Tytus napisał: |
chyba w te swieta nie bedzie mi dane pojezdzic w moda do rf 1979 ;( Wczoraj ogladalem film i nagle komp sie wylaczyl i nie chce ponownie zaskoczyc. Z rana zadziall, znaczy wlczyl sie wentyle chodza ale nic wiecej sie nie dzieje. Nie pomogl reset cmosa. Jak myslicie padla plyta? Niemam jak aprawdzic grafy ale raczej jest ok bo nie byla pod obciazeniem. plyta to asus p5b deluxe wifi |
No niezle

Ja mam C2D na asusie p5b (nie deluxe) i mialem takie same problemy
Za pierwszym razem robiłem upgrade biosu. Po restarcie niby się komp uruchomil, ale monitor nie wstawal ze stanu uspienia. Tez robilem reset zworka, odlaczalem go od pradu, jak zawiozlem go do serwisu to podczas omawiania usterki gosc w serwisie podlaczyl kompa,a ten odpalil bez problemow

Po powrocie do domu komp tez odpalil, ale winda sie nie chciala uruchomic. Reinstall windy i pozniej ok.
Przed tygodniem zdobylem siena podkrecenie C2D, wg
tej instrukcji. Po wyjsciu z Biosu komp zapadl na tą samą przypadłość. Znowu bezskuteczne resetowanie Biosu, podmiana grafiki itp. W serwisie tez sie nie odpalil monitor, wiec opisali usterke jako "brak obrazu". Naprawa gwarancyjna.
Dzwonie do serwisu po dwoch dniach i slysze, ze komp sie uruchamia,a oni szukaja usterki.
Wymienili rzekomo uszkodzony ram. Troche to dziwne, bo dwie kosci naraz sie nie zepsuly jak sadze, a z jedna powinien sie komp uruchomic chyba...
Sorry za przydlugi post, ale zastanawiam sie, czy te asusy nie sa jednak cos nie teges.
Jak ktos z Poznania jest w stanie mi proca rozsadnie podkrecic, to zapraszam na piwko, bo sam jakos na razie sie na silach nie czuje
