Centrum Fanów Symulatorów » F1, MotoGP, Speedway, Rajdy » GP Malezji
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

GP Malezji

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Autor Wiadomość
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2002-03-17, 13:30      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
"... Michael Schumacher zablokował na starcie Juana Pablo Montoyę i w pierwszy zakręt wszedł równo z Kolumbijczykiem, będąc na wewnętrznej. Minimalnie z tyłu był Rubens Barrichello. Na pierwszym wirażu doszło do kolizji pomiędzy Schumacherem a Montoyą, dzięki czemu na prowadzenie wysunął się Barrichello. Michael Schumacher stracił przedni spojler i szybko spadł na koniec stawki. Montoya był jedenasty. Drugie miejsce zajmował Ralf Schumacher, trzecie Kimi Raikkonen, a czwarte David Coulthard, który początkowo był naciskany przez Nicka Heidfelda. Rubens Barrichello przez pierwsze okrążenia dyktował tempo i wypracował sobie pięciosekundową przewagę. Dużo szybciej dystans tracił Kimi Raikkonen. Montoya wyprzedzał kolejnych rywali, ale okazało się, że sędziowie uznali go winnym kolizji z Schumacherem i Kolumbijczyk musiał odbyć dziesięciosekundową karę!!! " a jednak to nie byla wina Schumiego!!!
 
Reklamy
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-17, 13:38      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Sewer ale o sso ci chodzi? Czy ja napisalem ze Schumacher to lamer?

Montoya juz sie wypowiedzial nt. wypadku, na konferencji Trzeba bylo ogladac 0

IMHO zachowal sie jak nalezy. Zostawil niemcowi miejsce po wewnetrznej do dyspozycji i tyle. Wydaje mi sie ze MSC jest na tyle dobrym i doswiadczonym kierowca, ze powinien wiedziec ze w takiej sytuacji nie moze sobie pozwolic na opoznienie hamowania, bo go w zakrecie na zewnatrz wyniesie.

No, chyba ze sie spodziewal, ze jako mistrzunio jest nietykalny, i ze Juanito sam zjedzie na trawe zeby pan najlepszy mogl spokojnie utrzymac pierwsza pozycje. Sorry, takie "cus" to mozna cwiczyc z cieniasami, ktorzy na dzwiek Ferrari maja z miejsca pelno w portkach. Juanito juz w zeszlym roku w Brazylii powiedzial, ze on przyszedl do F1 po to, zeby walczyc o zwyciestwo i jesli bedzie okazja do wyprzedzenia MSC, to niech sie mistrzunio nie spodziewa ze Juanito polozy uszy po sobie i zdejmie noge z gazu.

A mistrzunio po raz ktorys udowodnil, ze gdy go naprawde porzadnie przycisnac, to wylaza z niego wszystkie negatywne cechy, za ktore juz pare razy byl pietnowany (vide przypadki z Hillem czy Villeneuve'm).
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-17, 13:46      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Nie wiem Tytus z jakiego zrodla masz ten cytat, ale jest on "lekko" niekompetentny

Cytat:

Montoya wyprzedzał kolejnych rywali, ale okazało się, że sędziowie uznali go winnym kolizji z Schumacherem i Kolumbijczyk musiał odbyć dziesięciosekundową karę!!!


Jaka dziesieciosekundowa kare? 0 Kto to pisal? 0

Schumacher sam powiedzial podczas konferencji prasowej, ze winy Montoyi w tym zdarzeniu NIE BYLO i ze jest bardzo zaskoczony, ze na Kolumbijczyka nalozono tak kretynska kare
Narzekal tylko, ze Juanito zostawil mu za malo miejsca.

A niby dlaczego mial mu zostawic wiecej?
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2002-03-17, 13:59      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
KAvoo dobra fajnie wsyzstko ale se przypomnij jak inni mistrzunio montjoja zrobil identyczny blad w Austrii i sie wyjebal razem z MS na trawe 3

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Dimax dnia 2002-03-17 12:59 ]
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-17, 14:00      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Sewer specjalnie dla ciebie, bo widze ze nie nadazasz za rozwojem wydarzen 0

Post-race press conference (fragment):

Q: Juan Pablo, talk us through the incident at the first corner?
Juan Pablo Montoya: We had to go around the outside of Michael because he moved to the right. We got to the corner. I gave him enough room. I talked to him already and he said he had quite a bit of under-steer. He touched me and that was it. To me it was a race incident. I was a bit pissed off because I thought he under-steered off into me, which is why I went like that to him, but that was it. It was a bit frustrating because the car was very good. I did the fastest lap of the race.

