DEAD is DEAD

8.08.44

Patrol nad Smolenskiem. Napotykamy grupę He-111, pierwszego atakujemy razem z Czarym, po czym on dokańcza go nieszczęscną kolizją Kolejnego atakuję ze Snakiem

Zgłaszam:
1 He-111 z Czarym
1 He-111 ze Snakiem

9.08.44

W drodze nad cel atakujemy Ju-88. Gdy robię kolejne podejście do mojej ofiary, za późno odbijam i urywam skrzydło... Wyskakuję nad wrogim terenem... (proszę o rzut kostką)

Zgłaszam
1 Ju-88 zniszczony

8.8.44
NUDY-i na koniec jeszcze staranowalem jednego He
Zglaszam: 1He
PK
9.8.44
Znowu lecimy bardzo daleko.Po drodze znajdujemy 3 bombowce wroga-z prowadzacym na spolke niszczymy jednego z nich.Pozniej nudy.Podczas powrotu trafia mnie flak i trace olej.Blisko Smolenska rozwalam 1AAA.
Zglaszam: Wspolzestrzal Ju i rozwalilem 1xAAA

Dice roll requested Fri 25-Jun-2004 15:19:53 GMT
============================================================
Rzucik dla Cybera
============================================================
Rolling d100:
8
============================================================
Log Entry: Fri 25-Jun-2004 GMT

I BADZ WDZIECZNY KILEROWI

chyba 10.08.44

Patrol
Zestrzeliwuje 3 z 4 ju88. 4go na spolke rozdrabniaja Kiler z Oldwinem.
Pozniej Oldwin wgrzmaca sie w 109, ktore spotkalismy chwile pozniej. Ja juz nie mam ammo, wiec wracamy do bazy. Kiler przez ten czas chyba tez jakies 109 dopada. Za to po drodze do bazy wkomponowuje sie w jakies miasteczko podczas ataku na pelotki.
Laduje wiec w bazie tylko z moim skrzydlowym...

zglaszam 3 x ju88 pewnie skasowane

10.08.44
Wspozestrzal 1 bombera
KIA

Wystartowalismy na wymiatanie nad Lioznem. Po drodze spotkalismy 4 x he-111 bez eskorty, wiec zaatakowalismy. Ja zdjalem jednego, Harry i Oldwin jeszcze 2, a Kiler zderzyl sie z ostatnim. Wyladowal w lesie, wiec wyladowalem i wzialem go do kabiny. Po wyboistym starcie ciezko sie kobra oderwala od ziemi i wrocilismy do bazy

Zglaszam 1 x he-111 pewnie zestrzelony (stracil 1 silnik, pozniej po kolejnych trafieniach zaloga wysiadla)

Ja tez zglaszam 1xHe + powrot na barana u Snake'a!!!

11.08.44
Mamy oczyscic droge bomberom il-2. Pogoda denna-po starcie gubie dowodce.Nic nie widac. W koncu udaje nam sie zebrac i wyruszamy na patrol. Nasz kolega obrywa od AAA. Piora na mase. Tylko jak oni nas widza?? Postanowilismy troche ich postraszyc-ale przy tej pogodzie nie ma szans trafic w jakikolwiek cel naziemny. Snake jakims cudem cos uszkodzil-ale sam tez niezle oberwal. W koncu pada decyzja na powrot. Po ladowaniu nad naszym lotniskiem pojawiaja sie bf-y.CO ZA PECH

Tak btw Snake-to chyba powinien byc juz 12-nie 11-przejrzyj raporty.Chyba ze zrobilismy 2 misje jednego dnia

11.08.44 Lecimy we mgle, co chwila gubie prowadzacego, leca raz za Kilerem raz za Snake - wpadamy w ogien opl obrywam i zostaje ranny ale podejmuje decyzje o dalszym locie - wykonujemy kilka atakow na stanowiska przeciwlotnicze ale niestety bez efektow - fatalna widocznosc uniemozliwia celowanie, dowodca podejmuje decyzje o powrocie , po chwili gubie sie ale odnajduje lotnisko w momencie jak Snake i Kiler laduja... Ja rowniez laduja i jak zwykle w p39 lamie podwozie...

