Homestead - wrażenia

Mclaren bardzo sie zawiodlem na twoich tu postach, szczegolnie po obejrzeniu wycinkow replaya, szkoda ze nagle przestales kumac o co chodzi w sciganiu i rywalizacji i tylko cytatami jakimis rzucasz przeciez to co robiles niema nic wspolnego z umozliwieniem jazdy dla funu i rywalizacji innym i zaden regulamin niczego tu nie zmienia, co wiecej cytaty wklejone przez kavoo idealnie opisuja sytuacje z replaya ktore obejrzalem - jestes wolniejszy, o nic nie walczysz, za toba sa szybsi, ktorzy walcza o wazne miejsca i punkty - puszczasz, jest to dla mnie proste i oczywiste i dla innych takze, nie rozumiem skad ten brak myslenia twojego na torze w wyscigu, w takim wypadku ciesze sie tak jak Nogal - ze bedziesz w Div2 jak sam napisales bo moglbys czesciej psuc zabawe i to , o co chodzi w wyscigach innym EOT i dla mnie.

Richie zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Sportowe zachowanie, koleżeńska rywalizacja etc.

Ale McLaren zapodał także przykład gdzie w podobnej sytuacji blokujący nie został zganiony a wręcz ogół orzekł że było wszystko OK.

Więc jak odpowiadasz to proszę odpowiadaj na całość postu a nie na wybrane fragmenty.
Serio jestem ciekaw jak wypadnie to porównanie (choć pewnie nikomu sie nie będzie chciało).

Sorry, jestem w lidze krótko, ale nietruno zauwazyć że faworyzowani są zaawansowani kierowcy. Nietrudno zauwazyć że kontrowersyjne decyzje są często przemilczane - wszystcy biorą wodę w usta (vide sprawa McLarena a potem i Aro z poprzednich wyścigów). Po prostu łatwiej zwalić winę na brak umiejętności początkującego. Tylko potem wychodzą kwiatki o niekonsekwencji - i to jest powód dociekań jak sądzę.

Nawet jeśli oni nie mają racji to mają prawo otrzymać wyjasnienie. I to takie żeby się nie okazało że miesiąc wcześniej w takiej samej sytuacji decyzja była na wskroś odwrotna. W momencie takiego 'tajemniczego' zachowania sędziów czy Kierownictwa trudno jest mówić o kolezeńskiej atmosferze czy zdrowej rywalizacji.

Ja jestem cienki i się przyznaję do tego. Z tego też powodu nie mam prawa oceniać sytuacji na torze. Ale nie będę udawał że jest wszystko OK jeśli zauważę że ktoś ściemnia lub milczy w zalezności co wygodne. Sam byś też nie przemilczał widząc coś podejrzanego

BTW: większość YF w Homestead była winą zawodników którzy prawdopodobnie trafią do DIV1. Współczuję Ci Richie.

Maxym powiedz mi co ma kierownictwo wiec mniemam ze takze do mnie pijesz? do wypadku aro i mclarena tak? skoro nie jechalem tego wyscigu, nie ogladalem replaya, nie ocenialem kary, mam milion wazniejszych rzeczy na glowie zeby moc pojechac swobodnie do ZW biorac urlop na 2 dni z pracy itd itp tak samo jak napisal lefty - nie interesuje mne ona wiec nie wiem z jakiego powodu toczysz piane o jakichs ukladach, nabieraniu wody w usta itd wypraszam sobie

Maxym kazdy prawie wypadek jest inny , spowodowany z innego powodu. Pozatym ja naprawde nigdy nie porownuje wypadkow z kilku wyscigow wstecz itp. Widzisz tu jezdza KOLEDZY w wiekszosci pewnie. My sie znamy osobiscie , gadalismy ze soba na zlocie , jezdzilismy , pilismy i dlatego teraz sie latwiej dogadujemy.
Ja swoje zdanie na temat tamtego wypadku McLarena nie zmienie. Dla mnie jest to RA.Piotreq jak wroci na forum moze cos wam napisze .. Jednak widze ze sa osoby , ktore watpia w nasza uczciwosc.. Przykro mi ze posadzacie mnie o jakies machlojki , uklady i CH wie co jeszcze . Oceniam jak umiem najlepiej i mysle ze Piotreq tez tak robi . Jesli macie watpliwosci mozecie pisac , na priv , na forum.. Ale nie zawsze wasze zdanie musi sie pokrywac z waszym !!! Na tym wlasnie polega sedziowanie .

Richie, piję do tego że każdy kto się nie zgadza z werdyktem ma prawo się do Kierownictwa Ligii odwołać. Na to odwołanie nikt nie napisał ani słowa.

Jeśli jest regulamin to jest swego rodzaju akt prawny, którym będą się podpierać kierowcy, w szczególności nowi, którzy jeszcze wspólnie z resztą piwa nie pili. To oczywiste bo to jedyny wyznacznik prawa na torze jaki mają. Oczekują oni także przestrzegania regulaminu od innych - to też oczywiste.
Jeśli Kierownictwa (tu Ty, ale to dotyczy każdej innej osoby i innych punktów regulaminu) nie ma czasu (wiadomo że to nie jest praca i rodzina czy choćby wolny dla siebie czas jest ważniejszy) to wypada napisać: 'sorry, wydanie decyzjy jest zawieszona do końca wakacji'. Cokolwiek. Ale przemilczenie sprawy tylko podsyca nastrój - pamiętaj co napisałem. Nowy driver jedyne czego może się trzymać (prócz kierownicy) to regulamin - więc nie udowadniajcie mu że jest on tylko aby był a i tak jest mało ważny.
(chciałem krótko ale się rozwinęło).

Sewer, nigdzie nie napisałem że robisz machlojki. Napisałem że takie a nie inne zachowanie sugeruje to własnie. I nie będę tu przypominał o co chodzi po pisałem parokrotnie. Postaw się w roli Mc może zrozumiesz o co mi chodzi.

Maxym ale co ja mam rozstrzygac, czytalem pobieznie, Sewer odpowiedzial kilka razy, a Mc Laren bodajze wciaz zadaje to samo pytanie myslalem juz w pewnym momencie ze dla jaj, az Sewer przestal pisac ta sama odpowiedz w kolko, nie jestem wyrocznia, ze nagle ja obejrze replay i zmienie decyzje sedziow, nie chce tego robic, wiele razy sam nie zgadzalem sie z decyzja sedziow, ba!!! oba sezony ligi Nascar stracilem miejsca 3-5!!!! na koniec sezonu przez jedno jedyne DQ za jakis kompletnie wyjatkowy wypadek i nie zgadzalem sie z ta decyzja, a jednak trudno taka jest wiec taka przyjalem bez slowa (no prawie bo na PRIV sie na nich troche za to wyzylem ) nie rozumiem wiec dlaczego ja moge dostawac DQ tracic 5 miejsc w generalce przez decyzje sedziow takie a nie inne, a MC Laren nie moze tego przyjac, skoro taka jest decyzja sedziow, skoro sedziowie zle sedziuja to trzeba ich zmienic na nowych wspolnie zaakceptowanych i tyle dla mnie, a pisanie postow decyzji odwolan i wyjasnien tych samych w kolko nie widze najmniejszego sensu bo to marnowanie czasu, jest zdunska, sa kompy, bedzie mozna na zywo obejrzec i podywagowac sobie o tym.

MaXyM napisał:

Richie, piję do tego że każdy kto się nie zgadza z werdyktem ma prawo się do Kierownictwa Ligii odwołać. Na to odwołanie nikt nie napisał ani słowa.

Glupoty piszesz i tyle.

Proponuje najpierw przeczytac uwaznie Regulamin, potem go zrozumiec, i nastepnie przestac zawracac Kierownictwu glowe... przynajmniej do czasu

Procedura jest chyba wyraznie okreslona.

Najpierw:

Cytat:

Na wniosek kierowcy, Komisja Sędziowska ma obowiązek udostępnić wyczerpujące uzasadnienie wysokości nałożonej kary.

A dopiero potem:

Cytat:

W przypadku, gdy kierowca nie zgadza się z uzasadnieniem, może odwołać się do Kierownictwa Ligi i poprosić o ponowne rozpatrzenie swojej sprawy.

Jeszcze jakies pytania?

Jak powszechnie wiadomo PiotrQa nie ma, wiec dopiero jak wroci mozna bedzie meczyc Komisje Sedziowska (a nie jednego z sedziow) o przedstawienie uzasadnienia. Dopoki to nie nastapi, odwolywac sie mozesz ewentualnie do PiotrQa urlopu... zeby sie skrocil Od Richiego mozesz sie co najwyzej od...stosunkowac w tym momencie

Richie, z Twojej wypowiedzi wynika ze nalezy usunąć punkt o Kierownictwie ligii z regulaminu. Weź pod uwagę moje słowa o ważności regulaminu dla nowego zawodnika. No chyba że ktoś odważyłby się powiedzieć "jak Ci się nie podoba wynik to zrezygnuj z ligii" - ale chyba taki sie nie znajdzie.

Kavoo, nie widzę tu żadnej analogii. Mc pytał o uzasadnienie - otrzymał je. Od tego samego sędziego - a to oczywiste że ten zdania nie zmieni bo tak ocenił i ma do tego prawo. Mc się nie zgadzał więc odwołał się do KL. Co ciekawe obudziło to Aro, dla którego obie sytuacje też były podobne - no i jest zgryz
Natomiast jeśli KL jest nieobecna etc to wypadałoby odpisać. Czy to tak trudno zrozumiec?

Masz racje Maxym - zaniedbalem czytanie wszystkich chorych watkow i dyskusji na forum, po prostu przestalem miec na to ochote, a przede wszystkim czas, wole teraz inne hobby i forum w domu nieraz juz w ogole nie wlaczam nawet, dlatego nie trzeba usuwac punktu o kierownictwie, po prostu ja juz nie bede w kierownictwie, a bedzie ktos kto ma czas i ochote na odpowiadanie na odwolania, pretensje, ogladanie replayow, tlumaczenie, objasnianie, ... ,... spraw Mc Larena zajme sie wiec jako ostatnia w ZW obiecuje obejrzymy i ocenimy jeszcze raz ten wypadek wspolnie

Replay McLarena z wypadkow na ktorym znikam i skacze mnie troche zastanowil.
Widzialem na slupkach pod koniec wyscigu tak przez 2-3 min jak mi ping na pol sekundy robi taki pik z ok 100 do wysokiej wartosci (pewnie 800 ) ale wlasnie to bylo kilkanascie takich krotkich pikow nie wiedzialem co to bylo pierwszy raz czegos takiego doswiadczylem
I w koncu pytanie czy komus jeszcze warpowalem i znikalem w srode czy tylko McLarenowi ? Przeciez tyle siedzialem na dupie innych duzo bylo jazdy bok w bok z kavoo Nogalem Gulem, z Padkiem odrobine tez sie meczylem i wszyscy zachowywali sie normalnie nie uciekali odemnie jakbym warpowal czy cos, nic nie mowili

Wycialem dluzszy fragment - lapa 106 107 gdzie ja kavoo i Nogal jestesmy oddaleni od siebie o 30 cm nikt mi nie skacze i jest elegancko

Bylbym wdzieczny gdyby taki sam fragment wycial dla mnie Nogal lub kavoo

Dimax z tego co pamietam to to byl jedyny przypadek gdy byles dla mnie fatamorgana na tamtym zakrecie nie mialem pojecia o twoim istnieniu a jak zobaczylem to akurat jechalismy na siebie. U mnie pig byl ok widac to nawet po innych, a ze tobie inni nie skacza nie swiadczy ze ty innym tez nie skaczesz