mam okazje kupic po znajomosci z baardzo pewnego zrodla hyundaia excel gs 1989 rocznik 100000 przebiegu, klima automat elektryczne szyby szyberdach itp za 5,5 tys i lamie sie caly czas - warto? wszedzie slysze ze to niezawodne auta , jeszcze spoko 200000 na nim mozna zrobic bez wiekszych klopotow, czesci tanie, ekonomiczne itp
prawda to?
Reklamy
PiotreQ
2003-11-07, 08:33 samochod - porade poprosze
hmm... excel... niezawodny...
jakos to dziwnie brzmi
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2003-11-07, 08:43 samochod - porade poprosze
przejrzalem autogielde i w podobnej cenie mozna dostac autka z 91 a nawet 92 (np scierki, escorty, pugi 205, 309, renowki 19, kadety)
ale jesli rzeczywiscie przebieg jest udokumentowany bo 100k to podejrzanie malo jak na ten rocznik to IMHO nie jest to zly wybor - przynajmniej silnik powinien pociagnac jeszce nie 20 a 50-80k bez wiekszych napraw, poza tym dobrze zebys sie zorientowal w jakim stanie sa inne elementy (hamulce) kiedy byl wymieniany pasek rozrzadu itp bo sie moze okazac ze na bierzace wymiany czesci ekspoatacyjnych bedziesz musial szybko wydac ~1000zl
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2003-11-07, 09:36 samochod - porade poprosze
Po kupnie auta paski rozrzadu, filtry, swiece, oleje i klocki hamulcowe i tak powinno sie wymienic, aby pozniej spac spokojnie.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-11-07, 11:05 samochod - porade poprosze
kurcze przebieg roczny 7 tys km? to jest 2 razy w tygodniu podjechac do marketu po zakupy a poza tym trzymac w garazu czy to mozliwe?
najlepiej pojechac do jakiejs stacji obsugi Oduck, zaplacic niestety 100zl i zrobia ci GRUNTOWNE sprawdzenie auta hamulce, cisnienie na cylindrach czy silnik zdrow i ile jeszcze pojezdzi bedzie jasne wtedy i pewne, zawieszenie, blacharke, gdzie tluczony gdzie malowany, szpachlowany wszystko czujnikiem ci wyjdzie itd itp nie bierz kota w worku bo im starszy tym mniej pewny
osobiscie za ta cene wolalbym malucha z 98 roku jak nówka jesli masz tylko jezdzic po miescie, czy cinquecento 2 lata starsze ale i tak 10 lat mlodsze od tego Hyundaia i mimo, ze gowno fiatowskie to przynajmniej znane gowno a czesci kosztuja GROSZE nawet jak sie cos sypnie, generalnie jedz na porzadny test i bedzie jasna sprawa
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-11-07, 11:32 samochod - porade poprosze
jeszcze jedno powiedz jaki tam jest silnik i skrzynia biegow nie przypadkiem automat? bo jak tak to odpusc sobie temat naprawa (a sypia sie tyluletnie automaty dosc czesto) przekroczy koszty zakupu calego auta
Gr00bY
2003-11-07, 14:14 samochod - porade poprosze
ODuck napisał:
.......klima automat elektryczne....
Richie, czytaj posty na które odpowiadasz Zawsze chciałem to napisać
Ja bym Ci ODuck odradzał pakowanie się w takiego egzotyka. Lepiej już kupić coś minimalnie starszego, ale bardziej sprawdzonego gdzie części dostaniesz na każdym szrocie np. (Audi, VW, FSO ). Automat szczególnie stary to są $, a w jeszcze jakimś egzotycznym koreańczyku to już są $$$$$$$$$
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-11-07, 14:16 samochod - porade poprosze
Gr00bY napisał:
ODuck napisał:
.......klima automat elektryczne....
