DEAD is DEAD

Chętni są, tylko hostów niedobór

CyBeR napisał:

Chętni są, tylko hostów niedobór

No nie do konca-przedwczoraj nie bylo chetnych

Przez ostatni tydzien wlasnie hostow brakowalo

17.04

Eskortujemy bombowce. Lece na skrzydle Yatzy. Nad celem trafiamy na niewielka grupe bf109. Pilnuje prowadzacego i tylko raz otwieram ogien do 109 (niecelnie).
Wracamy do bazy w komplecie


18.04

Patrol. W rejonie pojawiaja sie 2 klucze bf110. Nie ma wiecej mysliwcow, wiec decyduje sie na atak zamiast oslaniac Yatze. Wybieram prowadzace 110 i trafiam z 37mm. Milknie tylny strzelec. Ostrzeliwuje z bliska z .50tek, prawy silnik staje w ogniu, zaloga wyskakuje.
Pozniej atakuje prowadzacego drugiego klucza. Strzelam z polcalowek, znow prawa strona staje w ogniu. Przechodze gora i odbijam, jednak pozar gasnie. Wracam, strzelam z dzialka i polcalowek. Znow pojawia sie ogien. Zaloga wyskakuje.
Niestety w tym czasie ginie moj prowadzacy. Nie widzialem dokladnie jak to sie stalo, widzialem tylko wybuch. Mozliwe, ze wlecial prosto pod dzialka bf110.
Nie ma wiecej wrogich samolotow, wracamy w formacji do bazy.

zglaszam 2 x bf110g zestrzelone pewnie (z obu widzialem zaloge na spadochronach)

17.04.1944r.
---------------
Otrzymaliśmy rozkazy na kolejne 2 misje. Pierwszą z nich jest eskorta bomberów (jak się okazuje są nimi... LaGG'i )
Prawdopodobnym celem ich ataku jest jakiś most. Z niewielkim opóźnieniem je doganiamy, okazuje się jednak że zaczęły się do nich dobierać 109tki. Szybko nadrabiamy zaległości i zajmujemy się myśliwcami. Dwukrotnie cele sprzątają mi sprzed nosa AI. W końcu jednak udaje mi się nawiązać czysta walkę i strącam 2 beefki. Rozglądamy się jeszcze trochę - w powietrzu wroga nie widać - no, może poza eksplodującymi niemieckimi pociskami z 88'ek

Wycofujemy się i w dość ciasnym i precyzyjnym podejściu przyziemiamy na naszym pasie.
STATS:
=====
2xBF-109 zniszcz.

18.04.1944r.
---------------
Tym razem role się odwracają. Mamy ochronić przed zniszczeniem most leżący ok.40-45km od naszej bazy. Startujemy i w kilka minut jesteśmy nad rejonem patrolu. W dość krótkim czasie pojawia się na horyzoncie formacja czterech 110'tek. Nietrudno się domyślić, że maszyny szybko spadają z nieba. Strącam jedną z nich. Jakiś czas potem pojawia się jeszcze jedna grupa bf-110. Te również posyłamy błyskawicznie do ziemi - w tym moje 2 zestrzelenia. Dość śmiesznie wyglądała akcja gdy niemal na oślep i z dystansu puściłem krótką serię z kaemów śmigającej przed celownikiem beefce - jak się okazało te kilka pestek spowodowało wypuszczenie dymu z silnika a chwilę potem maszyna stanęła w płomieniach i w śmiertelnej spirali podążyła ku ziemi

Wszystko byłoby ok, gdyby nie fatalny pech lider'a którego maszyna wbija się w kadłub jednej z niemieckich maszyn i obie rozbijają się na ziemi.
Prowadzę resztę grupy do bazy i wszyscy bez przeszkód ustawiamy maszyny przy naszych hangarach.
STATS:
=====
3xBF-110 zniszcz.

17.04.1944
Lecimy eskortowac nasze bombowce. Po krotkim czasie na horyzoncie pojawiaja sie strzaly.Szybko nadrabiamy zaleglosci i dobieramy sie do 109-tek.Udaje mi sie nawiazac walke i rozwalam na drobne kawalki jednego Niemca .Ladowanie odbylo sie bez zadnych komplikacji.
Zglaszam: 1 Bf109
18.04.1944
Tym razem mamy bronic swojego rejonu.Lecimy na patrol.W krotkim czasie przybywamy do naszego celu i po wykonaniu jednego kolka ujrzelismy formacje 110-tek.Wyszlismy im na spotkanie.Ja niefortunnie zszedlem za jedna z nich razem z drugim kluczem AI.Jak sie latwo domyslec szybko musialem uciekac z linii strzalu swoich wlasnych samolotow. Zwlaszcza ze ich dziala sa potezne i grozi to rozwaleniem samolotu .Na moje nieszczescie 110-tka latala nisko nad ziemia-stracili ja AI a ja zanim doszedlem do kolegow mialem juz wszystko sprzatniete sprzed nosa.No coz-przelecialem sie i zyje .To jest najwazniejsze .W locie zginal jednak nasz dowodca zderzajac sie z jedna z maszyn wroga.Ladowanie odbylo sie bez komplikacji.
Nic nie zglaszam

17.04.44

W tej misji postanawiam zemścic się na wrogu za atak na nasze lotnisko i atakuje lotnisko wroga gdzie niszczę zbiorniki z paliwem i jedna maszynę.

Zgłaszam 1 samolot wroga na ziemi.

17.04

Eskorta naszych Laggów, które niszczą most.
109tki próbują im przeszkodzić, my gonimy 109tki.
Piękna sprawa - dwa udaje mi się rozwalić krótkimi seriami.

Snake - pochwała na apelu porannym doskonale spełniał rolę skrzydłowego, ubezpieczał, wyrzekł się zdobyczy materialnych i był ciągle w moim poblizu.

zgłaszam 2x109

18.04

Tym razem niemcy taksówkami chcą zniszczyć nasze mosty.
Uprzedzeni, ustawiamy się przed polem karnym i łapiemy nadlatujące czwórkami 110tki.... tylni strzelcy - jak zwykle(?) celni, płyny wyciekają, ale Kobra wiele wytrzymuje...

It's all fun and games 'till somebody looses an eye! jak powiadają u nas w kołchozie...

widzę że jaceq "męczy się" z jedną 110tką ... co mam nie pomóc... pomagam... w powolnej beczce która miała się skonczyc split-esem w dół za ogonem niemca, widzę jak 110 rośnie w oczach - brak zdecydowania, w lewo, w prawo, w dół, do góry - w sumie prosto w niemca.... BUM... może miał supermagnes na pokładzie?

ogólnie dół...

zgłaszam 2x110 (w tym jeden taran)

Yatzek napisał:

widzę jak 110 rośnie w oczach - brak zdecydowania, w lewo, w prawo, w dół, do góry - w sumie prosto w niemca.... BUM... może miał supermagnes na pokładzie?

No to jeszcze jeden dowod na to, ze..."w powietrzu sie nie mysli...tam sie lata..."

Dice roll requested Fri 04-Jun-2004 21:13:10 GMT
============================================================
Rzut dla Darkmana
============================================================
Rolling d100:
75
============================================================
Log Entry: Fri 04-Jun-2004 GMT

1 misja
Złapany do niewoli.

2 misja
Dałem sie wyrolować niemcowi i wpadłem do morza. PK.

Chyba za długo nie latałem z Wami

19.04.44

Lecimy nad Sewastopol. Widze jakies czolgi na ulicach, ale bomba idzie w domy. Z ziemi grzeja jak cholera, Kiler ginie, Darkman sie zapala, dookola ciagle smugi pociskow i obloczki 88-ek. Wynosze sie stad i laduje w bazie.

20.04.44

Patrol nad Saki. Przechwytujemy 2 grupy po 4 fw190. Mamy straty, ale wszyscy Niemcy ida do piachu. Wracam z Kilerem na skrzydle (tylko 2 nas zostalo z pierwszego klucza) i ladujemy.

zglaszam 3 x fw190a zestrzelone pewnie


Darkman, to trzeba znow zaczac

19.04.44
TOTALNA POMYLKA
Nic nie wskoralem
PK
20.04.44
Lecimy na patrol w rejon Saki-duzo chmur no i zachod slonca.Po zrobieniu jednego kolka dowodca na 10 godzinie zauwaza wrogie Fw.Zaraz potem wchodze na ogon jednemu z numerem 5.To samo zglasza Darkman wiec ustepuje miejsca .Wracam do swojego prowadzacego.Po chwili zauwazam inna zdobycz i siadam jej na ogon.Smiertelna 37 zrobila swoje-Foce odpada skrzydlo.Tymczasem dowodca zglasza 4 kolejne wrogie maszyny.Wznosze sie w jego strone i staje oko w oko z prowadzacym niemiecka formacje.Wykonuje polowe petli i juz jestem na jego ogonie.Po chwili zadaje mu pierwszy cios, po ktorym z jego maszyny wydobywa sie gesta smuga oleju.Wychodze do gory- i kolejne zajscie.Tym razem smiertelne.Odlamki rozbijajacej sie maszyny wroga lekko uszkadzaja moje skrzydlo i doprowadzaja do chwilowego wycieku paliwa.Nic powazniejszego sie jednak nie stalo.Laduje zaraz za dowodca na lotnisku startu.
Zglaszam: 2 zestrzelone Fw

Co wy na to zeby czasem w weekend DID-a poleciec wczesniej??-np po poludniu-jak bedzie wieksza ekipa na gg

21.04.44

Scramble !
Nad naszym lotniskiem juz sa prawie Niemcy. Wchodzimy tylko na pulap i juz Fw-190 i Ju-88 atakuja nasza baze. Przebijam sie miedzy fokami i atakuje ju88. Lapie bombowiec w zakrecie i trafiam kilka razy w gorna czesc samolotu - w kadlub i gorna skrzydla miedzy silnikami. Jedno z trafien urywa skrzydlo i bombowiec wali sie na dol.
Od poczatku mam klopoty z silnikiem. Przerywa co chwile, ale nie bylo wyjscia i musialem startowac na niesprawnym samolocie. Teraz silnik zamilkl jak wchodzilem na nastepny bombowiec. Ostrzelalem go, trafilem z kaemow, ale widze, ze nastepnego najscia juz moge nie miec bez silnika. Taran wychodzi raczej przypadkiem, niz specjalnie. Mimo to trace skrzydlo i wyskakuje. Nie mialem czasu rozgladac sie co z bombowcem sie stalo, ale jak wisialem juz na szmacie to nie zauwazylem jego wraku.

zglaszam 1 x ju88 zestrzelony pewnie i 1 prawdopodobnie