Zmiany w Regulaminie

Narazie nie zaglosowalem ale jednego chyba do konca nie rozumiem. Jak to jest z tym blokowaniem?
Zalozmy, ze wychodze z zakretu i przede mna ktos jedzie. Chce go wyprzedzic po wewnetrznej (na wiekszosci torow na prostych jezdzi sie po zewnetrznej) a ten widzac, ze chce go wyprzedzic zjezdza rowniez do wewnetrznej po czym widzac jak odbijam na zewnetrzna zeby zaatakowac z drugiej strony, robi to samo (oczywiscie mowie o przypadku gdy za mna nikt nie jedzie albo jest w bezpiecznej odleglosci) W regulaminie (dotychczasowym) jest zapis, ze kierowca moze broniac pozycje zmienic tor jazdy ale tylko raz. W takim razie czy sytuacja, ktora opisalem jest zgodna z regulaminem?

Napisze jeszcze cos o LV. Tor z poczatku wydawal sie trudny, jednak jak sie czlowiek juz "wjezdzil" to nie bylo problemow. Wiekszosc moich atakow odbywala sie w ten sposob, ze jechalem w bezpiecznej odleglosci od przeciwnika i czekalem az go wyniesie na zewnetrzna przy wyjsciu z zakretu T4 (czy po minieciu apex) wtedy trzymajac sie wewnetrznej bez problemow wyprzedzalem go.
Ale atakowalem tez w sposob, ktory moze sie wydawac niezgodny z nowa zasada wyprzedzania i blokowania proponowana przez Kavoo.
Widzialem, ze niektorzy szeroko wchodzili w zakrety wiec ja wchodzilem po wewnetrznej (moje przednie kola nie byly zrownane z tylnymi przeciwnika) ale trzymalem sie jej tak zeby nie wynioslo mnie na zewnetrzna bo wtedy moglbym wywalic atakowanego w bande. Atakujac w ten sposob nie spowodowalem zadnego wypadku wiec jestem sklonny zaglosowac na NIE ale tylko co do drugiej czesci poprawki Kavoo (drugi akapit "Niedozwolone jest ekstremalne opóźnianie...").

Ja jestem ZA nowymi zasadami, dlaczego - bo jak dotąd kierowałem się podobnymi, a w szczególności nie lubię jak ktoś z zewnętrznego toru na zakręcie zchodzi na wewnęrzny tor prostej(odwrotnie jest ok).

Obecne zasady nie są złe pod warunkiem, że przydzielane kary za zrobienie komuś garażu z bagażnika są rozdawane rozsądnie (wg. mni tak jest).

Lefty pytasz o cos i sam sobie odpowiadasz to po co pytasz?

czy zajechanie drogi najpierw do wew a potem do zew czyli DWA RAZY na jednej prostej zygzakiem to DWA czy RAZ? przeciez sam piszesz , ze DWA wiec jak moze to byc zgodne z regulaminowym RAZ?

Lefty co do drugiej twojej czesci nie rozumiem jak jakikolwiek element wyprzedzania opisywany przez Ciebie mialby byc sprzeczny z jakimkolwiek regulaminem starym czy propozycja nowego normalne 2 sposoby na wyprzedzanie opisales

Richie dlaczego nie dawalem takich sytuacji do oceny pod katem ukarania?
Odpowiedz jest prosta - bo regulamin w obecnej formie takie zachowania UMOZLIWIA!!!! W chwili obecnej jesli jade z przodu to gowno mnie obchodzi co sie za mna dzieje - to ja jestem PAN I WLADCA, i do mnie sie wszyscy musza dostosowac. W kazdej chwili moze sobie zjechac do srodka zajezdzajac droge atakujacemu, i nikt nie ma prawa nawet pisnac, bo regulamin mi na to POZ-WA-LA

Dziwne, wszelkie chamskie zajezdzania powodujace wypadek czy jezdzenie zygzakiem i blokowanie nie sa dozwolone i byla o tym mowa niejednokrotnie, sam dawalem przypadek Crisa blokujacego zygzakiem kiedys

ale dlaczego popadac w paranoje i bronic JAKIEGOKOLWIEK zmieniania toru jazdy i jakiegokolwiek blokowania, walki w wyscigu?

moze po prostu zmien punkt na:

Zabrania sie blokowania w ostatniej chwili, zamykania drogi jazdy tuz przed zakretem, blokowania ,zmieniania toru jazdy wiecej niz RAZ na jednej prostej toru jazdy, jezdzenia zygzakiem pod grozba kary i 100% ludzi pewnie zaglosuje na TAK, ale zabraniac jakiegokolwiek zmieniania toru jazdy i walki na prostych podczas gdy w zakretach i tak wiekszosc walczy z pedalami i wlasnym wozem to juz przesada

kavoo napisał:

Richie dlaczego nie dawalem takich sytuacji do oceny pod katem ukarania? Odpowiedz jest prosta - bo regulamin w obecnej formie takie zachowania UMOZLIWIA!!!! W kazdej chwili moze sobie zjechac do srodka zajezdzajac droge atakujacemu, i nikt nie ma prawa nawet pisnac, bo regulamin mi na to POZ-WA-LA

to wstyd zebys TY nie znal regulaminu...

Regulamin napisał:

Wyprzedzanie, blokowanie Na danym odcinku toru dopuszcza się jednokrotną zmianę toru jazdy przez wyprzedzanego mającą na celu zablokowanie rywala. Jako odcinek toru uważa się prostą (bądź łuk na owalach) między sąsiednimi zakrętami. Dopuszcza się również tzw. zamykanie drzwi przy wchodzeniu w zakręty jeśli nie będzie to stanowić zagrożenia wypadku (tzn jeśli przód wyprzedzającego nie zrówna się jeszcze z tyłem wyprzedzanego). Wszelkie inne próby blokowania, takie jak jazda całą szerokością toru czy celowe zajeżdżanie drogi więcej niż jeden raz są surowo zabronione.

Richie nie sprawiaj wrazenia, jakbys mial problemy z czytaniem...

Ja wcale nie mowie o JEZDZIE ZYGZAKIEM. Jazde zygzakiem zglosilem po Daytonie i Tiges przyjal za to odpowiednia kare. Ja mowie o zajechaniu drogi RAZ na prostej - wychodze z zakretu duzo wolniej niz ty, w polowie prostej ty schodzisz na wewnetrzna zeby mnie wyprzedzic (jadac duzo szybciej), a ja w tym momencie zajezdzam ci droge zmuszajac do awaryjnego hamowania albo sprawiajac, ze wjezdzasz mi w dupe i przyjmujesz duza kare.

I mozesz mnie w tym momencie cmoknac w zad, bo postapilem ZGODNIE z obowiazujacym regulaminem - zmienilem tor jazdy tylko jeden, jedyny raz

Akurat mnie ze znajomosci regulaminu nie musisz testowac, bo spedzilem przy jego tworzeniu wiecej czasu niz niejeden w lidze na torze...

Jest dokladnie tak jak napisales, wtedy jest moja wina, ja dostaje kare za jwazd ci w dupe i tak dotad bylo, tyle, ze... nie pamietam takich przypadkow przez caly sezon Nascar 4 i teraz w sezonie Nascar 2002, wiec albo ich nie bylo albo bardzo niewiele ja w kazdym razie nic takiego nigdy nie zrobilem, a wyprzedzalem setki razy na pewno jakby zliczyc

dlatego tez wszystkie ataki (udane a bylo ich niemalo w kazdym wyscigu zarowno w moim, twoim jak i innych wykonaniu) przeprowadza sie najpierw z jednej, jakas podpucha, potem z drugiej i sie wyprzedza jak ktos jest szybszy to nigdy nie bedzie mial problemow z tym i nie mial z tego co pamietam

wiec po co ta rewolucyjna zmiana pytam, ktora ma zabronic jakakolwiek zmiane toru jazdy na prostych skoro juz jest wszystko w zacytowanym fragmencie regulaminu co potrzeba...

No wlasnie, wina jest wtedy twoja... i jest to najwiekszy DEBILIZM, jaki moze sie w regulaminie znalezc (i wstydze sie, ze w zatwierdzaniu takiego DEBILIZMU rok temu bralem udzial).