Richie, czytaj posty na które odpowiadasz Zawsze chciałem to napisać
"klima automat" przeczytalem bo sa automatyczne i reczne jakbys nie wiedzial, jesli to skrzynia automat to 1. Oduck stawiaj przecinki 2. zapomnij o tym aucie
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-11-07, 14:28 samochod - porade poprosze
1. samochod jest od bliskich znajomych moich tesciow (a dokladnie wieloletniego zaufanego sasiada ktory zmarl w zeszlym miesiacu - RIP)
2. jest w idealnym stanie - garazowany prawie od nowosci, bodajze pierwszy wlasciciel, jezdzil nim tylko w niedziele na dzialke, nieraz gdzies wiecej (wiec masz racje z tym supermarketem Richie ), gosciu chuchal dmuchal , wszystko ponoc wycyzelowane
3. w poniedzialek jade looknac , przejechac sie, pogadac. zobaczymy
4. malucha nie kupie bo mi sie kolana nie mieszcza pod kierownice
5. mam kumpla ktory jezdzil tym hyundaiem 5 lat i NIC mu sie nie posypalo a rocznik byl 1988, i przebieg 120000 jak go kupowal . takze w necie czytalem same pochlebne opinie (ze sie nie psuje, ze malo pali, itp), wiec jestem rozdarty juz .
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-11-07, 14:32 samochod - porade poprosze
Richie napisał:
bo jak tak to odpusc sobie temat naprawa
temat:" naprawa" odpuszcze sobie na razie bo jeszcze go nie kupilem chyba ze co innego chciales powiedziec tylko zapomniales o przecinku LOL
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-11-07, 14:41 samochod - porade poprosze
wiesz z psuciem sie nie ma reguly, ja tylko cie uprzedzam ze JESLI posypie ci sie cos ze skrzynia, a lata swoja ona mimo wszystko ma, to wyniesie cie koszt chodzenia za tym i naprawy/wymiany drugie tyle co auto
a o znajomym i pewnym przebiegu bylo od razu mowic, to duzo znaczy, w dzisiejszych czasach bardzo duzo to niewiele faktycznie ma nalatane i moze byc bardzo dobry stan
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2003-11-07, 19:51 samochod - porade poprosze
jeśli przebieg bylby prawdziwy - cholera ciezko mi uwierzyc - to auto powinno jeszcze troche bezawaryjnie pojezdzic.
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2003-11-07, 20:15 samochod - porade poprosze
Excel ? To jest amerykanska wersja ? Bo w europie ta furka nazywala sie Pony. No i wyposazenie na hameryke wyglada:) A jezeli USA to zlokaj czy 100k km czy tez mil.
No i jezeli skrzynia automat to ja zlokaj koniecznie !! Czy nie szarpie przy zmianie z D na R czy nie slizga na biegach bo tutaj naprawa potrafi zjesc ogromne sumy. Ogolnie pierwsze co bym radzil po zakupie to zmiana oleju i filtra w skrzyni.
Excel mial tez problem z korozja wiec radze zlokac bryczke szczegolnie od spodu bo boki widzisz od razu.
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2003-11-09, 16:53 samochod - porade poprosze
podlaczam sie do postu ODucka - od paru miesiecy rozgladam sie za nowym autkiem i wydaje mi sie, ze w koncu trafilem w to co mi pasuje:
Xsara II VTR 2.0 HDI, 3-drzw coupe, 2002 rok, przebieg 42k km, 90 KM
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=17667832
co o tym sadzicie?
moj najwiekszy problem to to ze autko jest na drugim koncu Polski i jesli sie tam wybiore to tylko w celu zakupu (poprzedzonego oczywiscie przegladem w najblizszym ASO citroena, ktory nie wiem jak dalego bedzie)
moze ktos tamtedy przejezdza w drodze do pracy?
Ostatnio zmieniony przez Gregor dnia 2003-11-09, 18:02, w całości zmieniany 1 raz
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2003-11-09, 17:59 samochod - porade poprosze
przed chwila rozmawialem z gosciem i wszystko wyglada cacy - jego ojciec zajmuje sie sprowadzaniem autek z za granicy wiec to co pisze na allegro ze byl sprowadzony na wyjaz wakacyjny jest prawdziwe, co wiecej na propozycje przegladu w aso zgadza sie bez problemu - a najblizsza jest w Lublinie 100km od niego - zaproponowal nawet zeby sie tam umowic to bedzie blizej dla mnie
no i z ceny jest w stanie troche sposcic wiec podjarany jestem na maxa i zaczynam organizowac sobie wolne w pracy i wyjazd
bede musial wyczyscic konto do zera i jeszcze troche pozyczyc od rodziny ale mam nadzieje, ze nie bede zalowal, takze jak ktos ma cos przeciw to niech szybko pisze bo za 3-4 dni moze byc juz za pozno
heh, trzeba sie bedzie odzwyczaic od wciskania w ciemno do deski tak jak w fiestce, hehehe
BTW za pare miechow jak sie przyzwyczaje do autka to za 2.200 w V-Techu kupuje chipa +20%