Nowy komp :)

Lefty moze ci plyta zle napiecia podaje albo sama pada Ja mam Chiefa z dobrej serii 302 360W tego starego i na tym wszystko podkrecone wraz z pradozernym 9800Pro@ 430/740 tylko ,ze mam jeden dysk a nie 3 i wszystko smiga. Napiecia idealne. To wszystko na plycie Abit NF7-S ,bo dla przykladu wczesniej mialem Asusa A7N8X Dlx i tam z napieciami padaczka mimo ,ze ta sama zasilka. Dla przykladu na lini 5V w stresie 4.58!!!

Nawet dość ciekawy test 21 zasilaczy o mocach od 350 do 460 watów, warto poczytać
http://pclab.pl/art12794-1.html

karas napisał:

Lefty moze ci plyta zle napiecia podaje albo sama pada Ja mam Chiefa z dobrej serii 302 360W tego starego i na tym wszystko podkrecone wraz z pradozernym 9800Pro@ 430/740 tylko ,ze mam jeden dysk a nie 3 i wszystko smiga. Napiecia idealne. To wszystko na plycie Abit NF7-S ,bo dla przykladu wczesniej mialem Asusa A7N8X Dlx i tam z napieciami padaczka mimo ,ze ta sama zasilka. Dla przykladu na lini 5V w stresie 4.58!!!

Mam identyczna plyte glowna i ten sam zasilacz co ty. Poza tym jakbys nie zauwazyl, mam w komputerze jeszcze inne urzadzenia m.in. karte dvb, ktora tez troche ciagnie bo zasila konwerter, do tego jeszcze dekoderk mpeg2, ktorego wczesniej zapomnialem wymienic. A to, ze mi komp z tym wszystkim nie wydala to mialem na mysli komunikat, ktory nt. niewystarczajacego zasilania karty graficznej, ktory mi sie pojawia, gdy do tego wszystkiego podlacze trzeci dysk (bez tego dysku jest ok).

IceMan nie do końca masz rację, z jednej prostej przyczyny, zapominasz o wzroście tętnień które się pojawiają przy przeciążeniach zasilacza. Wg kilku źródeł które znam powinno się tak dobierać zasilacz żeby max obciążać go w 80% - dlaczego nie wykorzystywać 100% ?? Proste, tętnienia które występują po przekroczeniu tego progu mogą spowodować np wywalanie kondensatorów elektrolitycznych na płycie i grafice. Poza tym oprócz mocy ważny też jest jej podział pomiędzy poszczególne zasilania.
Proponuję Ci wziąść oscyloskop i dobrze się przyjrzeć co dzieje się na wyjściach takich badziewek za 30-50zł gdzie przetwornica jest liczona na styk, czyli wszystkie średnice drutów, pojemności kondensatorów itp. są liczone dokładnie na tyle ile podają na etykiecie, ale też nie przez cały czas tylko w jakimś okresie czasu, bo tak wynika z normy i koniec.
Poza tym "firmowe" komputery składane są z uwzględnieniem ich standartowych ustawień (bez oc) a pamiętaj że podnoszenie napięcia oraz częstotliwości taktowania wpływa znacznie na zmiany pobieranego prądu, na przykładzie A64 3000+ (ADA3000AEP4AR - z karty AMD)
Przy 2GHz i 1,50V - 89W (57,8A)
Przy 1,8GHz i 1,40V - 66W (45,6A)
I zgodzę się że zasilacz NONAME (L&C, Codegen, Megabajt itp) uciągną kompa który max bierze 320W, tylko szybciej nastąpi śmierć takiego zasilacza, no i pytanie co se sobą pociągnie. Dlaczego takie zasilacze są w firmowych kompach oraz w taniej marketowej składance - bo są 5-10x tańsze a działają, a co kogo obchodzi co się stanie z kompem po 1-2 latach jak już skończy się gwarancja a jak na 2000 szt. padnie 10 i pociągnie za sobą resztę to trudno, wkalkulowuje się takie koszty w sprzedaż. Pozatym zasilacz jest dobierany dokładnie do danej konfiguracji w laboratoriach które sprawdzają obciążenie na poszczególnych liniach itp. a jak coś jest nie tak to mała zmiana w jednej z gałęzi i już jest OK. Składając "na pałę" musisz zakładać że obciążenia nie będą rozkładać się równomiernie i tak dokładnie jak w komputerach "fabrycznych" bo nawet w dobrych serwisach komputerowych nie widziałem jakoś boczników do pomiarów prądów a zwykłym mierniczkiem to możesz napięcie pomierzyć a nie prądy żędu 20-30A bo w większości prostych mierników zakres prądu to 10A lub max 20A
Zresztą w zasadzie już wogóle nic nie powinno być chyba składane w byle jakich serwisach bez odpowiedniego laboratorium które miało by uprawnienia do nadawaniu znaku CE na cały zestaw a nie na obudowę z zasilaczem, bo jak wiadomo do CE wchodzi też EMC (zgodność elektromagnetyczna) która musi być zbadana na kompletnym zestawie a nie na pustej obudowie (ciekawe jak się to "obchodzi" tak wogóle )

