fizyka moje watpliwosci

ale bijecie piany

tu wytłumaczenie dla Nascar 4 "Kontry Ozona".
Paweł to dla Ciebie poświęciłem 10min szukania googlami...

(kurcze, też chciałbym "wynaleźć" jakiś manewr może "koszenie trawy Yatzka" ? )

Most spins will occur because you’ve entered the corner too quickly causing the rear tires to lose grip. Most of the time, you’ll still have some grip left at the front. You’re natural tendency is going to be to counter-steer against the spin. Unfortunately, this does not always work well at high speeds. I’m not sure why, maybe it has something to do with the radial tires but counter-steering (Turning the wheel right when the car is turning left too quickly) can actually aggravate the spin. What happens is that since your front tires are aimed more in line with the direction you’re supposed to be going while counter steering, the contact patch on the front tires is not reduced laterally but your contact patch has been reduced drastically at the rear wheels. You don’t want the front end to keep gripping with complete loss of grip at the rear end as that is what causes you to loop the car. So what you want to do is actually turn the wheel into the spin. In other words, turn the steering wheel left not right. This will reduce the lateral grip to the front tires causing the front end to lose grip, which with a little brake, will actually straighten the car out in relationship to the turn. If all of this sounds backwards, it is but it works in the sim. This is something you’ll need to practice a lot. If you do this wrong, you’ll end up spinning the other way and whacking the wall.

Cytat:

On 2001-10-26 13:20, Pawel napisał: Aro Ozone ma namysli zablokowanie kompletne kol wtedy samochod sie wyprostoje czesto stosuje to M Hakinen przynajmniej jak on to robi utkwilo mi w pamieci ale nie pamietam w jakim wyscigu to bylo a hamowanie lewa pomaga raczej przy podsterownosci bo "dociskamy" przednie kola

No wlasnie m.in. o to mi chodzilo i nie tylko Hakkinen tak robi, czesciej mozna to zauwazyc u kierowcow rajdowych.
A dociskanie przodu hamulcem to nic innego jak inne zastosowanie left foot brakingu a jest ich jeszcze kilka.

Cytat:

On 2001-10-26 15:06, Roddy napisał: Co w takiej sytuacji maja zrobic biedne przednie opony ustawione na przekor sila na nie odzialowujacym ? zapiszczec, zadkopcic i stracic przyczepnosc z podłozem

O to mi Roddy chodzilo . Logika mi sie ugiela kiedy zinterpretowalem koniecznosc uzycia hamulca tylko do przeniesienia ciezaru.
Skoro jego uzycie ma za zadanie pomoc zerwac przyczepnosc a przeniesienie ciezaru jest tylko tego konsekwencja to wszystko trzyma sie kupy.

Pawel to co teraz mowisz to juz zalatuje smiechem dla mnie sam siebie posluchaj :

"dajcie mi filmy gdzie kontruja tak jak wy albo nie wierze ze tak jest realistycznie bo mam gokarta i mi tak nie wychodzi" dla mnie eot

To zes teraz dolozyl do pieca Richie! Zupelnie nie potrzebnie. Ja majac staz ok miesiaca w GPL mialem problemy ze zrozumieniem dlaczego auto mi sie tak rzuca przy hamowaniu. Niech chlopak troche pojezdzi i wczuje sie w auto to sobie wyrobi wlasne zdanie. Na razie sobie nawet nie zdaje sprawy jak mu sie zmienia poglady za jakis czas. Zostawmy to swemu losowi...

Dzieki Yatzek za szukanie moglbys mi podac zrudlo
Richie bo argumenty ze w grze tak wychodzi mnie poprostu nie interesuja nawet jak ktos w nia tyle pracy wlozyl i jak widze w realu wszedzie nie tylko z moich doswiadczen ze jest inaczej to chcialbym tez zobaczyc na wlasne oczy ze sie myle
mialem juz nie odpowiadac ale tak jak richie to napisales niemoglem sie powstrzymac i jak piszesz cos w " " to jest traktowane jako cytat a ja tego nie napisamlem ii chyba dostatecznie uargumentowalem moje watpliwosci

alez Ozone,Pawel ja nie mam nic przeciwko pytaniom, watpliwosciom, ba polemice ! ale Pawle wlasnie dokladnie tak twoje argumenty wygladaja z czasem tej dyskusji jak zacytowalem, zadasz argumentu, ktorego z gory wiesz ze bardzo ciezko jest nam ci dac, "bo inaczej mnienie przekonacie" dlatego napisalem ze nie ma sensu dalej taka dyskusja jesli nadal utrzymujesz jedynie takie rozwiazanie swoich watpliwosci, bo inne przeciez - te teoretyczne juz dostales

no panowie wyjezdzam na weekend na studia wiec do uslyszenia za 3 dni

ja tez dalem moj teoretyczny przeciwargument ktury potwierdzilem obserwacjami nie w grach a prawdziwych pojazdow ruznych nie tylko gokartow

Dla tych kturzy moje argumenty sie nie podobaja prosze jeszcze kilka filmow i zeby nie bylo ze bmw to co innego i inaczej masy rozlozone to teraz f1 z centralnym silnikem w deszczu bardzo ciekawe i warte ogladniecia i porsche 911 silnik z tylu czyli masy calkiem inne niz bmw ja moje argumenty probuje przynajmniej potwierdzic faktami a nie cos mowie i ma tak byc

http://www.sjrixon.clara.net/Videos/Montrealwet.zip 1.38mb

i te musi chyba kazdy ogladnac juz pomijajac ten spor sa poprostu swietne prywatne porsche na nurburgring ale niestety dosc duze


http://www.sjrixon.clara.net/Videos/Lap1.zip 13.1mb

http://www.sjrixon.clara.net/Videos/lap2.zip 12.2mb

No cóż Pawel musisz mi teraz uwierzyć na słowo. Była(może jeszcze jest)taka "FORMULA FORD" gdzie bolid a właściwie bolidzik wyglądał tak jak sobie życzysz tj. czułno z kółeczkami bez skrzydełek, i widziałem nie raz jak kolesie wykonują takie ewolucje. Niestety program został zdjęty więc nici z wizualnego dowodu. Może jeszcze na British Eurosport-cie ale nie mogę tego sprawdzić. Program ten nosił nazwę INTERNATIONAL MOTORSPORT

no i to mi sie podoba mam przynajmniej mozliwosc zobaczenia tego a nie argumenty ze ta gra jest dobro bo ja iles tam osob pisalo
postaram sie troche poszukac w sieci teraz wiem przynajmniej czego mam szukac mimo wszystko zachecam do ogladniecia filmow z porsze

ale fajna dyskusja
Jak pojawiała się "kontra Ozona" też długo nad tym myślałem i zastanawiałęm się oraz kombinowałem i testowałem w GPL.
Po jakimś czasie zrozumiałem, że jest to możliwe w realu ale tylko powtórzę TYLKO samochodem specjalnie przygotowanym lub bolidem z 67 roku. Potem zobaczyłęm gdzieś (też nie pamiętam gdzie) w tv program motoryzacyjny poświęcony właśnie hamowaniu i wtedy mowa była o przyczepności, tarciu itd. Wtedy teoria okazała się praktyką jak goście mówili o klasycznej kontrze wsponinając powtórzę WSPOMINAJĄC że można to zrobić inaczej ale nie kazdym wozem i nie w każdych warunkach.
Nie mogę tego udowodnić ale tak było jest i będzie.

Widzielismy to porsche Ktos wykryl ten film tuz przed wyscigiem na NRingu online wiec w sama pore. To zreszta bardzo dobry przyklad. Porsche z motorem z tylu i duza nadwyzka mocy idealnie pasuje do modelu GPL. Do tego stopnia ze gosc wychodzac z zakretow tak samo ( prawie ) kontruje jak czesc z nas. Dlaczego wiec nie stosuje "O" manewru?

Wrocmy na chwile do GPL. Z wlasnych doswiadczen pamietam ze kontrowalem zazwyczaj przy hamowaniu. Wtedy gdy jedziemy na krawedzi przyczepnosci ciezki odciazony tyl ma ochote wyprzedzic przod. Do pewnego stopnia mozna nad tym zapanowac jesli jednak ulegniemy panice i doprowadzimy do niekotrolowanego poslizgu to tylko zerwanie przyczepnosci przodu moze nas uratowac. Patrzac na film nie zauwazylem ze zeby pan wariat w bialych skarpetkach hamowal naprawde intensywnie. Obejrzalem sobie dokladnie przed chwila jeszcze raz i moge smialo stwierdzic kola zapiszczaly przy hamowaniu tylko raz przez krotki moment przed karuzela. Facet poprostu sie szanuje. Potrafi wejsc w zakret i utrzymac sie w nim gazem na kontrze ale ani razu nie wszedl na granicy przyczepnosci. Oczywiscie nie jest to argumentem ZA ale czesciowo tlumaczy sytuacje.

Jestem czesciowo przekonany bo ktos powiedzial ze widzial cos takiego podal nawet nazwe zawodow i nie mam podstaw mu nie wierzyc no moze mam jeszcze troche watpliwosci ale teraz wiem gdzie szukac wytlumaczenia szkoda tylko ze od poczatku tak nie bylo
mam nadzieje ze dalsze dyskusje z moim udzialem beda troche spokojniejsze

Ps Jak juz pisalem ja jestem raczej uparty i prosze nie interpretowac tego jako przyznanie wam racji zrobie to pewnie wtedy jak znajde jakis film ktory to pokazuje

A mnie sie zdaje ze :

Kierowca siedzac w bolidzie, w kubelku, czuje samochod calym cialem, samochod staje sie przedluzeniem jego konczyn, i dobry szpec wyczowa poslizg w poczatkowym jego stadium, i wlasnie wtedy zaczyna katrowac, zapobiegajac poslizgowi.

My tego nie czujemy, i czesto dochodzi do poslizgu, wtedy gdy jest juz za pozno na katre i musimy obronic sie z sytuacji, a na obrone dobra jest katra OZONA.

Znam to z doswiadczenia, nie raz na KJS jak nas obracalo to wlasnie zwyczajna katra powodowala poglebienie poslizgu.

Co do zastosowania tego w tych czasach - hmm wezmy za przyklad Rajdy Szutrowe, na ktorych bardzo czesto kierowcy skrecaja "na prostych kolach" o czym mowil np. Przybylski na Kormoranie (przyznal sie ze zapomnial jak to sie robi, i nie moze przestawic swojej psychiki na to) z jego wypowiedzi wynika ze jesto to dosc ryzykowne, ale za to skuteczne. Wtedy kierowcy czesto "wpisuja" samochod w zakret, a w nim nie katruja... tylko maja proste kola - nie raz nawet skrecaja mimo poslizgowi w strone zakretu - stosujac katre OZONA, jednak jest to minimalny skret.

Dzieki temu kierowca wczesniej moze sie rozpedzac do prostej, na ktorej to najwiecej mozna zyskac - kto predzej sie rozpedza, ten ma na jej koncu wieksza predkosc.

Mialem gdzies z tym film i jak znajde to pewnie pokaze.