Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » DEAD is DEAD
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

DEAD is DEAD

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 163, 164, 165 ... 171, 172, 173  Następny
Autor Wiadomość
Jaceqp


Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 9

Post2005-01-27, 01:43      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
18.10.1944r.
Eskortujemy iły, których oczywiście przy naszym lotnisku nigdzie nie widać. Lecimy dość daleko... W końcu spotykamy wracające już z nalotu iły. Mimo zbadania sporego obszaru nie spotykamy maszyn wroga.
Mimo wszystko lot nie obył się bez ofiar: Czary kończy lot nieudanym awaryjnym lądowaniem po uszkodzeniu silnika, a Kiler ginie rozbijając maszynę na pasie...

STATS: 0

===============================================

19.10.1944
Mamy zniszczyć pociąg w Trebiszowie. Dystans do pokonania jeszcze większy niż w poprzedniej misji. Obowiązkowo 100% paliwa + droptanki. W drodze do celu zatrzmują nas dwa klucze me262. Łatwo zdobywamy zestrzelenia. Udało mi się zestrzelić 2 "odkurzacze".
Nadlatujemy we wskazany rejon ale pociągu nie ma... Po poszukiwaniach talgot odnajduje go w innym mieście. Chłopcy ostrzeliwują pociąg ale ten nie jest bezbronny - posiada 2 stanowiska przeciwlotnicze i dzielnie się ostrzeliwuje. Swoim podejściem niszczę 2 wagony a snake niszczy wagon obronny.

Pociąg zniszczony lecz to nie koniec zabawy. W międzyczasie toczymy walkę z dwoma kluczami FW190 pojawiających się w kilkuminutowych odstępach czasu. Pewnie zestrzeliwuję 2xFW190 a przy trzecim mocno ostrzelanym po kadłubie i sterach kończy mi się ammo.
Zmuszony jestem wycofać się z pola działań. FW190 zatacza statyczne koła na niebie po czym się rozbija.

Powrót do bazy bez problemów, niestety dwóch naszych pilotów zostaje schwytanych na obszarze wroga. Jeden zaraz po awaryjnym lądowaniu, drugi po nieudanej próbie podjęcia rozbitka.

STATS:
2xMe262 i 2xFW190 pewnie zestrzelone, 1xFW190 - spadł parę minut po ostrzelaniu
zniszczone 2 wagony kolejowe
 
Reklamy
OldWin


Dołączył: 17 Wrz 2001
Posty: 338
Miasto: Białystok

Post2005-01-27, 01:43      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
1xMe262 i 3 wagony - MIA
 
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2005-01-27, 02:08      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
18.10.44

Patrol za Talgotem. Duze kolko i ladowanie.


19.10.44

Przechwytujemy pociag. Daleko, bierzemy dodatkowe zbiorniki.
Po drodze 2 razy atakujemy 262. Ja stracam 2 z drugiego klucza.
Nad celem rozdzielamy sie i szukamy ciuchci. Oldwin znajduje ja pod Michalowcami. Niestety trafia go opelotka i wkrotce laduje awaryjnie. Podobnie Talgot obrywa przy ataku i w koncu skacze na szmacie nad nasza baza. JaceqP ze mna wykanczamy pociag by za minute zetrzec sie ze 190tkami w wegierskim malowaniu. 4 foki spadaja dosc sprawnie (1 moja), a minute pozniej pokazuja sie nastepne. Rowniez walka przebiega pod nasze dyktando, choc musialem przed jedna foka uciekac. Postrzelalem nr 8 dosc powaznie, a nr 7 w tym czasie na mnie usiadl. Zdjalem w koncu 7ke (urwale lewe skrzydlo), ale 8ka gdzies przez ten czas zniknela.
Pilnowalem jeszcze Czarego jak probowal ladowac po Oldwina, ale w efekcie obaj zostali uziemieni. Zebralem reszte klucza i wrocilismy do bazy.

Zglaszam 2 x 262 i 2 x 190 zestrzelone pewnie. 1 fw-190 ponadto uszkodzony.
Zniszczylem 2 wagony, w tym 1 przeciwlotniczy


----------
ZARZADZENIE DOWODCY 116tej ESKADRY WWS

Zabrania sie ladowania samolotami La-7 w przygodnym terenie za liniami wroga. Grozi to utrata maszyny i pilota.
La-7 nie jest przystosowany do ladowania na nieutwardzonym terenie. Narazanie cennego sprzetu w ten sposob bedzie surowo karane.

Podpisano:
Płk. Głazow, d-ca IAP 116
 
^kiler


Dołączył: 09 Maj 2003
Posty: 511
Miasto: Radom

Post2005-01-27, 09:41      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
18.10.44
KIA
 
Czary


Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola

Post2005-01-27, 19:57      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
17.10
PK w zderzeniu z Foką (o ile dobrze pamiętam)
18.10
Biore za mało paliwa i motor obcina gdzieś w okolicach celu. Próbuję siadać w przygodnym terenie i niestety mam pecha. PK.
19.10
1 x Me-262
Próbuję zabrać Olda gdyż jest za linią frontu, niestety zaliczam podręcznikowy kapotaż. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że w niewoli jesteśmy we 2
 
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2005-01-28, 00:09      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
20.10.44

Podczas nalotu na pociąg zniszczyłem 4 wagony a potem trafiamy na drugi pociąg i znów niszcze 4 wagony.
Po obraniu kierunku do bazy nagle dostaje strzał prosto w głowę z opelotki. PK

Zgłaszam 8 zniszczonych wagonów.
 
Czary


Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola

Post2005-01-28, 01:14      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
20.10.44
Atak na pociąg. Aby mieć pewność, że trafiliśmy cel atakujemy 2 pociąggi. Jeden z pociągów na pewno był naszym celem. Pasażerów i maszynistę tego drugiego serdecznie przepraszamy. Mam zaszczyt unieszkodliwić aż 4 wagony. Podczas powrotu do bazy trafiam na 2 Foki. Jedna zmienia się w kulę ognia. Lecę za Snakiem do bazy, większość naszych maszyn jest już na ziemi. Włączam reflektor do lądowania i wypuszczam klapy (sterowane analogowo - taki nowy bajer) elegancko ustawiam się w osi pasa. Przyziemienie przebiega wyjątkowo gładko. Dopiero po chwili kapuję dlaczego

Bo się .... .... no urwała gałka od sterowania podwoziem

21.10.44
Tym razem zła pogoda. Startuję z 2 bombami FAB 100. Trochę mi się maszyna zabujała na starcie i z lekka w poprzek lotniska jade, ale jakoś się podrywam i jest nieźle.
Krótko mówiąc w tej misji nie szło mi tak, jak pani lekkich obyczajów w deszcz. Mam zaszczyt być trafiony jako pierwszy i to od razu rozmieniają mnie na drobne. Kula ognia. PK.
la7ditched.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  18.69 KB
 Odsłon:  1115 raz(y)

la7ditched.jpg

la7.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  27.17 KB
 Odsłon:  1112 raz(y)

la7.jpg

 
OldWin


Dołączył: 17 Wrz 2001
Posty: 338
Miasto: Białystok

Post2005-01-28, 01:31      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
20.10: 1xFw190
21.10: 1xMe109
 
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2005-01-28, 01:37      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Dice roll requested Thu 27-Jan-2005 23:36:13 GMT
============================================================
Talgot dzielnie przedziera sie zza linii wroga
============================================================
Rolling d100:
57
============================================================
Log Entry: Thu 27-Jan-2005 GMT


niestety, zostaje szybko ujety
 
Talgot


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 667
Miasto: Dopiewo

Post2005-01-28, 01:39      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
NIC

Ostatnio zmieniony przez Talgot dnia 2005-01-28, 01:40, w całości zmieniany 1 raz
 
Talgot


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 667
Miasto: Dopiewo

Post2005-01-28, 01:40      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
20.10.1944

Zniszczone cele naziemne 2x wagony

21.10.1944

Lecimy zniszczyć jednostki pancerne w bardzo złej pogodzie i zostaje zestrzelony przez BF-109 poczym skacze na szmacie, ale dostaje się do niewoli
 
Snake-


Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

Post2005-01-28, 01:48      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
20.10.44

Lece na skrzydle Oldwina. Niemcow spotykamy w okolicach naszego celu, zaraz po jego zniszczeniu. Malo ich, wiec dla mnie nie starcza calego - uwalam foke razem z 2ma La-5 ze 160go.
W czasie powrotu do bazy trafiam jednak na inna foke i ja zdejmuje.
Wracam do bazy z 1,5 FW-190 na koncie


21.10.44

Fatalna pogoda. W pierwszym kluczu bierzemy bomby, drugi klucz laduje zbiorniki i bedzie nas oslanial.
Wpadamy pod 109tki i jak zaczynam w radio nadawac do Czarego ze ma ogon, to po "uwazaj!" juz moge przerwac... Czarego juz nie ma.

Przebijam sie do celu, odnajduje Michalowice, ale wpadam prosto na pociag. Ten wali we mnie z opelotek, wiec sie odgryzam - bomby rozwalaja jedno stanowisko plot i lokomotywe. Reszte skladu rozwalam z dzialek. Po ostatnim nalocie wykrecam w kierunku bazy i widze jakies strzaly zza mnie. Nie leca w gore, ale w dol... Mysliwiec na ogonie ! Ciasny zwrot, ale juz dostalem w skrzydlo. Obrocilo mnie, myslalem ze juz jestem w kawalkach. Jeszcze nie, wyprostowalem samolot i rzucilem na drugie skrzydlo. Ale bryka juz ledwo leci, skupiam sie na kontrowaniu przechylu, a nie na manewrach. Niemiec po chwili konczy robote - dostaje kulke w leb...

zniszczony pociag i PK
190.jpg
 Opis:  20.10.1944 9:23 - Fw-190
 Rozmiar:  56.99 KB
 Odsłon:  1135 raz(y)

190.jpg

 
Jaceqp


Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 9

Post2005-01-28, 11:07      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
20.10.1944r.
Ponownie lecimy w okolice dużego jeziora i ponownie naszym celem jest zniszczenie pociągu. Dość sprawnie nadlatujemy w rejon ataku i rozpoczynamy poszukiwania. Odnajdujemy pociąg na płd-wsch od jeziora i atakujemy. Wkrótce cały skład zostaje zniszczony (swoim podejściem niszczę wagon z działkami pplot).

Wygląda na to że cel został osiągnięty jednak koledzy odnajdują drugi pocią (najprawdopodobniej ten właściwy) i też go niszczą. Ja zostaję na wyższym pułapie.

W końcu pojawiają się myśliwce - węgierskie FW190... Wybieram jeden z nich i schodzę za nim na linię chmur. Rozpoczynam ostrzał z kąta (FW traci paliwo) gdy nagle niemal zza siebie widzę jakieś smugi pocisków - odbijam w bok i widzę jak Piotrek (Rally) z impetem idzie na tego samego FW190. Odbijam do góry a obie maszyny jakimś dziwnym trafem zapalają się i rozbijają (FW może zapalił się od ostrzału, ale maszyna Piotra? hmmm - nie wiem - być może to kolizja z FW190).

Niewiele brakowało a ta sytuacja skończyłaby się tragicznie także dla mnie
Pozostali zajmują się innymi FW190 i po pewnym czasie niebo jest czyste...

Wracamy w kilku grupach. W mojej okolicy pojawia się kiler z zaciętymi klapami i 0 ammo. Wtem trafiamy na dwie Foki ciągnące niziutko w przeciwnym kursie. Schodzę za nimi i siadam na ostatniej. Seria trafia w kadłub, maszyna przechyla się w lewo i Węgier wyskakuje na szmacie. Idę do drugiej foki i porządną serią zapalam maszynę. Nikt nie wyskakuje - pilot albo spłonął albo trafiły go pociski. Chwilę FW190 trzyma się w powietrzu lecz po chwili schodzi niżej i rozbija się w lesie.

Wracamy do bazy...

STATS: 1xwagon ze stanowiskami PPLOT, 2xFW190 zestrz. 1xFW190 wstępnie ostrzelany

=============================================

21.10.1944
Ponownie lecimy w ten sam rejon, z tymże atakujemy jednostki pancerne. Tak więc zamiast droptanków 1 klucz musi zabrać bomby. No i wszystko byłoby ok gdyby nie ta paskudna pogoda która dała nam się mocno we znaki.
Start o mało nie zakończył się moją katastrofą gdyż wiatr zniósł mnie z pasa przez co start wykonałem praktycznie z trawy
Na szczęście się udało choć niewiele brakowało a zakończyłbym żywot na wieży obserwacyjnej.
Lecimy w końcu do celu ale widoczność praktycznie na każdej wysokości jest beznadziejna. Przed celem spotykają nas niemieckie messerschmitty.
Na skutek ataku rozpraszamy się i (co nie trudno zgadnąć) tracimy siebie z oczu.
Jako że nie widzę punktu odniesienia podążam za jednym z BF-109... Trochę się z nim nasiłowałem ale strzał w skrzydło skutecznie je rozrywa i Niemiec spada... Trafiam nad jezioro ale pojawia się druga beefka. Postanawiam zrzucić bomby i nawiązać walkę z npl'em. Ten faktycznie nie chce zostać strącony gdyż non stop próbuje mnie wymanewrować. Puszczam dość spore serie z których część pocisków go dosięga. Niestety w kulminacyjnym momencie (Bf-109 wyrównuje lot) kończy się ammo Lecę jeszcze chwilę za nim udając że jestem groźny i korzystając z dogodnej okazji podwijam ogon i uciekam do bazy.

Po dość długich poszukiwaniach lotnisko wyskakuje dokładnie przede mną a ja ze 100l paliwa pojawiam się nad nim. Widzę lądujące maszyny (AI). Wciskam się między nich i już jestem na finalu gdy widzę strzały zza siebie. Otwieram przepustnicę i zauważam Beefkę, która najwidoczniej cały czas mnie ścigała. To ta sama którą ostrzelałem. W końcu wypłoszona ostrzałem z ziemi znika w chmurach a ja z duszą na ramieniu ląduję.

STATS: 1xBf-109 zestrzelona, 1xBf-109 ostrzelana (uszkodzenia raczej mało poważne skoro goniła mnie przez pół mapy )
grab0001.jpg
 Opis:  Zdj?cie grupowe - ca?kiem udane ;]
 Rozmiar:  80.55 KB
 Odsłon:  1111 raz(y)

grab0001.jpg

grab0000.jpg
 Opis:  P?on?cy W?gier...
 Rozmiar:  87.17 KB
 Odsłon:  1085 raz(y)

grab0000.jpg

 
Piotrek_RSA Volvo
850

Dołączył: 13 Maj 2003
Posty: 260
Miasto: Rzeszów

Post2005-01-28, 21:05      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Jaceqp napisał:
20.10.1944r.
Rozpoczynam ostrzał z kąta (FW traci paliwo) gdy nagle niemal zza siebie widzę jakieś smugi pocisków - odbijam w bok i widzę jak Piotrek (Rally) z impetem idzie na tego samego FW190. Odbijam do góry a obie maszyny jakimś dziwnym trafem zapalają się i rozbijają (FW może zapalił się od ostrzału, ale maszyna Piotra? hmmm - nie wiem - być może to kolizja z FW190).


No i w końcu ja mogę juz cos napisac, gdyż pierwszy raz leciałem misję online. Narazie będzie krótko. Sytuacja którą opisał Jacek była prosta, ten Niemiec po prostu musiałdostać jakąś kulkę i pruł martwy do ziemi a ja się na niego napaliłem i nie zauważyłem trzęsących się skrzydełek a potem to juz ich nie mogłem zauważyć bo zostały z tyłu. Reszta znana.

Dopiero teraz wiem co to znaczy latac w grupie Piękna rzecz. Mam nadzieję, iż przyjmiecie mnie do swojego grona.
Juz czekam na 22gą
 
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2005-01-28, 21:42      DEAD is DEAD Odpowiedz z cytatem
Zakładam ze zadałes sobie trud przeczytania tematu "o co chodzi" zasugerowany przez Snake'a jednak pozwolę sobie zacytować z tego tematu wypowiedz Yatzy

Cytat:
(...)jak widze, że ktoś z nas "siedzi" na jakims wrogu, to jestem spokojny i szukam czegoś innego dla siebie, albo ubezpieczam lecąc z tyłu i jak sie nadarzy okazja.. np. kolega wyprzedzi wroga (overshoot) , lub nie zmiesci się w jego skręt to wchodzę i walę.(...)

Przyda sie na przyszłe loty
 
Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » DEAD is DEAD Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 163, 164, 165 ... 171, 172, 173  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: