A i jeszcze. Oceniając kierowcę nie jako robota kręcącego czasy tylko jako człowieka, wyżej stawiam HPM.
Co, lub kto to jest HPM
Reklamy
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2003-10-02, 07:36 Relatywistyka w F1
kavoo co innego rzucanie sie z piesciami na przeciwnika z toru z ktorym sie walczy w dodatku tu byla straszna strata w postaci 10pkt no i takie afery dodaja smaczku F1 i ogladalnosci pewnie a co innego Monty ktory wyzywa biednego niczym nie zawinionego kamerzyste od "Fuckin Idiot'ow" i jak najbardziej slusznie swoja rozwalona "Fuckin Head"
chce ktos filmik ? moze ktos nie widzial fajny jest
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2003-10-02, 07:58 Relatywistyka w F1
HPM - Hewlett Packard Manager...
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-10-02, 08:26 Relatywistyka w F1
Dimax napisał:
kavoo co innego rzucanie sie z piesciami na przeciwnika z toru z ktorym sie walczy
Nie no, jasne
Nastepnym razem, jak mnie ktos w ligowym wyscigu rozwali, wsiade w pociag i pojade mu trabe obic... przeciez to przeciwnik z toru, wiec dobre zwyczaje to wrecz nakazuja
Zas co do YF... przestancie opowiadac bajki, bo mozna odniesc wrazenie, ze znacie F1 tylko z widzenia
Zolta Flaga w F1 to nie jest jakis pieprzony znak drogowy pod tytulem "zakaz wyprzedzania", ktory obowiazuje od miejsca, w ktorym stoi. Zolta Flaga oznacza poczatek strefy zagrozenia, i przepisy nakazuja - na calym odcinku jej obowiazywania - absolutny zakaz walki o pozycje. Kierowcy maja obowiazek przejechac ta strefe jeden za drugim, i dopiero po minieciu Zielonej Flagi moga wznowic walke.
Dlatego nie ma najmniejszego znaczenia fakt, ze Szuja rozpoczal manewr wyprzedzania przed Zolta Flaga. Jakby skonczyl ten manewr przed Zolta Flaga, to bylby w 100% w porzadku z przepisami. Ale ze NIE SKONCZYL, i wjechal w strefe zagrozenia na 2-wide - zlamal przepisy, i powinien za to dostac w najlepszym wypadku drive-through, o ile nie stop&go.
Dokladnie taka sama sytuacja miala miejsce pare lat temu na A1. Ktos wypadl na prawym na gorce (T2) i na tym zakrecie obowiazywala YF. Szuja na dojezdzie do T2 zaczal wyprzedzac bodaj Coultharda (nie pamietam dokladnie) i skonczyl manewr juz w zakrecie. Dostal za to jak najbardziej slusznie stop&go i nawet nie probowal pyskowac.
Teraz sytuacja byla dokladnie taka sama, a kary nie dostal. Dlaczego? Odpowiedz sama cisnie sie na jezyk
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-10-02, 09:58 Relatywistyka w F1
Kavoo wreszcie znalazles rownego sobie pod wzgledem tendencyjnosci wypowiedzi teraz we dwoch z Kamilem bedzie wam razniej
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2003-10-02, 11:48 Relatywistyka w F1
Amen
a tak serio to od poczatku bylo wiadomo ze nikt nikogo tutaj nie przekona
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2003-10-02, 17:09 Relatywistyka w F1
kavoo napisał:
Zolta Flaga w F1 to nie jest jakis pieprzony znak drogowy pod tytulem "zakaz wyprzedzania", ktory obowiazuje od miejsca, w ktorym stoi. Zolta Flaga oznacza poczatek strefy zagrozenia, i przepisy nakazuja - na calym odcinku jej obowiazywania - absolutny zakaz walki o pozycje. Kierowcy maja obowiazek przejechac ta strefe jeden za drugim, i dopiero po minieciu Zielonej Flagi moga wznowic walke.
Kavoo a jak myslisz zaczynajac wyprzedzanie na poczatku prostej ktora ma ponad kilometr dlugosci, jadac wnajpierw w tunelu za Panisem a pozniej walczac z nim leb w leb jak Schumi mial widziec zolta flage ktora byla dokladnie na koncu prostej!!! - gdyby mial lornetke to moze by ja widzial na samym poczatku
Na tym replayu widac ze za schumim tez ktos wyprzedzal kogos - Alonso i Coulthard? a oni byli dokladnie jeden obok drugiego zaraz przy zoltej fladze...
Kamil
2003-10-02, 17:42 Relatywistyka w F1
Nie popadajmy w psychologię, jak ktoś dopinguje swojego ulubionego kierowcę, idola, to proszę bardzo, niech się interesuje jego życiem prywatnym, aferami z dziennikarzami itp. Mnie interesuje tylko dobry wyścig. I oceniam tylko te cechy charakteru jakie widać właśnie w TV, na torze.
I nic mnie nie obchodzi że MS jest wspaniałym człowiekiem i kochającym mężem
A filmiku z JPM (no właśnie coś mi nie pasowało z tym H) nie widziałem, Dimax jak możesz to podaj link.
Zresztą to są pierdoły, kwestia gustu kogo się lubi a kogo nie, nie o to mi chodziło w wątku.
Lepiej się zastanowić co z tą YF, bo nie ma sensu gadać że manewr rozpoczęty 1km wcześniej. Po raz kolejny zadam pytanie, którego nie zadano Schumacherowi: co by było gdyby Panis dał radęi utrzymał się obok MS w Turn1, a może i Turn2
I na co komu głodne kawałki, że pod żółtą flagą tylko zakończył manewr?
Kavoo coś jeździ chyba, może wziąć jego opinię pod rozwagę, hm?
Wszelkie przekonujące wyjaśnienia mile widziane
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
z ta YF zastanawiajcie sie dalej niech was glowa nie rozboli czasem i w miedzyczasie dojdzcie tez do tego czemu Alonso jadacy 100m dalej nie dostal kary za probe wyprzedzenia wchodzac 2 wide w T1 a wiec w strefie YF
Kamil
2003-10-02, 18:17 Relatywistyka w F1
Tytus, nie chodzi o to, żeby w bolidach były lornetki albo peryskopy z lunetą, tylko chodzi o zachowanie WOBEC zauważenia YF. Jedziesz z innym łeb w łeb, widzisz że wjeźdżasz w strefę YF, i co robisz?
Z Alonso to chyba było tak, że tam właśnie nie było wyprzedzenia. Dokładnie nie pamiętam, zobaczę sobie jeszcze raz to będę kompetentny
dzięki za link, widzę że chyba to twój, a teraz filmy z F1 są na necie nielegalne, nieładnie
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-10-02, 18:37 Relatywistyka w F1
Kamil napisał:
Tytus, nie chodzi o to, żeby w bolidach były lornetki albo peryskopy z lunetą, tylko chodzi o zachowanie WOBEC zauważenia YF. Jedziesz z innym łeb w łeb, widzisz że wjeźdżasz w strefę YF, i co robisz?
Wjezdzajac w strefe YF Schumi byl juz praktycznie calym bolidem przed Panisem, wiec manewr wyprzedzania byl juz zakonczony.
luk
Dołączył: 14 Lut 2003
Posty: 347
Miasto: Kraków GG 2686562
2003-10-02, 21:25 Relatywistyka w F1
Kamil napisał:
Tytus, nie chodzi o to, żeby w bolidach były lornetki albo peryskopy z lunetą, tylko chodzi o zachowanie WOBEC zauważenia YF. Jedziesz z innym łeb w łeb, widzisz że wjeźdżasz w strefę YF, i co robisz?
Jeśli dwa bolidy wjeżdżają 2wide w strefe YF to logiczne wydaje się, iż ten który znajduje się nieco z tyłu powinien zwolnic i przepuścić tego drugiego Taka bynajmniej jest moja opinia na ten temat ale nie wiem jak odnoszą się do takiej sytuacji przepisy (watpie zeby były tak dokładnie sprecyzowane aby wyjaśnić ta kwestie )
Czary
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola
2003-10-02, 22:23 Relatywistyka w F1
Kamerzysta vs. JPM - 1:0 dla kamerzysty
Niestety jak widać na tym filmiku czasy gdzie wielcy kierowcy byli równie wspaniałymi ludźmi minęły bezpowrotnie. Teraz można być bucem ale mieć dużą kasę i już droga do sławy w F1 stoi otworem.
woyo
Dołączył: 24 Sie 2001
Posty: 323
Miasto: Bielsko-Biała
2003-10-02, 23:52 Relatywistyka w F1
Ha ha ha ale sie nam Juan zareklamował
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-10-03, 00:49 Relatywistyka w F1
Nie wiem jak ogladajac ten filmik nie widzicie ze MSC MINAL Panisa PRZED YF !!!
Tu jest artykul.
http://www.itv-f1.com/news/news_story/18126
i przestancie juz pierniczyc o zmowach , umowach , lapowkach i czymtamkolwiekjeszcze w zwiazku z ferrari , FIA i MSC bo rzygac mi sie waszymi wypocinami chce.