Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » North Carolina (Champ) - wrazenia
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

North Carolina (Champ) - wrazenia

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Autor Wiadomość
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 10:42      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
no nie wiem Wujo, musze obejrzec replay dla mnie to wygladalo tak, ze na wyjsciach z zakretow na prosta zostawales daleko w tyle a w zakretach sie zblizales, ale jak wytlumaczysz to ze inni wyprzedzali mnie jak chcieli za pierwszym podejsciem jak gul czy kawaretti a ty biedaczek meczyles sie tyle czasu i nie mogles? ja jechalem dla wszystkich tak samo, po ideal line i po zew, ANI RAZU chyba w calym wyscigu nie blokowalem wewnetrznej i tamtedy wlasnie ci FAKTYCZNIE SZYBSI mnie wyprzedzali sobie bez najmniejszego problemu, wiec nie pieprz mi prosze o zenadzie bo zenada to najwyzej mogla byc ze nie mogles sobie poradzic biedaku i nie uzywaj slowa ze kogokolwiek BLOKOWALEM, chyba ze masz na to replaya wycinek i zglosisz go w topiku do kar

p.s. dopiero pod koniec wyscigu bylem -2laps, do 70% wyscigu bylem dokladnie tyle laps na minus co ty, a nawet PRZED TOBA z -2 czy -3laps wiec walczylismy o pozycje, polecam obejrzenie replaya nikogo wczoraj nie blokowalem, jechalem tak, zeby nie robic problemow swoje i powtorze, kto chcial tylko i BYL SZYBSZY wyprzedzal mnie nie jeden raz ale kilka i bez najmniejszych problemow
 
Reklamy
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2003-09-25, 10:48      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
Richie w tamtym okresie bylem wyraznie szybszy, czekalem az Wujo cie wyprzedzi co chwile zdejmujac noge z gazu na prostych.... On mial gorszego speeda bo rozwalil woz tak wiec tylko na luku mogl cie zdublowac ale ze to nie wychodzilo to sie wymienilismy pozycjami zebym przynajmniej ja wiecej nie tracil czasu...
U mnie trwalo to tak dugo bo wiedzialem ze w kazdej chwili moge zabic warpem to i sie trzymalem w miare z dala, na replayu widac jednak ze jestem szybszy i kilka razy siedzialem ci na dupie w odleglosci 50cm.

Zalaczam replay i zobaczysz ze zgodnie z ostatnia interpretacja kavoo ponizej nt dublowania przynajmniej raz popelniles srogie przestepstwo

"Ten obecny zapis IMHO wyczerpuje temat - jesli jedziesz minimum lap w plecy i zblizy sie do ciebie lider badz ktokolwiek, kto ma nad toba conajmniej lap przewagi, masz obowiazek wybrac wewnetrzna ALBO zewnetrzna i tego sie trzymac. Czyli jesli zdecydujesz sie jechac po wewn., to nie mozesz sobie z zakretu na prosta wychodzic po optymalnym torze, zjezdzajac do bandy. Analogicznie - jesli decydujesz sie jechac po zewn., nie mozesz w lukach scinac do apron line. Chyba proste. "

Najlepsze jest to ze podczas wyscigu nie zwrocilem dokladnie uwage ze jestes dublowanym i myslalem ze wszystko jest ok dopiero Wujo o 1 w nocy mnie uswiadomil
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 10:49      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
aha drugi biedaczek Dimax - kolego moze mi wytlumaczysz dlaczego zostawales 0,5s na kazdym lapie w tyle do polowy wyscigu za mna daleko, dopoki pechowo nie spitowalem i jechalem potem na zuzytych oponkach a ty na nowych i dopiero wtedy zjawiles sie za mna? myslalem, ze tu sa zadni wyscigow ludzie, ale widac obiektywizm i chec scigania nie jest tu najwazniejsza, kogo nie mozna bylo wyprzedzic to wrog potem najgorszy eh

polecam sie przygotowac lepiej i byc FAKTYCZNIE szybszym jak gul czy kawaretii, wtedy wyprzedza sie bez zadnych problemow , a nie zostawac na takich samych oponach w tyle. eot ode mnie.
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 10:51      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
dobrze Dimax wytlumacz mi tylko dlaczego jadac tak samo caly czas bo czasy krecilem rowniutko was dwoch biedakow blokowalem chamsko non stop a inni jakos mnie wyprzedzali po wew nie jeden raz i bez problemow? (wy tez mnie wyprzedziliscie tylko dopiero jak mi sie oponki zuzyly co jest dla mnie dowodem ze wczesniej byliscie za wolni i tyle) tylko na to mi odpowiedz bo wiecej mi sie nie chce dykutowac i nie mam czasu
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 11:01      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
aha i dlaczego jezdzi nas 10 osob zamiast 15-18? krociutki tor, a i tak bylo pustawo i malo walki, niedlugo na dluzszych nie bedzie co robic, bo za powalczenie potem placz na forum jest, ze sie nie zjechalo na trawe i nie przepuscilo, liderzy dobrze przygotoweani uciekaja do przodu, nuda panie
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2003-09-25, 11:12      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
ale mnie to nie interesuje ze byles szybszy bo w calym wyscigu byles i to jest fakt niezaprzeczalny ("przygotowywalem" sie tyle co ty i kavoo i jak zobaczylem pogode cloudy 54 stopni poprostu staralem sie dojechac do mety a nie zaspinowac niestety wiec nie jechalem na 100% tylko bezpiecznie)
w tym okresie dublowania byles WOLNIEJSZY a ze to wynikalo z taktyki opon itd co mnie to obchodzi... Faktem jest ze raz zajechales perfidnie droge na wyjsciu z T2 co widac na replayu gdzie musze hamowac - aa gdybym wtedy nie odpuscil gazu to bys mial juz po wyscigu ja byc moze tez

I jeszcze mowisz ze placzemy bosh... ile razy ty w przeszosci plakales na ten lub inny temat po wyscigach ligowych Wkurza mnie to ze ktos kto jedzie przedemna i nie powinien walczyc ani mnie zwalniac 0.5sek/lap nie daje sie spokojnie wyminac a na takiej walce traci zawsze i dubler i dublowany
Dla mnie to jest problem i zakala naszej ligi od dawien dawna temat dublowania i ciagle mam nadzieje ze to sie unormuje jak to widac na replayu z ligi zagranicznej ktory pod koniec tamtego sezonu byl tu na forum pokazywany ja staram sie tak wlasnie puszczac ludzi moze to potwierdzic po wyscigu caly MBT zreszta postaram sie tez wlkeic replaye jak bedzie trzeba jestem PUSZCZALSKI ? zajebiscie przynajmniej nie psuje innym wyscigu jak Frentzen Montoy'i i mam czyste sumienie

BTW ja ciagle powtarzam myslalem ze walczysz o pozycje i to prawda walka i wyscig byla OK
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2003-09-25, 11:14      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
A co do tego ze liderzy cie spokojnie dublowali jak chcieli... widziales ich jakie czasy robia ? jakim problemem bylo dla nich zdublowac czy wyprzedzic KOGOKOLWIEK wczoraj ? i pewnie jeszcze bez warpow
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 11:19      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
OK jesli zajechalem to przepraszam, nie mam jak obejrzec replaya w pracy a ni dzis w domu, wiec wierze ci na slowo, po prostu przykro mi jest, ze wczoraj walka i wyscig z wami wydawala mi sie super i byla najlepsza rzecza w calym wycigu tyle lapow a ja widze jak wujo znika na wyjsciu z tylu i znow jest przy mnie znow znika i znow przy mnie, wydawalo mi sie, ze wymienimy dzis wlasnie z nim i toba ze super sie jechalo walczylo itd, a zamiast tego slysze slowa "blokowales" "zenada" "perfidnie zajechales" co mnie zdziwilo mocno, nigdy nikomu specjalnie nie zajechalem drogi, nie zrobilem tego nigdy perfidnie i nie bylo moim zamiarem blokowanie i o nie rzucanie takich slow prosze i dziekuje, postaram sie lepiej przygotowac albo wziac PROV zeby nie byc dublowanym przez nawet pechowe pity, a puszczac wyraznie szybszych tak jak wczoraj wszystkich liderow bede nadal

p.s. na restartach mimo swiezych opon nawet nie probowalem sie odlapowywac tylko 2-3 razy puscilem CALA STAWKE prowadzacych przed siebie i jechalem dopiero za nimi, to tak apropo perfidnego blokowania itp
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2003-09-25, 11:23      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
Nigdzie nie napisalem ze zenada itp itd to Wujo
Aha no dla mnie to bylo perfidne zajechanie z pewnoscia nie zamierzone
Chodzi mi tylko o to ze sie wkurzylem po wyscigu kiedy sie dowiedzialem ze to nie byla walka o pozycje bo fakt faktem to byl dla mnie najlepszy moment w wyscigu

Ostatni raz dublowanie mnie zdenerwowalo (i to oczywiscie bardziej bo tam mialo to duzo wieksze znaczenie) na Darington kiedy z Mlodem nie moglismy zdublowac Maxyma i Pigi i starcilismy chyba z 6 sek jaknie wiecej w 5 okrazen....
 
MaXyM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678

Post2003-09-25, 11:43      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
Wszystko przez Pigi. Ona robila zyg'i a ja zak'i zeby ja wyprzedzic.
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 11:45      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
ano fakt, to Wujo, zapomnialem, nowy champion, ktoremu zawadzam tylko niepotrzebnie na torze eh

skoro tak to do Wuja :

obejrzyj sobie kolego 72-73lap Daytony jedziesz za kims po zew, ja wyprzedzam ciebie i jego po wew na prostej w drafcie za kims, moj przedni zderzak jest w polowie twojego wozu, kiedy nagle jezdzasz we mnie w bok, a ja uciekam zebysmy sie wszyscy nie rozwalili w krambolu, zwalniam mimo ze to ja was wyprzedzalem i jechalem duzo szybciej w drafcie, puszczam cie przed siebie mimo , ze walczymy o miejsca oby tylko nie bylo wypadku i jade spokojnie za toba, mialem pisac na forum, potem mialem wyslac na priv ta uwage, ale zagryzlem zeby w imie walki ze byly emocje i adrenalina i nic nie napisalem, ale skoro chcesz omawiac publicznie ZENUJACE sytuacje wbrew regulaminowi, to powiedz slowo moge ci jeszcze wytknac to i owo
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2003-09-25, 12:06      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
No ja chciałem wam wszystkim (bez wyjątków) podziękować za wczorajszy wyścig.... Przyznam się szczerze, że trochę oczy przecierałem ze zdumienia bo nie sądziłem, że aż taką będziemy mieli nad wami przewagę Wszyscy bardzo ładnie puszczali i naprawdę było wypasowo.... Chodź musze przyznać, że Richie zafundował mi niezłą dawkę adrenaliny....
Szefie, chcę ci powiedzieć, że nie mam żadnych pretensji do ciebie za ten zjazd do pitów.... pewnie sam bym tego komunikatu nie zauważył gdybym jechał na grubość lakieru za innym pojazdem Spoko lux, tylko opona wybuchła, a poza tym to tak na prawdę mnie lekko musnąłeś, i fura była bez uszczerbku , aaa no i jeszcze spoter mnie zmroził, bo zjeżdżam na tym kapciu do pitów, a on mi szprecha, że "stary masz bf (tu już załamka, a on dalej) bo śmiecisz na torze i musimy to naprawić "
Po prostu wczoraj miałem też wiele szczęścia.....

Przy tej okazji chciałem podziękować moim mechanikom... Panowie oby więcej takich cacek wam wychodziło

No szkoda tylko Darkmana przyznam szczerze, że nie wiedziałem co się stało Nagle wywieszają yf , a potem text że "jestem załatwiony" a przecież wyraźnie spoter mi powiedział, że to przez brud na torze..... szkoda.....
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2003-09-25, 12:09      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
EDIT:
jezus Richie co ty teraz wypisujesz!!! widac ze sie przejales cala sytauacja, ale Daytone wypominasz jakas? powiedz dokldnie o co ci chodzi, i nie jestem zadnym czempionem, ja pierdole, przeciez ja sie
tu z toba nie kluce, jestem daleki od jakis wrogosci czy cos w tym rodzaju! po co te glupie teksty? prowokacje? to slowo "zenujace" tak cie zabolalo,
powiedzmy ze blokowanie nie bylo zenujace ale jazdą nie fair, ale teraz to juz przechodzisz samego siebie!! Daytona Spojzalem na lapy ktore podales i nic tam nie widze, jedziemy gesiego wszyscy, kilka lapow pozniej wyprzedzam cie po zewnetrznej. Daj replay'a bo nie wiem o czym do mnie mowisz! ale wogole po co z czyms takim wyjezdzasz, dzizas!

Wlasciwa tresc:

To wy sie z Dimaxem scigajcie jak chcecie. Dublowalem cie i powinienes mnie przepuscic, mowi o tym nawet regulamin ktory jest podobno swiety, wcale sie dobrze nie bawilem muszac za toba jechac, bo caly czas sie ludzilem ze przy odrobinie szczescia mozna z Nogalem wygrac. Jak mnie ktos dubluje, to ja jade "going high". Ciekawe co by Gul powiedzial jakbym nagle postanowil sie z nim poscigac. Dyskusja sie zrobila wielka z tego, nie wiedziec czemu, nie przepusciles choc powinienes, bezsprzecznie to nie bylo fair i nie interesuje mnie to ze moglem sobie z toba powalczyc, a walsciwie pomeczyc sie, kiedys moze bede prowadzil w wyscigu i tobie
znow przyjdzie do glowy sie ze mna scigac przy dublowaniu, wtedy moge wiecej stracic, dlatego dzis juz uprzedzam ze nie zycze sobie takich akcji w przyszlosci, nie smiem nawet wyobrazac sobie co by bylo gdybysmy zamienili sie rolami Richie i to ty bys byl ofiara, mam w pamieci wszytkie twoje zale, gdy tobie dzieje sie krzywda, wiec nie dziw sie ze reaguje tak jak reaguje. Blokowales mnie!!! I tylko tyle w temacie...

PS co do ilosci kierowcow, to faktycznie malo nas jest
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-09-25, 12:19      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
nie nie blokowalem cie nigdy, tym bardziej wczoraj, byles za wolny i nie mogles mnie wyprzedzic co wiecej zostawales wyraznie w tyle, a przez wiekszosc wyscigu bylismy na tym samym lapie dopiero po moim drugim picie bylem w plecy, jesli chcesz to po weekendzie w pierwszej wolnej chwili wytne ci 20laps wyscigu albo nawet zrobie film jak zostajesz w tyle za mna i gonisz chwilami zblizajac sie i znow zostajac, a po zew wlasnie jechalem i kto byl szybszy mnie po wew wyprzedzal i jechal sobie dalej , robil tak gul, robil tak kawa, robil tak nawet nogal, z ktorym chciales powalczyc piszesz, tylko ze ty przy mojej TAKIEJ SAMEJ jezdzie jakos nie mogles mnie wyprzedzic, a nogal tak, wiec nabierz moze troche wiecej doswiadczenia i szybkosci nim bedziesz oskarzal o blokowanie, ktorego jak mowie ani przez chwile nie mialem zamiaru robic i nie robilem, widzialem cie non stop w lusterku i co sie zblizyles to odstawales znow w tyle o pol prostej, jakbym cie puscil to ja bym jechal za toba, a ty bys mnie blokowal

Gul nie wiem jak to sie stalo z tym pitem mialem swieze oponki, a na swiezych oponach jak mowie na 10-15lapach objezdzalem 2 razy cala stawke odrabiajac 2 lapy jakby wszyscy stali, taka jest NC na cienkich gumach jedzie sie bardzo duzo wolniej po prostu, no i zblizam sie do ciebie a ty sie wleczesz, mysle sobie co jest grane ale ten Gul to ma oponki zuzyte chyba a ty po prostu zwolniles do pitowania, bylo kilka autochatow w tym czasie a ja jechalem na twoim zderzaku wiec nie moglem ich czytac spokojnie nagle ty calkiem w zakrecie zwolniles i malutkie bum widze dym i ze w poprzek toru cie postawilo, cale szczescie ze nic ci sie nie stalo bo wina oczywiscie byla moja i mialbym niezlego moralniaka, jeszcze raz gratsy
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2003-09-25, 12:41      North Carolina (Champ) - wrazenia Odpowiedz z cytatem
Dokładnie Richie..... Karolka jest podstępna... Byłem już blisko felg, no i wiedziałem że jesteś na świeżych, bo idziesz jak przeciąg, i się zdarzyło.... następną razą puszcze cię i se zjade na następnym okrążeniu, i to nie dla tego że ktoś może być lamą, oo niee tylko różnica między zużytymi oponami a świeżymi jest ok 3s. Więc każdy może nadziać się na tego drugiego...... szczególnie na takim torze, i z takim zjazdem do pitu...

panowie z div2, bądźcie czujni, bo licho czycha
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » North Carolina (Champ) - wrazenia Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: