Wejście Polski do UE

Ale wy macicie
Zwalacie wszystko na zacofanie, nierobstwo, marna jakosc itepe.

A tak naprawde to to, czy po wejsciu do UE nasze rolnictwo i lekki przemysl padnie czy nie, zalezy TYLKO I WYLACZNIE od nas samych
Brat mi ostatnio opowiadal jak jezdzil do Bawarii w lato dorabiac jako "sezonowy" dekarz (jeszcze przed unia walutowa). Mowil mi, jak widzial np. Niemcow robiacych zakupy w supermarketach.
Na polce np. lezal chleb gruboziarnisty z Francji (w kromkach, ladnie opakowany), i kosztowal przykladowo (nie wytykac mi teraz ze sie myle o 15 fenigow) 1,5 marki. A obok lezal taki sam chleb niemiecki, drozszy. I Niemiec bral chleb niemiecki, mimo ze musial za niego wiecej zaplacic. Ale bral, bo to niemiecki chleb.

Tego u nas nie ma, bo zbyt krotko zyjemy z pelnymi zagranicznych towarow sklepami i najwyrazniej jeszcze nie nasycilismy sie kolorowymi opakowaniami na polkach, ktore przewaznie zawieraja przecietna zawartosc. Nie umiemy dbac o krajowa produkcje, bo gros Polakow kupuje np. gowniany majonez Hellman's, mimo ze obok stoi (nawet tanszy - sic!) duzo lepszy majonez made by WSS Spolem Kielce.
Ale co z tego ze Kielecki jest lepszy - Hellman's to uznana firma, wiec trzeba kupic Hellman's-a.
I tak jest ze zdecydowana wiekszoscia produktow

Jasne - nie mozna nie kupowac zachodnich rzeczy. Nawet powinno sie, jesli sa lepsze niz polskie odpowiedniki. Ale kupowanie czegos tylko dlatego, ze jest francuskie czy hiszpanskie w sytuacji, gdy jakosciowo wcale nie przewyzsza polskiego odpowiednika, to jest idiotyzm... albo snobizm, ciezko wyczuc.

Tak czy siak wydatnie sie to przyczynia do oslabiania polskiej gospodarki

Cytat:

No ale jak nie Unia to co? Ktos z przeciwnikow wstapienia jest w stanie podac alternatywe?

Wspólnota Niepodległych Państw?

Proponowałem już kilku sceptykom wziąć mapę europy, pomalować sobie państwa UE na niebiesko, państwa byłego ZSRR na czerwono. Gdzie my jesteśmy? O, taka piękna niczym Szwajcaria biało-czerwona wyspa utopii o własnej samowystarczalności.

Kavoo - ja myśle że często jest tak że Niemiec wybiera ten niemiecki chleb niekoniecznie dlatego że jest on "made in Germany" tylko dlatego że ma zakorzenione przekonanie że niemiecki produkt jest po prostu lepszy. Polacy mają z kolei od pokoleń zakorzenione że wszystko co zagraniczne jest lepsze od polskiego. Dobry przykład to np. firma Alpinus, od początku założyciele chcieli by ludziom się wydawało że to nie jest polska firma tylko zagraniczna i w ten sposób właśnie sobie wyrobili renomę i uznanie użytkowników. Jakby tak promowali swoje produkty pod szyldem choćby Polsportu to na pewno by im się to nie udało.
Teraz pozostaje im życzyć by podbili również zachodnie rynki.

Ja osobiście chciałbym z całego serca żeby wszystko polskie było jak najlepsze żeby prosperowało jak najlepiej, żeby zarabiało na siebie miliony. Ale nie będę siebie w tym celu poświęcał bo jestem zbyt małym żuczkiem żeby polskę uratować. I jeżeli stoję przed wyborem Volkswagen czy Polonez to się nie zastanawiam, bo satysfakcja z tego że zasiliłem polską gospodarkę nie zrekompensuje mi tego że się będę w poldolocie męczył (sorry Talgot )
A jeżeli uznałem że ketchup Pudliszki pikantny jest super dobrym najlepszym ketchupem jaki mi się udało kupić to będę go kupował zawsze a nie Hellmansa ani Heinza bo się ładniej nazywa

Ostatnio zmieniony przez Speedy dnia 2003-05-07, 00:51, w całości zmieniany 1 raz

no wlasnie wydaje mi sie ze przez to polozenie mamy historycznego pecha i zawsze bedziemy popychadlem ew. krajem transferowym ze wschodu na zachod i odwrotnie , tak jak np. teraz w konflikcie w iraku nasz udzial byl co najmniej symboliczny, ale urastamy do jednego z najwazniejszych sojusznikow, dostaniemy nasza strefe (jak w simcity ) , a po co? zeby za pomoca polski-marionetki stany mogly dalej siac niezgode w europie.... ale oczywiscie zachwytom nie ma konca, jaka to pozycja polski teraz nie jest mocna, jak nigdy przedtem... zenada...