Harry mial ewidentne klopoty z ustawieniem daty misji poprzedniej, nie potrafil przestawic na 11go, wiec polecielismy druga misje 10go po prostu.
Wszystko sie zgadza, nie martw sie


11.08.44

Dzis zdecydowanie jest brzydko. Leje jak z cebra i jest silny boczny wiatr. W takich warunkach nasze szturmowiki maja niszyczyc niemieckie kolumny.
Na poczatek mamy klopoty z zebraniem formacji. Przez slaba widocznosc to ja musze pilnowac Kilera, bo on mnie nie moze wypatrzyc. Dolatujemy w rejon celu, a tam nasze Ily i grupa T-34 robia w srodku miasta sieczke z niemieckich Tygrysow. Tylko opelotki gdzieja jak glupie i co chwile nas stamtad przeganiaja.
W powietrzu Niemcow nie widac, a na ziemi wypatruje kolumne pojazdow. Atakujemy, ale tylko mi udaje sie zniszczyc 2 ciezarowki. Cena za to jednak za 2 wielkie dziury w prawym skrzydle i, jak sie pozniej okazuje, posiekany ster wysokosci.
Gdy Ily koncza, a nad nami pojawia sie wiecej Jakow, zawracamy do bazy. Moj samolot dosc ciezko sie prowadzi, ale bezpiecznie udaje mi sie wyladowac, Kiler laduje za mna, a Plush znow wbija sie w ziemie przy ladowaniu. Chyba trzeba go odeslac na dodatkowe przeszkolenie...
Zglaszam 2 zniszczone ciezarowki

Zalegly raporcik:
10.08
Po drodze spotykamy samotne He111. Jeden dostaje i traci skrzydlo. Do nastepnego siali juz wszyscy ale moj strzal go podpalil. W dalszej drodze spotkalismy jeszcze 2 BF 109 z czego 1 padl moim lupem. Powrot do bazy bez zadnych klopotow.
Zgłaszam:
1xHE111 1xBF109 i 1xHE111(wspolzestrzal)

Dice roll requested Sun 31-Oct-2004 23:35:30 GMT
============================================================
Rzucik dla Olda
============================================================
Rolling d100:
42
============================================================
Log Entry: Sun 31-Oct-2004 GMT

Oficjalne ogloszenie:
Obowiazujaca wersja gry to 3.0 (czyli AEP+PF)

12.08.44
Startujemy w ladna pogode tym razem. Za zadanie mamy wywalczenie przewagi w powietrzu.Na wszelki wypadek wzielismy po bombce-co by porazic opelotki ostatnio bardzo aktywne w Smolensku.Nadal toczy sie walka o miasto.Swoja bombka niszcze 3 samochody wroga. Kolejne zajscie przynosi mi pecha.Dostaje trafienie i odpada mi czesc skrzydla.Na tej wysokosci pozostalo mi tylko odmowienie ZDROWASKI.
Status:
3 rozwalone samochody wroga
KIA
13.08.44
Tym razem mamy rozwalic kolumne pancerna. Startuje jako skrzydlowy dowodcy. Zaraz po starcie rozpoznajemy kolumne. Udaje mi sie wykonac tylko czesc zajscia. Na prostej dostaje bezposrednie trafienie od wroga. Z silnika mam wielka pochodnie-nie ma sie co zastanawiac- trzeba wyskoczyc. Udaje sie-lecz kiedy opadam sobie zadowolony-dostaje trafienie od opelotki wroga Zero humanitarnego zachowania
Status:
KIA

Ostatnio zmieniony przez ^kiler dnia 2004-11-01, 11:29, w całości zmieniany 1 raz

12.08.44

Mamy zapewnic przewage w powietrzu nad Smolenskiem. Startujemy w 2 trojki, 2 z nas ma bomby. Poniewaz nad miastem na razie czysto - walimy w niemieckie kolumny. Mi udaje sie w jakichs 4 zajsciach zniszczyc 2 pelotki i 2 ciezarowki. Wtedy obrywa Kiler. Krzyczy przez radio, ze jest uszkodzony i bedzie skakal, jednak widze jak kilka sekund pozniej jego samolot zamienia sie w kule ognia po zderzeniu z jakims budynkiem. Nie mial zadnych szans, byl na kilkunastu metrach jak dostal...
Idziemy na pulap, podobno zblizaja sie Niemcy. Faktycznie, za chwile widac 4 punkty, nadlatuja nad miasto w luznej formacji - to He-111. Wraz z formacja La-5 rzucamy sie na nie i po chwili nie ma juz co z nich zbierac. 2 z nich stracam wspolnie z innymi pilotami (w jednego trafilem 3 x 37mm, w drugiego po moim trafieniu bombowiec poszedl w dol i zaloga wyskoczyla).
Zanim znow sie zbieramy, zauwazam samotny samolot na W od nas. Sprawdzam i jest to zwiadowczy FW-189! 2 trafienia z 37mm w pierwszym ataku i zaloga szybciutko wysiada, a samolot idzie pionowo do ziemi.
Mam juz resztki amunicji, a Lawoczkiny nas zluzowaly, wiec wracamy do bazy.

Zglaszam 2 wspolzestrzaly He-111 i 1 zestrzelenie FW-189. Do tego zniszczylem 4 pojazdy
Stracilismy 2 pilotow w tym locie (1 KIA, 1 MIA)