Projekt "Oldtimer"

Mongoose wiem, ale ja kocham turbinke elastycznosc z dolu zamiast krecenia po obrotach no i dzwiek BOVa poza tym pod tego 1.6vtec trzeba ciac duzo blachy i nie tylko zeby sie wpasowac, a silnik Metro Turbo z anglii gotowy 1.4T do miniaka mozna kupic kurierem stamtad za ok 4000zl nawet jak sie dobrze poszuka i przychodzi gotowy z osprzetem, tylko wlozyc, zestroic, zamontowac jakies wskazniki czujniki i bangla zobaczymy

co do byle jaki to jest koles obejrzyjcie sobie dalem wyzej z youtube na nurburgring, luzaczek w sweterku bez kasku jedzie tym tzw. "pudelkiem smierci" niezly lap na ringu bokami ciagle

Ostatnio zmieniony przez Richie dnia 2007-02-06, 20:48, w całości zmieniany 2 razy

kavoo napisał:

Richie napisał: bo nie kreca 11latkow Kolega mariuszzero zapewne ma focusa wrc, wiec ja tam mu sie nie dziwie ze ma o mini taka opinie

sam się przyznał w nicku że zero

Richie, a może tak 1.3 od Hayabusy

O tym samym pomyslalem

no fajne sa te filmiki z 1.3 od Hayabusy miniaków, ale to juz kosmos pod kazdym wzgledem:

1. kosztuje kosmos kilkadziesiat tysiecy przerobka silnika u nas by wyniosla
2. nie umie tego u nas nikt zrobic porzadnie jeszcze, dla naszych to kosmos
3. kosmosu pracy i czasu wymaga

Mini hayabusy

<object width="425" height="350"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/hsVr4idewX4"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/hsVr4idewX4" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object>

<object width="425" height="350"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/O4AattlzskA"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/O4AattlzskA" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object>

ale dzwiek i przyjemnosc z jazdy turbo, oraz nieporownywalne koszty nie pozostawiaja mi watpliwosci w tej kwestii i tak, wiec mozna poogladac tylko sobie..

Fajnie to się przedstawia , mini fajnie chodzi na tym "silniczku". Ja jednak jestem zwolennikiem amerykańskich bulgotów pod maską...



1970 Plymouth Hemi 'Cuda Coupe


Jak zarobię trochę &&& to może kto wie , za naście lat coś takiego nabędę....

no tak ja tesz lubie dzwiek wielkiej V8, tylko jest roznica miedzy chcialbym za 15lat miec xxx samochod, a dobra biore sie i robie

powiem w tajemnicy, ze po mini kolejny projekt to jest wlasnie klasyk amerykanski z wielkim V8, ale to za ok 1,5 roku

pomysl i zamierzenia super, chetnie bym pomacal pozniej gotowy produkt tylko wybor autka jakos mi nie lezy, no nie wiem - takie male, kwadratowe pudelko - nie mogles czegos innego wybrac?

cos innego wazacego 670kg tylko to fiat 126p

mi sie podoba, chcialem garbusa, ale to jest czolg niestety i mimo, ze mialem juz w zasadzie plan schematy i namiary na cale zawieszenie i silnik 2.7 Turbo od Porsche do Garbusa, to mimo to nie jedzilby tak, jak mam nadzieje bedzie miniak

Richie > szacowales moze mniej wiecej ile wyniesie calkowity koszt przedsiewziecia ? Jestem ciekaw ile trzeba wydac na taka przerobke...

Mini są świetne - khax nie marudź
Powiedz którym autem da się zrobić takie coś: http://youtube.com/watch?v=UH1QvJ2q2CY
Sam bardzo chciałbym mieć fajne Mini, niekoniecznie wielce ztuningowane. Jako że jadę do UK niedługo to sobie wymarzyłem że może tam sobie Mini kupię, przecież jest ich tam pełno więc muszą być tanie jak maluchy u nas.
Niestety patrząc na autotrader widzę że angole cenią sobie Mini bardzo wysoko... Ludzie wołają 2000Ł za rocznik 1992! To strasznie drogo biorąc pod uwagę że można za to kupić np. Omegę w pięknym stanie i to nie rocznik 92 ale 2000 i to nie jedną ale dwie takie Omegi!!!

dragoo napisał:

Richie > szacowales moze mniej wiecej ile wyniesie calkowity koszt przedsiewziecia ? Jestem ciekaw ile trzeba wydac na taka przerobke...

wszystko zalezy kto ma robic, czy na nowych czy na uzywanych czesciach, jak zwykle widełki sa duze a wszystko wyjdzie w praniu, jednak zeby wygladal jak na fotkach ktore dalem i jezdzil jak na filmikach ktore dalem i mial turbo to ok 20-30 tys zl minimum trzeba raczej bedzie..

Speedy napisał:

Sam bardzo chciałbym mieć fajne Mini, niekoniecznie wielce ztuningowane. Jako że jadę do UK niedługo to sobie wymarzyłem że może tam sobie Mini kupię, przecież jest ich tam pełno więc muszą być tanie jak maluchy u nas.

nic bardziej mylnego Mini zwykle classic nie stuningowane w zaden sposob kosztuja takie bazowe od 6 do 8 tysiecy funtow stuningowane 22-30 tys funtów,w UK sa wlasnie najdrozsze, ale jest ich za to strasznie duzy wybor

i nie patrz na zaden rocznik!! poniewaz tylko DO 88 sa lepsze blachy, do ok 94 sa tylko jeszcze gazniki, do 90 sa tylko ladne srodki, a potem sa od Golfa II plastikowe itd itp, Mini 94-96 na wtrysku dostaniesz duzo taniej niz 86-88 dobrego 1.3, mam w domu 40 gazet po 80 stron z ogloszeniami z Anglii to sie naogladalem min 6000F trzebva dac za Mini tam w przyzwoitym stanie i z silnikiem 1.3 bo mniejsze to kiepsko jezdza (ok 40KM)

BTW najwiekszy przemysl mini classic i najtansze autka, najwieksza mania jest...w Japonii sporo tez w USA

a do Omegi nie porownuj bo w Anglii czy Niemczech Omega to nie jak u nas limuzyna, tylko marka=szmelc nic nie warta, chociaz akurat w Anglii to jedyny Opel, ktory odniosl sukces ze wzgledu na stosunek cena/co sie dostawało, za to mini dla angoli to kult lokalny

co do tego zoltego miniaka na filmie Speedy to jest wlasnie wersja turbo ktora dokladnie chce zrobic

Właśnie się zastanawiałem bo mogę kupić za ok 3000 PLN Forda Capri i zasadzić tam jaką V6 2,5 - tylko czy będzie to klasyk....