Centrum Fanów Symulatorów » Richard Burns Rally » Richard Burns Rally (by SCi)
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Richard Burns Rally (by SCi)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 76, 77, 78  Następny
Autor Wiadomość
kaeres


Dołączył: 10 Wrz 2004
Posty: 212
Miasto: Silesia

Post2004-09-16, 13:13      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
Macie racje, przepraszam.
 
Reklamy
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-09-16, 13:43      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
nie ma to jak nowego chlopaka zamiast przyjac i wciagnac w elite skoro zaczyna dopiero, zbesztac od laikow, pokazac ze nic nie wie i sie nie zna i w ogole niech pogra w colina
 
Algrab E3X


Dołączył: 09 Gru 2001
Posty: 854
Miasto: Szczecin

Post2004-09-16, 16:02      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
padek78 napisał:
Poczytaj trochę a dowiesz się ilu tu jest ludzi którzy nauczyli się prawidłowych reakcji z simów i CZASAMI pomagało to im wyjść z opresji w realu...
.

Co racja to racja. Dzieki wlasnie simom w realu zawsze mi sie to udaje, tylko nie wiem do cholery dlaczego w galaxy za chiny nie wychodzi.
 
zipi


Dołączył: 11 Wrz 2004
Posty: 13
Miasto: Kraków

Post2004-09-16, 16:41      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
Na wstępie witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Przeglądam wasze forum od naprawdę dawna lecz dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować. Tak jak i reszta z was jestem zachwycony RBR'em. Moim skromnym zdaniem pomimo paru wad które miejmy nadzieję najbliższy patch rozwiąże, jest to niewątpliwie przełom w dziedzinie simów rajdowych. Wszystkie ochy i achy zostały już przez was napisane wiec nie będę tego powtarzał
Prosił bym nie traktować mnie jako "pseudo-simowcy, ex-colinowcy" jak to padek78 napisał tylko dla tego że się zarejestrowałem akurat w czasie gry najwiecej dyskusji jest w tym dziale. Grywało się w Colina, to fakt. Ba, śmiem twierdzić że większość z was miała do czynienia z tym tytułem aczkolwiek nie wszyscy chętnie się do tego przyznają. Bynajmniej nie mam zamiaru tutaj porównywać obu tych gier. To że Colin jest zabawną arcadówką a RBR simem też już zostało przez was ustalone.
Mam nadzieję na bliższe poznanie was i na dobrą zabawę na tym forum, pozdrawiam.
 
bart-foto





Post2004-09-16, 19:24      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
Na wstępie chciałem podziękować richiemu za poparcie i wytłumaczenie kolegom - padkowi czy jakoś tam i maxymowi - że chodziło o dobrą wspólną zabawę w rbr. powtarzam dobrą zabawę. ktoś kto grę traktuje jak życiowe wyzwanie i jest nią tak zaaferowany że chce od razu wsiąść do samochodu i wypróbować w naturze - jest dla mnie śmieszny (za stary jestem na takie bzdury).

A teraz odnośnie wypowiedzi tych dwóch Panów wymienionych powyżej a szczególnie wypowiedzi Pana P... "Jak czytam posta typu: "witam, mam problem z ustawieniem dyferencjałów, czy któś mógłby mi coś na ten temat poradzić?"
a następnie czytam posta typu: "cześć znudziło mi się jeżdżęnie w samotności w RBR" to od razu widać że w pierwszym przypadku ktoś się interesuje tematem i lubi simy zaś w drugim przypadku zalatuje to jakąś "przednią zabawą" i luźnym podejściem do tematu. Dlatego w tym przypadku proponuję temu komuś powrót do Colina, zamiast zabierać się za RBR."

