Centrum Fanów Symulatorów » GTR, GT Legends, Live For Speed, Inne wyścigi » Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?)
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15  Następny
Autor Wiadomość
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2002-01-18, 15:45      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Jarek, to ja zmienie poglady w takim razie zeby sprawiedliwie bylo. Ok?
 
Reklamy
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-01-18, 15:49      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
sebz - gierki są dla każdego, zrobione tak by nawet kilkuletnie dzieci nie miały z nimi problemu. Symulatory są dla wąskeigo grona zapaleńców, chcących poczuć namiastkę tego czego nie mogą w rzeczywistości. W symulatory nie "gra" się po to by je przejść, by zdobyć max punktów, tylko dla samej frajdy jeżdżenia/latania... Widziałeś kiedyś Falcona4.0?? Próbowałeś czytać instrukcje do niego??? Spróbuj, wtedy oceń czy nie różni się niczym od Comanche4 czy Jetfightera.
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-01-18, 15:50      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Oz1 a co ty taki nie w sosie z samego rana?

Przeciez sebz nie zaznaczyl na wstepie ze chce wyzwac jednego z nas na "solowke" 0 Jak ktos wsadzi kij w mrowisko to nie dziwne ze wszystkie mrowki sie ruszaja... trudno zeby jedna wszystko zrobila

Poza tym nie "na jednego" - jest przeciez jeszcze nasz wspanialy Tonio ze swoimi trafnymi spostrzezeniami 0
 
Ozone


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 796
Miasto: New England

Post2002-01-18, 17:01      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
A w jakim Ty bylbys humorze gdybys nie krecil kierownica od miesiaca, ogladal tylko czasem jakis replay i nie dawal rady klawiatura w RM? Qzwa czysto nie potrafie przejechac odcinka a pamietam ze kierownica bylem bardzo precyzyjny.
 
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2002-01-18, 17:41      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
legenda rodzi sie na nowo...

wspolczuje ci jednak ze w takich bolach
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-01-19, 00:08      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
chodzi mi o to aby ktos podał mi sensowne argumenty przeczące temu co ja piszę[...]
Proszę Was podajcie mi argumenty (przypominam) mówiące ,że rozdzielanie programów ma sens

No to przecież Ozone już w pierszym poście ci powiedział a ty ciągle swoje...
chcesz to mieć z wzorami i wykresami czy jak?
Powiem ci to może w prostszy sposób, w symulatorach fizyka jest liczona w czasie rzeczywistym, różne parametry: przyczepność opon w zależności od transferu masy, prędkości, kąta poślizgu, itp. praca amortyzatorów, sprężyn, roll barów, dyferencjału i setki innych.
4 miliony dolarów i 2 lata pracy kosztowało opracowanie modelu fizycznego GPL, chodzili inzynierowie od fizyki i liczyli co się dzieje i jakie siły pracują podczas jazdy, potem dopiero to co oni wyliczyli programiści przełożyli na kod programu. To jest to samo co Ozone ci mówił w pierwszym poście ale chyba go nie zrozumiałeś.
Porównaj to teraz z grami gdzie 90% wysiłku i kosztów inwestowane jest w jeszcze bardziej bajerancką grafiką a zachowanie samochodu nie jest liczone tylko zaprogramowane.
wygląda to w uproszczeniu w ten sposób:
IF zdarzenienr5 THEN poslizgnr3
Rozumiesz różnice?
 
sebz





Post2002-01-19, 11:22      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Dzięki za posty, dokładnie o takie mi chodziło.Widzicie, nawet miło mi się je czyta.
No może poza Kavoo, stary trochę przesadzasz z tym chomikiem... ale mniejsza z tym, nie chće się już z nikim kłócić.Rozumiem dokładnie już skąd wynika ta Wasza klasyfikacja gier... no cóż:muszę przyznać ,że jest jednak ona słuszna, ale bez przesady...
Może jeszcze ostatnie pytanie:czy wyniki z symulatorów rzutują w jakiś sposób na Wasze zdanie o samych sobie (jeśli chodzi o jazdę w rzeczywistości) tj. czy jeśli ktos z Was jest dobry w jakąś symulację to czy uważacie o nim od razu ,że jest mistrzem kółka w rzeczywistości?
Ozone--->nie zniechęcam się tak łatwo... dziękuję za podtrzymywanie mnie przy chęciach do tej rozmowy.
Proszę o posty.NARA lecę na egzamin...
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-01-19, 14:25      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Ta ja pewnie bym sie nadawal na drivera do nascara , jakis maly Winston Cup w Polsce
HEHE
Widze sebz ze powoli sie nawracasz i nie piszesz samych pierdół
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2002-01-19, 14:35      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Cytat:

On 2002-01-19 10:22, sebz napisał:

Może jeszcze ostatnie pytanie:czy wyniki z symulatorów rzutują w jakiś sposób na Wasze zdanie o samych sobie (jeśli chodzi o jazdę w rzeczywistości)



"Zdanie o sobie" a "jazda w rzeczywistosci" to dwie rozne kategorie. "Zdanie o sobie" to kategoria bardzo subiektywna a "jazda w rzeczywwistosci" duzo mniej. Choc rowniez ta druga kategoria jest niespojna poniewaz jazda jezdzie nie rowna .

Cytat:

On 2002-01-19 10:22, sebz napisał:

czy jeśli ktos z Was jest dobry w jakąś symulację to czy uważacie o nim od razu ,że jest mistrzem kółka w rzeczywistości?