Ta, teraz jeszcze Bush planuje po rozszerzeniu Unii przeniesc bazy amerykanskie z Niemiec do Polski...

Qrfa nazjezdza sie prawdziwego buractwa...

Nie rozumiem pytania: Jeśli nie unia to co? to ma być argument za
a ja zadam pytanie Jeśli unia to co?

Jeśli unia to napewno będzie inaczej, a czy lepiej czy gorzej to wyjdzie w praniu.
Jeśli nie unia to nic się nie zmieni, będzie tak jak teraz - jedno wielkie gówno.

z alpinusem super przyklad - takze na to ze u nas wszystko co drozsze, to popularniejsze i kupowane przez ludzi z potrzeby "zastaw sie a postaw sie "

kawaretti w prymitywny sposób uchylasz się od odpowiedzi. Może w końcu odpowiesz na to co pytałem wcześniej i zamiast próbować obalać argumenty "ZA" podasz w końcu jakiś sensowny argument "PRZECIW"

Piotreq - małe sprostowanie: Jeżeli Unia - NIE to nie będzie tak jak teraz. Będzie znacznie gorzej.

Tak, jako mały przykład z mojego własnego podwórka i na pewno w wielu miejscach w polsce będzie podobnie:
Znacie firmę w której pracuję. Wejście do UE w moim przypadku oznacza: przejęcie sporej ilości rynku europejskiego od fabryki we Francji. To oznacza oczywiście ogromne zwiększenie produkcji, czyli zatrudnienie wielu nowych osób.
Przykład drugi - Volkswagen w Poznaniu. Pracuje tam kilku moich znajomych. W tej chwili w Volkswagenie przygotowuje się nową linię produkcyjną do nowego modelu Volkswagena (auto coś a la Peugeot Partner, Renault Belingo) Ten samochód będzie produkowany na całą Europę, tylko w fabryce w Poznaniu. Zatrudnienie w Volkswagenie w tej chwili to o ile pamiętam coś ponad 2000 osób i o jeszcze ponad 1000 ma być zwiększone.
Oczywiście nie trzeba chyba tłumaczyć że na takich inwestycjach to korzystają nie tylko sami inwestorzy i ludzie dla nich zatrudnieni ale również cała masa firm usługowych, od malarzy i zakładów garażowych typu "Wiercenia i Cięcia" po molochy typu Elektromontaż, Instal, Budimex itp. Dla wielu z tych firm dalsze inwestycje w polsce to jest sprawa "być albo nie być".

A teraz wariant że nie wochodzimy do UE
Mój pracodawca na 90% zamyka całą fabrykę w Polsce i przenosi całość do np. Czech. Utrzymywanie fabryki tylko na rynek Polski jest po prostu nieopłacalne. Całość działań i inwestycji u mnie w tej chwili robiona jest z myślą o wejściu do UE. Nawet jeżeli udało by się utrzymać fabrykę w polsce to i tak co najmniej 3/4 zatrudnionych ludzi musiało by zostać zwolnionych.
Volkswagen - na 100% zamyka cały zakład. Tak samo utrzymywanie fabryki na tak mały, trudny i niestety pogarszający się w tym wariancie rynek jest nieopłacalne.
Ten sam scenariusz można odnieść na pewno do wielu innych zachodnich firm w polsce.
Do tego wymienione Elektromontaże, Instale, Budimexy i malarze też padają bo dla kogo niby mają pracować i budować?
W rezultacie na przykładzie tylko DWÓCH firm, zamiast powiedzmy 5000 pracujących, płacącyc podatki i kupujących różne inne dobra obywateli, będziemy mieli 5000 następnych do wyżywienia bezrobotnych.
Ciekawe jaki wariant na taką sytuację mają sceptycy z LPR? Odbudowa polskej gospodarki tak dumnie przez nich głoszona - czyli co? Wypędzimy niemców z Poznania i przywrócimy produkcję Tarpanów?

I to też odpowiedź na pytanie ODucka "dlaczego nasi złodzieje z rządu tak chcą do Uni". Jacy źli by nie byli to jednak jeszcze potrafią odrobinę liczyć i wiedzą dobrze że jedna z dróg prowadzi do bankructwa całego kraju. No a wtedy nie mieli by z czego kraść...

Mam troche argumentow przeciw wejsciu Polski do unii. Ale, tak jakby temat, mnie nie dotyczy. Ja juz wybralem - marnie - ale wybralem i zamierzam sie tego trzymac.
Jakby co - moj glos jest przeciw.

