a mnie gry SP predzej czy pozniej sie nudza - przejdzie sie raz i koniec .. Jednyma do tej pory gra jaka przeszedlem wiecej niz raz to HL
Reklamy
Greg
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin
2004-11-08, 17:51 Men of Valor!
ja mowiac szczerze wyroslem z single player. komp nie zastapi zywego przeciwnika
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-11-08, 17:55 Men of Valor!
no i dochodzimy do sedna że nijak sie to ma do wyjazdu na misje w APC, byciu ostrzelanym na polu ryżowym, przedarcia sie do wioski, widziawszy uprzednio bombardowanie napalmem, pacyfikacji wioski po tym, jak cywile krzycząc coś ze są niewinni rzucili nagle granatem, spaleniu chat wiejskich (chyba najlepszy graficznie ogień i efekt goracego powietrza...) przez marines, mimo sprzeciwów towarzyszących nam reporterów itd
SP i MP to zupełnie inne bajki no ale łatwiej nazwac SP disco polo....
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-11-08, 17:57 Men of Valor!
no nigdy nie twierdziłem że SP jest do grania naokragło od początku raz i starczy ale ten raz daje mi zwykle wiecej wrazen niz MP, bo ile można siedziec na jednej mapce i jedyną rzeczą która sie zmienia to pozycja innego gracza i to czy strzelając trafi czy nie.... - nuda po 3 razach...
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2004-11-08, 18:01 Men of Valor!
wszystko to co napisales jest oprocz tych krzyczacych ludzi i pacyfikacji wioski
tak szczegolnie poruszyla mnie sytuacja w ktorej gostek zginal od pulapki zastawionej przez vc
LOL goscie powiedzieli dwa slowa ze go zostawiaja i ida dalej krecic film
wczuwasz sie dm w taka akcje ?
bo ja sie prawie poplakalem ....ze smiechu
dla mnie to ta gra ma sie do innych gier jak disco polo do innej muzy
rachunek jest prosty disco polo + troya = DM
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-11-08, 18:04 Men of Valor!
a co madey - jak greg polegnie w rozgrywce klanowej to przestajesz grac i go opłakujesz?
Greg
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin
2004-11-08, 18:09 Men of Valor!
Nie wiesz DM co tracisz Wlasnie multi, komunikacja z zywym czlowiekiem, wspolpraca w teamie to jest to Oczywiscie dobry singiel tez jest dobry, ale na raz To raczej do dobrego filmu bym porownal
A multi to jakby inny rodzaj rozrywki. Klimatycznie tez jest jak slyszysz w glosnikach, ze w odddali wrog przejmuje teren, jak slyszysz ze juz nadlatuja helikoptery i zaraz bedzie dym bo ty tylko w lapie trzymasz zwykle m16. normalnie jak gramy to ogolnie duzo osob gada w ferworze walki, bluzgi leca czesto ale jak np. jest rozgrywka w dzungli to jeden drugiego ucisza bo kazdy chce uslyszec kroki. wrogie kroki
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2004-11-08, 18:13 Men of Valor!
nie oplakuje tylko rzucam kurwami i czekam az sie zrespawnuje
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-11-08, 18:19 Men of Valor!
Greg napisał:
Nie wiesz DM co tracisz Wlasnie multi, komunikacja z zywym czlowiekiem, wspolpraca w teamie to jest to Oczywiscie dobry singiel tez jest dobry, ale na raz To raczej do dobrego filmu bym porownal A multi to jakby inny rodzaj rozrywki. Klimatycznie tez jest jak slyszysz w glosnikach, ze w odddali wrog przejmuje teren, jak slyszysz ze juz nadlatuja helikoptery i zaraz bedzie dym bo ty tylko w lapie trzymasz zwykle m16. normalnie jak gramy to ogolnie duzo osob gada w ferworze walki, bluzgi leca czesto ale jak np. jest rozgrywka w dzungli to jeden drugiego ucisza bo kazdy chce uslyszec kroki. wrogie kroki
ehhh....nie ucz ojca dzieci robic....komunikacje z zywym czlowiekiem "na monitorku" mam juz dawno za sobą...
jakbyś greg:
sam posiedział godzine w mokrych od deszczu krzakach, wokól pełno komarów i kleszczy, na sobie 10 kg oporzedzenia + kolejne 5kg w M16 albo M4, słyszal co jakiś czas w walkie-talkie komunikaty kolegów z druzyny, kopał znalezioną deską doł aby tylko zakryć troche siebie, szukał gałęzi do maskowania i myślał czy twój mundur akurat skomponuje sie z tym zielskiem, martwił sie czy tyle zapasowych, pełnych magów ile masz, starczy do końca walk czy nie itp itd przez 8 godzin czy upał czy deszcz i 7stopni C ciepła, to bys dopiero poczuł kilmat i w domu wieczorkiem zapragnął jakiegoś fajnego SP....
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2004-11-08, 18:35 Men of Valor!
ale o czym ty piszerz ????? chyba rozmawiamy tutaj o grach komputerowych???? a moze nie ??sam juz nie wiem
a wiem rozmawiamy o troi
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-11-08, 19:37 Men of Valor!
no ty wolisz grac w MP bo mowisz ze jest bardziej realistyczne,a ja mowie ze wole grac "na zywo" bo to jest bardziej realistyczne do MP
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2004-11-08, 19:59 Men of Valor!
Chyba Dariusz sie zamotałes zdeka ?
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2004-11-08, 20:34 Men of Valor!
dlaczego sie zamotal ?
mp bardziej real od sp, a real bardziej real od mp.
Greg
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin
2004-11-08, 21:24 Men of Valor!
DariuszM napisał:
...pełnych magów ile masz, starczy do końca walk czy nie itp itd przez 8 godzin czy upał czy deszcz i 7stopni C ciepła, to bys dopiero poczuł kilmat i w domu wieczorkiem zapragnął jakiegoś fajnego SP....
Wtedy to bym wlasnie nie spojrzal na singla Bo AI komputera jest zawsze glupie Rozwalisz goscia pol metra od drugiego, a ten drugi ... pojdzie se na fajke
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2004-11-08, 21:41 Men of Valor!
jak jestes w stanie tak siedziec w krzakach, to znaczy ze jestes takim maniakiem że chłoniesz wszystko co w temacie ksiązki, filmydokumentalne jak i gry