Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2004-12-14, 22:18 telewizor
kavoo napisał:
DariuszM napisał:
ja w kinie siadam tam gdzie chce zawsze
co to za kina, co "sadzają"??????? wchodzisz i siadasz tam gdzie najlpeiej slychac i widac
Co to za kina? Wszystkie jak leci, po kolei - Silverscreen, Cinema City, IMAX itepe
A ty jak chodzisz do kina? Olewasz numer miejsca i rzedu jaki masz wydrukowany na bilecie i siadasz tam, gdzie ci wygodnie? A jak przyjdzie osoba na ktorej miejscu usiadles to co? Goosfraba?
W kinepolis siadasz tam gdzie chcesz - nie ma nr miejsca na bilecie
Ale o tym sie w Wawie za szybko nie przekonacie, bo Kinepolis niepredko tam powstanie
Reklamy
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-12-14, 22:35 telewizor
LOL kavoo - mówisz nie mając pojecia o czym....
jakies multikina czy silverscreeny mogą tylko "nosic kask" za Kinepolis
Na efekciarskie filmy typu Gwiezdne Wojny chodze do KP, na bardziej artystyczne, gdzie rzeczywiscie liczy sie tylko obraz i dialogi - chodze tez do tych małych, gdzie psa z kulawą nogą nie czesto mozna zobaczyc - tam mam numer biletu i dobrze, i tak sam wybieram rząd i miejsce a dźwiek moze nawet mono byc o nie o to w tamtych filmach chodzi
przejdź sie kavoo do prawdziwego kina na film, a potem dopiero porównuj dom i sale kinowa...
(a IMAXa juz nam budują )
jaizm
Dołączył: 06 Sty 2004
Posty: 629
Miasto: Jelenia Góra
2004-12-14, 22:37 telewizor
do tego co powiedział DM dorzuce tylko, ze... w IMAXie tez mogłem siadac gdzie mi sie podobało
ps. przeciez kavoo dokladnie okreslil po co oglada filmy, a wy sie go czepiacie... najwazniejsze jest super precyzyjne okreslenie pozycji osoby puszczającej bąka w danej scenie filmu.
Cytat:
W domu np. w scenie dziejacej sie w zatloczonym miejscu mozna niemal uslyszec z ktorej strony jest koles, ktory sobie w tloku pierdnal.
Ostatnio zmieniony przez jaizm dnia 2004-12-14, 22:47, w całości zmieniany 1 raz
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2004-12-14, 22:46 telewizor
kavoo napisał:
Darkman - cos mi sie widzi, ze nie bardzo doczytales mojego posta
To, ze w kinie jest nieporownywalnie wieksza potega dzwieku jest sprawa tak samo oczywista, co dla mnie kompletnie nieistotna Wyroslem z toku rozumowania "glosniej + wiecej basow = lepiej"
Chyba mnie pomyliłeś z jakimś dzieciakiem co jezdzi po miescie z potezna tubą w bagażniku i bardziej go słychac niz widac
Skoro nie załapałeś o jakiej "potędze" dzwieku mowilem to sie teraz nie dogadamy. Chetnie bym przy browarku o tym z Toba pogadał bo za pare godzin wsiadam w fure i jade do Pruszkowa ale zanosi sie, ze wolnego czasu bedzie zero wiec moze innym razem.
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-12-14, 23:23 telewizor
Ja widze że tylko Mongoose jeszcze czai baze.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2004-12-14, 23:43 telewizor
DariuszM napisał:
LOL kavoo - mówisz nie mając pojecia o czym....
jakies multikina czy silverscreeny mogą tylko "nosic kask" za Kinepolis
[...]
przejdź sie kavoo do prawdziwego kina na film, a potem dopiero porównuj dom i sale kinowa...
No tak... zapomnialem ze jedyne prawdziwe kino jest w Poznaniu i nazywa sie Kinepolis, reszta kin na swiecie to jakies qfa qui pro quo Nic, tylko pozadroscic
Ciekawe co w nim takiego niesamowitego (oprocz tych nienumerowanych biletow oczywiscie ) - nowy standard dzwieku 12.1 i holograficzna projekcje 3D wprowadzili?
A jak wyglada zajmowanie miejsc przez publike w takim kinie bez numerowanych miejsc? Ludzie na 2 godziny przed seansem ustawiaja sie w kolejce? A potem co - tworza liste spoleczna do najlepszych miejsc czy po otwarciu drzwi decyduje zasada mocniejszych lokci?