witek_p napisał:

Zresztą w zasadzie już wogóle nic nie powinno być chyba składane w byle jakich serwisach bez odpowiedniego laboratorium które miało by uprawnienia do nadawaniu znaku CE na cały zestaw a nie na obudowę z zasilaczem, bo jak wiadomo do CE wchodzi też EMC (zgodność elektromagnetyczna) która musi być zbadana na kompletnym zestawie a nie na pustej obudowie (ciekawe jak się to "obchodzi" tak wogóle )

kupujesz CE od firmy, ktora przebadala jeden ze swoich najmocniejszych zestawow i skladasz na podobnych elementach (glownie chodzi o obudowe+zasilacz), liczac na to, ze kazda sztuka trzyma parametry przebadanego egzemplarza.

camer napisał:

kupujesz CE od firmy, ktora przebadala jeden ze swoich najmocniejszych zestawow i skladasz na podobnych elementach (glownie chodzi o obudowe+zasilacz), liczac na to, ze kazda sztuka trzyma parametry przebadanego egzemplarza.

Teraz Polska
W normach chyba nie ma takich stwierdzeń
Przecież każdy z podzespołów komputera wytwarza zakłócenia EMC i w różnym stopniu, więc dokładna konfiguracja powinna być badana i na nią uzyskiwany CE
Ciekawe co będzie jak jakąś sprzątaczkę przy sprzątaniu kopnie bo zaleje kompa wodą, kto wtedy będzie świecił oczami, bo z tego co czytałem to firmę która to CE zastosowała w zasadzie będzie można zamknąć
Ale znając Polskie realia znowu się coś wymyśli na bzdurne CE unijne ......

Wszystko ladnie piknie z tymi firmowymi, i nie firmowymi rowniez, zasilaczami pod warunkiem, ze zasilacz sam dostaje odpowiednie papu ... a z tym bywa roznie, niestety w przypadku polskiej energetyki najczesciej jest zle albo bardzo zle a jak ktos ma jeszcze w okolicy szczegolnie niekorzystne elektrycznie odbiory to juz jest tragicznie. Dopuszczalne widelki specyfikacji ATX, ktore bez problemu spelnia 99% zasilaczy na rynku, to i tak pikus w porownaniu z tym co sie dzieje w naszych gniazdkach.

A ja mam jakieś niby 300W gowno nie wiadomo jak się nazywa, chyba wcale się nie nazywa. Ale na pewno wykonany w technologii "max-ultra-mega cheap crap" Można go było kupić za sto-pare złotych i jeszcze gratis dostawało się obudowę modecom
Niemniej jednak pare lat już pracuje, nigdy sie komp nie zawiesza mimo że pracuje 24h.
Do tego wiertarka, młotek, kombinerki, kawałek aluminiowego żelastwa, 2 wentylatorki i oporniki i dało się z niego zrobić super cichą zasiłkę i chyba stabilną choć jak czytam wasze posty to wydaje mi się że powinno być to niemożliwe i mój komp powinien już dawno spłonąć albo chociaż zawieszać

Speedy

Ice ciekawe czemu ty u siebie nie masz zasilacza 300 czy nawet 350 W ?

Speedy napisał:

A ja mam jakieś niby 300W gowno nie wiadomo jak się nazywa, chyba wcale się nie nazywa. Ale na pewno wykonany w technologii "max-ultra-mega cheap crap" Można go było kupić za sto-pare złotych i jeszcze gratis dostawało się obudowę modecom Niemniej jednak pare lat już pracuje, nigdy sie komp nie zawiesza mimo że pracuje 24h. Do tego wiertarka, młotek, kombinerki, kawałek aluminiowego żelastwa, 2 wentylatorki i oporniki i dało się z niego zrobić super cichą zasiłkę i chyba stabilną choć jak czytam wasze posty to wydaje mi się że powinno być to niemożliwe i mój komp powinien już dawno spłonąć albo chociaż zawieszać

ja tez mialem kilka lat taka zasilke ale bez akcji zrob to sam;) No i miesiac temu zrobila blysk i zakonczyla zywot. dobrze ze nic ze soba nie zabrala. Teraz kupilem cos lepszego. Pewnie kogos komu komp chodzi bez problemow na jakiejs zasilce za pare zlotych nie przekona sie do lepszego sprzetu bo przeciez to ani jednego fps nie da. Dopiero jak mu padnie zabierajac grafe czy cos to sie zastanowi. No ale w druga strone tez nie ma co przesadzac.

SEWER napisał:

Ice ciekawe czemu ty u siebie nie masz zasilacza 300 czy nawet 350 W ?

bo był głośny ,a 500W dostałem za darmo więc wymieniłem

.. no i przyszla pora na mnie Upatrzylem:

• Athlon 64 3200+ s.939 Venice BOX.. wiec z wiatraczka dokupowac nie potrzebuje, zwlaszcza ze krecic nie mam zamiaru
  
• ASUS A8N-SLI Deluxe lub ASUS A8N-E .. roznia sie w zasadzie tylko SLI (z ktorego korzystal nie bede) oraz sposobem chlodzenia chipsetu.. i tutaj roznica jest spora, zwlaszcza w poziomie wydzialnych dzwiekow roznica w cenie ok. 100zl
  
• 512MB RAM.. nie wiem ktory? Kingston? A moze noname.. uotewer
  
• grafa - mam problem.. musze wybrac cos na PCI-E.. a tak naprawde nie dysponuje dodatkowa kasa na dokupienie wypasionek grafiki w tej chwili.. opchne GF3Ti200.. doloze 2stowki.. cos polecacie do 300-400zl? chociaz w tej cenie to raczej bez roznicy co kupie
  
• obudowa.. bez znaczenia

patrzylem na ceny w necie i proline wypada najkorzystniej.. ale z 2giej strony, na miejscu mam to wszystko tylko o 70zl drozej..


gdybyscie mieli jakies sugestie to jestem na nie otwarty





edit: ah.. dodam jeszcze, z myslalem tez o tanszym zestawie (procek + mobo), tylko czy jest sens? wydam na to 250zl mniej, ale trace mozliwosc pozniejszego rozwoju przez zmiane np. samego proca.. bo juz takich nie bedzie sam nie wiem co poczac - sprzet upgrejduje srednio co 3-4lata

procek:
dlaczego nie chcesz kręcić proca ?? za darmo nawet do 50% wydajności
polecałbym venice 3000+, na allegro może znajdziej jakieś selekcjonowane
płyta:
płyte mam taką i jest okej, aczkolwiek chłodzenie chipsetu było głośne, więc założyłem tam większy cooler od starego procesora z wolno kręcącym się śmigiełkiem i cisza kompletna - ale trochę się napracować trzeba było
ram:
pamięci są tak tanie że lepiej kupić odrazu 1gb, nawet jeśli miałby to być no name, sam się pokusiłem na firmowe patrioty i nic z tego nie mam, bo lekko lepsze timingi niewiele przyspieszają kompa, więc lepiej kupić tańszą pamięć ale więcej czyli 1gb

doczytalem, ze i zasilke musze zminic... mam teraz feela 350w.. to moze jakies kombo z obudowa?