2006-07-07, 13:47 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
kavoo napisał:
Azghar napisał:
Po 2 dniach dyskusji całkowicie odkręcasz kota ogonem i nagle z rozbrajającą szczerością stwierdzasz, że CAŁY CZAS CI CHODZIŁO O ZAGRANIE UMYŚLNE/NIEUMYŚLNE a nie NATURALNE/NIENATURALNE...
Dobrze, moze inaczej - pokaz mi w ktorym miejscu pisze, ze chodzi mi o zagranie umyslne/nieumyslne, bo jak na razie to tylko ty mi to wmawiasz
Jeszcze raz powtarzam (po raz ostatni, bo widze, ze groch o sciane) - nie mowie w ogole o zagraniach UMYSLNYCH Caly czas pisze o roznych sytuacjach zwiazanych z NIEUMYSLNYMI zagraniami reka. I wsrod nich sedziowie wyrozniaja zagrania reka typowo nastrzelone w sytuacji, gdy reka jest w pozycji naturalnej (i takich nie gwizdza) oraz gdy zawodnik macha galeziami jak wiatrak i w takiej sytuacji trafia go pilka (wtedy sedzia gwizdza).
.
Przypuszczam, że nawiązujesz to tego fragmentu WYTYCZNYCH:
37. Nieumyślne zetknięcie się piłki z ręką zawodnika względnie jego ręki z piłką - bez świadomego i celowego ruchu ręki - nie podlega karze.
Tylko ja dalej nie widzę tu określenia pozycja naturalna, nastrzelona czy innych których Ty używasz... Mówi się tylko o świadomym i celowym ruchu ręką. Zrozum w końcu, że ani przepisy ani wytyczne nie zawierają słowa NIENATURALNE. Czy jeżeli obrońca splecie ręce na tyłku i tam go trafi piłka, sędzia powinien gwizdąć ???. IMO nie bo zawodnik nie wykonał ŚWIADOMIE I CELOWO ruchu ręką w celu "w celu jej zatrzymania lub zmiany kierunku jej lotu". Ale czy taka pozycja jest naturalne... NIE !!! A więc sędzia Kavoo gwiżdże jedenastkę...
Reklamy
emge
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk
2006-07-07, 13:55 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
kavoo napisał:
oraz gdy zawodnik macha galeziami jak wiatrak i w takiej sytuacji trafia go pilka (wtedy sedzia gwizdza).
Poprawileś mi nastrój.
Ps. Że też macie zacięcie do tak długich pojedynków słownych
emge
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk
2006-07-07, 13:57 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Azghar napisał:
Czy jeżeli obrońca splecie ręce na tyłku i tam go trafi piłka, sędzia powinien gwizdąć ???.
następny
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2006-07-07, 13:59 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Dzisas
FERNANDO
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 250
Miasto: Rzeszów
2006-07-07, 14:20 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
był tu już na forum przyznany jednemu z kolegów tytuł (uważam że niepotrzebny tytuł )
A teraz trzeba przyznać któremuś z panów kolejny tytuł
tytuł "mądrali" roku
ps. już widzę te oburzenie
Ostatnio zmieniony przez FERNANDO dnia 2006-07-07, 14:49, w całości zmieniany 1 raz
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-07-07, 14:47 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Azghar napisał:
Przypuszczam, że nawiązujesz to tego fragmentu WYTYCZNYCH:
A ja przypuszczam, ze nie kompletnie nie rozumiesz tego, co pisze I wlasnie dlatego, zeby sprawiac pozory osoby bedacej w temacie, dorobiles swoja ideologie do moich slow i na sile starasz sie przekonac mnie, ze chodzilo mi dokladnie o to, o co tobie sie wydaje, ze mi chodzilo
Na razie wiec przybastuje, bo ilosc tresci, jaka od wczoraj w tym topicu zamiescilem, najwyrazniej przerasta twoja aktualna dyspozycje Zdaje sie, ze jestes aktualnie na zgrupowaniu kondycyjnym i "ladujesz akumulatory", wiec nie dziwne, ze forme prezentujesz podobna do naszej repry w meczu z Kolumbia Zatem pozostaje mi poczekac, az swiezosc wroci, w wolnej chwili doglebnie przeanalizujesz to, co zostalo napisane i wykazesz choc minimalne symptomy zrozumienia tematu - wtedy chetnie powroce do dyskusji