Zreszta doskonale wiesz, ze wszystkie powazne ligi NASCAR na swiecie surowo karza za takie zajezdzanie, bo ci nie raz i nie dwa podawalem przyklady (czyt. fragmenty regulaminow).

NASCAR to nie jakas kretynska F1, gdzie jezdza Scumachery i inne wynalazki, wieczorami studiujace techniki zajezdzania drogi i perfidnego blokowania. W NASCAR kierowcy sie szanuja i walcza fair na torze, po panuje tam zasada ze wygrywa lepszy kierowca, a nie lepszy zawalidroga.

I nie zdziwilbym sie, jakby ktorys z wyrozniajacych sie blokowaniem (chyba nie musze pokazywac palcem ) driver na widok sytuacji, w ktorej w real NASCAR lider nie blokuje atakujacego kierowcy i jedzie rowno pod banda (mimo, ze ma czas i miejsce na zjechanie do wewnetrznej), krzyknalby "CO ON??? OCIPIAL??? Przeciez ten go wyprzedzi! Powinien blokowac lamus jeden!!"

Taka jest niestety jak widze mentalnosc w naszej lidze - zesrac sie a nie dac sie. I predzej polec w crashu, niz sprawdzic wlasne umiejetnosci i mozliwosci w bezposredniej walce. Niewiele ma to wspolnego zarowno z real NASCAR, jak rowniez z ligami online przez duze "L".

Ja sie wiecej w tej sprawie nie odzywam. I tak glosowanie pokaze, kto uwaza ze jest dobrym driverem i wie, ze w kazdej sytuacji po dzentelmensku da sobie rade, a kto... [prosze wpisac zakonczenie wg wlasnego uznania]

i doszlismy do tego o co mi chodzilo i bardzo sie z tego ciesze

Jesli jestem driverem, ktory zawsze sobie radzil z wyprzedzaniem jesli byl szybszy bezkolizyjnie, wiadomo, ze zaglosuje na NIE

Jesli jestem driverem, ktory szanuje innych na torze i nigdy nie zajezdza w ostatniej chwili komus drogi tak zeby tamten zahamowal i wypadl z toru albo przyspinowal albo mi wjechal w dupe, to tez zaglosuje na NIE bo po co mi ta zmiana?

Glosowanie niech zadecyduje, ja ani nikogo przy atakach nie wywalam, ani nie blokuje po chamsku zajezdzajac w ostatniej chwili, o siebie moge byc spokojny wiec zarowno jesli chodzi o wyprzedzanie , jak i blokowanie, zabranianie mi wiec jakiejkolwiek walki i zmian w ogole toru jazdy w czasie wyscigu nie podoba mi sie i tak tez zaglosowalem i tez sie juz nie odzywam, glosujcie wszyscy ma zaglosowac 30 osob a nie znow 10

Widzę, że niektórzy mają mnóstwo wolnego czasu...
Proponuję dać sobie spokój z uszczęśliwianiem ludzi i po prostu jeździć.
Ta liga ma być frajdą, a nie ciągłym strofowaniem ludzi, jacy mają być!

jak narazie to mnie takze KV nie przekonal, ale wstrzymuje sie z glosowaniem - moze jeszcze zmieni sie moje zdanie

Richie napisał:

Jesli jestem driverem, ktory szanuje innych na torze i nigdy nie zajezdza w ostatniej chwili komus drogi tak zeby tamten zahamowal i wypadl z toru albo przyspinowal albo mi wjechal w dupe, to tez zaglosuje na NIE bo po co mi ta zmiana?

Sam doskonale wiesz, ze jesli cos nie jest zabronione, to znaczy ze jest dozwolone, i nie ma znaczenia kto sie uwaza za dzentelmena a kto nie - takie sytuacje beda sie zdarzac nagminnie i przy tej formie regulaminu pozostana bezkarne. Sprawa jest oczywista.

Finito ode mnie, teraz juz na pewno powiedzialem wszystko co mialem powiedziec. Chyba, ze tak jak mowilem - ktos nie bedzie rozumial w 100% tego punktu, wtedy sluze dodatkowymi wyjasnieniami.