- Drogi kolego. Nie wiem ile masz lat i czy miałeś coś wspólnego z rajdami. Chodź rajdy znam od trochę innej strony (jestem fotografem) to jednak przez cztery lata byłem z tym sportem mocno związany (I w tym momencie zapraszam na moją starą stronkę www.bart-foto.com oraz zapraszam do obejrzenia nowowydanego albumu o ś.p. wspaniałym człowieku i kierowcy Januszu Kuligu). Przez ten czas zdążyłem pojeździć na prawym fotelu z dwoma panami z polskiej czołówki (zima oraz szutry) i niestety tylko raz udało mi się dosiąść lancera evo6. Więc kolego PADEK bardzo proszę nie odsyłaj mnie do colina, bo jeżeli zapraszam kogoś do wspólnej zabawy w rbr to znaczy że jest to gra warta tego żeby wspólnie się z kimś spotkać pojeździć podzielić się wrażeniami oraz szczegółami technicznymi. A jeżeli jesteś – kolego – tak zaaferowany tą grą (bardzo dobrą zresztą i zmierzającą w dobrym kierunku) to wiec że nic tak dobrze nie nauczy cię jazdy (czy to w grze czy to w naturze) jak obserwowanie zachowań innych (oczywiście lepszych) podczas jazdy itd. Itd.

Jest to ostatni post w którym odnoszę się do dwóch panów szanownych – nie będę tutaj dalej z wami polemizował ponieważ szkoda mojego czasu.

Z drugiej strony jednak dalej ponawiam zaproszenie dla osób z okolic Krakowa lub Trzebini. Jeśli ktoś chciałby wspólnie pojeździć i podzielić się uwagami na temat rbr min. Ustawieniami samochodu. Bardzo chętnieie zorganizuje takie spotkanie.

P.S.

Odnośnie insynuacji Pana Maxyma z Krakowa –
Cytata - „oj nieładnie... zaczyna się...
bart-foto, nie najlepiej zacząłeś. Ale jeśli szukasz partnera do innych rzeczy niż jeżdżenie w RBR to pomyliłeś fora ;-)oj nieładnie... zaczyna się...”

Panie Maxym jestem za stary na macanie facetów, poza tym mam żonę i dziecko, o innych kobietach nie mówię bo nie wypada....

Pozdrawiam obu Panów

Richi – równy chłop z ciebie tylko szkoda że tak daleko J
 
bart-foto





Post2004-09-16, 19:25      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
Na wstępie chciałem podziękować richiemu za poparcie i wytłumaczenie kolegom - padkowi czy jakoś tam i maxymowi - że chodziło o dobrą wspólną zabawę w rbr. powtarzam dobrą zabawę. ktoś kto grę traktuje jak życiowe wyzwanie i jest nią tak zaaferowany że chce od razu wsiąść do samochodu i wypróbować w naturze - jest dla mnie śmieszny (za stary jestem na takie bzdury).

A teraz odnośnie wypowiedzi tych dwóch Panów wymienionych powyżej a szczególnie wypowiedzi Pana P... "Jak czytam posta typu: "witam, mam problem z ustawieniem dyferencjałów, czy któś mógłby mi coś na ten temat poradzić?"
a następnie czytam posta typu: "cześć znudziło mi się jeżdżęnie w samotności w RBR" to od razu widać że w pierwszym przypadku ktoś się interesuje tematem i lubi simy zaś w drugim przypadku zalatuje to jakąś "przednią zabawą" i luźnym podejściem do tematu. Dlatego w tym przypadku proponuję temu komuś powrót do Colina, zamiast zabierać się za RBR."

- Drogi kolego. Nie wiem ile masz lat i czy miałeś coś wspólnego z rajdami. Chodź rajdy znam od trochę innej strony (jestem fotografem) to jednak przez cztery lata byłem z tym sportem mocno związany (I w tym momencie zapraszam na moją starą stronkę www.bart-foto.com oraz zapraszam do obejrzenia nowowydanego albumu o ś.p. wspaniałym człowieku i kierowcy Januszu Kuligu). Przez ten czas zdążyłem pojeździć na prawym fotelu z dwoma panami z polskiej czołówki (zima oraz szutry) i niestety tylko raz udało mi się dosiąść lancera evo6. Więc kolego PADEK bardzo proszę nie odsyłaj mnie do colina, bo jeżeli zapraszam kogoś do wspólnej zabawy w rbr to znaczy że jest to gra warta tego żeby wspólnie się z kimś spotkać pojeździć podzielić się wrażeniami oraz szczegółami technicznymi. A jeżeli jesteś – kolego – tak zaaferowany tą grą (bardzo dobrą zresztą i zmierzającą w dobrym kierunku) to wiec że nic tak dobrze nie nauczy cię jazdy (czy to w grze czy to w naturze) jak obserwowanie zachowań innych (oczywiście lepszych) podczas jazdy itd. Itd.

Jest to ostatni post w którym odnoszę się do dwóch panów szanownych – nie będę tutaj dalej z wami polemizował ponieważ szkoda mojego czasu.

Z drugiej strony jednak dalej ponawiam zaproszenie dla osób z okolic Krakowa lub Trzebini. Jeśli ktoś chciałby wspólnie pojeździć i podzielić się uwagami na temat rbr min. Ustawieniami samochodu. Bardzo chętnieie zorganizuje takie spotkanie.

P.S.

Odnośnie insynuacji Pana Maxyma z Krakowa –
Cytata - „oj nieładnie... zaczyna się...
bart-foto, nie najlepiej zacząłeś. Ale jeśli szukasz partnera do innych rzeczy niż jeżdżenie w RBR to pomyliłeś fora ;-)oj nieładnie... zaczyna się...”

Panie Maxym jestem za stary na macanie facetów, poza tym mam żonę i dziecko, o innych kobietach nie mówię bo nie wypada....

Pozdrawiam obu Panów

Richi – równy chłop z ciebie tylko szkoda że tak daleko J
Na wstępie chciałem podziękować richiemu za poparcie i wytłumaczenie kolegom - padkowi czy jakoś tam i maxymowi - że chodziło o dobrą wspólną zabawę w rbr. powtarzam dobrą zabawę. ktoś kto grę traktuje jak życiowe wyzwanie i jest nią tak zaaferowany że chce od razu wsiąść do samochodu i wypróbować w naturze - jest dla mnie śmieszny (za stary jestem na takie bzdury).

A teraz odnośnie wypowiedzi tych dwóch Panów wymienionych powyżej a szczególnie wypowiedzi Pana P... "Jak czytam posta typu: "witam, mam problem z ustawieniem dyferencjałów, czy któś mógłby mi coś na ten temat poradzić?"
a następnie czytam posta typu: "cześć znudziło mi się jeżdżęnie w samotności w RBR" to od razu widać że w pierwszym przypadku ktoś się interesuje tematem i lubi simy zaś w drugim przypadku zalatuje to jakąś "przednią zabawą" i luźnym podejściem do tematu. Dlatego w tym przypadku proponuję temu komuś powrót do Colina, zamiast zabierać się za RBR."

- Drogi kolego. Nie wiem ile masz lat i czy miałeś coś wspólnego z rajdami. Chodź rajdy znam od trochę innej strony (jestem fotografem) to jednak przez cztery lata byłem z tym sportem mocno związany (I w tym momencie zapraszam na moją starą stronkę www.bart-foto.com oraz zapraszam do obejrzenia nowowydanego albumu o ś.p. wspaniałym człowieku i kierowcy Januszu Kuligu). Przez ten czas zdążyłem pojeździć na prawym fotelu z dwoma panami z polskiej czołówki (zima oraz szutry) i niestety tylko raz udało mi się dosiąść lancera evo6. Więc kolego PADEK bardzo proszę nie odsyłaj mnie do colina, bo jeżeli zapraszam kogoś do wspólnej zabawy w rbr to znaczy że jest to gra warta tego żeby wspólnie się z kimś spotkać pojeździć podzielić się wrażeniami oraz szczegółami technicznymi. A jeżeli jesteś – kolego – tak zaaferowany tą grą (bardzo dobrą zresztą i zmierzającą w dobrym kierunku) to wiec że nic tak dobrze nie nauczy cię jazdy (czy to w grze czy to w naturze) jak obserwowanie zachowań innych (oczywiście lepszych) podczas jazdy itd. Itd.

Jest to ostatni post w którym odnoszę się do dwóch panów szanownych – nie będę tutaj dalej z wami polemizował ponieważ szkoda mojego czasu.

Z drugiej strony jednak dalej ponawiam zaproszenie dla osób z okolic Krakowa lub Trzebini. Jeśli ktoś chciałby wspólnie pojeździć i podzielić się uwagami na temat rbr min. Ustawieniami samochodu. Bardzo chętnieie zorganizuje takie spotkanie.

P.S.

Odnośnie insynuacji Pana Maxyma z Krakowa –
Cytata - „oj nieładnie... zaczyna się...
bart-foto, nie najlepiej zacząłeś. Ale jeśli szukasz partnera do innych rzeczy niż jeżdżenie w RBR to pomyliłeś fora ;-)oj nieładnie... zaczyna się...”

