DEAD is DEAD

18.09 spadlismy na wroga tak szybko ze zanim zdolalem wystrzelic - wszyscy wrogowie juz gryzli ziemie...
20.09 nie skomentuje tego bo nie chce przeklinac - wystarczy tylko jedno slowo - joystick........

18.09.1942r.
---------------
Patrolujemy obszar przy naszym F. Niedługo po starcie trafiamy na beefki - w ilości bodajże 8 sztuk. Maszynki dość szybko spadają. Moja maszyna nieco bardziej mozolna bo wziąłem rakietki. Dodatkowo po raz pierwszy podpiąłem ruddera - a raczej jego marną imitację (w sumie był to niemal goły potencjometr przy joy'u ).
Tak czy inaczej udało mi się ustrzelić jedną beefkę. Powrót do bazy bez problemów + lądowanie w 3 maszyny na raz (grupa rozciągnięta na obszarze nie większym jak 500m )
STATS:
=====
1xBF-109

20.09.1942r.
---------------
Dostajemy cynk o niemieckim ataku na kolumny transportowe. Podejrzewamy obecność bombowców więc ładujemy rakiety. Lecimy na wschód. Niczego nie widać oprócz kilku grup naszych samolotów. Okazuje się jednak że wrogie maszyny nadlatują od zachodu więc zawracamy. Spotykamy 9xJu87 + 109tki w okolicy naszego F. Schodzę do bomberów. Po 2 seriach rakiet rozwalam jednego Junkersa - otrzymuję dziurkę w zbiornik paliwa ale po zatankowaniu 100% można jeszcze trochę powalczyć.
Po kilku nawrotach atakuję drugiego Ju87 nieco oddalonego od formacji. Dziwnym zrządzeniem losu coś zaczęło mi przycinać (rwać klatki) walę z działek choć ciężko prowadzić ogień w takich warunkach. W końcu puszczam ostatnią serię rakiet i Ju eksploduje - niestety wpadam w jego odłamki i ginę na miejscu.
Niedługo potem oglądam kolejną kolizję w powietrzu (talgot vs niemiec) na szczęście stracił tylko skrzydło i zdąrzył wyskoczyć...
STATS:
=====
2xJu87 zniszcz.
PK

18.09

nowy teren, nowy samolot (dla mnie) wsio choroszo...
piękna pogoda....
Starcie z Messerami - jednego rozwalam, jednak jakiś odłamek uszkadza mi skrzydło... samolot ledwo leci, poniżej 300km/h wymyka się spod kontroli... dolatuje nad lotnisko i wyskakuje

zgłaszam 1x109

19.09
Powstrzymujemy wyprawe bombową ju87 + osłona.
Zaczynam od samotnego Stukasa, puszczam mu paliwo, on jednak rewanżuje się tym samym, w dodatku lekko mnie rani.

Zostawiam go i wpadam w walkę z dwoma 109tkami.
Jednego uszkadzam, już leci mu czarny dym.. jednak paliwo całe mi wyciekło - skok na szmacie.
Snake dobija mojego messera... (i parę innych )

Zgłaszam - uszkodzony ju87, 1/2 x109 (współzestrzał ze Snakiem)

20.09

Przenosiny...
Wpadają 109 coby zepsuć nasze Li2 ... nie dajemy im szans...
zdążyłem tylko jednego uszkodzić, musiałem przerwać atak bo drugi mi wisiał na ogonie... a przecież mam tym avatarem dociągnąć 10 (kh khe ) lotów
SAFETY FIRST !!!

zgłaszam uszkodzony 109

31.08-1 kill
02.09-wrocilem bez zestrzelen
Prosze Snake o uaktualnienie mojego avatarka-2 loty 1 kill

24.09.1942
Lot patrolowy nad naszym terenem, napotykamy kilka Bf-109, ale w tym locie popełniam fatalny błąd, który kończy moją dotychczasową karierę.

Uszkodzone 1x Bf-109

26.08.1942
Lecimy na patrol, napotykamy dość liczną grupę maszyn wroga i tym razem też robię błąd.

Uszkodzone 1x Ju-87
Zniszczone 4x wagony

24.09.-nic ciekawego nie zwojowalem-ladowalem bez silnika w terenie przygodnym
26.09.-zaliczylem 2 niemcow-1Bf i 1IAR-a
28.09.-KIA

Dice roll requested Wed 04-Feb-2004 22:52:43 GMT
============================================================
Czy Snake wrócił?
============================================================
Rolling d100:
21
============================================================

28.09.42

W połowie dolotu nad cel misji porywa Tomana i mnie ufo i odstawia do bazy o godzinie 23.43 nienaruszonych... chyba...

1 lot bojowy:
24.9.42
spokojny lot, grupa bf109 napotkana 1 sztuka ostrzelana/uszkodzona, powrot do bazy... najpierw proba ladowania "pod prad" potem juz lege artis ale znioslo mnie przy ladowaniu na lewo i zarylem w ziemie... skrzydelka odpadly kolka odpadly smigielko sie pogielo....
26.9.42
Lecimy wspomagac Braci walczacych w Stalingradzie... na miejscu male zamieszanie wlaczam sie do akcji po chwili... Stuka leci.. ale strzelec mnie ostrzelal... glupie przyzwyczajenie fiuuu odbilem ostro i nurkuje na wprost drugiego Ju ... Co jest? hmmpatrze w lewo.. ok... w prawo... ooo czegos brzkuje.. to ja moze pojde stad.... niee niestety.... stalem sie czescia krajobrazu...
28.9.42
Dluuuuga kolejka przy starcie... ale wkoncu uf lecimy... talgot zglasza awarie i ... a wlasciwie:
http://okota.4web.pl/il/28942%200.jpg

ok niewazne... Talgot niech sie tam opala a ja lece.... ale ale... ja chce leciec a tu... Gdzie jest NKwD??? ja zadam sledztwa!! kto mi wsypal cukru do paliwa???
(zgon nic nie dalo ladowanie awaryjne... nie sprawdzilem predkosci )
reszta zdjec (niestety ostatnia misja tylko):
http://okota.4web.pl/il/

24.09.42
Tak, to mój pierwszy lot na nowej maszynie i jestem zadowolony. W misji ostro daje popalić jednej Meserce 109 w wyniku czego przeciwnik odpada z areny.

Zgłaszam 1 BF 109


26.09.42
Tutaj podobnie, tym razem IAR na skutek mojego trafnego ostrzału wybucha mi przed nosem kula ognia co należy do wyjątkowo przyjemnych widoków.

Zgłaszam 1 IAR 80

28.09.42
Wraz z Cyberem zostaliśmy wessani do jakiejś dziwnej maszyny nowego typu – czyżby Hitler znów coś wymyślił?

Okota napisał:

(...)skrzydelka odpadly kolka odpadly smigielko sie pogielo.... (...)

Sorki że sie wtrące Okota, ale jakoś tam niby napisałeś raport, ale jakby z nastawienia zabawowo/podwórkowy, polecam jakies ksiązki o tej tematyce, za które sam się wziąłem ostatnio, bo dzięki takiemu podejściu psuje i traci sie klimat i powaga sprawy wokół wirtualnych dzialan na frontach drugiej wojny. To jedna z tych gier do których można mieć szacunek...

Ciekawe co dowódca na taki raport w realu by powiedział

Ostatnio zmieniony przez ToMaN102 dnia 2004-02-05, 14:00, w całości zmieniany 1 raz

A ja napisałem, że nas ufo porwało Przepraszam to się więcej nie powtórzy

Ufoki widywane były od zarania dziejów a i czytałem o wielu przypadkach kiedy piloci je widywali, także II wojna nie jest tutaj wyjątkiem
pozatym Hitlersyny prowadziły jakieś tam badania nad czymś ufopodobnym - możliwe że to było to, bo ja sie ocknąłem dopiero w środku

ToMaN102 napisał:

Sorki że sie wtrące Okota, ale jakoś tam niby napisałeś raport, ale jakby z nastawienia zabawowo/podwórkowy, polecam jakies ksiązki o tej tematyce, za które sam się wziąłem ostatnio, bo dzięki takiemu podejściu psuje i traci sie klimat i powaga sprawy wokół wirtualnych dzialan na frontach drugiej wojny. To jedna z tych gier do których można mieć szacunek... Ciekawe co dowódca na taki raport w wirualu by powiedział

Na wojnie ludzie traca zdrowy rozsadek