Jedyna druzyna, ktora na wyspach gra naprawde ladnie to Arsenal. Powod prosty - tam cala praktycznie gre robia Vieira, Pires, Henry i Ljundberg I wystarczy trzech Francuzow + jeden Szwed,
Styl gry Arsenalu mily dla oka i efektywny, ja lubie lige angielska wlasnie ze wzgledu na Arsenal i Bergkampa o ktorym Kavoo zapomniales wspomniec (dzizas), bo to on robi tam gre bardziej niz cala 5 ktora wymieniles W druzynie gra 1 anglik Ashley Cole Patrzenie jak druzynka ogrywa caly sezon wszystkich innych angoli, nie przegrywajac w sezonie zadnego meczu co zdarza sie raz na 100 lat jest krzepiace W tym wszystki pomaga Canal+ bo przewaznie pokazuje mecz wlasnie Arsenalu z...kims. Ktos zasugerowal ze to liga dla 15latkow, hmm moze sie nie znam. Prownywanie lig nie ma sensu. Kazdy gra jak gra. Pomimo, ze nie cierpie anglikow z rudym psem schoelsem na czele to ich gra w 1 polowie mi sie podobala, w drugiej tez kontrolowali gre do momentu jak Goran E. zaczal robic zmiany. Mecz byl wygrany a oni go przegrali a cos takiego jeszcze bardziej boli. Mozna przypomniec tytuly gazet hiszpanskich po porazce z Portugalia "jestesmy glupkami!!" tak samo moga teraz napisac Anglicy. Imho prezentowali sie lepiej od Portugalii, stworzyli z nia wspaniale widowisko w dogrywce i....odpadli w karnynch bodaj 5 raz z rzedu w wazniejszej imprezie. Lepiej byc nie moze jak dla mnie Prosze zachowajcie powage watku tego i nie gadajcie o ligach ktora lepsza, bo nawet ich nie ogladacie pewnie, a opierajac sie opiniach internautow komentujacych zdarzenia na onecie daleko nie zajedziecie
Reklamy
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-06-25, 19:01 EURO 2004
Kavoo... już chyba sam się pogubiłeś. Z tego co piszesz wiadomo tylko, że nie lubisz angoli - reszta to dla mnie jakaś zagadka
najpierw piszesz:
kavoo napisał:
Reasumujac - slaba liga=slaba reprezentacja.
potem:
kavoo napisał:
Hiszpania i Wlochy maja chyba najbardziej rozbudowane ligi w Europie + najwiecej przedstawicieli w europejskich pucharach. Jesli taki Raul rozgrywa 60-70 meczow w sezonie, to w jaki sposob pod jego koniec ma blyszczec forma i swiezoscia? Tacy Dunczycy czy Grecy albo w najlepszych klubach Europy wchodza z lawy, albo graja w cienkich ligach, w ktorych obciazenie jest nieporownywalnie mniejsze. Nie dziwne wiec, ze nie sa tak eksploatowani jak najwieksze gwiazdy futbolu i po 15 wystepach po 30-40 minut plus 15 meczach na lawie maja wiecej pary do ganiania za pilka.
Więc zdecyduj się czy silna liga to zaleta czy wada
Co do Premiership i wysp ogólnie.
W Anglii i w Hiszpanii są najdłuższe ligi (38 kolejek). W Anglii dodatkowo są bardzo bardzo prestiżowo traktowane rozgrywki o Puchar Anglii i Charity Shield. Również pod względem intensywności meczów Premiership góruje nad innymi ligami. Dlatego uważa się ją za najbardziej obciążającą piłkarzy ligę na świecie. Również od co najmniej kilku lat są tam najwyższe stawki tygodniowe (nawet zanim nastała era Abramowicza), z którymi tylko Real Madryt był w stanie konkurować.
Do dalszej analizy polecam Czechów. 2 czołowych zawodników to gracze Liverpoolu. 2 z uważanej za toporną Bundesligi. Reszta to kombinacja innych lig i ich krajowej. I jakoś się to kręci - nawet z Nedvedem, który powinien być zmęczony .
I jeszcze do Wuja...
Parę lat miałem CYFRĘ + więc lig europejskich się naoglądałem po uszy. Więc nie wyciągaj śmiesznych wniosków...
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2004-06-25, 19:13 EURO 2004
Azghar napisał:
W Anglii dodatkowo są bardzo bardzo prestiżowo traktowane rozgrywki o Puchar Anglii i Charity Shield.
Liga rozbudowana to fakt, ale Charity Shield to jeden mecz tylko jest
Azghar napisał:
Parę lat miałem CYFRĘ + więc lig europejskich się naoglądałem po uszy. Więc nie wyciągaj śmiesznych wniosków...
Spokojnie, nie wiedzialem, ze to tak zaboli, szczegolnie ciebie, ot luzne wnioski, moze i smieszne kto wie
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-06-25, 20:00 EURO 2004
Charity to faktycznie jeden mecz - z pucharem ligi mi się popieprzyło...
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2004-06-25, 20:08 EURO 2004
Spoko, zeby zagrac o charity shield trzeba wygrac albo lige albo puchar anglii wiec tak czy owak trza sie nabiegac
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2004-06-25, 20:16 EURO 2004
Jednak widze, ze nie zrozumiales Azghar tego, co napisalem. A tlumaczyc lopatologicznie i rysowac diagramow mi sie nie chce... zaraz sie Francja-Polska zaczyna wiec ide przed tiwi
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-06-25, 20:26 EURO 2004
kavoo napisał:
zaraz sie Francja-Polska zaczyna wiec ide przed tiwi
no tak:-) za kim jesteś - ja za Polską
Ostatnio zmieniony przez Azghar dnia 2004-06-25, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-06-25, 20:27 EURO 2004
kavoo napisał:
Jednak widze, ze nie zrozumiales Azghar tego, co napisalem.
przykro mi, ale nie zrozumiałem .... tzn zrozumiałem co napisałeś - ale myślisz chyba zupełnie inaczej.... ... ale to juz ew. na priv będziemy sobie gadać, żeby nie zaśmiecac forum.
Masiu
Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 270
Miasto: Gliwice
2004-06-25, 22:36 EURO 2004
Pa pa France
Przezdzieblo
Dołączył: 30 Gru 2001
Posty: 380
Miasto: Wawa
2004-06-25, 22:41 EURO 2004
Jeżeli jeszcze Czesi pchną Duńczyków, to będę miał dylemat w półfinale... Hellada czy Czechu? :/
Jest nieźle, bardzo nieźle.
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-06-25, 22:47 EURO 2004
Styl w jakim odpada Francja był równie żenujący jak w mistrzostwach świata. "Gwiazdy" takie jak Henry, Pires, Makelele i inni "wypaleni" zawodnicy grali z łaski. Santini bał się decyzji jaką podjął wczoraj trener Portugalii i nie wpuszczał młodych wilków. Taka drużyna jak Francja nie stworzyła w 90minut żadnej klarownej sytuacji. Gra i strzały Henry'ego były tak żenujące, że wszelkie dywagacje o "złotej piłce" dla niego powinny trafić do kabaretów...To przykre, że tak jak pisałem wcześniej piłka reprezentacyjna jest tłem dla piłi klubowej, w której "gwiazdy" się realizują... Francja - bez żalu wraca do domu.
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2004-06-25, 23:11 EURO 2004
Ten mecz to byl jeden wielki LOL, antymecz Francji wogole nie zalezalo na walce chlopaki przez caly czas nawet w 90 minucie biegali tak samo zenujaco jak w 1 polowie i jest to bardzo dziwne
szkoda ze nie gralem X2 po kursie 2,45 bo byl bardzo zachecajacy :/
Przezdzieblo
Dołączył: 30 Gru 2001
Posty: 380
Miasto: Wawa
2004-06-27, 22:08 EURO 2004
Czechy-Dania
Jestem gotów Pepikom wybaczyć i Zaolzie. Jeszcze, jeszcze!
A, i ciekawe co siwowłosy Karel Bruckner powiedział swoim piłkarzom, że rzucili się na Duńczyków. "Golimy frajerów" to chyba za mało...
Bartko
Dołączył: 23 Mar 2004
Posty: 421
Miasto: Kraków gg 2860238
2004-06-27, 22:42 EURO 2004
Nie ważne co ważne że poskutkowało! I to jak!!! Trener Greków raczej nie był zadowolony z tego co zobaczył w wykonaniu Czechów w drugiej połowie...
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław