kolejny samochod sprofanowany
no wiec sa 4 generacje instalacji gazowych, I II II i IV generacji nazywane oficjalnie w gazetach,
IV - za 5-7tys zl dzialaja troche jak NX czyli podnosza moc auta, nie powoduja skrocenia zywotnosci silnika (teoretycznie) sa bezobslugowe, bezawaryjne praktycznie, oczywiscie wtryski osobno kazdy w glowice itd
III - za 3,5-5tys - takie jak IV tylko troche slabsze firmy, jakosc, trwalosc
II - 2,5-23,5 - IMHO i z tego co ludzie na forach pisza optimum w miare nowym samochodzie z malym przebiegiem
I - najstarsza technologia ze zwyklym mixerem przejadajaca wszystko co sie poda po rurach

skraca znacznie zywotnosc silnika, oslabia jego moc nie tylko teoretycznie (ale w automacie ponizej 100KM nie czuc za bardzo spoko) zalecana ze wzgledu na cene - Carlos 1800zl kosztuje normalnie tyle i pod Warszawa, sa i po 1300zl ale bez automatycznego przelacznika z benzyny na gaz, recznie trzeba guzik przestawiac
oprocz tego co vette napisal zrob Gregor koniecznie jedna rzecz
nazywa sie to Motor-life, do niedawna nazywalo sie to Militec i reklamowal to Holowczyc
szczegolnie jest to zalecane w zimie i szczegolnie do aut na gaz i TDI , ja to mam zalane tak:
jedna buteleczka 250ml do silnika na swiezy olej po wymianie - nie jest to zaden wynalazem rodem z CPN, to jedyny dodatek, ktory polecaja mechanicy i ludzie na forach, ktorzy troszke w tym lat siedza, powoduje to, ze rano nz aimnym silniku samochod zapala i chodzi od razu jak na cieplym

tam gdzie jest tarcie ten preparat pozostawia taki oasd w silniku ktory powoduje, ze rano w zimie nie masz tzw. suchych zimnych startow czyli cos co potwornie zabija silnik - pochodzenie silnika na zimno sucho rano bez smarowania na biegu jalowym przez 5 minut (czas na obskrobanie szybek) skraca zycie silnika tak jak przejechanie 300-400km

dlatego powinno sie zapalic i od razu na wolnych obrotach jechac, a nie stac albo.. dolac militeca wlasnie, naprawde ludzie to polecali, sam nalalem i uwierzylem, nie ma zadnego porownania
natomiast do aut na gaz polecane jest zalanie buteleczki 250ml motor-life na 40litrow paliwa do baku, powoduje to przesmarowanie i przeczyszczenie calego ukladu paliwowego (u mnie zmniejszylo dymienie i to duzo) a wiadomo ze gaz jest suchy i uklad paliwowy calkiem inaczej na gazie przez to jest smarowany
poza tym nie tankuj bardzo "suchego gazu" czuc na nim negatywna roznice sam zobaczysz jak troche pojezdzisz i potankujesz na roznych stacjach, dobrze miec swoja pewna i zaufana
BTW jakie ceny gazu u Ciebie? bo np. w Lublinie jest duzo drozej niz w W-wie

a i tak jak wejdziemy do Unii i beda te bio paliwa bedzie gaz po 2zl ropa po 3zl a benzyna po 4zl