Sorry za spora doze ironii, ale odnosze wrazenie ze w swoim uwielbieniu do jedynie slusznego kina na swiecie zaczynasz zahaczac o masturbacje
A przy okazji zapominasz o jednym waznym szczegole... wyraznie napisalem, ze "JA ogladam filmy w domu a nie w kinie" oraz "JA wole idealnie slyszec dzwiek dookolny a nie wiedziec ze dzwiek dookolny powinienem slyszec". Pisalem o wlasnych, prywatnych preferencjach i szczerze mowiac niewiele mnie interesuje to, jak sie oglada filmy w kinie oddalonym ode mnie o 303km (a tym bardziej jakie bilety sie tam kupuje)... wiec naprawde mozesz sobie odpuscic uszczesliwianie mnie na sile Ewangelia im. Sw. Kinepolisa
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2004-12-14, 23:52 telewizor
lefty napisał:
Jak ktos nie zwraca uwagi na dzwiek w filmach to niech lepiej nie chodzi do kina tylko oglada filmy na Polsacie (tudziesz Polshicie jak ja to mowie )
nie przekrecaj, powiedzialem ze nie jest dla mnie najwazniejszy w przeciwienstwie do muzyki a nie ze nie zwracam uwagi
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2004-12-14, 23:55 telewizor
bardzo interesuje mnie kwestia zajmowania miejsc jak nie ma numerkow.
wszyscy na huurrraaa lecą i sie biją o miejsca ? czy moze filmy są tak ujowe ze tak malo ludzi tam idzie i wszyscy zmieszcza sie w optymalnym miejscu sali ? a moze tym ludziom w tym wyczesanym kinie obojetnie gdzie siadą bo są tak juz szczesliwi że są w najlepszym kinie
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-12-15, 00:07 telewizor
Richie napisał:
lefty napisał:
Jak ktos nie zwraca uwagi na dzwiek w filmach to niech lepiej nie chodzi do kina tylko oglada filmy na Polsacie (tudziesz Polshicie jak ja to mowie )
nie przekrecaj, powiedzialem ze nie jest dla mnie najwazniejszy w przeciwienstwie do muzyki a nie ze nie zwracam uwagi
Richie ale to nie do ciebie bylo
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-12-15, 00:17 telewizor
eehh...szkoda gadac..... najpierw szereg wywodów o wspaniałości domowego kina, sarkastycznie o siadaniu gdzie sie chce, a potem wykrętey bla bla, to moje zdanie....dyskusja kończy sie jak zwykle...
ice - wpadnij zobaczyc jak cie tak to ciekawi... to pewnie będzie teraz taki loklany folklor - sztuka zajmowania miejsca bez przydzielonego numeru - jak to możlwie???
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-12-15, 00:19 telewizor
Ice - wygląda to tak że jak film jest bardzo popularny to grają go jednocześnie w kilku salach, przed seansem otwierają się drzwi, nikt się nie wciska, nikt się nie pcha bo wiadomo że z miejscem nie ma problemu i wystarczy dla wszystkich, zawsze miejsc jest jakby nadmiar więc po prostu wchodzisz i wybierasz sobie gdzie chcesz siedzieć. Jeżeli jest bardzo dużo ludzi chętnych na film to gorsze miejsca po boku zostają dla tych co przychodzą po reklamach. Mówiąc wprost zasada kto pierwszy ten lepszy obowiązuje ale jakoś nigdy nie miałem z tym problemu, zawsze było spokojnie i zawsze było dużo miejsc, nigdy się nie musiałem pchać i bić i nigdy z tego powodu nie przypadły mi gorsze miejsca. I często sobie jeszcze rezerwowałem fotel obok jako miejsce na kurtkę
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-12-15, 00:25 telewizor
raz był sajgon malutki - ale to było specyficzne wydarzenie - premiera dwóch wiez o północy - wielka kolejka na długo przed otworzeniem sali i nerowowy marszobieg wielu fanów- głownie tych przebranych za elfy czy orki
a speedy zajmuje takie miejsca że zawsze ma wolne
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-12-15, 00:32 telewizor
hehe no fakt że siedze zawsze z przodu i nie wiem dlaczego z reguły to wygląda to tak że ja z Kingą siedzimy sobie sami na środku w jednym z pierwszych rzędów, dookoła pusto, jedynie na samym końcu pod ścianą zgrupowanie ludzi. Nie wiem co tam takiego fajnego jest na końcu?
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-12-15, 02:33 telewizor
I jedno z was czyta lewa polowe napisow a drugie prawa? No chyba, ze idziesz "do kina" a nie "na film"
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-12-15, 02:45 telewizor
Ja czytam książki a filmy oglądam.
A ty pewnie odwrotnie