Zas co do tytulow, o ktorych pisze Fernando, to proponuje dla Azghara tytul Mistrza Interpretacji Sadze, ze swoja analiza faulu na Henry'm zasluzyl sobie na to w 100%
Mongoose
Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice
2006-07-07, 15:17 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Podobno niektorzy tak maja ze jak w cos mocno wierza to przyjmuja to za rzeczywistosc. Gorsi sa jednak ci ktorzy ta swoja rzeczywistosc probuja narzucic innym i jesli to se nie da albo idzie z oporami wracaja po argumenty do piaskownicy. Najgorsi jednak sa tacy ktorych poglad jednak pod wplywem rzeczywistosci ewaluuje jednak tak wykrecaja kota ogonem zeby udowodnic, ze od poczatku tak mysleli.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-07-07, 15:42 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Mongoose masz na mysli tego madrale, ktory najpierw palnal "conajmniej pol roku wczesniej", a 10 zakladek pozniej tlumaczyl, ze mial na mysli "w ciagu ostatnich 6 miesiecy"?
Masz racje... takie baranki boze sa najgorsze
FERNANDO
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 250
Miasto: Rzeszów
2006-07-07, 15:59 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Szef federacji wzywa wszystkich ekspertów do wspólnej dyskusji, która mogłaby przyczynić się uatrakcyjnienia gry w piłkę nożną.
a więc azghar,kavoo macie pole do popisu
ps. nie znam się na pilce tak jak wy, więc czekamy na opinie ekspertów
khax
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1474
Miasto: RADOM
2006-07-07, 16:48 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
ja znowu offtopic, ale fajnie chlopaki napierd**** kilka podstron o przepisach (ofcoz kazdy wie lepiej ), a tu taki googiel wpada miedzy gadke i napierdziela - "Dlaczego niebo jest niebieskie?"
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-07-07, 16:53 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Kavoo... z Henrym miałeś rację... sędzia miał prawo to gwizdnąć.
Tak jak napisałem wcześniej... znasz się na piłce... nie chodziło mi o to, żeby udowadniać, że jest inaczej. Ale to że wiesz dużo, nie znaczy, że wiesz wszystko. A dalej uważam, że w sprawie ręki się mylisz, choć być może bardziej chodzi o kwestie nazewnictwa niż faktów. Bo można zaryzykować stwierdzenie, że ręka w położeniu nienaturalnym jest wtedy, kiedy zawodnik wykonuje nią intencyjnie i świadomie ruch, który może spowodować zatrzymanie lub dotknięcie piłki. Choć konstrukcja jest ryzykowna, to jestem w stanie zaakceptować sytuację, że to właśnie miałeś na myśli. Gdyby jednak tak było - pozostało tylko zgodzić się z moim zdaniem i spór nie miałby racji bytu.
Z jednej strony jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności socjotechnicznych, z drugiej uważam, że nie potrafisz przełknąć myśli, że możesz nie mieć racji.
tak czy inaczej - EOT...
Mongoose
Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice
2006-07-07, 19:40 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
kavoo napisał:
Mongoose masz na mysli tego madrale, ktory najpierw palnal "conajmniej pol roku wczesniej", a 10 zakladek pozniej tlumaczyl, ze mial na mysli "w ciagu ostatnich 6 miesiecy"?
Masz racje... takie baranki boze sa najgorsze
Gwoli uscilenia pisalem:
conajmniej 6 miesiecy wczesniej
a w cytacie ktorym sie podparlem jest napisane:
ostatni rok czy sześć miesięcy
Widzisz jakas sprzecznosc czy wzajemne wykluczenie?
Jesli sam swoje posty przekrecasz to zostaw przynajmniej czyjes te na ktore sie powolujesz w oryginalnym brzmieniu.
