II Ogolnopolski zlot tuningowy...

MoRaW napisał:

I druga sprawa: 7 sekundowy Civic powiadasz. Pokaz go bo chyba Ci nie wierze.

www.google.pl
www.tuning.streetracing.pl
www.forum.tuning.info.pl

wpisz w wyszukiwarki na tychze stronach takie slowo "papadaikis" to gosc ktory zrobil z tych autek takie osiagi

p.s. przypomnij mi jakie auta znalazly sie PRZED viperami i corvettami w modlinie oo japonska supra oo niemieckie audi ok nie kloce sie, rozumiem klimat! ja tez kocham dzwiek amerykancow! szczegolnie v8! gulgot jest przepiekny! to klimaciarskie auta, sa boskie! ale nie mozna z tego powodu plesc bzdur ze to prawdziwe auta tylko i sa najlepsze w ogole itd

Richie napisał:

Oduck przepraszam, ale minales sie z prawda o jakies 100%

jedna mala sprawa - gdzies mi zniknal tam znak zapytania
no bo przeciez doskonale wiesz ze nie mam porownania - po prostu myslalem ze skoro wolniej i spokojniej to mozna napisac ze lepiej, bowiadomo ze HD i inne choppery tez zreszta sa duzo ciezsze i przez to zakrety trudno itp; ale ja to sobie tak teoretyzowac moge do usranej smierci:)

a jako klimaciarz (pozwole sobioe skorzystac z tytulu nadanego mi przez Speedyego na ubieglej ZW )oczywiscie ze bede klimat jazdy przedkladal nad wszelkie osiagi; nawet jesli mialoby tylko chodzic o dzwiek

ale to sie rozumie jak najbardziej sam bym chcial miec czoperka pierdzacego podjechac do sklepu albo w upal zeby mnie wiatr chlodzil nad jeziorko pojecha, a wieczorkiem dla frajdy i w dalsze wypady japonca i jeszcze enduro na weekend na poligon

i goldwinga nad morze zeby sie wszystko zmiescilo z radyjkiem

i klimatyzacja tyle ze to juz nie motor, to samochod w kazdym calu oprocz tego ze na 2 kolach

Cytat:

to samochod w kazdym calu oprocz tego ze na 2 kolach

widac jakis zbrakowany

jak to klima? nie kumam chyba -- na otwartym powietrzu ?

ja widzialem z ogrzewanymi owiewkami na kolana

też słyszałem, że Goldwingi klimę mają

Mają maja, tylko jako dodatkowe wyposażenie, standardowo są tylko nawiewy i CD

A jeśli mogę dodać swoje 3 grosze, mówiąc o najlepszych samochodach odróżnijce chopaki samochody technicznie superzaawansowane od samochodów kultowych. Każdy samochód w czymś jest najlepszy, jeden ma wspaniałe zawieszenie, inny najmniej pali, trzeci ma wspaniałe osiągi, etc.
Co do amerykańskiej myśli technicznej, to miałem okazję przejechać się najnowszym Chryslerem Sebringiem Cabrio, silnik coś ok. 3l, V6, wszelakie bajery, najnowszy model, etc.
I co? I szczerze powiem tak: 10. letnia Camry chodzi silnikowo lepiej, jest cichsza i bardziej zawieszeniowo komfortowa od tego cudeńka za 160.000 zł.
W Modlinie Supra z tego co pamiętam łyknęła wszelakie Vipery, Corvetty i inne cudeńka.
A jeśli już mówimy o motocyklach to wsiądźcie na Buela bądź VRoda, który nic poza wyglądem sobą nie reprezentuje, no może osiągi ma wspaniałe jak na chopera, ale to chyba tylko dzięki temu, że ten silnik 1300 bodajże przygotowywany był przez Porsche. Reszta jak prowadzenie, zawieszenie, trwałosć przede wszystkim to wierzcie bądź nie, ale nie dorastaja one za grosz motocyklom japońskim.

A jeśli sprawa tyczy się "legend", to amerykańskie samochody faktycznie w tym przodują, bo amerykanie zawsze szli na maksymalizm pakując duże silniki do każdego auta, zapominając często o dopracowaniu innych podzespołów typu zawieszenie bądź hamulce, ale to wynika być może z "techniki jazdy" Amerykanów, gdzie zazwyczaj sunie się po autostradzie będąc wsłuchanym w bulgoczący silnik.
Te legendy moim zdaniem wzięły się z lat 70, gdzie z fabryk w Stanach wychodziły samochody, które konkurowały ze sobą na torze i po niewielkich modyfikacjach mogły startować w ówczesnej serii Stock, a wtedy faktycznie w Europie czy Japonii nie było konkurencji dla nich, bo u nas słynne były VW, Fiaty, etc.

Czemu tak czepiacie sie tego Modlina ?
Moze gosc po prostu nie opanowal do konca jeszcze tego Vipera ale na zawodach chcial sie pokazac. Pewnie myslal, ze jak ma Vipera to lyknie wszystkich! Dajcie jakies konkretne starcia stoczone przez profesjonalistow: Viper kontra reszta swiata

to ze chlopaki gadaja o Modlinie to smiech na sali bo ja ogladalem na zywo poprzerabiane stare 10-15 letnie Mustangi ktore z zewnatrz wygladaly jak ostatni shit a robily na 1/4mili czasy ponizej 9 sek. Wiec nie smiejcie sie z fur amerykanskich tylko smiejcie z z poziomu wyscigow w Modlinie.

W sprawie kultowych samochodow tez wsadze swoje trzy grosze.
Kazdy lubi co innego, jednemu moze podobac sie Corvetta, a innemu Supra czy 911. Ja to juz wogole jestem z innej bajki, bo dla mnie so kultowymi samochodami np. Subaru Impreza (ach wspanialy odglos boxera), Lancia Delta czy Ford Escort, ktore dla wielu sa zwyklymi samochodami, maja tylko 2 litry i nie wiecej niz 300KM.
Co do samochodow o ktorych rozmawiacie (japonce i amerykance) o sporych silnikach to zdecydowanie bardziej lubie jednak te z usa, czyli bulgoczace V8, zwlaszcza te z lat 70 (mustangi, corvetty).
A w Modlinie nie bylem bo przebywalem wtedy w okolicach Swidnicy na takich "wyscigach" gdzie jezdza nie tylko po prostej.

ooo wodze ze kolega tez rajd ELMOT zaliczyl