Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin
2006-07-17, 16:10 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Dobre
No ale takie to byly mistrzostwa. Mi w pamieci utkwila "glowka" Zidane'a, Rooney skaczacy po jajkach, 4 czerwone kartki w jednym meczu, 3 zolte dla jednego zawodnika. No moze jeszcze inna niz zwykle gra Niemcow, gra na tak druzyn afrykanskich (Ghana, WKS) no i to chyba tyle. No moze jeszcze to, ze MS zostala druzyna skladajaca sie z polowy zawodnikow, ktorzy zostali zdegradowani do Serie B za machlojki wlasnych klubow.
Reklamy
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-07-25, 11:50 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
nie ma to jak fair play
Villareal (półfinalista LM 2005) odpada w rundzie wstępnej UEFA ...
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-07-25, 12:45 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
piękny sport sie robi z noznej nie ma co...
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-07-26, 22:34 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Wroce na chwile do tematu jednej z paru ozywionych dyskusji w tym topiku.
Azghar - ogladales mecz Legii? Widziales zolta kartke dla Szalachowskiego? To wlasnie bylo zagranie reka w nienaturalnej pozycji.
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-07-26, 22:49 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
kavoo napisał:
Wroce na chwile do tematu jednej z paru ozywionych dyskusji w tym topiku.
Azghar - ogladales mecz Legii? Widziales zolta kartke dla Szalachowskiego? To wlasnie bylo zagranie reka w nienaturalnej pozycji.
sam zacząłeś...
oglądałem oczywiście...
mi tu bardziej podchodzi to:
38. Użycie rąk do zasłonięcia twarzy lub innych wrażliwych części ciała przed silnie kopniętą piłką z bliskiej odległości, co uniemożliwia uchylenie się dla uniknięcia uderzenia - nie stanowi naruszenia przepisów gry. Jeżeli jednak kopnięcie piłki miało miejsce ze znacznej odległości, to takie użycie rąk musi być przez sędziego uznane jako rozmyślne zagranie piłki ręką.
kwestia sporna jest, czy on się zasłaniał - mi się wydaje, że tak - ale bez powtórki nie będę się mądrzył.
Skoro już przypomniałeś sobie tą "nienaturalną" to bym raczej wskazał akcję, kiedy janczyk (czy tez JANCZUK ) przed strzeleniem gola przypadkowo machnął ręką i ją dotknął...
Tak czy inaczej, cały czas czekam, aż mi w końcu wkleisz jakiś konkretny zapis, na podstawie którego te "nienaturalne" pozycje są giwzdane
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-07-27, 13:01 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Ten punkt, ktory cytujesz (a konkretnie jego fragment o zaslanianiu wrazliwych czesic ciala) ma zastosowanie przy stalych fragmentach gry (jak np. rzut wolny i zawodnicy stojacy w murze). W czasie akcji zawodnik nie ma szans zdazyc zaslonic np. twarz przed "silnie kopnieta pilka z bliskiej odleglosci". Nawet z dalszej odleglosci latwiej sie uchylic/odwrocic, niz podniesc reke i sie zaslonic.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-07-27, 13:02 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Azghar napisał:
janczyk (czy tez JANCZUK )
Nie Janczuk, tylko Janczak
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-07-27, 13:06 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
ja rozumiem, że można mylić portugalczyków - ale kurwa naszych nie znać ???
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2006-07-27, 13:24 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Szpaq moze wszystko i basta
Greg
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin
2006-07-27, 19:33 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Szpak juz stary i notorycznie mu sie juz wszystko pierdoli
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-08-03, 20:46 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Kurcze... już nie pamiętam, kiedy na jakiejś imprezie rangi miestrzostw zdobyliśmy 2 złote i 2 srebrne medale jednego dnia...
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-08-03, 22:50 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
no ale to nie byl dzis mundial na pewno...
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-08-08, 12:38 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Jeszcze na chwile wracajac do finalowej atrakcji, bo przy okazji dzisiejszego newsa na onecie przypomniala mi sie scenka z poprzedniego sezonu, o ktorej duzo czytalem w PS
Cytat:
- Motorem napędowym Mattersburga jest ciągle mój "serdeczny przyjaciel" Dietmar Kuehbauer, cała gra się na nim opiera - mówi Ledwoń, który przed rokiem usłyszał od Austriaka, że "śmierdzi Polską". - Od tego czasu nic się nie zmienił, teraz też łaził za mną i ciągle coś gadał, że wszyscy Polacy to alkoholicy. Aż mu wreszcie powiedziałem, żeby zamknął ten ryj, bo już się robi strasznie nudny na starość - śmieje się "Ledek".
Nie do pomyslenia!! Ten Ledwon to chyba czlowiek kompletnie pozbawiony honoru, skoro po takim tekscie nie wyjebal mu ze lba jak Zidane Koles bez kregoslupa niczym Tusk, zwykla ciota nie facet z jajami... zamiast go znokautowac na srodku boiska poczekal na koniec meczu i w drodze do szatni probowal wyrownac rachunki (nie udalo sie, rozdzielili ich).
A moze po prostu Ledwon (w odroznieniu od Zidane'a) moze sie pochwalic ilorazem inteligencji wyzszym od Forresta Gumpa i byl w stanie zrozumiec, ze reakcja na takie "brudne zagrywki" moze oslabic jego zespol?
Pytanie oczywiscie w 100% retoryczne
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2006-08-08, 12:54 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
kwiestia co kogo rusza
inna sprawa ze gostek mowil prawde o polakach alkoholikach
osobiscie gadke w stylu polak taki siaki zlabym sikiem prostym
Rick the Killer
Dołączył: 28 Lip 2004
Posty: 227
Miasto: Otwock
2006-08-08, 16:14 Mundial, Niemcy 2006 - nadzieje, sukcesy, rozczarowania...
Kavoo: gdyby nie Zizoo to ten mecz byłby nudny jak flaki z olejem (jak na finał) MŚ. A tak przy okazji - Czy przypadkiem przemoc nie była transmitowana w niewłasciwym paśmie? (KRRiT powinna ukarać Francuza) Nie, żebym go pochwalał, raczej szkoda, że dał się sprowokować i jest sam sobie winny, a decyzja sędziego właściwa.
Madey: to są stereotypy, a nie prawda.