Oto co dostałem i już Richiemu pokazywałem, od kumpla co już drugi rok tam pracuje w małej firmie,
cyt:
======
"Mi tutaj zyje sie niezle, pracuje dla bardzo malej
firmy robiacej database software dla szpitali,
ogolnie dosc proste ale powoli robi sie coraz bardziej
rozbudowane. Nie jest to ani C ani tez SQL, ale
cos co zwie sie 4th Dimension. Choc wrocil bym
do czegos bardziej standardowego
Niecale 2 lata temu kiedy sie przeprowadzilem
bylo naprawde ciezko cos znalezc, mase osob
z doscwiadczeniem potracilo prace. Teraz podobno
sie w koncu ruszylo i jest lepiej, ale nadal nie
super. Trudno powiedziec jak to bedzie w dlugim
terminie. Ja mialbym ochote robic cos bardziej
"dla siebie" i moze w innej branzy ale nic
kokretnego jescze nie wymyslilem.
Co do kwestii leganlej, to
na prace nadal muszisz miec work permit (trze
znalezc firme ktora o to wystapi, normalnie
dostaje sie), albo mozna bez problemow
otworzyc swoj biznes.
Warunki finansowe ? Ja mam okolo 30k p/a, co oznacza
okolo 1800 na lapke co miesiac, to nie jest zle,
to nie jest tez bardzo duzo, wydaje ponad 1000++
miesiecznie, z samochodem.
Koszty zycia - najwiecej to mieszkanie (wynajecie
pokoju w shared house 300-500 mies, cale mieszkanie
lub dom to 600+, zalezy gdzie mieszkasz etc - tak czy
inaczej South East czyli okolice London sa
najdrozsze).
Btw, ja jestem w Windsor, tam jest drogo."
======
tak więc w ***złotych*** miesięcznie netto zarabia około 10.800 (co daje ok 67,5 zł /h), zostaje mu miesięcznie oszczędności 4800, a jak sam stwierdza nie jest to najlepiej płatna praca, czyli generalnie nie jest źle. Ale trzeba by rozglądać się za czymś jeszcze lepiej płatnym...
Chętka na długi wyjazd rośnie mi co raz bardziej
