akcja antypiracka ? kpiny ?

PiotreQ napisał:

Ciekawe co teraz ma do powiedzenia nasz ekspert, mecenas Richie

Pewnie niewiele

aa juz rozumiem czyli spor byl o slowka, "przestepstwo" "wykroczenie" "legalny" "nielegalny" itd tak?

panowie mecenasi lol

ceer napisał:

Owszem, racja, ze posiadanie i uzywanie dla wlasnych potrzeb pirackiego oprogramowania, jezeli kopie sporzadzono np. z oryginalu kolegi, nie w celu uzyskania korzysci majatkowej i nie w celu rozpowszechniania nie jest przestepstwem. Powiedzcie, gdzie napisalem, ze jest

Nie napisałeś tego dosłownie ale

ceer napisał:

Po drugie: Skad ci PiotreQ przyszlo do glowy, ze "posiadanie i używanie (do celów prywatnych) pirackiego oprogramowania" nie jest przestepstwem?

Taka forma pytania zasugerowała mi, że jesteś odmiennego zdania. Stąd moje posądzenie (teraz widać, że nie słuszne) o pewne braki w znajomości prawa.
Potem wynikło pewne nieporozumienie ponieważ wmieszałeś w dyskusję paragrafy dotyczące paserstwa, o czym ja nawet nie wspominałem wcześniej.
Chwilę później mecenas Richie wtrącił się do dyskusji zupełnie podważając moje słowa, wytykając naiwność i podpierając się twoją osobą

Richie napisał:

oj Piotreq masz nas i organy scigania za totalnych naiwniakow przeciez nie mowimy o kopiach softu, ktory masz oryginalny jesli nie masz oryginalnego to wiadomo ze nabyles go droga sciagniecia lub kupna / paserstwa wlasnie i wtedy podpadasz juz pod to co ceer napisal ... dobrze to wg ciebie skopiowanie nielegalnie licencyjnego windowsa i uzywanie go nie jest przestepstwem? przeciez juz ci podal nie raz ceer paragraf na to tez

Przy okazji mecenas Richie zupełnie zbłądził, twierdząc że muszę mieć oryginał żeby wykonać kopię programu i móc ją używać bez znamion przestępstwa

Richie napisał:

zrobic kopie sobie mozesz!!! ale nie mozesz jej uzywac nielegalnie bez liencji!! nie widzisz roznicy? jak masz kopie w szufladzie zakupionej windy to OK, ale jak masz zainstalowana winde bez licencji skopiowana bezprawnie od kogos to dzialasz brew prawu ... dla mnie to ty jak dziecko piszesz sorry, zeby UZYWAC nielegalnej kopii w domu bez licencji, co wg ciebie i twoich prawnikow wieloletnich jest legalne, musisz najpierw ja NABYC, a sposob jaki przedstawiles - skopiowanie nielegalnie od kolegi z oryginalu jest sposobem bezprawnym ... - skopiowac SOBIE WLASNA ORYGINALNA KOPIE nascara do szuflady masz prawo - skopiowac od kolegi nielegalnie kopie do uzywania u siebie w domu bez licencji i nie majac oryginalu NIE MOZESZ ... juz ktos wyzej napisal slusznie - skopiowanie SOBIE od KOGOS nielegalnie kopii oryginalnego softu nawet do uzytku w domu to jest rozpowszechnianie i jest to zakazane takze w KK byl cytat...

Jeszcze kilka razy ODuck zasugerował mi, że jestem w błędzie. Na koniec vette chciał coś udowodnić. Jednak przeszedł ceer i... tylko potwierdził moje słowa, co do których wcześniej miał wątpliwości
Cieszy mnie to niezmiernie i dziękuję wszystkim za tak ciekawą dyskusję.

A co do mojego rzekomego twierdzenia że te przeszukania są wariactwem...

ceer napisał:

Dlatego PiotreQ nie masz racji twierdzac, ze wariactwem sa takie przeszukania, bo "posiadanie i uzywanie pirackich programow na uzytek domowy nie jest przestepstwem". Uwierz, ze gdy ci ludzie robia taka akcje, to sa do niej przygotowani

I tu się zgadzam jak najbardziej. Jeśli są przygotowani. A nie takie latanie od mieszkania do mieszkania jak tu na początku dyskusji sugerowały zamieszczane cytaty i linki.