Panie Maxym jestem za stary na macanie facetów, poza tym mam żonę i dziecko, o innych kobietach nie mówię bo nie wypada....

Pozdrawiam obu Panów

Richi – równy chłop z ciebie tylko szkoda że tak daleko J
 
MaXyM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678

Post2004-09-16, 20:00      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
No ładny post. ale niepotrzebnie aż dwa razy. wystarczy ze raz przeczytamy

(wyjasnienie: żartuję, wiem że to wina silnika phpBB2 czyli forum)

Oczywiście czujemy się zawstydzeni inaszym postepowaniem. Po prostu jestesmy spontaniczni a takie a nie inne odczucia wywołał Twój pierwszy post.

Co do macania facetów to nie zalezy to ani od wieku ani od ilości posiadanych żon tudzież dzieci...

A teraz powaznie. Witamy Cię. Teraz gdy wiemy ze zajmujesz sie rajdami poważniej to inna rozmowa. Może trzeba było przy przedstawieniu napisac od razu o sobie. My się tu znamy od lat, tworząc bardziej lub mniej zamknięty krąg ale na pewno nie pozwalając aby forum stało się blogiem czy innym usenetem.
Patrzyłem na stronkę. Wygląda profi. Tylko ten kolor troche pretensjonalny. ale to kwestia gustu. Fotki niczego sobie też choć tylko nieliczne pokazują dynamikę sportu jakim są rajdy samochodowe.

Pozdrawiam więc i witam wśród forumowiczów.

A Richiego prosze tak oficjalnie nie chwalić. Bo on tu ma być groźny i nieprzystępny. Taka jego rola
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-09-16, 21:16      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
no prosze jaki fuks zawsze wszystkich nowych j***e jak psy bez powodu, raz przypadkiem trafilo mi sie rookiego bronic i dobrze trafilem hehe

ciesze sie, ze milo sie skonczylo i do roboty czyli do jazdy panowie

a co do padka to ma peugeota 206 50 konnego i robi nim na asfalcie scandinawiam flicki jak jedzie do szkoly, wiec wiesz bart uwazaj, bo tez swoje chlopak o rajdach wie i zeby zjadl
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2004-09-16, 21:36      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
bart-foto napisał:

to wiec że nic tak dobrze nie nauczy cię jazdy (czy to w grze czy to w naturze) jak obserwowanie zachowań innych (oczywiście lepszych) podczas jazdy itd. Itd.


Ja Cie rowniez witam i generalnie z Toba zgadzam poza cytowana wyzej kwestia
Moim zdaniem w temacie jakiejkolwiek wybitnie technicznej dyscyplinie na podstawie samego ogladania, studiowania fachowej literatury czy ciagnacych sie w nieskonczonosc dyskusji z fachowcami nikt sie jeszcze niczego praktycznego nie nauczyl: "Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz ..."
 
khax


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1474
Miasto: RADOM

Post2004-09-16, 21:37      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
@bart

foty fajne, ja uwielbiam rajdy, ale grafa troche ssie

@richie

 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-09-16, 22:17      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
a gdzie bart napisal, ze nie ma samochodu jak padek i TYLKO ogladal rajdowcow?

tu raczej chodzi o porownanie kto TAKZE obcowal z rajdami nawet na siedzeniach pilota z kims kto TEGO nie robil, wtedy oczywiscie wieksze pojecie bedzie mial ten, co sie naogladal z bliska od tego, co tylko na Eurosporcie, wiec porownanie do oslej laczki to kula w plot, bo 50konne autko to kazdy z nas chyba ujezdzal juz w zyciu

swoja droga bart jak wrazenia z tego Lancerka? ja jezdzilem niestety takim tylko po Wawie i meczarnia ze sprzeglem pozycja 0 lub 1, cholernie noga mnie bolala i z checia przesiadlem sie wtedy do mojej Ibizy
 
bart-foto





Post2004-09-16, 22:20      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
richie - nie uważam się za dobrego kierowcę
Padka nie znam i nie widziałem jak jeździ. wiem tylko jedno do takiej jazdy trzeba być stworzonym i niewielu jest takich na tym świecie. Oczywiście różnych manewrów można się nauczyć i to jest pomocne w jeżdżeniu codziennym. do jazdy na rajdach trzeba mieć naprawde mocną psychikę to moim zdaniem jest najważniejsze i to potwierdza życie.
Odnośnie fot z rajdów polecam również gdybyście trafili gdzieś w internecie foty mojego kumpla z którym tworzyliśmy zespół przez trzy lata. Leszek Paliński - jego zdjęcia również zobaczycie w albumie poświęconym kuligowi (są dynamiczne). Aha i jeszcze jedno odnośnie albumu o kuligu - jest tam również dołączona płytka z fajnymi filmikami - polecam. kurcze sorki chyba zaczynam już robic kryptoreklamę - wybaczcie moje podniecenie ale to pierwsze tak dobre wydanie w Polsce.

ale wróćmy do tematu głównego - rbr - wiem że to nie to miejsce ale co do ustawień samochodu - czy panowie bawiliście się tym juz tak bardziej poważnie???
Ja powiem szczerze że oprócz ustawień zawieszenia i ciśnienia w oponach nic nie ruszam. być może dlatego że nie mam za bardzo czasu. ważnym chyba w tej grze jest również ustawienia zachowania dyferencjałów (differential map). Powiem szczerze, że na samym początku (jeszcze w lipcu) zacząłem się tym procentowym ustawianiem bawić, ale było ciężko więc niestety olałem to, tak wogóle myślę że ustawienia dyferencjałów są bardziej przypisane do kierowcy jego sposobu jazdy a dopiero później do reszty. A więc nawet jeśli ktoś kiedyś poda komuś innemu te dane to moe się okazać że tej drugiej osobie to wcale nie "pomoże".
 
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2004-09-17, 00:15      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
bart-foto napisał:
(...)tak wogóle myślę że ustawienia dyferencjałów są bardziej przypisane do kierowcy jego sposobu jazdy a dopiero później do reszty. A więc nawet jeśli ktoś kiedyś poda komuś innemu te dane to moe się okazać że tej drugiej osobie to wcale nie "pomoże".

Nie inaczej co widać po reakcji gustava kilka dni temu na moją próbę seta dla Subarki która mnie pasowała idealnie Ten ideał jest na etapie rozwoju i co kilka dni sie zmienia, niemniej jednak jest tak jak napisałeś, ze czesc ustawien zawsze bedzie dopasowywana pod siebie.
Mozna miec czyjes ustawienia i do nich wpasowac pewne nawyki a mozna miec swoje nawyki i do nich ustawic wóz, co jest zdecydowanie lepsze ale i trudniejsze do osiagniecia
Jeśli masz chęć pogrzebać w dyfrach zerknij na instrukcje w pdf na płytce. Jest to tak prosto napisane, ze pomimo iz o ustawieniach rajdówek nie wiem prawie nic to spokojnie sobie daje rade i na własne potrzeby pomalutku brne ku lepszemu
Co do padka78 to my wiemy jak jezdzi (przynajmnie wirtualnie na pewno ) i pewnych zachowań nie polecamy naśladować a kwestie jego wieku łatwo rozpracować po samej ksywke. Ciężki rocznik czasem z niego
 
camer


Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin

Post2004-09-17, 00:25      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
bart-foto napisał:
czy panowie bawiliście się tym juz tak bardziej poważnie???


Witaj.
Dark i Gustav chyba na razie najbardziej badali sprawe setupow w rbr - efekty ich pracy sa do zassania w topicu o setach i ustawieniach.
 
padek78


Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom

Post2004-09-17, 11:15      Richard Burns Rally (by SCi) Odpowiedz z cytatem
Przed chwilą napisałem dość długi post ale skasowałem bo bo po przemyśleniu sprawy sądze że i tak to nie ma sensu jakieś tam wyjaśnianie itp (motyka na słońce...)

Powiem tylko tyle. Bart-foto po pierwszym poście źle Cie odebrałem więc sorki.
Zgadzam się z Mangoosem. Z obserwacji kierowcy rajdowego można być JEDYNIE zadziwionym i nic ponadto.
Sprostowanie. Jeżdżę 106-tką a nie 206-tką. A Scandinavian Flicka robię na śniegu a nie na asfalcie bo wariatem nie jestem . Podzespoły auta kosztują chyba no nie?
 
Centrum Fanów Symulatorów » Richard Burns Rally » Richard Burns Rally (by SCi) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 76, 77, 78  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: