Co do odwzorowania kolizji to troszke mało się postarali. Sam doświadczyłem czegoś ciekawego i raczej mało realnego. Samochód po małym koziołkowaniu, ni z tego ni z owego wybił się jeszcze w powietrze co spowodowało że zaczoł dalej koziołkować
Reklamy
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-09-19, 18:05 uszkodzenia rajdowki...
e i tak jest dobrze. mysle ze na tym etapie nie bylo sensu poświęcać więcej czasu na fizykę kolizji. Przecież trzeba by było liczyć fizykę wszelkich oddziaływań między elementami samochodu zeby było realistycznie. Wazne ze dzwon czołowy wlasciwie konczy jazde. A to ze koziołkuje 4 czy 8 razy nie ma znaczenia.
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2004-09-19, 18:32 uszkodzenia rajdowki...
Jeszcze malo gralem w RBRa, ale czy da sie urwac kolo? Jak na razie mialem tylko skrzywione.
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2004-09-19, 19:19 uszkodzenia rajdowki...
Da sie urwac a nawet przebic opone. Raz mi sie udalo jak wjechalem w miejsce po scietym lesie (taki kawalek w Chirdonhead )
No wlasnie tez nie udalo mi sie urwac kola, pomimo tego ze bardzo sie staralem max to osie niszczylem i kola bylu pod dosc duzym katem w stosunku do pionu, ale sie nie urywaly, a przebijac sie chyba przebijaja, bo w japoni FF ciagnal mnie bardzo mocno od polowy odcinka w lewo, a uszkodzen na konic nie mialem zadnych, tak ze chyba to kapec ktory nie jest nawet traktowany jako uszkodzenie.
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2004-09-19, 22:03 uszkodzenia rajdowki...
No wiecie najlepsze jest to ,ze kumpel urwal kolo na damagu "safe" w australii. Wjechal za szybko w zakret zlecial z nasypu zahaczajac idealnie tylnim kolem o drzewo. A co do opony przebitej to bardzo trudno to zrobic. Mnie sie dopiero to raz udalo.
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2004-09-19, 22:06 uszkodzenia rajdowki...
No to wychodzi na to, ze z tym kolem to przesadzili, bo to chyba jedno z najczestszych uszkodzen na rajdach, Leszek K. cos o tym wie
Może w jakimś ini się będzie dało pozmieniać współczynniki i ktoś kiedyś zrobi mega-realistic damage
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2004-09-19, 22:52 uszkodzenia rajdowki...
Mam nadzieje, bo dla mnie rwanie kol to podstawa, a w RBR tne zakrety jak sie da i nic sie nie dzieje, nawet jak jakies wielkie galezie sa czy nawet pienki.
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-09-19, 22:57 uszkodzenia rajdowki...
A to dziwne, bo jadąc przez pienki mozna niezle uszkodzic silnik
Wszystkim hotlaperom proponuje jezdzic na realistic damage jednak
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2004-09-19, 23:02 uszkodzenia rajdowki...
MaxyM obudz sie, ja mowie o kolach tylko
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-09-20, 08:39 uszkodzenia rajdowki...
DariuszM napisał:
czy ta wielka hopa z odcinka mineshaft ma cos wspolnego z realizmem? jechalem tam tylko w trybie challange-sa inne uszkodzenia czy jak? samochod leci niczym malysz...laduje i nic...jedzie dalej....
Tą hopę przejeżdżam dość wolno, tzn sporo ją zduszam. Pierwszy raz jak przez nią jechałem to niezły szok był. Pojechałem na maxa i nagle widzę że ziemia zniknęła spod auta Patrzę a ja lecę na czołówkę z ziemią. Jak się wbiłem w grunt to auto masakra i koniec rajdu. Jeszcze przez minutę z niedowierzaniem patrzyłem w ekran bez żadnej reakcji . Od tamtej pory tą hopę zduszam.
PS. Ale to co Hołek mówił o tym lekkim przyhamowaniu przed hopą, że auto wtedy leci w poziomie i ląduje na 4 koła to prawda! To pokazuje tylko jak realistyczny jest RBR.
...kuźwa a ja na początku o jakiejś arkadówce pier....łem
kaeres
Dołączył: 10 Wrz 2004
Posty: 212
Miasto: Silesia
2004-09-20, 11:36 uszkodzenia rajdowki...
Bardzo prosto to wytlumaczyc.
Najpierw przednie kola traca przyczepnosc wiec przod tak jakby nie ma ciagniecia i spada w dol. Tyl jeszcze ma przyczepnosc i ciagnie w tej samej plaszczyznie w jakie jest gleba.
Czyli w grze jest tak jak powinno byc