Bezposredniego przelozenia nie ma. Gdyby posadzic pierwszy raz za kolkiem samochodu goscia ktory od kilku lat katuje symulacje i jest w niej dobry to na pewno od razu nie bedzie swietnym kierowca (mysle ze jeszcze gorzej sprawa wyglada w temacie lotnictwa). Jednak nie ulega watpliosci, ze jego start wypadnie duzo lepiej od kogos kto nie mial z symulatorem wogole do czynienia. A jesli ktos juz jezdzi i rownolegle "bawi sie" w symulacje to niewatpliwie wiele nawykow psychofizycznych wyksztalconych w symulacji stosuje pozniej w realu czasem nawet nie zdajac sobie z tego sprawy.

Mysle, ze jesli np. do egzaminu na prawo jazdy dolaczyc jakis testowy lap z GPL, gdzie klient musial by go przejechac w okreslonym czasie (wcale nie musza to byc rekordy polski czy swiata) to nasze czrne drogowe statystyki wygladalby duzo bardziej rozowo no ruch na drogach bylby odrobine mniejszy 5

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mongoose dnia 2002-01-19 13:39 ]
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-01-19, 15:54      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Cytat:

On 2002-01-19 10:22, sebz napisał:
No może poza Kavoo, stary trochę przesadzasz z tym chomikiem...


Moje slowa po prostu dyktuje mi irytacja powodowana tym, ze tak ciezko przyswajasz sobie to, co ci ludzie w tej dyskusji tlumacza.
Tak, jak Speedy zauwazyl - juz w pierwszej odpowiedzi Ozone wyjasnil cala roznice miedzy simami a arcade'owymi scigankami w wystarczajacy i zrozumialy sposob. Nie dziw sie wiec, ze skoro dalej brniesz w ten temat, wszyscy (w tym rowniez ja) uznali ze po prostu nie kumasz tego co sie do ciebie mowi.
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2002-01-19, 22:15      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
tak sobie czytam ten watek, i na poczatku bylo wspomniane ze my jezdzimy a nie gramy.
co w takim razie z "nintendowcami" ???
cos tu jest nie tak
z jednej strony, zajebista symulacja,
4 miliony dolarow, wszystko fajnie a na przeciwko ktos kto jedzie z widokiem nintendo, widokiem przy ktorym leci 3 metry za samochodem przeciez to jest jedna wielka sprzecznosc, szkoda tych milionow!
szkoda pracy i wysilku inzynierow i technikow pracujacych na dwie zmiany.
czy to jest jezdzenie czy to jest latanie?
o co tu chodzi ??? moze mnie ktos oswiecic?

zdrowko,
 
Ozone


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 796
Miasto: New England

Post2002-01-19, 22:22      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
How about a person nice to the waiter and rude to you?!

Sebz, jezdzac w GPL nauczylem sie pokory. W czasach gdy jezdzilem w CMR i potem w RM mialem o sobie bardzo wysokie mniemanie. Kazdej zimy trenowalem prawdziwymi autami i to nie po placykach tylko na drogach bo place sa za szerokie i co to za fun krecic sie w kolko skoro nic sie nie moze stac i mozna nad niczym nie panowac. 8 lat temu jedzilem Oplem Manta na lysych oponach tak ze dupa plywala przy lekkim deszczyku... Wiele razy bylem za droga ale zawsze mialem fuksa i nic sie nie dzialo nad lamanie felg. Ale prawda jest taka ze nie mam talentu. Nie potrafie robic kilku rzeczy jednoczesnie. Miewam stluczki bo sie zagapie i nawyki z GPL nie bronia mnie w kazdej sytuacji. Ostanio doszlismy do wniosku z Nogalem i Tytusem ze Polonez ma hamulce 70-30 przod-tyl wiec nie da sie efektywnie zahamowac na sliskim ( to po wyprawie do ZW gdzie wjechalem do d... jednemu gosciowi na skrzyzowaniu ).

Prawda jest taka ze GPL daje komfortowe warunki: mala kierownice z forcem na ktorej nie trzeba przekladac rak przy kontrze - wiec mozna wszystko robic tak precyzyjnie jak tylko to mozliwe, pedaly o malym skoku o dowolnej twardosci ( mozna ja regulowac ) i dowolnym ulozeniu. Mozna nie uzywac sprzegla a lewa noga wygodnie obslugiwac hamulec. Niektorzy oszukuja jeszcze zmieniajac biegi guzikami

Dla odmiany kazde auto jest twarde, niewygodne, kierownica robi ze 3 obroty do max skretu a gdy sie chce hamowac lewa noga
to kolano wchodzi w kierownice a biegi trzeba zmieniac bez sprzegla. No i te sily bezwladnosci od ktorych ma sie chorobe morska . Powaznie mowiac chcialbym miec auto z pelna mozliwoscia setupu od balansu hamulcow do przelozenia kierownicy... wtedy na 100% bylbym pewien tego co dalo mi GPL.

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ozone dnia 2002-01-19 22:04 ]
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-01-19, 23:33      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Cytat:

On 2002-01-19 21:22, Ozone napisał:
[...]tak ze dupa plywala przy lekkim deszczyku...


Oz1 zapomniales jeszcze wspomniec o krwawiacym lewym lokciu 0


 
vette


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław

Post2002-01-19, 23:43      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
krwawiacy lokiec i zapalenie lewego ucha
 
Pawel





Post2002-01-20, 14:42      Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Ostanio doszlismy do wniosku z Nogalem i Tytusem ze Polonez ma hamulce 70-30 przod-tyl wiec nie da sie efektywnie zahamowac na sliskim ( to po wyprawie do ZW gdzie wjechalem do d... jednemu gosciowi na skrzyzowaniu ).

Nie wiem jakie ma polonez proporcje ale zmiana ich by nic nie dala a wrecz przeciwnie bylo by to niebezpieczne
 
Centrum Fanów Symulatorów » GTR, GT Legends, Live For Speed, Inne wyścigi » Symulacja czy gierka?-to bardzo istotne...(?) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: