MICHIGAN - wrazenia...

Powiem tak - komu zalezy na jezdzie i/lub na wyniku zrobil by wszystko zeby pojechac, a komu jest wszystko jedno i tak to oleje.

Przeciez nie wszyscy musza pojechac jeszcze raz ??

Uxi napisał:

Przeciez nie wszyscy musza pojechac jeszcze raz ??

UXI ściągnij qrna w końcu ten kołnierz ortopodeczny

Darkman - przeciez nikt cie nie zmusza do jazdy - co mam ci zaplacic, zalozyc Kask, wepchnac do samochodu i kazac jezdzic wyscig caly czas trzymajac palec na detonatorze ladunkow wybuchowych pod siedzeniem ?

Stary - to tylko twoja sprawa czy chcesz czy nie - od ciebie to tylko zalezy - czy myslisz ze ja SDI mam za darmo ? ty nawet jak bys co tydzien jezdzil po 10 zl to wyjdzie cie 40 zl za miesiac - ja musze zaplacic tak czy siak 139 i nie placze ci w rekaw.

Wez sie dokupy i nie marudz.

Adik..........choć jedziemy do Krakowa pogadać z Uxim jak modemiarze z SDI-owcem

Ja nie płaczę........10PLN to nie majątek........ale dla mnie wyscig sie odbył i jakoś zakonczył.......

UXI ty placisz 139 za 24h * ilosc dni w miesiacu a ja place 85 zl + vat za 45 godzin w miesiacu ! Nie wyobrazam sobie abym mial jeszcze raz jechac w lutym...

Dzis gra Wisla i chcac niechcac zaden wyscig nie wchodzi w gre

Ok - ciekwaw jestem jak Kavoo chce oddzielac chlopcow od mezczyzn ja tu same baby na torze sie kreca (bez urazy PIGI )

Nie moge znalezc nigdzie wynikow Daytony z tamtego roku... albo to nie byla daytona tylko jakis inny szybki tor...
Moim zdaniem nie ma mowy o zaliczeniu wyscigu przed disco tym razem, bo nie rozlaczylo wszystkich a zgodnie z regulaminem powinno sie wtedy zaliczyc wyscig.
Regulamin:

Cytat:

Wyścig może być powtórzony tylko w wypadku awarii serwera i rozłączenia wszystkich kierowców przed przejechaniem 50% dystansu.

Jedyne sensowne rozwiazania to:
1. Zaliczyc wyscig
2. W ostatecznosci nie zaliczyc wogole...

Dosylam do watku http://www.racing-forum.pulse.pdi.net/viewtopic.php?t=3097

Richie napisał:

Cytat:

wy naprawde checie uznac wyniki zakoncowe na 10laps przed dojechaniem do mety w wyscigach, w ktorych na ostatnich lapach wszystko sie zmienia czesto ?

A jakos w tym sezonie juz "pasi" zaliczanie wynikow przed disco?
Ja sie zgadzam z tym ze to glupota zaliczanie przed disco, bo kazdy szykuje sobie taktyke na sama koncowke...

Wiec jedzmy w srode jeszcze raz!?

Najprosciej bylo by teraz:

Poprawic regulamin o odpowiedni wpis ze jak wiekszosc rozlaczy tuz przed koncem i zostanie tylko kilka osob to wyniki sa niewazne - dodatkowo przydalo by sie tez zrobic wpis o powtorkach - jezeli w srode wyscig sie nie rozstrzygnie to powtorka tylko w czwartek - jesli by czwartek nie przyniosl rozwiazania - pad serwera - to wyscig wypada z ligi i tyle.

Takie ciagle przekladanie wyscigow nie ma sensu bo sie tyle tego nazbiera ze nie bedziemy w stanie tego skonczyc - czasu zabraknie.

Dla mnie najrozsadniej bylo by powtorzyc to dzisiaj - wszystko sie rozstrzygnie i potem juz mozna sie zajac kolejnym torem - a tak to bedzie sie to ciagnac za nami jak stare gacie Pani Malinowskiej

A jesli wiekszosc jest przeciwna powtarzaniu to jestem wtedy - z bulem serca - za wykluczeniem tego wyscigu z sezonu. Lepiej niech wszyscy beda na rowni potraktowani.

Wlasnie. Najlepiej poprawiac od razu regulamin jak cos jest malo sprawiedliwe i wprowadzic jakis termin regulaminowy powtorek bo tak to sie nigdy nie umowimy i nie bedzie wogole powtorek...
Ja skladam wnosek o zapomnienie o tym wyscigu bo trzba juz Sears zaczac trenowac i tydzien nie wystarczy wiec nie mozna powtarzac Michigan

Rany........wezcie ustawcie serek na 20 lapow .....ustawimy sie grzecznie jeden za drugim jak wczoraj przed ostatnia YF i ruszymy na "trzy, cztery" i dokonczymy to z wczoraj...... Szybko , ekonomicznie, itepe.

Oczywiscie big joke.......

W takim razie anulujmy to Michigan i walczymy z Sears Point.

Dark - dla ciebie bedzie latwiej o tym zapomniec - ty masz duzo zaliczonych wyscigow ale ja np dopiero 3 - wiem ze i tak sie juz nie licze w stawce ale lubie jezdzic z wami online - szkoda ze tylko wiekszosc to sciganie traktuje zbyt powaznie a nie jako jakas rozrywke - ja podczas kazdego restartu jestem tak spiety i boje sie co kolwiek walczyc zeby zaraz nie podniosly sie krzyki ze Uxi to kierowca dodupy. Im blizej poczatku stawki tym stres wiekszy.

Ale i tak to uwielbiam

Nie no panowie tylko nie mówcie mi, że chcecie zapomnieć o tak przepięknym torze Dawajcie to głosowanie, albo co, bo ja na pewno się chce tam jeszcze pokręcić..... i to ligowo, a jak nie to........

Hehe z tego co widze kazdy ciagnie w swoja strone w zaleznosci od tego w ktorym momencie na jakim byl miejscu ale oczywiscie powolujac sie na zasade fair play

Gul