Halflife2 - screeny

Ten ostatni nie może być z gry... artwork jakiś, piękny.
Pierwszy z Gordonem... nie, to nie może być gra, przecież włosy mu można policzyć na brodzie, no niesamowity jest (screen, facet nie w moim typie )
A ten na drabinach wygląda jak z takiego rtsa "Wojna światów", Maxymując - ciekawe co on może ludziom zrobić? opluć, osikać?przecież nie sięgnie nikogo na ziemii, chyba, że to maszyna do niszczenia śmiglowców

nie no gordon to jasne ze bedzie najwyzej w intro, albo takim screenie jak w jedynce, bez przesady (podobnejjakosc render jak ten co kiedys khax zapodal z tym gosciem z brodka)

a Wojna Swiatow to byla taka ksiazka i film jakies 50-60 lat temu

ponad 60, w końcu to przed wojną było,słynna audycja radiowa, Oduck nie musisz mi tego mówić

film z 1953


no wiec nie pisz ze z "takiego rts-a"

aha a ksiazka to nie wiem z ktorego roku ale H G Wellsa, tego od Wechikulu czasu

ale filmu nie widziałem i nie wiem jak tam wyglądali

Stąpanie mocno po ziemi dobrze robi.
A fantastyka, szczególnie ta zakrawająca o naukową powinna mieć jakieś izasadnienie. Dla mnie ten stwór mimo że całkiem efektowny to na maszynę wojenna się nie nadaje. I nie porównuj do kłosa bo ten ma całkiem inna budowę i nie ma przegubów.

Zresztą w Gwiezdnych wojnch udowodniono że takie maszyny kroczące są zbnyt łatwe do pokonania.

A na grę i tak się napaliłem już byle tylko poszła na moim sprzęcie. A jak nie to będie powód aby wymienić kartę gfx

Gwiezdne wojny jako dowód naukowy

nigdzie nie napisałem że to naukowy dowód
a Ty ironi się nie dopatrzyłeś

Kurde, ja sie boję, Half-Life to jest kult taki jak Fangio. Mogą cos spiepszyc i wtedy do błotka pójdzie całe dobre imie Halfa. Chyba, że zrobia cos o wiele lepszego ale to może byc cholernie trudne bo half był noiemal idealny(dla mnie). Więc może lepiej zostac przy 1 wersji?

A poza tym znacie taki mod jak Day of Defeat?

znamy, CS 60 lat temu

dosc spory artyql o HL2 - click

Czacha napisał:

dosc spory artyql o HL2 - click

A juz myslalem, ze ten artykul to z pisma Click