Całe szczęście chyba doszliśmy do konsensusu. Może jeszcze tylko mecenas Richie chce coś do tego dodać

co do przeszukiwan na chybil trafil "a moze cos znajdziemy " to zgadzam sie ze to ewidentna bzdura, bezprawie i nonsens

ale dalej bede bronil tezy ze w momencie ujawnienia posiadanych przez mnei kopii nielegalnych oprogramowania laczy sie to z ich nielegalnym skopiowaniem, bo skad inaczej mialbym nielegalna kopie (sic!) a fakt nieautoryzowanego skopiowania jest sprzeczny z prawem autorskim i wiekszoscia licencji czy to oprogramowania czy muzyki
zauwazmy, ze kupujac plyte nabywamy na nia licencje do uzywania. i razem z ta licencja zgadzamy sie na niepisana (ale w wietle prawa wazna!) umowe z licencjodawca (czyli producentem oprogramowania w tej sytuacji) ze nie bedziemy zwielokrotniac kopii programu, uzywac na wiecej stanowisk niz jest w licencji itp. zlamanie ktoregokolwiek z punktow licencji wiaze sie z naruszeniem umowy licenyjnej

a to , ze kradziez musi byc zgloszona prze poszkodowanego a nie scigana z urzedu (bo niby skad policja ma wiedziec ze cos jest skradzione) to chyba normalne i nie podglega dyskusji - tak jest we wszystkich dziedzinach

ODuck napisał:

ale dalej bede bronil tezy ze w momencie ujawnienia posiadanych przez mnei kopii nielegalnych oprogramowania laczy sie to z ich nielegalnym skopiowaniem, bo skad inaczej mialbym nielegalna kopie (sic!) a fakt nieautoryzowanego skopiowania jest sprzeczny z prawem autorskim i wiekszoscia licencji (...)

Alez masz racje ODuck, tylko ze "nullum crimen sine lege", nie ma przestepstwa kryminalnego bez ustawy, a skoro nawet naruszasz ustawe, ale nie jest to stypizowane jako przestepstwo, to nie mozna cie ukarac

ODuck napisał:

aa juz rozumiem czyli spor byl o slowka, "przestepstwo" "wykroczenie" "legalny" "nielegalny" itd tak? panowie mecenasi lol

Dokladnie o to chodzi (tzn o spor miedzy tymi co sie znaja, a nie tymi co sobie wyobrazaja, ze sie znaja )
Jezyk prawniczy tak sie rozni od zwyklego jezyka, ze potem niektorzy moga zupelnie bledne wnioski wyciagac. I tak na dobra sprawe, to prawnikow interesuje w tym momencie calkiem co innego, niz moglby sadzic przecietny obywatel

Piotreq nie rob ze mnie ani z siebie glupka, napisales dla mnie bzdurnego posta, jaki to jestes hojrak i jak to w razie kontroli nie bedziesz wspolpracowal z zadnymi wladzami, bo ty masz sobie prawo skopiowac i zrobic nawet nielegalna kopie windy nawet bez wiedzy kolegi wlasciciela mozesz jej sobie uzywac ile chcesz a jak przyjdzie kontrola to bedziesz mial ja w dupie i powiesz tylko, ze ci przykro i tyle

ja widze jednak w postach zarowno ceera jak i vette, pomijajac spory slowkowe przestepstwp, wykroczenie itp, ze nie jest to potespowanie legalne, nie jest wiec tez dozwolone, a samo nawet posiadanie tej kopii takze nie jest legalne i jest paserstwem, wiec nie wiem niby w czym miales racje... kolko sie zamyka jak dawno napisal Oduck i bladzimy po nim - uzywanie nie jest przestepstwem (ale jest nielegalne) ale nabycie juz jest paserstwem (i tez jest nielegalne) itd

Richie nie odwracaj kota ogonem, bo nikt nigdzie nie napisal ze uzywanie kopii oprogramowania jest LEGALNE
PiotreQ wyraznie napisal (a potem ceer potwierdzil), ze jest to NIELEGALNE, ale NIE JEST karalne, wiec twoje wczesniejsze wypowiedzi ze posiadanie kopii to paserstwo i podlega karze jest niczym innym, jak tylko wyssana z palca bajka, czyms, co ci sie tylko wydaje

I jest dokladnie tak, jak PiotreQ mowi - nawet, jesli przyjdzie do niego kontrola, to jedyne co moze mu zrobic to pogrozic palcem i potepic go za to, ze postepuje nieetycznie. A PiotreQ, w zaleznosci od humoru, moze ze skrucha spuscic wzrok i obiecac poprawe, albo usmiechnac sie i zapytac "Cos jeszcze? Bo na piwo wychodze."

Tyle

P.S.
Wbrew temu co niektorzy sadza, nie jest to czepianie sie slowek
Bo czyms innym w rozumieniu KK jest przestepstwo czy wykroczenie, a czyms ZUPELNIE innym czyn badz postepowanie nielegalne. A co za tym idzie - kazda z tych sytuacji niesie (badz nie) ze soba okreslone konsekwencje A wlasnie o to byl wsrod panikarzy najwiekszy strach

kavoo- ale chodzi o to ze np. jak microsoft namierzy kogos ze ma nielegalna kopie windy w domu, to moze zawiadomic policje o tym fakcie (ze jest uzywana przez ta a ta osobe wersja programu bez licencji, czyli zostala skradziona) i wtedy policja traktuje to jako zgloszenie kradziezy i ma prawo tego kogos scignac.

BTW myslales zeby zostac prawnikiem ?

poza tym fajny mamy wymiar sprawiedliwosci skoro nie moze ukarac czlowieka przylapanego na nielegalnym postepowaniu ja w kazdym razie nic z tego nie rozumiem - czy brak zakazu wykonywania danej czynnosci nie czyni jej legalna? wytlumaczcie pliz laikowi

PS. moze inaczej - skoro uzywanie nie jest karalne/nie jest wykroczeniem/nie jest przestepstwem , to na jakiej podtsawie twierdzicie ze jest nielegalne? moze chodzi wam o sciganie z urzedu?(a to zupelnie inna bajka.)

ODuck napisał:

BTW myslales zeby zostac prawnikiem ?

Nie - stanowczo zbyt duzo nauki, a ja jestem stanowczo zbyt leniwy

PiotreQ napisał:

ceer napisał: Owszem, racja, ze posiadanie i uzywanie dla wlasnych potrzeb pirackiego oprogramowania, jezeli kopie sporzadzono np. z oryginalu kolegi, nie w celu uzyskania korzysci majatkowej i nie w celu rozpowszechniania nie jest przestepstwem. Powiedzcie, gdzie napisalem, ze jest Nie napisałeś tego dosłownie ale ceer napisał: Po drugie: Skad ci PiotreQ przyszlo do glowy, ze "posiadanie i używanie (do celów prywatnych) pirackiego oprogramowania" nie jest przestepstwem? Taka forma pytania zasugerowała mi, że jesteś odmiennego zdania.

Zapytalem skad przyszlo ci do glowy, ze...bo napisales to tak, jakby zawsze i w sposob oczywisty takie pirackie oprogramowanie nie bylo dowodem na popelnienie przestepstwa... Zaden z tego argument p-ko akcjom przeszukan w domach, ale to juz sobie wyjasnilismy...
HOWGH

ODuck napisał:

poza tym fajny mamy wymiar sprawiedliwosci skoro nie moze ukarac czlowieka przylapanego na nielegalnym postepowaniu ja w kazdym razie nic z tego nie rozumiem - czy brak zakazu wykonywania danej czynnosci nie czyni jej legalna? wytlumaczcie pliz laikowi PS. moze inaczej - skoro uzywanie nie jest karalne/nie jest wykroczeniem/nie jest przestepstwem , to na jakiej podtsawie twierdzicie ze jest nielegalne? moze chodzi wam o sciganie z urzedu?(a to zupelnie inna bajka.)

Postepowanie moze byc zgodne z prawem, lub niezgodne z prawem. W zakresie czynow niezgodnych z prawem zawieraja sie i czyny zabronione (tzn. stypizowane przestepstwa i wykroczenia) i czyny nie ujete jako zabronione w zadnych przepisach karnych. Zeby bylo ciekawiej, te czyny zabronione moga byc przestepstwem lub wykroczeniem, lub nim nie byc (np. z braku winy) - choc zawsze sa zabronione. Mozna dluuugo, tylko po co zanudzac reszte?
Po prostu Oduck - mase rzeczy powinno sie robic tak i tak, i nie powinno sie robic tak a tak, a tylko nieliczne z nich, jesli sie je zrobi niezgodnie z prawem sa przestepstwem lub wykroczeniem...

Co do interpretacji prawa.... pamietam z wykładów "Podstaw prawa" (studiowalem ekonomie jakby co ) facet wyjaśniał różnice między słowami "lub" i "albo". Dla normalnego obywatela jest jeden kit czy powie : "Kochanie kup mi piwo lub flaszke" czy tez "Kochanie kup mi piwo albo flaszke"
Przez tydzien po zajęciach pamietałem w czym tkwi różnica ale to było pare lat temu i teraz dalej jest to dla mnie znów to samo

Klania sie logika (alternatywa laczna <kochanie kupuje ci piwo, lub flaszke, lub oba te cuda> i rozlaczna <kochanie kupuje ci tylko piwo albo tylko flaszke>).

BTW logiki i, tym razem, nie alternatywy tylko koniunkcji: Na plazy jest tablica z napisem: "Kapanie i grillowanie zabronione!!"

Pare osob kapie sie w jeziorze, parenacie innych grilluje na plazy...
Nikt nie lamie zakazu. Trudno przeciez kapiac sie grillowac