Ta misje raczej nie bo jakbym wiedzial to bym sie nie rzucil na tych 8 bf109
Po za tym mozna wylaczyc rozmowy w czasie zgrywania grafik z tracka co by nie zawstydzac kolegow
Na specjalne zyczenie..........
Teraz OK??? - i to sie wiecej nie powtorzy
To moze klasyfikowac od nastepnych??????Rzeczywiscie to mial byc trening!!!!!
Reklamy
^kiler
Dołączył: 09 Maj 2003
Posty: 511
Miasto: Radom
2003-07-06, 10:29 DEAD is DEAD
CyBeR napisał:
Bezsenność
Na świerzo po obejrzeniu tracka: cholera wie jak tego drugiego sklasyfikować.
Wygląda tak:
To jest zestrzelenie.Facet przeciez juz by na tym nie polecial-definitywnie
Nie ma sie jednak o co martwic-to beda treningi raczej.Zaczniemy od nastepnej misji
^kiler
Dołączył: 09 Maj 2003
Posty: 511
Miasto: Radom
2003-07-06, 13:00 DEAD is DEAD
1-cisnienie w awaryjnej instalacji wypuszczania podwozia-niemniej jak 10(to z tabliczki:)))
2-iskrowniki
3-podwozie
4-wysokosciomierz barometryczny
5-predkosciomierz
6-nie wiem(chyba zegarek)
7-zakretomierz z chylomierzem
8-trojwsazowkowy kontroler pracy silnika-u gory temp. oleju,z lewej cisn. oleju, z prawej paliwa
9-nie wiem
10-obrotomierz
11-temp. wody
12-patrz 1 (lewa i prawa golen)
13-amperomierz
14-kontrola podwozia
^kiler
Dołączył: 09 Maj 2003
Posty: 511
Miasto: Radom
2003-07-06, 15:07 DEAD is DEAD
Lot nr 1
Misja:Zniszczyc most
Sklad:
Stabsfw.Carsten Kuntz (+1)
Stabsfw. Hans Zimmer (+2)
Stabsfw. Bernhart Weeloff (+3)
Obfw. Miro Bauman (+4)
reszta AI
Po starcie rozejrzalem sie w terenie i rozpoczalem lot na cel.Bylo pogodnie wiec nawigacja nie przysparzala problemow.Dolot spokojny i mily.Nad celem pojawily sie wrogie maszyny.To La.Nakazalem szybkie zwiekszenie pulapu i bombardowanie mostu.Przeszedlem nad celem zeby lepiej sie ustawic do zrzutu.Jak sie okazalo w tym czasie most rozwalil Weeloff!!.Jak zwykle swoja bombke przerzucilem !!!Natychmiast rozejrzalem sie i pognalem za walczacymi z La.Po chwili dopadlem juz jednego!!!!Reszta bardzo zmniejszyla pulap.Zrobilo sie niebezpiecznie.Ja wyszedlem w gore.Niestety nasz niedoswiadczony kolega Obfw. Miro Bauman pokusil sie o drugiego.I udalo mu sie -ale przeciagnal maszyne i sam tez spadl .W tym locie zaginal rowniez Stabsfw. Hans Zimmer .Powrot okazal sie spokojny.Ladowalismy bezpiecznie na lotnisku startu
Zglaszam: 1 zestrzelonego La
Ceerowi prosze o dopisanie celu naziemnego (patrz fotka)
ahaa.. ja w sprawie regulaminowej.. przydalo by sie na parenascie godzin wczesniej dac posta na forum o checi/planach lotu.. bo potem zagladam i sie okazuje ze cos mnie minelo
^kiler
Dołączył: 09 Maj 2003
Posty: 511
Miasto: Radom
2003-07-06, 15:48 DEAD is DEAD
Spoko OldWin-Ja proponuje dzisiaj o 22.30-jak zawsze
Jak tylko mi sie polepszy sytuacja z łączem, to oczywiście jestem chętny.
Póki co wszystko się kaszani - ponoć jakieś urządzenia wymieniają.
Mam cichą nadzieję ,że się z tym sprężą.
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2003-07-06, 23:07 DEAD is DEAD
Tiges napisał:
Komisja uznala cel naziemny Ceerowi
Prosze, jak czytam komisja, to mi sie scyzoryk w kieszeni...
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2003-07-07, 00:30 DEAD is DEAD
Czary i Ceer: prosilbym i wasze dokonania z drugiej misji dzisiaj (14.o7)
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2003-07-07, 00:49 DEAD is DEAD
0 (zero)
W pierwszej po starcie w fatalna pogode i dolocie nad cel, po krazeniu wokol terenu i lekkim zagubeniu sie oberwalem od yaka, ktorego nawet nie dostrzeglem. Komunikat Oldwina z ostrzezeniem dotarl o 2 sekundy za pozno. Przymusowe ladowanie i ucieczka (nie wiem czy mnie zlapali )
Po obejrzeniu tracka, nadal nie wiem czy mnie zlapali, z tym, ze moj track konczy sie tuz po ladowaniu, ale siedzac na serwerze jeszcze przez 2-3 minuty nie mowili, ze mnie zlapali. To znaczy, ze...ucieklem??
W drugim locie uszkodzilem Ila (ihho w miare konkretnie), ale chyba nie spadl, za to ja musialem sie katapultowac po tym jak oberwalem w silnik Tym razem jednak na pewno przezylem
Ostatnio zmieniony przez ceer dnia 2003-07-07, 01:04, w całości zmieniany 1 raz
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2003-07-07, 00:55 DEAD is DEAD
Oldwin->
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2003-07-07, 01:47 DEAD is DEAD
Pierwsza misja to nie ma co opowiadac. Trzymalem sie dowodcy. W tych ciezkich warunkach od tylu nadlecia Yak. Walnal serie i zabil pilota.
Druga misja.
Juz mi sie znudzilo sluchac opowiesci kolegow o kolejnych nalotach bombowych. Co niektorzy zaczeli sugerowac, ze jak tak dalej pojdzie to nam Stukasy dadza. Az w koncu uslyszalem ryk syren i dowodca wyznaczyl mnie na lot. Moj pierwszy lot.
Szybki start z za chwile zibaczylem 4 La a za nimi 3 Ily. Byli wysoko. Wszedlem na 6 trzeciemu, ale ten w nurku byl sporo szybszy. Wlaczylem WEP, dalem pelny gaz i po osiagnieciu 500 km/h zaczalem sie do Ila zblizac. W koncu go dopadlem i w 300m skosilem go seria. Odpadlo mu skrzydlo. Zrobilem zwrot i zaczalem gonic La. Byl bardzo nisko, ale ja nie ryzykowalem ciasnych skretow i uciekalem w gore, aby go znowy dopasc. Ta zabawa trwala chwile i udalo mi sie La uszkodzic. Dokonczyl go jednak kolega z dywizjonu. Po wyladowaniu mechanicy od razu namalowali mi na ogonie belke.