No i co z regulaminem???

o wlasnie, wazna kwestia - ban nie powinien byc zakazem wejscia na serwer poprzez zmiane hasla tylko zakazem samej jazdy
mozna sobie popatrzec na najlepszych i sporo nauczyc
dopiero kiedy delikwent zabanowany zaczalby jezdzic wtedy zmiana hasla i ban na 2 miesiace

Jak zauważył Vette, podczas wyścigu zawsze są crashe, czy real, czy online więc jak traktować crashe podczas walki o miejsce??? Wiadomo, że każdy chce utrzymać/zdobyć pozycje a "połaskotać" się zderzakiem jest łatwo, nawet przez przypadek - takie winy chyba nie powinny być traktowane zbyt surowo...

mysle ze bedzie latwiej tez dla richiego, nie musialby rozsylac hasla kazdemu z ligi - zreszta haslo pewnie bedzie sie roznic o jedna literke

Wniosek o przyznanie kary powinien wnosić sam poszkodowany bo jest wiele takich sytuacji że sędziowie mogliby sie przyczepić a kierowcy sami do siebie nie mają pretensji
Miałem z Ozzym ze 3 wyścigi gdzie się ostro ścigaliśmy i dochodziło miedzy naszymi autami do mniejszych lub większych kontaktów kończących się na bandzie nawet ale kończyło się tylko na "ups" "sorry moja wina" i jechaliśmy dalej i było naprawdę swietnie.

Vette i DariuszM maja racje crashe w realu sie zdarzaja i tam za to praktycznie nie rozdaja banow
U nas tez czesto bedzie dochodzilo do "racing accident" i raczej nie ma mowy o jakim kolwiek karaniu tego
W zasadzie kary glownie powinny byc za wjazd w dupe w doslownym tego slowa znaczeniu oraz za nieutrzymanie toru jazdy podczas wyprzedzania lub kiedy jest sie wyprzedzanym
I to wszystko z podwojnym nasileniem podczas YF
Poza tym postawa fair play powinna byc jakos nagradzana... np zmniejszona kara

I popieram IceMan'a to czy kogos karac powinien stwierdzac poszkodowany
Napewno bedzie dochodzilo np do wjazdow w pupe przez nieuwazna jazde itp ale ofiara


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Dimax dnia 2001-09-03 16:32 ]

Cytat:

On 2001-09-03 16:25, Dimax napisał: [...]za wjazd w dupe w doslownym tego slowa znaczeniu[...]

o boze, tylko nie to

Mala uwaga. Jesli postawicie za kare Rear Endera na koncu stawki do startu to tylko patrzec jak spowoduje wypadek. To przeciez wymarzona dla niego sytuacja nic do stracenia i nikogo za soba kim trzeba by sie martwic. I zamiast zmniejszyc liczbe wypadkow mozna ja powiekszyc. Ja proponuje banowac i dopuszczac spowrotem po tym jak delikwent pojezdzi troche z AI i przedstawi replay/export z przebiegu.

Ozone nie rozumiem czemu jazda z tylu ma byc mniej bezpieczna niz jazda w srodku kiedy nie dosc ze ma sie ludzi z przodu to i z tylu
I to nie ma byc glowna kara ale moze taki dodatek po DQ lub najlzeszja z mozliwych kara

A tak wogole widze ze w watku GPL toczy sie zywiolowa dyskusja nad regulaminem, nie mozna tego regulaminu pozniej zimportowac i podszlifowac na potrzeby Nascar 4 ?

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Dimax dnia 2001-09-03 18:02 ]

Vette mozesz mi wutlumaczyc o co ci chodzi albo skorygowac bledy w wypowiedzi jezeli takie sa ?

Dimax....spokojnie nie denerwuj sie Twojego posta nie bylo jak swoj pisalem wiec ja nie robie osobistej wycieczki w twoja strone.

mysle, ze kazdy kto spowoduje wiekszego crasha podczas ligi powinien zrobic cos takiego



[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Adik dnia 2001-09-03 19:00 ]

znaczy delikwent ma zapuscic brode ???

Mysle ze wypadki musza byc, poniewaz w real nascar sa i beda.Chodzi tylko o to by byly to wypadki spowodowane nie bezmyslnoscia i glupota ale walka o pozycje ktora powinna miec miejsce na torze.NP:jesli jedzie 2uch driverow i ten z tylu probuje minac tego z przodu ale ciagle troszeczke mu brakuje lub tamten go blokuje , to chyba ( oczywiscie jezeli nie ma szans na blad poprzedzajacego) trzeba zaryzykowac miniecie nawet jesli ma to byc bok w bok.To jest NASCAR!! nie mozemy banowac za kazdy wypadek.
trzeba jeszce wziac pod uwage warpy i lagi-- niekiedy to one sa winne.
dwie div w Nascar to zly pomysl poniewaz jest i tak malo osob.
WG mnie powinnismy JUZ!!! zaczac pozadne treningi po sieci w WIEKSZA ilosc osob bo inaczej bedzie padaka w lidze.

No Sewer, z ta walka to moze byc roznie. Mysle ze mimo wszystko musimy wymagac ROZSADNEGO ryzyka ze strony podejmujacego atak. Odpowiedzialnosc powinien ponosic CO DO ZASADY wyprzedzajacy, w przypadku zmiany toru jazdy powodujacej wypadek - wyprzedzany. Nie moze byc tak, moim zdaniem, ze ide za gosciem pare lapow, probuje go bezskutecznie wyprzedzic,az wreszcie "raz kozie smierc" i srruu... bo to niby nascar. Jak sie czlek czuje na silach wyprzedzac - to niech wali, ale jesli klienta stuknie, potraci, przytrze i bedzie crasch - odpowiada. Idac dalej - mysle ze dobrym pomyslem jest karanie "warunkowe" - tzn. o ile poszkodowany o to wniesie. W ten sposob unikniemy zbednych kar i problem bedzie po prostu nieco mniejszy, bo mniej bedzi skarg niz wypadkow (mam nadzieje...). Jakie kary? Chyba dobrze podzielic ogolnie w zaleznosci od spoobu scraschowania:
1) wjazdy w tylek na YF, crazy wyjazdy z pitu powodujace wypadek, crazy wjazdy do pitu (powodujace wypadek), crazy proby wyprzedzania (powodujace wypadek - ale tu bez "pomocy" ze strony wyprzedzanego), crazy manewry blokowania podczas wyprzedzania powodujace wypadek
2) drobniejsze sprawy - do ustalenia, ale mysle ze wszystkie powyzsze przy zalozeniu ze nie spowodowaly crascha
a wszystko to "na wniosek poszkodowanego". Jakie kary? To juz osobna sprawa. IMHO pomysl z 2 div mija sie z sensem ligi nascara, bo musimy uniknac wszystiego co nadto odchudzi sklad na torze. Popieram pomysl braku siatki w lusterku - nie jest to konieczne do wlasciwej oceny sytuacji, no i jak bany, to nie z serwera - niech sie ludzie ucza

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: ceer dnia 2001-09-03 20:53 ]