To moze tylko dodam : Czytajcie uwaznie co wkleil Oduck dwie strony wczesniej. I zamiast czepiac sie ostatniego akapitu o bogu ( najmniej istotny i faktycznie nieco wydumany ) poczytajcie jeszcze raz o gwarantowanych stolkach dla polskich urzednikow w strukturach unii, o systemie doplat tj o tym KOMU unia da po przetargu pieniadze i jak one zostana sporzytkowane, pomyslcie tez o panstwach takich jak Szwajcaria godzie zwolennicy unii co roku organizuja referendum ( i zawsze przegrywaja ale wystarczy ze raz wygraja i Szwajcaria biedzie w unii a referenda sie skoncza... ), pomyslcie tez kto wybiera komisarzy i przed kim oni odpowiadaja i czy nie przypomina to troche struktury ZSRR albo PRL i czy nie rodzi to pewnych zagrozen na przyszlosc, i dlaczego butle gazowe nie moga juz byc czerwone a musza byc niebieskie bo moga sie komus pomylic z gasnicami, dlaczego niektore produkty nigdy nie dostana atestu wiec znikna z polek mimo ze jest na nie popyt co godzi w prawa konsumenta, i czy naprawde chcecie biurokracji w stylu niemieckim ( 2 razy tyle urzednikow panstwowych w stosunku do liczby obywateli ), czy ogolnie uwarzacie ze prawo powinno byc w miare mozliwosci malo skomplikowane, liczba koncesji, licencji, pozwolen na minimalnym poziomie... i nie mowcie mi " jesli nie oxford to co?" przystepowanie do unii z powodow geograficznych chyba nie jest swietnym pomyslem.
I na koniec powiem ze zanim wyjechalem pamietam ze kupowalem ziemniaki sprowadzane z Nowej Zelandii. Byly tanie i dobrej jakosci. Nowa Zelandia nie jest w unii, i nie stosuje doplat do rolnictwa.

No i cholera nie wytrzymalem - sorry. Sie wiecej nie odzywam.

Szkoda że ODuck nie napisał jeszcze źródła skąd wziął ten artykuł ale pachnie mi to mocno skrajną prawicą...

W każdym razie Ozone nadal tak jak wszyscy sceptycy nie przedstawiasz żadnych zalet wynikających z nie-wejścia do UE a jedynie próbujesz podważać argumenty zwolenników

Cytat:

poczytajcie jeszcze raz o gwarantowanych stolkach dla polskich urzednikow w strukturach unii

takie zdania też słyszę co jakiś czas. To że polscy urzędnicy będą mieli stołki w UE i równe prawa to chyba prawidłowo, nie? A jak to miało by być, że naszych by tam wogóle nie było?
Poza tym uważam że odwoływanie się do tego że czerwoni palą się do stołków, więc im musimy przeszkodzić to jest chore. Co ja miałbym później powiedzieć mojemu dziecku za 20 lat "Wiesz córeczko, co prawda bieda teraz straszna ale był kiedyś taki łysy Oleksy i strasznie chciał zdobyć posadę w Brukseli. A my mu powiedzieliśmy w referendum NIE! haha i łyso mu było! "
Zresztą rząd się niedługo po referendum rozpadnie i wtedy możemy sobie wybrać czarnych na stołki w Brukseli.

Cytat:

pomyslcie tez o panstwach takich jak Szwajcaria

Pierwsze słyszę by Szwajcaria chciała dołączyć do UE... Ani Szwajcaria nie chce do UE ani UE tego nie chce. Szwajcaria ma pozostać całkowicie niezależna od wszelkich struktus politycznych i finansowych całego świata. Przykład Szwajcarii jest całkowicie nie na miejscu.

Cytat:

kto wybiera komisarzy i przed kim oni odpowiadaja i czy nie przypomina to troche struktury ZSRR albo PRL

Ja lachę kładę na komisarzy, na to kto ich wybiera i na ich strukturę!
Nigdy żadnego z nich nie poznam ani pewnie nie zobaczę nawet na oczy. Interesuje mnie moje własne życie, moich dzieci. I to żeby mi się żyło jak najlepiej. Co mi po czerwonych butlach i kwaśnym mleku w sklepie kiedy nie będę miał co do garnka włożyć?

Biurokracja w stylu niemieckim? Niech będzie w stylu niemieckim byle nie w stylu polskim!

Cytat:

i nie mowcie mi " jesli nie oxford to co?" przystepowanie do unii z powodow geograficznych chyba nie jest swietnym pomyslem.

Ale jednak będę uparty i upierdliwy i jako kolejnego sceptyka zapytam po raz kolejny: Jak widzisz dalszą przyszłość polski poza UE? Z czego to Polska ma czerpać dochody, szczególnie w sytuacji gdy wielu zachodnich inwestorów sie z polski wycofa a o nowych inwestorach w takim układzie to nawet nie mamy co marzyć?
Spodziewam się niestety że tak jak każdy sceptyk będziesz się uchylał od odpowiedzi...

Cytat:

I na koniec powiem ze zanim wyjechalem pamietam ze kupowalem ziemniaki sprowadzane z Nowej Zelandii. Byly tanie i dobrej jakosci. Nowa Zelandia nie jest w unii, i nie stosuje doplat do rolnictwa

No tak... polski rolnik mimo że pracuje za grosze to nie potrafi nawet wyhodować taniej ziemniaków niż te sprowadzane z NZL...
To w odpowiedzi do tego artykułu ODucka powinniśmy powiedzieć - Nie podobają się nam Wasze dopłaty bo są za małe a poza tym i tak nie potrafimy ich wykorzystać więc wolimy nie dostać ich wogóle i gnić sobie dalej w starej biedzie. Bez sensu.

Speedy, a co za roznica skad Oduck to wzial.

Zebysmy sie dobrze zrozumieli - trwanie w obecnym marazmie i nie wstepowanie do unii Polsce dobrze nie zrobi. Nie twierdze ze Lepper i spolka sa laternatywa dla unii i recepta na swietlana przyszlosc. Wydaje mi sie ze widze powody upadku Polski. Za duze podatki, za duzo urzednikow, skomplikowany system koncesjonowania licencjonowania szykanowania, odziedziczona po PRL struktura gospodarki ( troche za duzo gornikow co to by chcieli fedrowac, PGRowych nierobow itp... ). Kolejnosc nieprzypadkowa. Oczywiscie wszystko w duzym uproszczeniu. No i co da nam wejscie do unii? Co najmniej tak wysokie podatki ( ale raczej wyzsze ), wiecej urzednikow i jeszcze bardziej skoplikowane prawo szykanujace kazda mozliwa dzialalnosc. Poniewaz uwazam ze takie walsnie sa przyczyny upadku, zwiekszanie skali negatywnych zjawisk wydaje mi sie logicznie prowadzic do jeszcze wiekszego upadku zamiast do poprawy. I tyle.

Tak, uwazam ze lepiej gdyby polskich urzednikow nie bylo w unii. Dlatego ze z urzedniczenia nie wiele dobrego wynika, i wydaje mi sie - podkreslam ze to moje zdanie - zeby urzednicy dostawali pieniadze za nic nie robienie i zeby przynajmniej nie przeszkadzali. Argumenty o swoich dzieciach ktorym za dwadziescia lat powiesz itp zakladaja ze po nie wejsciu do unii bedzie gorzej - czego nie wiesz - tym samym ten argument mozesz sobie w d... ( zdenerwowalem sie bo sie qrna odwolujesz do glodujacych sierot w najmniej ciekawym momencie ( Napisz cos jeszcze - te sieroty to nie czcze pogrozki ) ).

Sa w Szwajcarii elementy ktore by chcialy wejscia w unie - liczne na tyle zeby wywolywac referenda...

No jak Cie wala komisarze ktorzy decyduja o kursie unii to ja przepraszam... moze sie bedziesz za 20 lat dzieciom tlumaczyl...

Nie ma jasnej alternatywy dla unii bo jest tylko jedna unia - drugiego tak debilnego tworu nie ma. Odpowiedzia jest wolny rynek, NAFTA - ktora nie jest zadnym zwiazkiem tylko jasna delkaracja o wspolnym handlu. Odpowiedzia sa niskie podatki. Sposobem na korupcje jest pozbawienie wladzy urzednikow i wywalenie ich z urzedow a nie zatrudnienie +50% nowych i wydanie kolejnych ton przepisow. To jest MOJA recepta na normalnosc. W normalnym swiecie zaden Lepper nie znalazlby poklasku bo jego popularnosc wzrosla na fali niezadowolenia ktorej przyczyny opisalem powyzej.

BTW butle moga byc czerwone, moga byc niebieskie, moga byc rozowe, kolor nie gra roli ale z chwila gdy jakis urzedas wpada na genialny pomysl zeby wszystkie na raz przemalowac na niebiesko to TY Speedy za to placisz bo on musial sie wykazac. Przypomnij sobie jaka byla argumentacja za zmiana tablic rejestracyjnych za czarnych na biale. I powiedz mi czy to sie sprawdzilo i czy bylo warto potroic cene rejestracji aut z tego powodu...

zrodlo - http://unijna.republika.pl/index.html, a czy to jest skrajna prawica czy nie to nie ma znaczenia jak napisal ozone, bo ja nie przedstawiam argumentow tylko jeden ze sposobow spojrzenia na sprawe, ehh..