychczasowej wiedzy wlasnej na ten sam temat

no tak - ja cały czas zapominam, że Richie ma wyłączność na właściwe interpretowanie wskazanych np. Oświadczeń Zespołu Biskupów ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja, a na wskazanie FAKTÓW jakich żąda, reaguje prześmiewczo jako że wybiórczo wklejam "cytaty wyrwane bez związku" z googli

a co mi tam
rozumiem, że Biskupi potępiają RM i się od niego odcinają przy zupce i schabowym a w oficjalnych stanowiskach podpisanych przez m.in. bp Leszka Sławoja Głódzia, przewodniczącego Rady Episkopatu ds. Mediów. pochwalają treści i formę ewangelizacji czynionej przez RM.

aha - do tego nie czują się kompetentni aby oceniać kwestie organizacyjno - finansowe - jasne tak najwygodniej - pochwalić się nie da, a skrytykować nie można bo by zaszkodziło to jakimś interesikom. A nie można było napisać np. " wyrażamy zaniepokojenie ujawnionymi nieprawidlowościami ........" ???

do tego wszystkiego atak na tych co mają czelność czepiać się RM - bo przecież ojciec dyrektor i jego świta to też są osoby i instytucje kościelne.

Cytat:

"Gazeta Wyborcza": Na większości uczelni w Polsce przymyka się oczy na to, że w pokojach akademików mieszkają pary bez ślubu. Jednak na oficjalne usankcjonowanie tej praktyki nikt się jeszcze nie odważył. Według dziennika, warszawskie akademiki SGGW pozwoliły mieszkać razem parom planującym ślub. Jednak rektor i tego zabronił. "Nie jestem Dulską, wiem, że młodzi ludzie czasem zostają na noc u dziewczyny czy chłopaka. Ale jest subtelna różnica między tym a oficjalną zgodą. Przecież rodzice mogliby przyjść do mnie z awanturą. Kościół też się nie zgodzi" - tłumaczy w rozmowie z "Gazetą" rektor SGGW Tomasz Borecki.

to tak zupełnie na marginesie

Tia, a jak jeszcze do tego dodamy np. stosunek do zwiazkow homoseksualnych, to coraz bardziej zaczynamy sie przekonywac o "tolerancji" i "otwartosci do dialogu", jakimi charakteryzuje sie Kosciol Katolicki
A zapewne kazdy wie, ze to tylko jeden z calej masy przykladow, ktore moznaby tutaj przytoczyc

Ale zwiazki homoseksualne sa wbrew wszelkim zasadom tej wiary, wiec nie wiem jak mozna wymagac, zeby Kosciol sie na cos takiego zgodzil, sam sie z tym nie zgadzam, a co dopiero Kosciol

Wiesz... Islam tez jest wbrew wszelkim zasadom tej wiary, a jednak KK go uznaje i "zgadza sie" na jego istnienie na swiecie

Tak wiec kula w plot

Olać te homoseksy ale niech ktoś mi łaskawie wytłumaczy dlaczego kościół ma się nie zgodzić na wspólne mieszkanie dwojga dorosłych ludzi.

bo jest to wbrew jego zasadom, nie rozumiem czemu tu sie dziwic, mozna sie nie zgadzac z tym (ja tez sie z tego smieje), ale nie rozumiem jak mozna sie dziwic, maja takie a nie inne zasady i ich bronia, co tu jest dla ciebie Piter niezrozumiale?

można się dziwić, można się nie zgadzać ale oni próbują im skutecznie w ich życiu przeszkadzać... może o to chodzi.

ciekawe ile % chodzących do kościoła wytrwało we wstrzemięźliwości seksualnej do ślubu ... ale co tam ... wyspowiadali się i z głowy

przeciez pani dokladnie wytlumaczyla

Cytat:

wiem, że młodzi ludzie czasem zostają na noc u dziewczyny czy chłopaka. Ale jest subtelna różnica między tym a oficjalną zgodą.

i nie wiem czego tu mozna nie zrozumiec.

co do powyzszych insynuacji jakoby kosciol mial cos "zwalczac" - homoseksualizmu nie uznaje jako rodziny, bo jakzeby (niewyobrazalne dla mnie) ale nie neguje przeciez tego i nie uznaje za grzech smiertelny. jakbys kavoo chodzil do kosciola to bys wiedzial ze przy kazdej wiekszej parafii, jak tylko istnieje potrzeba, dzialaja grupy homoseksualne, np. w kosciele sw. anny
a juz co islam ma miec do kosciola to juz w ogole nie rozumiem - przeciez to islamisci bardziej sa nastawieni na nie wobec kosciola kat. (jesli juz mozna mowic o jakichs niesnaskach)
wymagacie aby kosciol odstepowal od wlasnych zasad niby w imie tolerancji, a tak naprawde chodzi o to ze nie pasuja wam zasady panujace w kosciele dlatego do niego nie nalezycie, nikt wam nie kaze, wiec w czym problem?
a juz zupelnie na marginesie to smieszy mnie jak ktos na maksa nietolerancyjny (wnioskujac z wypowiedzi) zarzuca komus nietolerancje.

Buehehehehe
Albo we wstrzemiezliwosci jesli chodzi o palenie papierosow i picie alkoholu przed ukonczeniem 18. roku zycia... co przysiegali przy okazji Komunii Swietej

ODuck napisał:

co do powyzszych insynuacji jakoby kosciol mial cos "zwalczac" - homoseksualizmu nie uznaje jako rodziny, bo jakzeby (niewyobrazalne dla mnie) ale nie neguje przeciez tego i nie uznaje za grzech smiertelny.

Wiesz ODuck... nie mowimy tutaj o tym, co sie dzieje w jakims kolku przy jakims kosciele (w sensie budynku) - mowimy tutaj o oficjalnym stanowisku KK, a to bardziej zalatuje dyskryminacja niz zwyklym (jak to nazywasz) "nieuznawaniem".

Azghar napisał:

ciekawe ile % chodzących do kościoła wytrwało we wstrzemięźliwości seksualnej do ślubu ... ale co tam ... wyspowiadali się i z głowy

Cytat:

Albo we wstrzemiezliwosci jesli chodzi o palenie papierosow i picie alkoholu przed ukonczeniem 18. roku zycia... co przysiegali przy okazji Komunii Swietej

NC jak dla mnie.

Domyślamy się, hehehe

ODuck napisał:

przeciez pani dokladnie wytlumaczyla Cytat: wiem, że młodzi ludzie czasem zostają na noc u dziewczyny czy chłopaka. Ale jest subtelna różnica między tym a oficjalną zgodą. i nie wiem czego tu mozna nie zrozumiec. co do powyzszych insynuacji jakoby kosciol mial cos "zwalczac" - homoseksualizmu nie uznaje jako rodziny, bo jakzeby (niewyobrazalne dla mnie) ale nie neguje przeciez tego i nie uznaje za grzech smiertelny. jakbys kavoo chodzil do kosciola to bys wiedzial ze przy kazdej wiekszej parafii, jak tylko istnieje potrzeba, dzialaja grupy homoseksualne, np. w kosciele sw. anny a juz co islam ma miec do kosciola to juz w ogole nie rozumiem - przeciez to islamisci bardziej sa nastawieni na nie wobec kosciola kat. (jesli juz mozna mowic o jakichs niesnaskach) wymagacie aby kosciol odstepowal od wlasnych zasad niby w imie tolerancji, a tak naprawde chodzi o to ze nie pasuja wam zasady panujace w kosciele dlatego do niego nie nalezycie, nikt wam nie kaze, wiec w czym problem? a juz zupelnie na marginesie to smieszy mnie jak ktos na maksa nietolerancyjny (wnioskujac z wypowiedzi) zarzuca komus nietolerancje.

O'Duck - przecież nie o to chodzi, że nam się nie podobają Wasze zasady. Ale jest to jaskrawy przykład, kiedy Kościół wtrąca się w sprawy w które nie powinien. Nie zauważyłeś w wypowiedzi rektora SGGW presji jaką odczuwa ze względu na sprzeciw kościoła w kwestii wspólnego zamieszkania. Rektor sugeruje że Kościół MOŻE TEGO ZABRONIĆ co dla mnie jest nie do pomyślenia. Oczywiście napiszecie, że nie ma prawa, że nie ma władzy nad rektorem ... ale chodzi właśnie o tą presję wywieraną przez Kościół - który mając swoje macki wszędze wcześniej czy później by dowalił temu rektorowi, gdyby śmiał sprzeciwić się "jedynej słusznej doktrynie wiary"

I dla jasności - takich przykładów jest wiele - kiedy normalny człowiek dla "świętego spokoju" robi to na co specjalnie nie ma ochoty żeby nie podpaść proboszczowi

I jeszcze jedna dygresja

już kolejny raz od Richiego słyszę, że taka zasada kościelna jest głupia , i taka jest głupia i inna to dlaczego tak się garniecie do Instytucji, która wyznaje zasady niezgodne z Waszym światopoglądem ???