2003-04-03, 17:05 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Jest to jakaś forma "strategii"......... Ferrari w Austrii 2001 i 2002 też jechało na bakier z zasadami i jakoś im nikt nie dał DQ
A sposób na DISCO jest, załatwić se lepsze łącze !
Jaka to frajda jechać (ścigać się co gorsze) z kolesiem który skacze po całej trasie, albo znika na cały lap z pola widzenia ???
toż to nie jest wtedy scigania, a loteria............albo mnie zestrzeli warpem, albo jakoś go wyprzedzę..........
Reklamy
PiotreQ
2003-04-03, 17:08 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
AdAKaR napisał:
A sposób na DISCO jest, załatwić se lepsze łącze !
Co ty chrzanisz
Jak jesteś taki mądry to załatw mi lepsze łącze.
A nawet to najlepsze nic ci nie pomoże jeśli POLPAK rozłoży cały kierunek.
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2003-04-03, 17:19 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Najlepiej podepnijmy sie bezposrednio do serwera to warpy znikna Adakar, nie boj nic, pojezdzisz dluzej to i ciebie pech dosiegnie
AdAKaR
2003-04-03, 17:19 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Chcesz inne wyjście ??
Niech taka osoba NIE startuje.....
Ja mam Ci załatwiać łącze ? To chyba TOBIE powinno zależeć na tym żeby mieć jak najlepsze łącze, żeby być "bezpiecznym" dla innych podczas gry..........
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2003-04-03, 17:20 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Ocho, zaczyna sie...
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-04-03, 17:32 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
AdAKaR napisał:
A sposób na DISCO jest, załatwić se lepsze łącze !
Jaka to frajda jechać (ścigać się co gorsze) z kolesiem który skacze po całej trasie, albo znika na cały lap z pola widzenia ???
toż to nie jest wtedy scigania, a loteria............albo mnie zestrzeli warpem, albo jakoś go wyprzedzę..........
Adakar, to ze ktos ma slabe lacze nie znaczy, ze mu nie zalezy na zalatwieniu lepszego... Wyobraz sobie, ze czasem nie ma nawet takiej mozliwosci..
A to, ze ktos ma disco nie znaczy, ze caly czas warpowal. Ja raczej nigdy nie warpuje, a disco sie mi nierzadko zdarzaja...
Ostatnio zmieniony przez Aro dnia 2003-04-03, 17:33, w całości zmieniany 1 raz
PiotreQ
2003-04-03, 17:33 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Przestań pieprzyć takie farmazony. Skąd niby mam kur.. to łącze załatwić ??? Jesteś taki bohater bo masz jakiś wybór ? To tylko pozazrdościć. Wielu z nas niestety nie ma żadnego wyboru, więc skończ proszę te swoje głupie gadki.
Uxi
2003-04-03, 17:53 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Przypominaja mi sie czasy kiedy to przeprowadzilem sie do nowej chalupy i tu to telefonu nie bylo nie mowiac juz o jakiejs stalce
Niekiedy faktycznie nawet zeby sprawdzic poczte nie da sie polaczyc
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-04-03, 18:36 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
AdAKaR napisał:
Chcesz inne wyjście ??
Niech taka osoba NIE startuje.....
Ja mam Ci załatwiać łącze ? To chyba TOBIE powinno zależeć na tym żeby mieć jak najlepsze łącze, żeby być "bezpiecznym" dla innych podczas gry..........
2003-04-03, 19:29 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Adakar Nie pie***
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2003-04-03, 20:32 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Adakar widze, ze od czasu gdy sie pojawiles siejesz tylko zamet
Wyobraz sobie, ze mimo wplaconej kaucji 1000 zlotych na terminal scigam sie na modemie juz 5 miesiecy (wczesniej 1.5 roku stale) i *^%^% moge zrobic poza czekaniem aby odzyskac HIS-a Tak "krotko" trwa u nas w kraju zasrane przeniesienie stalki
Wiele osob sciagajacych sie na modemach czeka na stalki i twoje komentarze sa tu nie na miejscu !
Cytat:
A sposób na DISCO jest, załatwić se lepsze łącze !
Jasssne, ciekaw jestem czy bys wylozyl za telepsa kase na polke do podlaczenia SDI ?
Cytat:
Jesteś taki bohater bo masz jakiś wybór ?
Nie zapominajcie, ze we Wloclawku jest taaaki wybor providerow, ze Torun, Bydgoszcz i W-wa razem wziete sie chowaja
AdAKaR
2003-04-03, 20:42 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
ok ok ....... już siedze Cicho
Jakoś nie moge pojąc dlaczego Aro, Uxi i Lefty mogli SPOKOJNIE, bez bluzgów opdpiwdzieć na moj post (jaki by on nie był), a PiotreQ, Lewy i reszta odrazu z jakimś pier.....m wyskakują.....
Co wy nadpobudliwi jesteście ? Meliske se wypić przed wejściem na forum
A co do tego żeby "NIE startowała" to NIE było to NA SERIO !!!, nie bylo to pisane, ani specjalnie DO KOGOS, ani zeby kogos "upokorzyc", czy "zniechęcić"........... niestety mam taki zwyczaj pisania WPROST a nie owijac w bawełne
z igly widły robicie...........
ale ok Sorry za wszystko i do wszystkich ,
END OF TOPIC w tej materii
ide se na New York pojeździć
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2003-04-03, 22:20 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
I dobrze, ze nie owijasz w bawelne Ja nie mowilem nic wiecej, napisalem "Ocho, zaczyna sie..." bo wiedzialem co zaraz napisza inni I niestety (a raczej stety) maja racje.
A tak w ogole to nie bierz wszystkiego co mowia inni tak gleboko do serca Jestes krotko na forum ale po jakims czasie napewno sie do nas przyzwyczaisz
PiotreQ
2003-04-03, 22:31 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
AdAKaR napisał:
niestety mam taki zwyczaj pisania WPROST a nie owijac w bawełne
AdAKaR, tak się składa, że ja też często piszę to co myślę. I nie jest to nic osobistego. Wyobraź sobie, że na początku tego sezonu na 7 wyścigów bodajże na pięciu miałem disco a trzech nie ukończyłem przez awarię połączenia. A mam do wyboru kablówkę i modem telefoniczny.
Więc chyba zrozumiałe jest moje zdenerwowanie na takie teksty, że mozna sobie załatwić lepsze łącze. Zapewniam cię, że gdyby taka możliwość była, już dawno bym to zrobił.
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-04-03, 23:17 po Indianapolis - tą żenadę czas skonczyc!
Przeprosiny ode mnie należą się się Uxiemu, Marcussowi i innym kierowcą którzy ucierpieli po tym jak zlamerzylem wjeżdżając do pitu. Miałem BF i chciałem ją odstać. Zjeżdżam więc do pitu. Chciałem jak najmniej przeszkodzić innym i wybrałem trasę zjazdu przez cały T3 i T4 po tej wąskiej dojazdówce. Naprawdę - chodziło mi o to aby NIE PRZESZKADZAĆ INNY. Ale nie, oczywiscie musiał mnie pech dopaść bo nie wyrobiłem się z dostatecznym wyhamowaniem przed T3 i jadąc ta wąską dojazdówką minimalnie zahaczyłem prawym przednim kołem o trawę. To wystarczylo aby wykatapultować mnie na tor wprost przed nadjeżdżającego Marcussa. No a potem to już masakra.
Najbardziej złości mnie jednak fakt, że mocno postanowiłem sobie, że tym razem wyścig w moim wykonaniu będzie bezprzygodowy i bezkolizyjny. I w zasadzie mi to wychodziło aż do tego cholernego momentu.
Ponadto trochę wcześniej wjechal mi w tyłek pacecar. Myślałem, że to któryś z kierowców nie wychamował. A ja patrzę a to rozpędzony pacecar wpada na mnie z całego rozpędu. Żenada.