Q: Michael, how did you see the first corner incident?
Michael Schumacher: You can see it from two ways. Obviously, if he had opened up more, we wouldn't have touched, but wasn't willing to do this so there wasn't any room for me and we touched. I didn't see a drama in that. It was a shame. I lost my front wing and had to come in for a pit stop and obviously lost a lot of time on that lap, plus the pit stop. But it was an exciting race in the end.

Q: Do you think Juan Pablo was dealt with harshly today?
MS: To be honest, yes. I think we've seen far more extreme situations where nothing has happened, and today, a little touch and something was done. We don't seem to have a very consistent situation. That's something we may all want to improve in future.



_________________
"Beeing hit by meteorite is an accident - everything else is a drivers' fault" - G. Kuyumji
-------------------------------------
Never argue with idiot - he'll bring you to his level and beats you with experience.


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: kavoo dnia 2002-03-17 13:01 ]
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-17, 14:07      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Dimax zgadza sie

W odpowiedzi moge zasugerowac ci przypomnienie sobie, jak "maszyna" wypchnela Hakkinena na trawe podczas deszczowego wyscigu na Spa (nie pamietam ktory rok) na prawym zakrecie za prosta po Eau Rouge.

Tak samo mozna przypomniec sobie jak mistrzunio na starcie prawie wprasowal swojego brata w bande (chyba na Imoli, tez nie pamietam dokladnie), czy wyjezdzajac z pitow wywalil Frentzena z toru w Kanadzie.

Juanito jest mlody (i gniewny), poprzedni sezon byl jego pierwszym sezoniem w F1 i nie dziwne, ze za wszelka cene chcial sie pokazac.
Za to od kierowcy z takim doswiadczeniem jak MSC NALEZY wymagac trzezwego myslenia na torze, a z tym u niego jest stanowczo zbyt czesto cieniutko
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-03-17, 14:11      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Wiesz Kavoo Twój post zabrzmiał jak oskarzenie MSC za ten wypadek oraz za to ze MOY został ukarany. Ja i bez konferencjii wiedzialem ze to RA. Nawet jesli MOY zostawil wystarczajaco miejsca MSC to przeciez on mogl po prostu sie tam nie zmiescic!! MSC powiedzial na ktorejś z konferencjii, że cieszy go to że ktoś z nim nawiazuje walke , bo to jest idea scigania i on to uwielbia ( tzn jak z kims walczy ) -- i mysle ze widac ze lubi walke MOY tez lubi i BARDZO dobrze.

_________________
SEWER

Nascar4 #81 METALLICA TEAM :smile:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: SEWER dnia 2002-03-17 13:16 ]
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2002-03-17, 14:16      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
MS bawi sie w F1 juz 10 lat JPM rok wiec poczekajmy 10 lat na jego dorobek rozrabiaki
Ralfa prawie wprasowal w bande zgodnie z przepisami , zreszta RS mogl inaczej wystartowac tzn pojechac na lewo kiedy widzial ze MS zaczyna TRADYCYJNIE zjezdzac na prawo blokujac - wtedy nie mialby problemu z wyprzedzeniem MS
Za Frentzena o ile pamietam dostal kare

Mowisz ze u MS brak trzezwego myslenia ? czy aby napewno w ostatnich latach 5

dobra niewazne wiecej tu sie nie bede rozpisywal zostawiam to Vette

aha zeby wszystko bylo jasne - dzisiejszy wypadek uwazam za RA a kara dla JPM to wielki debilizm sedziow
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-17, 14:26      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Cytat:

On 2002-03-17 13:11, SEWER napisał:
Nawet jesli MOY zostawil wystarczajaco miejsca MSC to przeciez on mogl po prostu sie tam nie zmiescic!!


Mozesz mi to Sewer powtorzyc, tym razem powoli - zebym zrozumial? 0

Uwazam, ze kolizje spowodowal blad MSC - zle obliczyl braking point i w konsekwencji wyrzucilo go w zakrecie na zewnatrz. Ale, jako sedzia Nascar 4

Zlosc mnie natomiast bierze na sedziow, ktorzy dali JPM kare "drive-through" tak, jakby koniecznie chcieli wyrownac szanse miedzy obydwoma zamieszanymi w ta kolizje kierowcami. Moze to uprzedzenie , ale ja to widze jako uklon w strone MSC, ktory nie kojarzy mi sie z bezstronnoscia
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-03-17, 23:22      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
dla mnie to byl RA...

miejsca zostaly przydzielone sprawiedliwie jak nigdy na podium takze IMHO
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-17, 23:39      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Eeeee... przesadzasz

Na 3. miejsce na podium IMHO w 100% zasluzyl Jenson, gdyby nie defekt to Schumi by podium z pitow ogladal

Farciarz...
 
Nogal


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków

Post2002-03-18, 01:06      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
kavoo - z pelnym szacunkiem , ale ty ciagle tylko o jednym - jaki schumi to cieniarz i wogole. Zgadzam sie , ze wypadek to RA i JPM nie powinien dostac kary ,ale nawet jakby nie dostal to na koniec i tak to by nic nie zmienilo. Prawde mowiac jak ogladalem wyscig to jakos 'podswiadomie' czulem , ze wlasnie na ten temat bedzie dyskusja i , ze to wlasnie ty bedziesz najezdzal na schumiego. Nie mam zamiaru mieszac sie w ta kretynska dyskusje , bo nie ma ona zadnego sensu.
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-03-18, 01:42      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Dla mnie to też RA i nie zgadzam się z decyzją sędziów odnośnie kary JPM, choć fakt że mógł się odsunąć i uniknąć kolizji.
kavoo jestem przekonany że gdyby zdarzyła się identycznie odwrotna sytuacja i to JM by wchodził po wewnętrznej to najeżdżałbyś na MS że się hamsko nie odsunął
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-03-18, 08:18      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Ale wy jestescie jasnowidze

Tylko cos wam to jasnowidzenie nie idzie, bo gdyby sytuacja byla odwrotna, to bez wahania powiedzialbym ze to Monty popelnil blad

Nogal - z pelnym szacunkiem - zmieniloby, i to duzo
Monty per saldo byl w tym wyscigu zdecydowanie najszybszy, i gdyby nie:
1. kolizja z MSC
2. idiotyczna kara drive-through
to przyjechalby pierwszy, a nie drugi, i to on mialby pierwsze miejsce w generalce w tej chwili.

Zas co do kretynstwa w dyskutowaniu...
Najezdzanie na MSC wcale nie jest moim hobby, ja po prostu - w odroznieniu od beznadziejnie zaslepionych fanow jego talentu - uwazam, ze jesli sie jest taka "maszyna" jak on, to sie powinno jezdzic bezblednie i tyle.

Tuz po starcie myslalem, ze MSC zachowa sie jak na mistrza przystalo... w odroznieniu od "osla" Barrichello (slowa MSC, nie moje ) nie zygzakowal blokujac JPM (jak rzeczony osiol w Melbourne), bardzo ladnie sie zachowal. Szkoda tylko, ze nie zachowal rozsadku az do wyjscia z T1...
 
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-03-18, 09:12      GP Malezji Odpowiedz z cytatem
Kwesta dyskusyjna ... akurat pokazywali w czasie rzeczywistym z bolidu Montoi i moje wrazenie bylo takie, ze on scial (a jechali kolo w kolo) troche tez zakret i zaraz bedzie bum (no i bylo). Przydaloby sie jakies video z wyscigu aby to na spokojnie zobaczyc. Podobnie sytuacja byla z Butonem, ale ten pojechal sporo szerzej i zmiescili sie oboje .. Kara jednak moim zdaniem byla niesluszna.
 
Centrum Fanów Symulatorów » F1, MotoGP, Speedway, Rajdy » GP Malezji Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: