jeszcze pare screenow ale niewiele widac bo kiepskie
Reklamy
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2003-05-05, 21:24 Halflife2 - screeny
I tak niezle wygladaja
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-05-05, 23:26 Halflife2 - screeny
Właśnie tak powinno być. V-reality w dzisiejszych grach jest za 'czyste', i zbyt kolorowe
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-05-05, 23:39 Halflife2 - screeny
ze kiepskie to nie chodzilo mi ze brudne sciany i malo kolorowo, tylko male obrazki i kiepskie scany z jakiejs gazety
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2003-05-06, 02:34 Halflife2 - screeny
O H-L 2 ma być?! Nie wiedziałem!
Pierwszy H-L to dla mnie pozostanie najlepszy FPP w jaki w życiu grałem, do tego stopnia nawet że przez niego straciłem zainteresowanie tą tematyką gier. Zwyczajnie - następne, inne już mi się nie podobały
Dariusz, zaskoczony jestem że tak nisko HL oceniłeś...
HL pochłonął mnie całkowicie, nie przez fabułę, nie przez potworki z innego świata ale przez emocje jakie wzbudzał. Nerwowe było każde wyjście zza muru, nie wiedząc co cię czeka. Pikanie działka automatycznego powodowało palpitację serca i poczucie wielkiego zagrożenia ze strony bezdusznej, bezlitosnej i niezwykle śmiercionośnej maszynki działającej z niebywałą precyzją i skutecznością.
Po jakimś czasie doszedłem do wniosku co było dla mnie tak niesamowitego i pionierskiego w tej grze: Po raz pierwszy (i ostatni jak na razie) poczułem się w grze jak ofiara a nie jak kat
Tym razem jesteś zwierzyną a nie myśliwym.
Fabuła nie była wcale wybitna i szczególnie ważna jak już się szło. G. Freeman nie był superbohaterem i nie było jego celem ratowanie zagrożonego świata. Całe działanie miało na celu przeżycie. Brnięcie do przodu oznaczało tak naprawdę ucieczkę w jakieś bezpieczniejsze, nieznane w zasadzie miejsce i uratowanie swojej skóry. Po każdej co bardziej wybuchowej miałem uczucie "uff, udało się przeżyć" nic z gatunku "rozpierdzielę ich wszystkich na kawałki". Jeżeli jakiś marines tam na twojej drodze przeżył to nie było ważne, nie zawracało się żeby dokończyć dzieło i oczyścić teren. Uciekałeś dalej, byle dalej.
Fajne te screeny nowego H-L ale znając życie tego klimatu nie da się już powtórzyć...
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-05-06, 07:34 Halflife2 - screeny
Speedy, obiema rekami i nogami sie podpisuje pod tym, ty to zawsze umiesz znalezc dobre slowa na moje mysli mam dokladnie te same odczucia, identyczne!!!
Przylaczam sie Speedy. Ja jak gralem pare lat temu, nocami, do rana, to pamietam ze w paru momentach na prawej rece wlosy mi stanely z emocji (gralem w sluchawkach, cisza dookola - bo to noc). Szczegolnie podobala mi sie plansza tam gdzie byl silnik odrzutowy w pionowym kanale testowym, w ktorym zadomowil sie taki "sukinsynek" co reagowal na dzwiek.
I jeszcze jedno, gra byla dluuugggaa i ja lapalem sie od jej 1/3 ze myslalem co jakis czas, ze to juz musi byc koniec - tak minie zaskakiwala. A HL-OF krotsza, troche miejscami nuzaca i niestety troche gorsza od HL, ale tez fajna !
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-05-06, 11:51 Halflife2 - screeny
W HL nie gralem bo nie przepadam za FPP, ale jakos ciezko mi sobie wyobrazic, zeby klimat grozy i wszechogarniajacego strachu byl wiekszy niz w przypadku System Shock
Tam byla dopiero faza
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-05-06, 11:58 Halflife2 - screeny
DM mowiac ze HL nie ma klimatu i na dodatek ze przezszedles na GODmode postawiles krzyzyk na sobie samym.. Mowiac krotko : co ty mozesz wiedzic o klimacie gry jesli nie musiales w zadnym momencie na cokolwiek uwazac .. ehh czysta glupota przez Ciebie w tym momencie przemawia Mam nadzoieje ze Cie nie obrazilem ale sam sobie winny jestes AVP tez jest spox ale HL to klasyka.. Nie moge sie juz doczekac HL2
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-05-06, 12:01 Halflife2 - screeny
cos w tym musi byc skoro wszyscy jak jeden maz sie zgadzamy
pamietam jak sie tylko HL pokazal gral w niego pare nocek Goltar i jak przyszedlem pozyczyc od niego cdka to powiedzial, ze moge wziac na kilka dni spoko bo on nie moze w nocy grac, bo ma za slabe serce i sie boi kiedy juz sam sprobowalem i przed kazda dziura w scianie stalem wstrzymujac na chwile oddech ze strachu zrozumialem nr.1 gra wszechczasow jesli chodzi o klimat i wciagniecie gracza "do srodka"
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-05-06, 12:09 Halflife2 - screeny
a z "the best of H-L" polecam jeszcze (oprocz tej sceny o ktorej napisal Presley, z tym robalem co po omacku chce nas rozp... ) ten sklad amunicji zaminowany, gdzie pelno fotokomorek - czulem sie jakbym gral w bierki z nitrogliceryny
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-05-06, 12:22 Halflife2 - screeny
SEWER napisał:
ehh czysta glupota przez Ciebie w tym momencie przemawia Mam nadzoieje ze Cie nie obrazilem ale sam sobie winny jestes
Ja mysle, ze czysta glupota to przez ciebie przemawia w tym momencie Przez DeeMa przemawia tylko i wylacznie inny gust
Zreszta na mnie tak samo nie robia najmniejszego wrazenia strzelanki FPP w ktorych biegaja jakies ryczace mutanty popromienne i inne gumowe dzdzownice z zebami jak tygrys szablozebny, a ich autorzy koncentruja sie na wymysleniu bardziej pokreconych potworow niz na samym sensie gry
To, ze ktos podskakuje na krzesle grajac w nocy w jakas gierke, jeszcze nie swiadczy ze gra ma klimat grozy
Rownie energicznie i wysoko podskoczylby w takiej samej sytuacji jakbym mu strzelil za glowa z papierowej torby Ciekawe, czy wtedy powiedzialby, ze papierowa torba ma zajebisty klimat grozy
Nietrudno jest gracza przestraszyc - wystarczy, ze byle co w ciemnym korytarzu wyskoczy mu nagle przed nos.
Stworzyc gre, w ktorej o gesia skorke przyprawia samo stanie w jednym pokoju ze swiadomoscia, ze byc moze za dwiema scianami dzieje sie cos, co moze skonczyc zywot bohatera - to jest klimat grozy
Taki klimat mial System Shock, i nic innego takiego klimatu miec nie bedzie. I nie ma znaczenia, czy jest to FPP z elementami RPG, czy zwykla napierdalanka - gra jest gra
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-05-06, 12:32 Halflife2 - screeny
Kavoo mi chodzilo o granie z GODmode. Nie wiem jak mozna poczuc klimat jakiejkolwiek gry FPP idac jak czolg przez wszystko i wszystkich nie martwiac sie o HPy ani ammo . bleeeee bleeee
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-05-06, 12:33 Halflife2 - screeny
widac kavoo ze nie grales w HLa jakbym slyszal Colinowca, ktory mowi, ze GPL nie jest trudny, a na PC nie ma symulatorow nigdy go nie probujac, bo gra to gra wlasnie w HL bylo tak ze idac korytarzem widzialem nagle przez szybe jak jakis doktorek siluje sie i przegrywa walke z mutantem po czym gasnie swiatlo w tamtym pokoju i wlasnie nie wiem od tego momentu co stanie sie za nastepna sciana czy dwoma.. normalnie stalem wtedy w ciemnym pokoju wstrzymujac oddech i balem sie dalej isc, nic takiego przedtem ani potem klimatu juz nie mialo
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-05-06, 12:37 Halflife2 - screeny
Richie napisał:
widac kavoo ze nie grales w HLa
Widac Richie ze nie przeszedles System Shock jedynki i dwojki