Richard Burns Rally (by SCi)

MaXyM napisał:

Jasne.. konsole. Multi był już na Amigę.

ależ Drogi MaXyM'ie... PONG był zdecydowanie przed Amisią (którą uwielbiam i do tej pory jestem jej użytkownikiem).

lefty napisał:

No to juz kwestia sporna kiedy i co pojawilo sie wczesniej Komputery istnialy wczesniej niz konsole (no chyba, ze sie myle choc nie wydaje mi sie ).

pierwsze komputery pojawiły się w okresie Drugiej Wojny Światowej, były to sławetne Z1/Z3 oraz mniej znany ASCC (Automatic Sequence Controlled Calcurator, czy jakoś tak), pierwsze seryjnie produkowane komputery to rok 1951 (UNIVAC 1 produkowany przez ENIAC), natomiast pierwszym w historii komputerem osobistym był ALTAIR (1974 - dokładnie w tym samym roku, w którym Intel opracował procesot 8080 ). z kolei pierwsze wersje PONG'a (uważanaego za pierwszą w historii grę video) datowane są na 1958 rok, a więc znacznie wcześniej niż pierwsze komputery osobiste.
.
.
.
.
.
.
.
.

MaXyM napisał:

o kurde.. Sentinel juz wiecej nic nie pisz o kontrolerach pliz. Czas nacisku przeklada sie na sile? no lol. To tak jak w Colinie. im dluzej trzymamy tyb bardziej skreca.

ale przeciez wyraznie napisal ze jest tak tylko w przypadku krzyzaka, reszta dziala jak pedaly dolaczone do kierownic

sentinel napisał:

a sam krzyżak jest "programowo" analogowy (czas przytrzymania kierunku determinuje "siłę nacisku"/stopień skręcenia kierownicy)

generalnie widze ze RBR bedzie (jest) gra, ktora to w zwiazku ze jest "rajdowka", to nie wymaga tak wykwintnego stylu jazdy jak wyscigi typu GPL,GTR. Cieszy mnie to niezmiernie, bo o to chodzi w rajdach - nie jechac jak po szynach, tylko jesli popelnia sie blad - kontra i jechac dalej.
Sporo smaczkow rajdowych dodaje grze naprawde wysmienitego klimatu.
Co do sterowania - na luznych nawierzchniach duzo latwiej sterowac cyfrowymi kontrolerami, niz na asfalcie, wiec na pewno znajda sie i tacy, ktorzy beda robic na klawie/digi-padzie dobre czasy. To, ze na asfalcie jest trudno jest dla mnie rzecza oczywista, ale na luznym. I gdy tylko pojawia sie "wymiatacze" na klawie na www.czasy.com, od ktorych mnostwo ludzi stad bedzie zbierac baty, pojawia sie glosy, ze ta gra mimo ze rewolucyjna, dalej odbiega sporo od reala, bo nikt na cyfrowym kontrolerze rajdowka by tak nie pojechal... ale to urok tego forum

gra zdecydowanie jest jednym z najbardziej oczekiwanych produktow tego roku. mam nadzieje, ze bedzie ona w jakiejs edytowalnej postaci, gdyz to na pewno przedluzy jej zywot (jak np. RC2k czy CMR2).
Jesli bedzie MP (sieciowy), to milym akcentem bylby tez ranking graczy, ktory daje duzo wieksza satysfakcje z gry sieciowej.

PS. czytam czytam i az uwierzyc nie moge, ze gdy niektorzy tu walna jakiegos byka ortograficznego nie ma 5-ciu postow krytyki po delikwencie normalnie nie to forum!

kamkor napisał:

Widzisz kavoo, dla ciebie liczy sie tylko czas . Ja kupilem dfp nie, aby poprawic sobie czas, lecz dla wiekszego realizmu. Zreszta pewnie jak i reszta posiadaczy dfp z tego forum .

Nie wiem czemu uznales, ze akurat ciebie mam na mysli Chodzilo o rozpietosc zakresow w przypadku roznych kontrolerow
No ale jak to mowia: "Uderz w stol..."

MaXyM napisał:

o kurde.. Sentinel juz wiecej nic nie pisz o kontrolerach pliz. Czas nacisku przeklada sie na sile? no lol. To tak jak w Colinie. im dluzej trzymamy tyb bardziej skreca. No całkiem ciekawe te analogowe kontrolery do XBoxa.

albo nie zauważyłeś, albo nie chciałeś zauważyć , że to odnosiło się do krzyżaka - czegoś, z czego w trakcie gry się nie korzysta, od tego jest bowiem analogowa gałka... Oo`

M. C. Viper napisał:

generalnie widze ze RBR bedzie (jest) gra, ktora to w zwiazku ze jest "rajdowka", to nie wymaga tak wykwintnego stylu jazdy jak wyscigi typu GPL,GTR. Cieszy mnie to niezmiernie, bo o to chodzi w rajdach - nie jechac jak po szynach, tylko jesli popelnia sie blad - kontra i jechac dalej.

Nie bardzo za toba nadazam...
A w GPL (zwlaszcza) czy GTR niby co sie robi jak sie popelni blad? Wysiada sie i konczy jazde?

Dobra nie wazne, sorry

sentinel napisał:

lefty napisał: No to juz kwestia sporna kiedy i co pojawilo sie wczesniej Komputery istnialy wczesniej niz konsole (no chyba, ze sie myle choc nie wydaje mi sie ). pierwsze komputery pojawiły się w okresie Drugiej Wojny Światowej, były to sławetne Z1/Z3 oraz mniej znany ASCC (Automatic Sequence Controlled Calcurator, czy jakoś tak), pierwsze seryjnie produkowane komputery to rok 1951 (UNIVAC 1 produkowany przez ENIAC), natomiast pierwszym w historii komputerem osobistym był ALTAIR (1974 - dokładnie w tym samym roku, w którym Intel opracował procesot 8080 ). z kolei pierwsze wersje PONG'a (uważanaego za pierwszą w historii grę video) datowane są na 1958 rok, a więc znacznie wcześniej niż pierwsze komputery osobiste. . . . . . . . .

A ten Pong byl gra sieciowa? Bo chyba nie wiec o czym ty mowisz?

Jeszcze jedno. Nie myl czasem automatow do gier z komputerami czy konsolami.

Ostatnio zmieniony przez lefty dnia 2004-07-08, 17:06, w całości zmieniany 1 raz

M. C. Viper napisał:

ale przeciez wyraznie napisal ze jest tak tylko w przypadku krzyzaka, reszta dziala jak pedaly dolaczone do kierownic

dokładnie. w połaczeniu z (naprawdę zapewniającą wystarczającą precyzję - polecam sprawdzić) analogową pozawala to na precyzyjne (choć nie tak jak w przypadku kierowicy) kontrolowanie zachowania auta.

M. C. Viper napisał:

generalnie widze ze RBR bedzie (jest) gra, ktora to w zwiazku ze jest "rajdowka", to nie wymaga tak wykwintnego stylu jazdy jak wyscigi typu GPL,GTR.

to z pewnością ma również znaczenie, niemałe moim skromnym zdaniem.

M. C. Viper napisał:

PS. czytam czytam i az uwierzyc nie moge, ze gdy niektorzy tu walna jakiegos byka ortograficznego nie ma 5-ciu postow krytyki po delikwencie normalnie nie to forum!

a to pewnie w moich postach te byki - świadom żem, ale pośpiech (z pracy piszę ) nie pozwala bardziej skupić się na ich wyłapywaniu.

kavoo napisał:

M. C. Viper napisał: generalnie widze ze RBR bedzie (jest) gra, ktora to w zwiazku ze jest "rajdowka", to nie wymaga tak wykwintnego stylu jazdy jak wyscigi typu GPL,GTR. Cieszy mnie to niezmiernie, bo o to chodzi w rajdach - nie jechac jak po szynach, tylko jesli popelnia sie blad - kontra i jechac dalej. Nie bardzo za toba nadazam... A w GPL (zwlaszcza) czy GTR niby co sie robi jak sie popelni blad? Wysiada sie i konczy jazde?

no nierzadko, gdyz wpadajac w poslizg przy wiekszej predkosci w tego typu wyscigach bardzo ciezko z niego wyjsc. czasem sie uda, ale zdecydowana wiekszosc (moze w GPL czesciej niz w GTR) poslizgow konczy sie w trawie albo na bandzie, a wtedy to juz tylko sie "Wysiada sie i konczy jazde". podczas gdy rajdowke duzo latwiej wyciagnac. tak mi sie wydaje.

lefty napisał:

A ten Pong byl gra sieciowa? Bo chyba nie wiec o czym ty mowisz?

sieciową - nie. "muliplayerową" - tak.

lefty napisał:

Jeszcze jedno. Nie myl czasem automatow do gier z komputerami czy konsolami.

wierz mi, że nie jest możliwe, bym cokolwiek pomylił, ot - choćby z racji wykonywanego zawodu czy pracy w salonach gier i gralniach komputerowych...

Ostatnio zmieniony przez sentinel dnia 2004-07-08, 17:08, w całości zmieniany 1 raz

sentinel napisał:

M. C. Viper napisał: PS. czytam czytam i az uwierzyc nie moge, ze gdy niektorzy tu walna jakiegos byka ortograficznego nie ma 5-ciu postow krytyki po delikwencie normalnie nie to forum! a to pewnie w moich postach te byki - świadom żem, ale pośpiech (z pracy piszę ) nie pozwala bardziej skupić się na ich wyłapywaniu.

miales dobre "wejscie" tutaj na forum, pewnie dlatego Ci dali spokoj

No tak tylko, ze ten Pong nie mial nic wspolnego z typowymi komputerami czy konsolami, gralo sie w niego na automatach w salonach gier.

Pamietaj o tym, ze nam chodzi o multiplayer online.

Ostatnio zmieniony przez lefty dnia 2004-07-08, 17:14, w całości zmieniany 1 raz

M. C. Viper napisał:

miales dobre "wejscie" tutaj na forum, pewnie dlatego Ci dali spokoj

ufff... ^.^` pewnie dzięki zrozumieniu, iż to co piszę w pośpiechu jest czymś w rodzaju relacji na żywo z linii frontu (praca) w dodatku relacjonowanie ma miejsce w trakcie ostrzału wroga (szefostwo co kilka chwil zerka mi przez ramię ).

BTW wejścia - jak sobie pomyślę po czym poznaje się prawdziwego mężczyznę, to jakoś specjalnie się z owego "wejścia" nie cieszę...

lefty napisał:

No tak tylko, ze ten Pong nie mial nic wspolnego z typowymi komputerami czy konsolami, gralo sie w niego na automatach w salonach gier.

to jak wyjaśnisz to, że konsolowa wersja PONGa po dziś dzień spoczywa obok mojego TV? :->

//edit: http://www.pong-story.com/intro.htm