Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » DEAD is DEAD
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

DEAD is DEAD

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 171, 172, 173  Następny
Autor Wiadomość
Yatzek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

Post2002-04-25, 13:30      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
ok.. stronka do oglądania jest here

http://yatzek.republika.pl


dzis czekam na Was o 23:00 na ICQ lub gg ...
dodatkowo bede siedzial na chacie na gpl.tenbit.pl
wtedy podam IP


(widok zewnetrzny wyłączony )
 
Reklamy
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2002-04-25, 14:16      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Stronka ql , pojawie sie o 2300 napewno
Odezwe sie pewno na gg

Czy do gry podlaczamy sie pod nazwiskami z DID'a czy pod wlasnymi nickami ?
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-04-25, 23:34      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
nie no szału można dostać, wszystko mi się jebie, mam dosyć...
sorry że musieliście czekać i popsułem wam zabawę, strasznie mi przykro
później wyjaśnię coś więcej bo teraz mam już dosyć wogóle komputerów, wyłączam to gówno bo się niepotrzebnie denerwuję
 
Yatzek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

Post2002-04-26, 00:50      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Speedy - dont worry next time..

OK PIERWSZE KOTY ZA PŁOTY !!!

misja się odbyła..
cały jestem spocony ..

niesety młody dzielny pilot Ernst Wendorff mimo wspaniałej walki poległ na polu chwały...


pierwszy raporcik...

25.04.02
23:30


Skład:
Gustav Langanke Y
Ernst Wendorff Sn
Josef Heuer Od

me109G2

cel: zdobycie przewagi powietrznej w okolicy Orszy

przebieg :

start : z duszą na ramieniu ale wszystko zgrabnie...

przelot: krótko.. J.Heuer musial z przyczyn technicznych zawrócic

walka: wysoko 3-4 Pe2 ... 4 I153 .
Ernst skasował jednego I153 wymiatając moją 6. Ja zanurkowałem i podjąłem pościg za Pe2...
Ernst wiązał bohatersko walką pozostałe 3 Czajki, również kierując się w kierunku Pe2.
Zaatakowałem z przewagą wysokości Pe2 zadając poważne uszkodzenia (silnik w ogniu, urwane usterzenie ??) . Niestety tylny strzelec uszkodził mi silnik (dym, przegrzanie+ niepokojące dzwięki) - RTB.
Z dymiącym silnikiem i prawie bez mocy dotarlem nad lotnisko i wylądowałem... Ernst w czasie osłaniania mojego odwrotu spotkał się z komunistycznym samobójcą, który podstępnie zaatakował jego samolot taranując go. Obaj zgineli w kuli ognia.
Pozostale Pe2 i czajki zostały "dobite" po dłuższej walce z AI.

uwagi:

Ernst Wendorff Sn : 2 i 1/2 zestrzelenia , żelazny krzyż, awans - pośmiertnie

Gustav Langanke Y : 1/2 zestrzelenia


Josef Heuer Od :pozbawienie żołdu na 1 m-c , ZOK, do raportu.





) ok zabawa byla doskonala IMHO
naprawde gdy walczylem z silnikiem i lądowaniem, bałem się o wirtualne życie, na tyle o ile to możliwe przed ekranem.
 
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2002-04-26, 01:48      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Jak to Yatzek ujal, pierwsze koty...

Zabawa przednia, szkoda tylko ze zginalem
No i jutro powinno byc wiecej osob

Datum: 23 Mai 1942
Zeit am Abflug: 16:15

Wetter: leicht Bewoelkung, Wolken am 1300m
Platz: in der Naehe von Orscha

Verlauf:
Wystartowalem jako Weisse 3 w samolocie 109-G2 jako prowadzacy drugiej pary. Kluczem dowodzil Gustav Langanke ze skrzydlowym Josefem Heuerem. Za nami byla para mysliwcow 109-F4
Start odbyl sie bez zaklocen, jednak zanim zdarzylem dolaczyc do formacji, zauwazylismy 4 wrogie bombowce Pe-2 na godzinie 1, wysoko. Po chwili zameldowalem o gurpie oslony skladajacej sie z 4 I-153. Byly na godzinie 11, jeszcze wyzej niz bombowce. W tym czasie Leutnant Heuer zameldowal o utracie mocy silnika i obserwowalismy jak zostaje za grupa
Dowodca wydal rozkaz do nabrania wysokosci, a potem do ataku i rozdzielilismy pary. Stracilem wtedy kontakt wzrokowy z Heuerem i nie wiem co sie z nim dalej dzialo.
2 Czajki zaczely wchodzic mi na ogon, jednak po chwili zmienily cel i podazyly za Oberleutnantem Langanke. Ruszylem wiec na ratunek prowadzacemu i po krotkiej serii zapalilem jedna Czajke.
Dowodca na pelnej predkosci gonil w tym czasie bombowce, a atakowalem kolejne I-153. Udalo mi sie uszkodzic 2 z nich i zauwazylem, ze moj dowodca juz jest po walce z bombowcami i ciagnie sie za nim smuga cieknacego glikolu. Zawolalem przez radio ze ma klopoty i natychmiast zawrocil do bazy.
Kilka Czajek zaczelo gonic Oberleutnanta liczac latwy lup, wiec je zaatakowalem. Kolejny raz uszkodzilem Czajke, a w nastepnym przelocie pilot drugiej Czajki zauwazyl, ze sie zblizam do niego od tylu na duzej predkosci i sprobowal zrobic ostry unik. Poslalem w jego kierunku serie pociskow i w momencie trafienia ten wyrwal do gory i zawadzilem o jego prawe skrzydlo. Po utracie mojego lewego skrzdla staralem sie utrzymac wysokosc i opuscic jak najszybciej samolot.
Niestety na wysokosci 300m nie bylo to mozliwe i rozbilem sie w lesie pod Orsza...

Zusammenfassung:
Zglaszam 1 mysliwiec radziecki I-153 Czajka jako pewne zestrzelenie - jest na guncamie i widzialem jak plonacy samolot sie rozbil o ziemie. Potwierdza to dowodca.
Ponadto 2 uszkodzone mysliwce I-153 oraz 1 mysliwiec staranowany.

Verluste:
Bf 109 weisse 2 Leutnanta Heuera - defekt silnika
Bf 109 weisse 3 Leutnanta Wendorffa - zderzenie z samolotem wroga


Haendige Unterschrift:

Ernst Wendorff


Ende

A raport napisalem w zaswiatach i wyslalem przez Belzebuba
 
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2002-04-26, 09:27      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
heh, Snake, zgrabnie to ujales z ta utrata mocy

w probnej wywalilo mnie do pulpitu i myslalem ze to przypadek (??) , ale w momencie kiedy zobaczylismy bumbumowce, skierowalem dziob na nie i znowu desktop, bez zadnych ostrzezen, bez niczego
i grafika mi przycinala tez nie wiadomo skad - przedwczoraj bylo ok, wiec reinstall windy w toku, bo nie chce mi sie szukac przyczyny

BTW troski o zycie - to jest zajebista sprawa jednak! podczas startu cos mi zazgrzytala grafika i na 0.5 sekundy obraz sie zatrzymal - kiedy ruszyl, bylem na maksa w lewo na pasie. jak serce zaczelo mi bic ze strachu, ze zaraz sie rozwale, zaczalem gadac sam do siebie ... i udalo sie ale stwierdzam jeszcze raz - DID
 
rake


Dołączył: 07 Sty 2002
Posty: 309
Miasto: Szczecin

Post2002-04-26, 13:28      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
A może by tak jeszcze dodać w statystykach informację ile samolotów stracił dany pilot? W końcu robi chyba różnicę, czy pilot wyskoczy z płonącej maszyny, czy "dociągnie" ją do lotniska...
 
Yatzek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

Post2002-04-26, 15:14      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Tak będzie Rake tak będzie..

jeśli ktoś będzie musiał skakać lub rozkwasi maszynę przy lądowaniu..


BTW dzis 2300 .. będzie okazja.
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-04-26, 15:34      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Yatzek napisał:
BTW dzis 2300 .. będzie okazja.


 
Yatzek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

Post2002-04-27, 01:13      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
26.04.02

Skład:

Gustav Langanke
Horst Amberger

me109g2

cel:

Atak na cele naziemne na polnoc od Orszy (czolgi BT-7)

przebieg:

start: np

przelot: duza przewaga w powietrzu, pojawiajace sie nieliczne Laggi zostały wymiecione przez eskortę.

walka: Z trudem dostrzeglismy male sylwetki czolgow, ...atak bombami, blisko, ale niecelnie , atak dzialkami... mimo widocznych trafien, brak efektu. Prowadzący przerywa atak... po chwili dostrzega artylerię plot i zarządza atak. Robimy kilka przelotów nad baterią, jednak bez większego efektu.
Ostani przelot.. w pobliżu czołgów... nagle głośny trzask i samolot nieomal się roapadł... zdołałm wyskoczyć, jednak było zbyt nisko.

Gustav Langanke zginął .....






fajna zabawa... tylko strasznie smutno jak ktos ginie... przez taki PECH.. nawet wirtualnie

BTW mało nas
 
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2002-04-27, 02:26      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Heh, coz mozna dodac ?
Gustavie Langanke ! Bedziemy Cie pamietac !

Ostatnie zdjecie Gustava, pseudonim Yatza, w jego 109-G2 Weisse 2:

 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-04-27, 09:23      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Fajnie się czyta wasze opowieści
Mnie niestety nie chciało dopuścić do walki, po nawiązaniu połączenia program mi się zawieszał Ctrl+Alt+Del przywracał pulpit ale trzeba było restartować komputer żeby Ił działał prawidłowo po dwóch próbach odechciało mi się.

ps. ale za to ze złości naprawiłem kierownice MS

Aha: Nagrywajcie tracki i dawajcie je tutaj!!!
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-04-27, 11:35      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
to mozna juz nagrywac tracki z online?
 
Yatzek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

Post2002-04-27, 11:47      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Richie , Speedy - tu jest właśnie ból... na razie jedyny sposób oglądania akcji to osobiste uczestnictwo. nie można zgrywać tracków online. choć czytałem że pracują nad tym (ale nie ręcze)

Speedy : Ty nie naprawiaj kierownicy, tylko kombinuj z ILem..
Nie ma bata to musi działać ! zainstaluj sobie w końcu icq lub gg i poprobujemy na spokojnie, a nie na 5 minut przed akcją ...
 
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2002-04-27, 15:04      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
No trackow nie mozna nagrywac, ale od czego jest guncam
Ja juz na 2 testach i 2 sesjach DID'a wyprodukowalem 4 filmiki z guncama i naprawde niezle wyszly
Kazdy zajmuje kolo 2-3 MB wiec na razie nie mam jak tego udostepnic, ale chetni moga sie jakos zglaszac po nie do mnie i do Yatza (on tez ma wszystkie moje filmiki)
Czesc jest w animowanych gifach, a 2 najnowsze w aviku (ale wszystkie niedlugo przekonwertuje do avikow, bo o polowe mniej zajmuja). Nie wiem tylko czemu nie chca sie kompresowac do divx'a - wychodza jakies przekrzywione i w pasy. Moze divx nie obsluguje plikow o formacie rzedu 160 x 160
 
Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » DEAD is DEAD Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 171, 172, 173  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: