no właśnie - spotkałem się z tym, iż wiele osób twierdzi, że nie złapało nigdy kapcia w RBR. pytanie brzmi czy faktycznie kapcia złapać nie można, czy może jest to niełatwe do wychwycenia (choć oczywiście nie powinno takie być). zdarza się, iż słychać odgłos typowy dla przebitej opony, jednakże nie widać tego po zachowaniu auta. ktoś spotkał się z czymś takim?
M. C. Viper
2004-09-26, 00:39 uszkodzenia rajdowki...
moze Warthog potajemnie zaimplementowali MUS ??? kto wie?
nie wspominamy juz o urwanym kole bo to juz bylo...
a to niemalze podstawowe klopoty z rajdowkami... a ja sie kurna mecze z jakas uszczelka... slyszal ktos zeby komukolwiek w rajdzie uszczelke szlag trafil? no wlasnie...
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2004-09-26, 12:14 uszkodzenia rajdowki...
Cytat:
ja sie kurna mecze z jakas uszczelka... slyszal ktos zeby komukolwiek w rajdzie uszczelke szlag trafil? no wlasnie...
To nie taka dziwna sprawa, slyszalem o tym wielokrotnie, ale moze dlatego ze sledze teamt troche dluzej
Mnietek
2004-09-26, 13:35 uszkodzenia rajdowki...
No właśnie o to mi chodziło. Czy twórcom coś umknęło uwaze ? Czy może wprowadzenie do gry tego elementu byłoby zbyt "realistic" ?
kaeres
Dołączył: 10 Wrz 2004
Posty: 212
Miasto: Silesia
2004-09-27, 13:06 uszkodzenia rajdowki...
kit napisał:
wdług mnie wracajac do wypadków to troche skopali dachowanie bo jedno drzewo i koniec a raz wydachwałem z duzej predkosci ze cztery razy (cztery rózne dachy) i dojechałem do mety nawet całkiem niezle prowadzacym sie samochodem (na realistic damage) wiec troche to za mało moim zdaniem jeden no ,moze 2 dachy przy duzej predkosci i koniec jazdy a nie na koła i dalej tak to w colinie moze byc a nie rbr
i ta zmiana z oponami zeby było łatwiej przebic by sie przydało
bo mi sie jeszcze nie udało ani przebic ani urwac koła
Dla mnie jest to jak najbardziej realistyczne.
Ile razy widzialem dachujace auto na filmikach, fikajace koziolki. Po prostu jedynie blacha sie pogniotla (szczescie w pechu). Samochod mogl jechac dalej wiec nie ma problemu.
A ile razy maly kamyczek rozwalil chlodnice ? (juz nie wspominajac o Twoim jednym drzewie ).
GrimlocK
2004-09-27, 20:33 uszkodzenia rajdowki...
kaeres napisał:
kit napisał:
wdług mnie wracajac do wypadków to troche skopali dachowanie bo jedno drzewo i koniec a raz wydachwałem z duzej predkosci ze cztery razy (cztery rózne dachy) i dojechałem do mety nawet całkiem niezle prowadzacym sie samochodem (na realistic damage) wiec troche to za mało moim zdaniem jeden no ,moze 2 dachy przy duzej predkosci i koniec jazdy a nie na koła i dalej tak to w colinie moze byc a nie rbr
i ta zmiana z oponami zeby było łatwiej przebic by sie przydało
bo mi sie jeszcze nie udało ani przebic ani urwac koła
Dla mnie jest to jak najbardziej realistyczne.
Ile razy widzialem dachujace auto na filmikach, fikajace koziolki. Po prostu jedynie blacha sie pogniotla (szczescie w pechu). Samochod mogl jechac dalej wiec nie ma problemu.
A ile razy maly kamyczek rozwalil chlodnice ? (juz nie wspominajac o Twoim jednym drzewie ).
mi się najbardziej podoba jak lekko walniemy w drzewko( of course na realistic damage) i zaczyna dymić para z chłodnicy...jedziemy jedziemy temp rośnie(ja jeszcze jak najbardziej cisne aby zdązyć przed wyparowaniem co raczej zle działa ) no i konczy parować płynu chłodzącego nie ma(bo wiadomo, WRC nie jezdza na ostromeckiej )temp rośnie no i 139C i "Silnik się przegrzewa" hmm dziwne, bo ja nawet juz jak ma te 140C to cisne na maxa i jeszcze sie nie zatarł a lubie sobie pokatować samochodzik (tego mi brakowało w c**.)
A co do tej nieszczęsnej uszczelki to zdarzyło mi się raz ze wysrało ją ale to po zagrzaniu silnika no i OES-a nie ukonczyłem... hehe tak samo hamulców nigdy nie mogłem rozwalić(choc bardzo się starałem ) az tu sobie trenuje na Chidonhead(nie bic jak zle pisze ) no i wlazłem w nawrót przy za duzej prędkości przez co wleciałem przy 100kph w pieńki....wkurzony nagle słysze głos : "Nie mamy hamulców, jedz ostroznie!"
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-09-27, 20:55 uszkodzenia rajdowki...
heh - mam replay jak samochod który walnal troche bokiem przy niewielkiej predkosci odbija sie od malego domku i troche dachuje w powietrzu...mało tego, spadając, uderza w ziemie, odbija sie od niej jak od sprezyny i wylatuje w kosmos dosłownie obracając sie ciagle na pułapie gdzie F16 zrobi spokojnie pętle
w GPL tez takie kwiatki widzialem....fizyka jazdy warunkuje brak fizyki latania?
kaeres
Dołączył: 10 Wrz 2004
Posty: 212
Miasto: Silesia
2004-09-27, 21:38 uszkodzenia rajdowki...
O tak, widzialem taki filmik gdzie samochod zachowuje sie jak Flubber
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2004-09-28, 09:37 uszkodzenia rajdowki...
Mi tez sie zdazylo cos takiego ale na sniegu - mam ten rela snow mod czy jakos tak.. tyle ze moje auto wykonywalo hopsy dobre kilka razy i baardzo wysoko Jak juz bede mial net w domu to zapodam replaya .
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-09-28, 17:25 uszkodzenia rajdowki...
takie błedy powstają gdy nie jest dokładnie opisana fizyka kolizji. Zwykle opisuje sie dokłaadnie tylko te elementy które wystepują w grze najczęściej. Fizyka np updaku samochodu na dach moze byc nie opisana. Albo po prostu przeoczona w testach. Bo nalezy pamietac ze oprocz fizyki musza być sparamteryzowane różne wartości różnych materiałów. Np. współczynnik pochłaniania energii (sprężystość) etc. W wypadku tak skomplikowanych zdarzen jak kolizje trzeba by było korzystać z charakterystyk odkształcenia materiałów i wielu innych rzeczy co by niepotrzebnie obciazylo komputer,. no i przedluzylo czas oczekiwania na premiere
no i tez tak zaczalem jezdzic - bez flat-out na hopkach itp i zaczelo to skutkowac. dzieki bardzo za objasnienie, znowu czegos sie nauczylem!
zresztą flat out na hopce i tak nie ma większego sensu, bo na wierzchu wzniesienia dobrze jest trochę lewą nogą przychamować aby docisnąć furę jak najbliżej ziemi. nie skacze wtedy "głową w dół" tylko na 4 łapy...
a co do wydmuchiwania uszczelki w realu - jak ktoś miał okazję dłużej jeździć bmw gdzie w 99% modeli ustawienia skrzyni są takie, że max prędkości kręci się przy 6200 obrotów na minutę, to wie, że taka zabawa niestety kosztuje
P.
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-10-30, 16:36 uszkodzenia rajdowki...
A ja przesiadłem się z 206-tki do Accenta i notorycznie tracę turbo. Prawie co 2 odcinek specjalny Wówczas autko tak dziwnie "pierdzi" i mocy nie ma
ps. ostatnio zaliczyłem czołówkę z... nicością słabo? Dojeżdżam do końca odcinka mijam tabliczki żółte i na dojeździe do tabliczek czerwonych oznaczających koniec OS-u nagle jakbym w drzewo przychrzanił ... o sssooooo chossi ???
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-10-30, 16:59 uszkodzenia rajdowki...
ktore zolte? te po dwoch czerwonych? to poprawnie. tam sie mapa konczy przypominam ze nalezy sie zatrzymac przy drugich czerwonych tabliczkach
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-10-30, 17:58 uszkodzenia rajdowki...
Weź mnie Maxym nawet nie wkurw... i nie rób ze mnie idioty!!! Chyba wiem co mówię! Weź sobie przypomnij jak to jest na osie! Jedziesz mijasz żólte - czas dalej leci. Mijasz następnie czerwone i czas się kończy (to tu właśnie na Hameryce przywaliłem jakby w pień drzewa). Następnie jest PKC czyli kolejne czerwone z napisem stop i ze stoliczkiem i dopiero po nich jest koniec komputerowego oesu.