A co do palniec to sa tu tacy, ktorzy dali by sobie w owym czasie jaja uciac jak palneli ze Niemcy sa do ogrania przez bialo-czerwonych padalcow jesli tylko ci drudzy sie odpowiednio skoncentruja tudziez ze beda trzymali kciuki za Brazylie w meczu finalowym przeciwko Niemcom (nie chce mi sie szukac konkretnych cytatow bo jak wiekszosc tutaj wie to i tak nie ma sensu).
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-07-07, 20:20 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
khax napisał:
ja znowu offtopic, ale fajnie chlopaki napierd**** kilka podstron o przepisach (ofcoz kazdy wie lepiej ), a tu taki googiel wpada miedzy gadke i napierdziela - "Dlaczego niebo jest niebieskie?"
ale o co ci chodzilo w tym poscie wlasciwie?
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-07-07, 20:32 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Mongoose napisał:
a w cytacie ktorym sie podparlem jest napisane:
ostatni rok czy sześć miesięcy
Nieprawda.
W cytacie jest napisane "PRZEZ ostatni rok czy szesc miesiecy". I nie chodzi wcale o prace wykonana na zasadzie "ladowania akumulatorow" przed runda wiosenna (co napisales na wstepie i co teraz tym cytatem nieudolnie podpierasz), tylko o UTRZYMANIE tego, co sie na zimowym zgrupowaniu kondycyjnym wypracowalo (o ile sie na takim bylo, bo nie wszyscy w zime mieli przerwe - stad zroznicowanie w cytacie "rok czy szesc miesiecy").
To jest dokladnie to samo, co pisalem o indywidualizacji przygotowan zarzadzonej kadrowiczom przez Klinsmanna - kazdy dostal zoptymalizowany pod jego katem plan zajec i PRZEZ ostatnie pol roku go realizowal.
Nasi takiego planu nie mieli, ale nie zmienia to faktu, ze wiosne przepracowali w klubach jak nalezy - w przeciwnym wypadku graliby podczas rundy wiosennej takie samo dno i wodorosty jak na mundialu. Potem przyszly krotkie urlopy i mialo byc zgrupowanie, ktore ich z powrotem po lekkim roztrenowaniu przywroci do pelni mozliwosci. I tutaj do akcji wkroczyl sztab Janassa i - jak sie pozniej juz na Mundialu okazalo - tak chlopakom dolozyl do zdrowia, ze sie posrali po sama gume w rajtkach.
Tak wiec nie medrkuj, ze od poczatku chodzilo ci o to, co cytowany fizjolog powiedzial - o prace w trakcie calej rundy wiosennej. Przypomne, ze wyskoczyles ze swoimi rewelacjami jak Filip z konopii w kontekscie zgrupowania w Bad Ragaz, ze "trening kondycyjny na pare tygodni przed mundialem to smiech na sali" i ze "zeby osiagnac maks wydolnosc wiosna to trzeba sie zabrac za solidne zapierd***nie najpozniej jesienia"
Tak wiec wszystko wskazuje na to, ze to ty jestes tym "najgorszym, ktorego poglad ewaluuje (cokolwiek to oznacza ) pod wplywem rzeczywistosci"
Choc niewatpliwie za przyznanie sie do tego nalezy sie uznanie
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-07-07, 20:49 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
kavoo napisał:
To jest dokladnie to samo, co pisalem o indywidualizacji przygotowan zarzadzonej kadrowiczom przez Klinsmanna - kazdy dostal zoptymalizowany pod jego katem plan zajec i PRZEZ ostatnie pol roku go realizowal.
Nasi takiego planu nie mieli
fizjolog kadry napisał:
- Pod koniec lutego, kiedy widzieliśmy się w Kaiserslautern przy okazji meczu z USA, każdy dostał sześć rodzajów treningu. To były zalecenia, w razie gdyby czuli, że czegoś im brakuje, że tracą formę. Poza tym mogli do mnie czy do kogokolwiek ze sztabu dzwonić i pytać.